Było o książce, teraz czas odnieść się do spraw bezpośrednio związanych z wyborami.
Vimes pisze:
Dzisiaj odbył się wywiad trzech dziennikarzy tvn z Bronisławem Komorowskim, chciałem skomentować wystąpienie pana prezydenta, ale jeden obraz jest wart ponoć tysiąca słów, więc niech za komentarz posłuży mina Andrzeja Morozowskiego:
Naprawdę sam bym tego lepiej nie ujął. Jego sztabowcy pewnie się cieszą, że to leciało tylko na tvn24, a nie w głównym tvnie.
czy jest w sieci dostępny ten wywiad? nie dysponuje niestety (a może na szczęście TVN 24

)
Makiavel pisze:Ale to są wybory na głowę państwa, na prezydenta RP! 20% ludzi chce żeby głową państwa był piosenkarz, były alkoholik,
był już Prezydent, który był gwiazdą hitu disco-polo, co złego jest w piosenkarzu? Argument o alkoholiku poniżej poziomu morza...
Ten sam gwiazdor disco-polo alkoholikiem był w trakcie prezydentury... Co ciekawe, to dla Ciebie był on dobrym Prezydentem. No tak, pijackie tańce na grobach to są normy i standardy reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej.
Vimes pisze:
Pamiętajcie o tym oglądając telewizję:
.
.
.
Najwięksi kłamcy z sondażowni, bo żadna nie przewidziała zwycięstwa Dudy. Sondaże życzeniowe, które mają sterować zachowaniami wyborców. Polska się budzi? Mam nadzieję, że tak.
Najbardziej dziwią mnie dziennikarze mediów reżimowych. Powinni być wykształceni, wiedzieć jak działają mechanizmy polityczne, medialne, jak przeprowadza się i w jakim celu sondaże.
Tym czasem w wieczorze wyborczym Kraśko i Tadla z niedowierzaniem pytają jak to możliwe?! Żaden sondaż tego nie przepowiadał...
Sam moment ogłoszenia wyników, gdy nazwisko Duda, ledwo przeszło im przez gardła pokazał za kim te media optują, a właściwie to kto stoi za mediami i je opłaca...
Czysta hipokryzja, medialna prostytucja....
Makiavel pisze: Ale dla mnie tu chodzi o Polskę i za żadne skarby świata nie chcę mieć prezydenta sterowanego przez Kaczyńskiego, bo już przerabiałem takiego premiera. Jedna rzecz mnie pociesza.
Sztandarowy argument PO... wszyscy w mediach jak jeden mąż wczoraj grzmiali: Kaczyński, Rydzyk, Antoni! To oni będą rządzić, ich chcecie?
Z każdego kto tak się wypowiadał, aż kipiała ta zgoda i bezpieczeństwo o której tak dużo mówi prezydent.
Czemu PO nie mówi kto stoi za prezydentem? Niesiołowski robi za durnia naczelnego, kipi agresją, jednak tego już PO nie widzi... Baaa Nałęcz nawet mówi, że Niesiołowskiemu wolno, bo on nie jest wiceprzewodniczącym partii tak jak Antoni.
Makiavel pisze: Jedna rzecz mnie pociesza. Duda obiecał czy wręcz przyrzekł publicznie, że jeśli nie obniży wieku emerytalnego (65 mężczyźni i 60 kobiety) to się poda do dymisji. Więc nawet jak zostanie prezydentem to długo nim nie będzie - TK wyraźnie orzekł, że różnicowanie wieku emerytalnego ze względu na płeć jest niezgodne z konstytucją.
no tak... Duda przecież nie mówił o zmianie Konstytucji...
jarmel pisze:
W tv już przyczepiają Dudzie Rydzyka itp, ależ się będą ślinić przez te dwa tygodnie

Ale to dobrze, bo widać, że ludzi w końcu ta propaganda tylko zaczyna drażnić.
to jest jedno, ale druga sprawa to jak teraz liżą tyłek Kukizowi...
Bronek to już przeszedł samego siebie na swoim porannym wystąpieniu.
Dobrze to skwitował jeden facet od PR (nie pamiętam nazwiska)
"w tym tempie to za 3 dni Komorowski będzie pochwalać rozwiązanie WSI"

:D:D
bajbek17 pisze:Mówisz o obietnicy Dudy i jego rezygnacji gdy jej nie spełni, ale ile takich miał Donald Tusk? Nie widzisz co się stało z tą Polską za panowania ich rządów? Młodzi ludzie za tę Polskę już tak ochoczo nie oddaliby życia. Trzeba wybrać mniejsze zło, a dla mnie ono jest proste.
baaa Tusk... Komorowski też obiecywał wycofanie się z polityki i co? guzik...
Zgadzam się z mniejszym złem. Niestety Kukizowi 12% zabrakło a Bronek to byłaby melodia przeszłości. W drugiej turze wierze, że zmiótłby Dudę, bo spora cześć tych co nie głosowali poszli by w 2 turze, bo widzieliby, że warto.
Duda widać jak ogromną pracę wykonał. Wypada w wystąpieniach dużo lepiej jak "obyty" Komorowski. To Duda dla mnie jest mniejszym złem. Boję się tylko tego, że Tusk w kampani w 2007 też wyglądał jak aniołek, co było potem wiadomo....
Ouh_yeah pisze:blackadder pisze:Jeśli Korwinowi udałoby się dogadać z Kukizem
Oni się raczej nie dogadają, po tym jak Korwin wywinął mu numer w debacie, a Kukiz ze swoimi głosami teraz nie ma za bardzo powodów do układania się z Korwinem.
Tego bym nie przesądzał. To co jednak wartościowe wg mnie, a Kukiz wyciągnał z kampanii to zobaczył jak działają umowy i dawanie słowa w polityce.
To dla niego nauczka, że tam nie wolno ufać nikomu bo jest to walka. Jednak gdy i Kukiz i Korwin, dostaliby się do parlamentu na pewno rozmawiali by o wspólpracy.
Makiavel pisze: Wygląda na to, że zostanie wybrany głosami tych, którzy wierzą, że wprowadzenie euro spowoduje niewiarygodną drożyznę, tych, którzy myślą, że będą krócej pracować i dostawać wyższe emerytury, etc.. To mnie martwi.
Słowacja. Do niej Polacy z miejscowości przygranicznych jeździli po zakupy. Od alkoholu, przez spożywke i paliwo. Co się stało po wejściu naszych sąsiadów do strefy Euro? Media pisały o tym jak w przygranicznych miejscowościach wyrastały markety jak grzyby po deszczu. Kilka lat minęło, a Słowacy dalej jeżdżą do Polski.
Tylko po co , jak przecież u nich ceny nie skoczyły?
Marat87 pisze:
Klikam, klikam i widzę, że manipulujesz.
Bronek 37% wśród wykształconych, a Duda z Kukizem razem 50%.
Jakby Bronek zdobył pod 60% w tej grupie, to co innego, a on tymczasem ma raptem 1/3. Wychodzi na to, że większość tych najbardziej wartościowych i świadomych, gajowego nie chce mieć za prezydenta.
ale przecież to nic nowego, Makiavel ma ten wielki dar, który cechuje wychowanych na reżimowych mediach ludzi - mianowicie wszystko można przedstawić tak, żeby wyszło na moje...
joy pisze:Mnie ciekawią 2 rzeczy, ale sprowadzające się do tego samego:
1. Ile osób z głosujących na Bronka/Dudę, znając obecne wyniki wyborów zagłosowałoby jednak na Kukiza? (bo uważali wcześniej, że Kukiz i tak nie szans)
2. Ile osób, które nie poszło do głosowania, widząc obecne wyniki jednak do tego głosowania by poszło? (jw.)
Dobre pytania, pisałem wyżej o tym, że wg mnie wiele osób i tak nie poszło dać głosu na Kukiza, bo wiedzieli, że to nic nie da...
Mnie ciekawi także, jak bardzo Kukiz sobie zaszkodził i odsunął od siebie tych nie do końca zdecydowanych po swoim bardzo słabym wystąpieniu w debaci...
Mimo wszystko jest wygranym w tych wyborach. Pokazał to na swoim wieczorze wyborczym, jego kapitał na 100% będzie rosnąć i nie sądze by skończył jak Palikot.
Cabrini_idol pisze:Ja już drugą turę odpuszczam, mój kandydat wypadł i nie zamierzam oddawać swojego głosu na kogoś kogo nie trawię lub wręcz nie szanuję.
zawsze możesz, a wręcz powinieneś, oddać pusty głos.
Nie sądziłem, że to powiem, ale pozytywnie zaskoczył mnie kandydat PSL - Jarubas. Partię tą miałem zawsze za polityczną kobiete lekkich obyczajów, która pójdzie tam gdzie więcej dostanie. Teraz znaleźli ciepłą posadkę u boku PO. Mieli kandydata nie wystawiać, by Bronkowi nie odbierać elektoratu, dlatego bardzo mnie zdziwiło pojawienie się Jarubasa.
Łącząc to z jego wczorajszą wypowiedzią, że jego program powstał poza partią - można się domyśać, że w PSL jest rozłam, a przynajmniej frakcja która nie popiera Piechocińskiego i jego działań.
Mimo wszystko uważam, że kwestia prezydentury nie jest rozstrzygnięta, a Komorowski ciągle ma realne szanse.
W 1 turze lwia część elektoratu Komora, mogła nie głosować, bo przecież TVN powiedział że Bronek wygra w pierwszej turze.
Teraz dużo rozstrzygnie debata, media będą się prześcigać w oczernianiu Dudy, a jednocześnie przeciąganiu elektoratu Kukiza - który paradoksalnie jako jedyny połączył wyborców z prawicy i lewicy.
Dla mnie mimo wszystko wczorajsze wyniki to historyczny moment, pokazujący jak bardzo Polacy są zawiedzeni, rozczarowani żeby nie powiedzieć wk%#@wieni....
Ponad 25% wg exit poll na kandydatów antystemowych, pomimo że w mediach nie istnieli (poza internetem) a jak już ich pokazywano, to zwykle oczerniano, wykręcano kota ogonem, robiono głupków i spychano na margines.
To dobry prognostyk. Wynik Komorowskiego poniżej oczekiwań też jest dobrym prognostykiem.
O tym, że jego sztab jest nieudolny to wiadomo, teraz zaczną się nerwy a to Bronkowi nie służy.
To co mu napiszą on przeczyta - jego 3 dzisiejsze postulaty pokazują to jacy hipokryci tam pracują.