Strona 46 z 115
: 08 marca 2017, 15:31
autor: panlider
mzm pisze:panlider pisze:
mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że taki mecz jak im wyszedł w Paryżu, to się nie powtórzy jeszcze przynajmniej przez kilkanaście spotkań.
Nieźle. Nostradamus? Bo kto inny może się "z pełnym przekonaniem" wypowiadać na temat przyszłości?
Nie trzeba być Nostradamusmem, żeby wyciągać logiczne wnioski. Skoro PSG udał się w tym sezonie 1 (słownie: jeden) tak dobry mecz, a rozegrali ich już w tym sezonie grubo ponad 30, to jakie są podstawy, żeby sądzić, że uda im się to szybko powtórzyć?
Chcę Ci przypomnieć, że przegrali grupę z taką potęgą jak Arsenal, a w lidze, z bezpośrednim rywalem do mistrzostwa, czyli AS Monaco nie potrafili w tym sezonie wygrać.
Z drugiej strony Barcelona na Camp Nou przegrała w tym sezonie raz (w lidze z Alaves), a w Lidze Mistrzów nie przegrali na swoim stadionie od 2013 r. (Bayern Heynckessa).
Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę słabszą dyspozycję Blaugrany w tym sezonie, ale moim zdaniem wygrana PSG na Camp Nou jest mało prawdopodobna. Co nie zmienia faktu, że odrobienie strat przez Barcelonę jest jeszcze mniej realne.
: 08 marca 2017, 16:03
autor: Maly
CavAllano pisze:Trzeba sobie powiedzieć wprost, że o piłkarza zapewne będą toczyć bój silniejsze kluby niż Chelsea, czyli Juventus i Bayern.
to czy silniejsze to kwestia gustu, natomiast jakbym był Sanchezem to bym poszedł do CFC bo idealnie tam pasuje do Contowego 343, wskoczyłby z automatu w miejsce Pedro więc z góry wie gdzie by grał, co, z kim i jak... a przyjdzie do nas i co? Mas wrzuci go gdzie? może znów zmieni ustawienie? może biedak będzie musiał stoczyć nierówną rywalizację o pierwszy skład z Super Mario? ja bym na jego miejscu się ostro zastanowił mając te dwie oferty przed sobą chociaż oczywiście zapraszam go do nas
: 08 marca 2017, 16:16
autor: panlider
Maly pisze:CavAllano pisze:Trzeba sobie powiedzieć wprost, że o piłkarza zapewne będą toczyć bój silniejsze kluby niż Chelsea, czyli Juventus i Bayern.
to czy silniejsze to kwestia gustu, natomiast jakbym był Sanchezem to bym poszedł do CFC bo idealnie tam pasuje do Contowego 343, wskoczyłby z automatu w miejsce Pedro więc z góry wie gdzie by grał, co, z kim i jak... a przyjdzie do nas i co? Mas wrzuci go gdzie? może znów zmieni ustawienie? może biedak będzie musiał stoczyć nierówną rywalizację o pierwszy skład z Super Mario? ja bym na jego miejscu się ostro zastanowił mając te dwie oferty przed sobą chociaż oczywiście zapraszam go do nas
Przecież Sanchez to idealny piłkarz do 4-2-3-1 na lewe skrzydło. Wiem jakie masz zdanie na temat miłości Maxa do Mandzukicia, ale moim zdaniem to oczywiste, że to Chilijczyk zająłby miejsce na lewej stronie, a Chorwatowi pozostałaby rola zmiennika bądź odejście z klubu.
W Chelsea na lewej mają Hazarda, Pedro z Willianem to prawe skrzydło

: 08 marca 2017, 16:42
autor: mrozzi
Maly pisze:
to czy silniejsze to kwestia gustu, natomiast jakbym był Sanchezem to bym poszedł do CFC bo idealnie tam pasuje do Contowego 343, wskoczyłby z automatu w miejsce Pedro więc z góry wie gdzie by grał, co, z kim i jak... a przyjdzie do nas i co? Mas wrzuci go gdzie? może znów zmieni ustawienie? może biedak będzie musiał stoczyć nierówną rywalizację o pierwszy skład z Super Mario? ja bym na jego miejscu się ostro zastanowił mając te dwie oferty przed sobą chociaż oczywiście zapraszam go do nas
Nadal nie wiemy co z Maxem, ale Sanchez to wymarzony gracz do obecnego ustawienia. Podobnie jak Tolisso, ale to nie o nim teraz mowa.
Nie zgodzę się z tym, że kwestią gustu jest wybór pomiędzy siłą Chelsea a Juventusem/Bayernem. Piłkarsko Anglicy nie są tak mocni jak my czy Niemcy i nie kieruję się tu ich brakiem w LM, a walorami czysto sportowymi. Nie wiem czy Sanchez wyląduje u nas, ale wiele osób uważa, że to właśnie my mamy na niego największe szanse. Jeśli przejdziemy na inne ustawienie to raczej powinniśmy się skupić na zakupie 2 środowych pomocników, ale przy 4-2-3-1 do pomocy wystarczyłby nam Tolisso, a Sanchez byłby ostatnim szlifem w ataku. Nie wiem jaka przyszłość czeka Mandżukicia. W tym sezonie radzi sobie jak na swoje możliwości przednio, więc możemy się spodziewać jakichś ciekawych ofert, choćby z Chin (a Chińczycy swoje zainteresowanie jego osobą już wyrażali).
Ciekaw jestem dzisiejszego pojedynku Benfiki. Na wyjeździe łatwo mieć nie będą, ale to zespoły o podobnym potencjale, więc wszystko się może zdarzyć.
: 08 marca 2017, 16:52
autor: RICTOR
Nigdy nie pojmę jak kibic Juventusu może żalić się na obecnego trenera jednocześnie wzdychając do jego poprzednika, który uciekł z klubu niemal jak szczur po pierwszym dniu obozu przygotowawczego do sezonu bo się obraził

Idiotyczne teorie o tym jak to Juventus post-Conte wygrywa trofea nie dzięki Allegriemu ale Antkowi, który tak genialnie zawodników przygotował, że niemal zostawił samograja najlepiej w ogóle przemilczeć.
Arsenal to standard. Nie wiem czemu się dziwicie.
: 08 marca 2017, 17:19
autor: MRN
Na głupotę nie ma rady...Jak czytam pierdoły o tym, że Allegri zastał gotowca po Conte to nie wiem czy mam płakać czy śmiać się z idiotów. Ci idioci też nie pamiętają o tym jak ich ubóstwo oskarżyło Juve o kupczenie w Serie B.
: 08 marca 2017, 18:18
autor: Push3k
alessandro1977 pisze:Na głupotę nie ma rady...Jak czytam pierdoły o tym, że Allegri zastał gotowca po Conte to nie wiem czy mam płakać czy śmiać się z idiotów. Ci idioci też nie pamiętają o tym jak ich ubóstwo oskarżyło Juve o kupczenie w Serie B.
Ja pamiętam. Pamiętam też wcześniejsze hejty.
: 08 marca 2017, 20:10
autor: mzm
panlider pisze:mzm pisze:panlider pisze:
mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że taki mecz jak im wyszedł w Paryżu, to się nie powtórzy jeszcze przynajmniej przez kilkanaście spotkań.
Nieźle. Nostradamus? Bo kto inny może się "z pełnym przekonaniem" wypowiadać na temat przyszłości?
Nie trzeba być Nostradamusmem, żeby wyciągać logiczne wnioski. Skoro PSG udał się w tym sezonie 1 (słownie: jeden) tak dobry mecz, a rozegrali ich już w tym sezonie grubo ponad 30, to jakie są podstawy, żeby sądzić, że uda im się to szybko powtórzyć?
Chcę Ci przypomnieć, że przegrali grupę z taką potęgą jak Arsenal, a w lidze, z bezpośrednim rywalem do mistrzostwa, czyli AS Monaco nie potrafili w tym sezonie wygrać.
Z drugiej strony Barcelona na Camp Nou przegrała w tym sezonie raz (w lidze z Alaves), a w Lidze Mistrzów nie przegrali na swoim stadionie od 2013 r. (Bayern Heynckessa).
Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę słabszą dyspozycję Blaugrany w tym sezonie, ale moim zdaniem wygrana PSG na Camp Nou jest mało prawdopodobna. Co nie zmienia faktu, że odrobienie strat przez Barcelonę jest jeszcze mniej realne.
Zapominasz, że Emery to trener pucharowy i też przede wszystkim po to, żeby wreszcie coś ugrać w LM został zatrudniony. Jakby szejki oczekiwały dalszego klepania ogórów i ćwierćfinałów w LM, to by się z Blanciem nie rozstawały. Dlatego dziwiły mnie te ataki na Baska niemal od początku sezonu, bo wiadomo było, że nie przychodzi do Paryża by zgarnąć kolejny z rzędu tytuł mistrza Francji, ba, jestem pewien, że jak wykręci w miarę fajny wynik w LM (nie mówię tu od razu o wygraniu czy nawet finale, ale gdyby odpadli w półfinale po zaciętym boju z takim Bayernem to myślę, że byłby to dla nich spory krok naprzód i dobry prognostyk przed przyszłoroczną LM) to nikt mu nie będzie miał za złe niepowodzenia na krajowym podwórku. Ponadto musi rywalizować z prawdopodobnie najbardziej utalentowaną młodą drużyną w Europie i rewelacją z Nicei - ich świetne wyniki także rzutowały i rzutują na odbiór wyników PSG. Nie mówię już o takich utrudnieniach jak choćby to, że klub sprzedał mu, było nie było, kluczowego stopera bodajże ostatniego dnia okienka i nie sprowadził nikogo w zamian. Zresztą ilekroć widziałem PSG w tym sezonie, szczególnie w jego początkowej fazie, miałem wrażenie, że to nie w Emerym problem, a w zawodnikach. Większość to poprzepłacane gwiazdy o nie zawsze wysokich umiejętnościach, które były przyzwyczajone do tego, że liga wygrywa się sama, a na dodatek drużynę za uszy ciągnął Zlatan. I uważam, że w tej kwestii moje podejrzenia się trochę potwierdziły, bo przyszedł Draxler i odgrywa ważną rolę, wyciągnięty chyba z juniorów Kimpembe - to samo, Rabiot, który do tej pory miał status może i zdolnego, ale jednak zmiennika, Meunier - generalnie świeża krew. Emery'ego uważam za bardzo dobrego trenera i jestem pewien, że skoro raz zagrali tak świetne spotkanie, to i drugi raz będą w stanie. Myślę, że naprawdę mogą zajść daleko w tych rozgrywkach. Są oczywiście dosyć nieprzewidywalni, bo mają mimo wszystko sporo młodszych zawodników, na dodatek sami jako drużyna, układana niejako na nowo przez nowego trenera, też są młodzi, ale jestem zdania, że stać ich jeszcze na niejeden wielki mecz w tej edycji LM. Czas pokaże.
: 08 marca 2017, 20:37
autor: Maly
@panlider: Sanchez grał na prawej w Barcelonie i dlatego uważam, że pod Contowe 343 jest skrojony idealnie, u nas boczni/skrzydłowi mają też dużo bronić i Sanchez może nie mieć na to po prostu ochoty, oczywiście jeśli sprzedamy Dybale to perspektywa Sancheza może się zmienić ale na dziś nie bardzo rozumiem dlaczego jesteśmy lepszym kąskiem niż Chelsea
przykładowo rok temu Kante wybrał CFC z wielu ofert jakie miał więc nie bardzo rozumiem skąd u was taki optymizm w sprawie Sancheza jeśli plotki o zainteresowaniu CFC jego osobą są prawdziwe, jakiś kibic nawet tego klubu na tym forum pisał, że jak kogoś będą chcieli to go po prostu kupią i tyle więc jeśli zechcą Sancheza decyzja będzie należała już tylko do samego zawodnika
a co do PSG to mzm ma rację - Emery to trener pucharowy i podzielam zdanie, że po tym klubie można się wszystkiego spodziewać, osobiście wiedząc jak męczyliśmy się z jego Sevillą wolałbym na nich nie trafić
EDIT:
@down: myślisz, że jesteśmy silniejsi finansowo niż CFC? bo nie rozumiem... że przekonamy Sancheza pieniędzmi a nie drużyną? moje rozważania kompletnie pomijają tę kwestię, przyjąłem, że obie oferty są równe
: 08 marca 2017, 20:39
autor: Cabrini_idol
Nie doceniacie siły finansowej Juventusu.

: 08 marca 2017, 21:16
autor: MRN
PSG gra bardzo nerwowo i nie wie co jest grane. Jak sami się nie ogarną to bardzo pokaźna zaliczka pójdzie w łeb. Barcelona uskrzydlona szybko strzelona bramką ciśnie i tutaj dziś padnie sporo bramek chyba.
: 08 marca 2017, 21:21
autor: mrozzi
Pierwsza faza meczu powinna dać do myślenia tym, którzy po jednym dobrym spotkaniu widzieli w PSG jednego z faworytów turnieju. Ja wiem, że gają na CN, ale nie radzą sobie kompletnie, kupa w gaciach, nawet piłki wyprowadzić nie potrafią. Jak Barca szybko strzeli drugą to się jeszcze ciekawie zrobi. Póki co Francuzi nie radzą sobie z tą zaliczką, nie mają kontroli nad przebiegiem gry.
: 08 marca 2017, 21:26
autor: Sila Spokoju
PSG nie potrafi wymienić 2-3 podań z rzędu. Zazwyczaj na 3 kończy się ich akcja. Wyglądają jak dzieci we mgle, ale zaliczka 4:0 starczy im w zupełności.
Edit: Ale kuriozalna bramka :rotfl:
: 08 marca 2017, 21:31
autor: Cobra
PSG daje coraz większą nadzieję Barcelonie przez własną głupotę. Stracili dwie tak GŁUPIE bramki, że nie mam pytań :shock:
Jak opadną to na własne życzenie :lol:
: 08 marca 2017, 21:31
autor: mrozzi
Sila Spokoju pisze:
Edit: Ale kuriozalna bramka :rotfl:
Pierwsza porównywalna.
PSG się sypie, Barca dostaje wiatru w żagle i w drugiej połowie będziemy mieć emocje. Tak czy inaczej w dalszej fazie chciałbym PSG, bo awans po takim dwumeczu mocno by Katalończyków podbudował.