JuvePoland

Jesli mamy kogos sciagnac w zimie to tylko typ Gundogan, Isco czy Berardi, czyli goscie ktorzy sa w stanie podniesc nam poziom. A jesli to ma byc ktos pokroju Hernanesa to nie kupujmy nikogo przez pare lat..

Marat87 pisze:

ozob pisze:6-krotnie. I to ma byc wyznacznik? :lol:

Po 2-3 występach Asamoaha na lewej obronie ( w dodatku kiepskich, gdzie chociażby nie ogarniał linii spalonego z Realem ), usilnie twierdziłeś w zeszłe lato, że lewy obrońca nie jest potrzebny
To 6 meczy o wiele młodszego, ciągle rozwijającego się piłkarza, jest dostatecznym wyznacznikiem. :dance2:

I nie byl potrzebny. Wszystko przetasowalo odejscie Vidala i przeciagajacy sie uraz Asy. Evra dalej z pewnego poziomu nie schodzi, ale gdy odejdzie moze okazac sie tak, ze Asa zostanie alternatywa Sandro. :cwaniak:

6 meczy to zaden wyznacznik. To jest Juve i albo sobie poradzisz i podzielisz los Dybali, Sturaro, Pogby czy Sandro, albo nie dasz rady i bedzie z tego Coman.

Poza tym gdyby nam tak zalezalo bardzo na tym Berardim to uwazam, ze w zeszłe lato Juve ustaliloby lepsze warunki co do jego zakupu, a tak jestesmy zdani na chciejstwo Domenico. Moim zdaniem po akcji w lecie i slowach aganta pilkarza Juve zrecznie wycofalo sie z tego transferu. Jak bedzie zobaczymy. :cwaniak:

EDIT: 4-3-2-1 jest jakims kompromisem, ale jest jeden dosc powazny problem. Wlosi lubia balans, rownowage to tez nie widze za wysunietym napastnikiem dwoch lewoznoznych pilkarzy.

ozob pisze:6-krotnie. I to ma byc wyznacznik? :lol:

Dla Ciebie Berardi "nigdy nie gral na 10 lub na 9", wiec nie mamy o czym gadac.

W zimie chcialbym chociaz Moutinho.

pumex pisze:

Hypeman pisze:Ten "jakiś tam Banega" byłby moim marzeniem na ten moment pomimo pamiętnych problemów z głową. Juventus potrafi z niepokornych robić mistrzów i nie trzeba daleko szukać przykładów.

Szczerze mówią chętnie poznam przykład współczesnego piłkarza, którego w wieku 28 lat Juventus uczynił mistrzem, podczas gdy przed transferem do Turynu był średniej klasy zawodnikiem z łatką totalnie niespełnionego talentu.

W sumie to tak troszkę Cannavaro, troszkę Barzagli.

Nie lap mnie za słówka. Dobrze wiesz, ze te raptem kilka meczy Berardiego na tych pozycja nie przekladaja sie jakos na wielkie doswiadczenie i ogranie w tych sektorach boiska. To jest cale wiekie nic. Cuadrado calkiem sporo meczy zagral na lewym skrzydle i czy czyni go to lewoskrzydlowym? Absolutnie nie i Berardiego tez nie czyni.

Mozesz oczywiscie napisac, ze jest mlody, mial stycznosc z tymi pozycjami, ale ja sie pytam czy Juve jest miejscem na takie eksperymenty? Chlopak ma talent, ale w takiej druzynie jak Juve powinien byc wprowadzany do gry na naturalnej dla siebie pozycji, a nie tak jak Coman, ktorego chciano z prawoskrzydlowego przemianowac na cofnietego napastnika. Czy Juve majac Dybale taka mu zagwarantuje? Nie sadze. :cwaniak:

mazi12 pisze:
PS: @jakku1 spoko te Calcio ON, trzeba będzie rzucić okiem pomiędzy codziennymi obowiązkami

Dzięki ;-).

Dopiero zaczynamy. Kompletnie na nic nie ma czasu (nawet na jakas akcje promujaca serwis), czasami się jeszcze pojawiaja literowki, kod nie dziala jak powinien, ale powoli do przodu.

Myślę, że zarząd ma teraz trzy scenariusze dalszych ruchów transferowych.

Albo decydujemy się na opcję z 4-3-1-2 i szukamy upragnionej dziesiątki, wówczas nie wykupujemy Cuadrado, wyciągamy Vrsaljko, mamy wówczas właściwie skład kompletny.

Albo decydujemy się na 4-3-3, wówczas pozbywamy się Zazy, bo wydaje się zbędny, wykupujemy Cuadrado, wyciągamy Vrsaljko, Berardiego i być może Lavezziego, do tego Pereyra jako zmiennik skrzydłowych i nie wygląda to źle

Albo decydujemy się na 3-5-2, wówczas wykupujemy Cuadrado, nie musimy kupować Vrsaljko i dokupujemy Gundo, choć nie jest to też przymusowe, mamy okienko gdzie właściwie żadne ruchy nie zostają wykonane, choć skład w miarę młody i już lepiej zgrany niż przed obecnym sezonem.

A gdzie Dybala w tym 4-3-3?

ozob pisze:A gdzie Dybala w tym 4-3-3?

Dybala śmiało mógłby grać na pozycji wysuniętego napastnika.....zresztą w Palermo najczęściej grywał właśnie jako ten najbardziej wysunięty do przodu gracz, a dopiero Allegri przesunął go do pozycji typowej dla ADP czy Teveza, czyli cofniętego atakującego.

No wlasnie i patrzac z jakim uporem Max stawial na Mandzu masz odpowiedz, ze tam Dybala grac nie bedzie.

ozob pisze:No wlasnie i patrzac z jakim uporem Max stawial na Mandzu masz odpowiedz, ze tam Dybala grac nie bedzie.

Pewnie dlatego, że Mandzu gra bardzo dobrze.

A moze dlatego, ze Allegri lubi opierac atak na mocnym fizycznie napastniku. :cwaniak:

Różnie z tym może być.......przed sezonem wydawało się, że partnerem dla Dybali będzie Morata, a jak jest wszyscy wiemy.

Według mnie w przyszłym sezonie będziemy grali to co najardziej nam pasuje, czyli 3:5:2, tudzież 4:3:1:2, jeśli uda się nam zakupić treqa z prawdziwego zdarzenia. System 4:3:3 może zaś być stosowany jako pewna alternatywa, ale raczej tylko okazjonalnie. Dlatego w sprowadzenie Berardiego coraz mniej wierzę, zwłaszcza że początek tego sezonu pokazał, że ten system gry nam po prostu nie leży, a po wtóre nie mamy do niego wykonawców.

Kupujac Mnadzu za 18 mln bylem pewien, ze to jest gracz do pierwszej 11. Jeden pewniak z wielkim doswiadczeniem posrod tej mlodziezy. Poczatek mial slaby, jak cala druzyna, ale teraz Mario robi robote.

Morata po dobrej rundzie wiosennej jest mimo wszystko zbyt nieregularny, aby opierac na nim atak. Jesien tylko to potwierdzila.

ozob pisze:Mozesz oczywiscie napisac, ze jest mlody, mial stycznosc z tymi pozycjami, ale ja sie pytam czy Juve jest miejscem na takie eksperymenty? Chlopak ma talent, ale w takiej druzynie jak Juve powinien byc wprowadzany do gry na naturalnej dla siebie pozycji, a nie tak jak Coman, ktorego chciano z prawoskrzydlowego przemianowac na cofnietego napastnika. Czy Juve majac Dybale taka mu zagwarantuje? Nie sadze. :cwaniak:

Powinien, nie powinien. Asamoah, środkowy pomocnik b2b, od początku wprowadzany na wahadle.
W tym sezonie chociażby Morata grający na skrzydle. Z pomniejszych Pereyra, Vidal na treq, czy Hernanes na regiście.
Nie wspomnę o różnych innych, wydawałoby się dziwnych eksperymentach w innych klubach. Stoper "Marszczerano" czy środkowy pomocnik z Lahma.
Okej, rozumiem, że to są doświadczeni już zawodnicy i zaaklimatyzowani w klubie. Mnie to jednak ciągle nie przekonuje. Jeżeli Berardi ma taki talent, na jaki się go kreuje, to sobie poradzi. Jeżeli trenen i zarząd w niego wierzy, to nasze gadanie gdzie może, a gdzie nie może grać nie ma tu nic do rzeczy.
Zresztą te jego kilkanaście meczy rozegranych na cofniętym napastniku pokazuje, że jednak skuteczność miał nie mniejszą niż na skrzydle ( gdzie przecież od dwóch sezonów wcale nie ładuje gola czy asysty w każdym meczu - jest dosyć nieregularny ).