JuvePoland

I Gundo i Isco przyjąłbym z otwartymi rękoma więc mam nadzieje że coś jest na rzeczy. Zaza zostanie, zresztą nie spodziewam się żebyśmy kogokolwiek sprzedali zimą.

Tak czysto hipotetycznie. Pozyskanie Isco to byłoby absolutne mistrzostwo świata. Nawet przy założeniu, że nie pomógłby nam na wiosnę w LM. Tylko Real mógł marnować taki talent.

Ktoś tu pisał o tym, że może i kwotą 40 mln moglibyśmy przekonać Borussię do oddania Gündogana. Jeśli mielibyśmy takie środki, to powinniśmy walczyć do upadłego o Hiszpana. Ale to tylko takie gdybanie.

CavAllano pisze:
Ktoś tu pisał o tym, że może i kwotą 40 mln moglibyśmy przekonać Borussię do oddania Gündogana. Jeśli mielibyśmy takie środki, to powinniśmy walczyć do upadłego o Hiszpana. Ale to tylko takie gdybanie.

I moze powalczymy, bo Borussia podobno nawet nie chce ustalic ceny za Gundogana. Przynajmniej wedlug Di Marzio.

Nie ma szans na 4-3-3. Wystrczy spojrzec do jakiej roli przygotowany Dybala. Poza tym gra 3 z przodu wygeneruje dodatkowe koszty po zakupie PO i SP. Trzeba bedzie bowiem kupic Berardiego za 25 mln (o ile nas zechce), kolejnym celem powienien byc lewoskrzydlowy (+30 mln) i byc moze konieczny wykup Cuadrado (20 mln).

Dostosowac kadre do 3-5-2 i 4-3-1-2 jest zwyczajnie taniej i wygodniej.

ja wam pisze ze mamy asamw rekawie Morate.
isco łatwiej nam bedzie kupic niz Gundogana.

Pytanie tylko, czy pozyskanie Isco na korzystnych warunkach (mam tu na myśli transfer definitywny a nie jakieś wypożyczenia albo kombinacje jak w przypadku Moraty) będzie bardziej prawdopodobne niż kupno Gundogana. Wiadomo, że do lata Beniu może polecieć i sytuacja Isco w Realu wtedy może odmienić się diametralnie, więc myślę, że Perez nie będzie chciał teraz pozbywać się lekką ręką piłkarza. Z drugiej strony, fakt, że Isco nadal nie jest traktowany do końca poważnie w Madrycie może go skłonić do odejścia, a i sam Perez co jakiś czas decyduje się na takie ruchy transferowe, których chyba nikt inny by nie popełnił. Jeżeli można wyjąć takiego piłkarza jak Isco na korzystnych warunkach to chyba tylko z Realu, i tylko w sytuacji, jaka panuje obecnie. Także walczyć do końca o niego.

Patrząc na City to bardziej bałbym się ich w walce o Gundo, który przydałby się im niezmiernie, a nie w przypadku Isco. Dla mnie Hiszpan Juve może dać drużynie znacznie więcej. Markiz jest bardzo inteligentnym zawodnikiem i potrafi trzymać tempo zespołu, ale nie ma wizji i umiejętności zagrywania kluczowych piłek. Isco ma, w momencie grania pomocą Pogba-Markiz-Khedira i przed nimi Isco praktycznie mamy wówczas skład kompletny. Patrząc jednak na ostatnie sagi transferowe trudno mi uwierzyć w to, że wyciągamy zimą Hiszpana, a i latem będzie ciężko.

Też uważam, że nie powinniśmy rezygnować z gry dwójką w ataku, mamy w sumie 4 napastników na bardzo dobrym poziomie, dodatkowo dwóch młodych i bardzo perspektywicznych.

Jasne Gundo by się przydał i jest rewelacyjnym zawodnikiem, ale zdecydowanie bardziej przyda nam się prawdziwa dziesiątka i to jeszcze w takim wieku jak Isco.

Isco jakims zbawca nie jest. Fakt jest mlody, zdolny, perpekrywiczny, ale mysle, ze Gundo da nam wieciej i co wazne potrafi decydowac o obliczu druzyny, a tego jak narazie nie zagwarantuje nam Hiszpan.

Niemiec zagra registe, polprawego i OPS (Allegri lubi zawodnikow, ktorzy na tej pozycji daja cos w defensywie), a w dodatku moglby zagrac w LM. Gra jest warta swieczki.

Z drugiej strony Isco z pewnoscia da wiecej z przodu i pasowalby do 4-3-1-2 jak i 4-3-2-1 (takie mialo byc ustawienie gdyby zostal Tevez).

Szczerze powiedziawszy oba kierunki sa dla Juve mniej lub bardziej korzystne.

ozob pisze:ale mysle, ze Gundo da nam wieciej i co wazne potrafi decydowac o obliczu druzyny, a tego jak narazie nie zagwarantuje nam Hiszpan.

A niby dlaczego? Isco robi z piłką niesamowite rzeczy (inna sprawa, jak ten potencjał jest wykorzystywany w Madrycie) i aż strach pomyśleć, jakie cuda mogłoby wyprawiać trio w składzie Pogba-Isco-Dybala.. Hiszpan jest brakującym elementem układanki, o którym zarząd marzy od dawna. Gündoganem interesujemy się pewnie dlatego, że często kontuzji doznaje Khedira, a gracz Borussi jest w dodatku dość uniwersalny.

Mając w kadrze Isco moglibyśmy zmieniać ustawienie bez utraty jakości.

Może Morata wykona telefon i przekona swojego kolegę, że Turyn to właściwy kierunek. W końcu obaj się przyjaźnią.

Moim zdaniem Juve powinno starać się kupić teraz Gundo i wypożyczyć Isco z możliwością wykupu w lecie i to nawet kosztem zrezygnowania z pozyskania Berardiego, bo nie czarujmy się, zakup tej dwójki praktycznie uniemożliwi nam dalsze ruchy na najbliższe dwa okienka.....tyle tylko, że akurat pomoc jest obecnie naszą największą bolączką i to tam powinniśmy przeznaczyć nasze środki na wzmocnienie drużyny

Czytając porywające posty w tym temacie, miałem napisać, żebyśmy wzięli jednego i drugiego Ale widze, że Yaro mnie uprzedził, w dodatku na poważnie :lol:

Tak byloby najlepiej.

A Gundo to pilka przeszkadza u nogi. Niemiec ma wizje gry, potrafi decydowac o obliczu druzyny i ja widze w nim naturalnego zastepce Pirlo. Prostopadle pilki, przerzuty, gra pod kryciem, zakladanie pressingu i do tego uniwersalnosc. Z Ilkayem srodek pomocy razem Pogba, Marchisio, Khedira, Sturaro, Asa i Pereyra bylby kompletny, a absencja podstawowej 2 nie bylaby odczuwalna.

Mam nadzieję,że ze sprzedażą Sturaro to są jakieś plotki...

Przeciez to ulubieniec Maxa. Podstawowy zawodnik. Plota.

Szikit pisze:Czytając porywające posty w tym temacie, miałem napisać, żebyśmy wzięli jednego i drugiego Ale widze, że Yaro mnie uprzedził, w dodatku na poważnie :lol:

Mamy kasę co najmniej na jednego z nich (czytaj Gundogana), zaś Real prawdopodobnie dopuszcza możliwość wypożyczenia Isco, więc połączenie obu tych transferów (i to w zimowym okienku) jest jak na nasze możliwości finansowe całkiem prawdopodobne.......na ile prawdopodobne to się jeszcze okaże Nadzieja matką głupich :koszulka: