JuvePoland

Oficjalna wersja jest taka,że nie może zagrać.

No coz, przynajmniej zas bedzie wymoweczka, jesli dostaniemy wpierd*l Aczkolwiek mysle, ze u siebie nie przegramy...

https://www.sportbible.com/football/new ... e-20201022

W skrócie:
- Dzisiaj Cristiano Ronaldo po raz drugi otrzymał wynik pozytywny testu na COVID-19.
- Przez co nie będzie mógł zagrać w meczu przeciwko Barcelonie za tydzień.
- Nie może używać obiektów treningowych Juventusu (ponieważ obowiązuje go kwarantanna), ale trenuje w domu.

Wszyscy jakoś tak bezrefleksyjnie zakładają, że jak tylko Ronaldo wyzdrowieje, to z marszu wskoczy do pierwszego składu. Chciałbym jednak przypomnieć, że nawet bezobjawowy covid może pozostawić powikłania na płucach i w sercu, co dla zawodowego sportowca oznacza tak naprawdę koniec kariery. A po drugie, w absolutnie genialnej formie jest obecnie Morata, więc Portugalczyk najpierw będzie musiał wygrać z nim rywalizację o miejsce w jedenastce.

A to oni walczą o tę samą pozycję? Ronaldo z lewej (jak zawsze) Morata na 9tce, za nimi lub po prawej Dybala - problem solved.

jackop pisze: ↑22 października 2020, 19:47 A to oni walczą o tę samą pozycję?

Mam nadzieję, że nie. Na ławce na pewno powinien Kulu siedzieć, ale jest jeszcze Ramzej i Chiesa za 60 baniek. Aczkolwiek Walijczyk mi się podoba.

a widzieliście nowy image CR7?



może będzie szybszy bez włosów

mateo369 pisze: ↑22 października 2020, 20:41 a widzieliście nowy image CR7?



może będzie szybszy bez włosów

Bidulek, aż wyłysiał od c19.

Styl na Sebixa.

wczoraj na meczu podawali komentatorzy statystykę potwierdzającą, że przyjście Ronaldo do Juve sportowo nie broni się w żaden sposób - od kiedy przyszedł bez niego w składzie wygrywamy zaledwie 50kilka % meczów a należy pamiętać, że w większości są to mecze z ogórkami, z którymi CR7 odpoczywa z własnego wyboru...

A czy ktoś mówił, że to transfer czysto sportowy? Może tylko na LM...

TVN24:

W poniedziałek poznaliśmy nowe fakty w sprawie potencjalnego naruszenia protokołu zdrowotnego przez Cristiano Ronaldo. Włoski minister sportu utrzymuje, iż Portugalczyk złamał przepisy, przyjeżdżając na Półwysep Apeniński po pozytywnym wyniku testu na koronawirusa.

Zakażenie koronawirusem u gwiazdora Juventusu wykryto w stolicy Portugalii podczas zgrupowania reprezentacji przed meczem ze Szwecją w Lidze Narodów. Po poznaniu wyniku zawodnik postanowił wrócić do swojego domu w Turynie, choć okres kwarantanny powinien spędzić w izolacji w Lizbonie.

Bez upoważnienia ze strony ministerstwa zdrowia naruszył protokół - mówił wówczas minister sportu Vincenzo Spadafora na antenie Radia Rai 1.

Ten Ronaldo to amator. Mógł się zapisać do polskiego NFZ. Tutaj jeśli po 10 dniach od zakażenia nie miałby objawów choroby, to lekarz rodzinny uzdrowiłby go telefonicznie bez jakiegoś głupiego testowania i grałby w LM już tydzień temu

Maly pisze: ↑26 października 2020, 12:16 wczoraj na meczu podawali komentatorzy statystykę potwierdzającą, że przyjście Ronaldo do Juve sportowo nie broni się w żaden sposób - od kiedy przyszedł bez niego w składzie wygrywamy zaledwie 50kilka % meczów a należy pamiętać, że w większości są to mecze z ogórkami, z którymi CR7 odpoczywa z własnego wyboru...

A wydawało mi się że jeśli z Ronaldo w składzie wygrywamy więcej spotkań (73%) niż bez niego (53%). To oznacza że jego przyjście broni się sportowo.

Z resztą komentatorzy w trakcie meczu również podawali to w takim tonie.

jurson09 pisze: ↑28 października 2020, 13:58
A wydawało mi się że jeśli z Ronaldo w składzie wygrywamy więcej spotkań (73%) niż bez niego (53%). To oznacza że jego przyjście broni się sportowo.

Z resztą komentatorzy w trakcie meczu również podawali to w takim tonie.

Masz rację. Kolega Maly sie podniecił i nawet nie zrozumiał co mówią komentatorzy.

Bez CR7 wygrywamy mniej spotkań niż 'z', to znaczy że sportowo jest to ogromny skok.

Ja to nie rozumiem jak ktokolwiek może narzekać na Crisa. To jedyny gość który zrobił cokolwiek dobrego ostatnio dla nas.