JuvePoland

Marotta sam wkopał się w taką sytuację, więc nie ma mowy o żadnym współczuciu, dał ciała jeśli chodzi o pomoc o teraz lata jak poparzony i szuka piłkarzy, którzy to mogą być wzmocnieniem, ale patrząc na te nazwiska, to trzeba być naprawdę optymistą żeby uważać, że podniosą one poziom drużyny.

Sprzedał Pogbe, kluczowego gracza. Wiedział o poważnej kontuzji Markiza, która mogła się odnowić, wiedział o łamliwości Samiego, wiedział o tym, że tracimy Lemine i Ase w kluczowym momencie sezonu.Wiedział również o kontuzji Sturaro. Uwierzył,że Pjanić z miejsca będzie topem i za 2 tygodnie poczuje klimat Juventusu i mimo tego wszystkiego nie potrafił przez 2 miesiące kupić dodatkowego klasowego pomocnika, więc czego tu oczekiwać... Facet się pogubił w tym wszystkim trochę, miejmy nadzieję, że już się ogarnął i nie będzie płacił byle komu, żeby tylko kupić pomocnika o wątpliwej jakości.

Liczę na Witsela osobiście zimą, a latem trzeba poważnie wziąć sie za pomoc i kupić klasowych graczy a nie jakiś średniaków.

wiedział o łamliwości Samiego

Ile razy Sami sie polamal w tym sezonie?

Steven N'Zonzi... wow. Tyle o ile, ale przez X lat oglądania Drewnoligi coś tam go oglądałem. Ale żeby od razu do Juventusu... Za 30 mln €... Ugh... nigdy bym nie przypuszczał, że chłop wzbije się ponad poziom ligowego średniaka :eh:

N'golo Kante to gracz o 2 klasy wyżej, do tego młodszy, a poszedł za 35 mln €. Wanyama, który u Świętych miał jeden znakomity sezon i był graczem wyróżniającym się na tle PL za 15 mln € wylądował w Tottenhamie.

Był już kiedyś taki (nie)jeden najlepszy DM La Liga. Fejm jak stąd do Kusiąt pozwolił mu na transfer do Realu. 32 mln € kosztował i też od N'Zonziego młodszy był, bardziej perspektywiczny. Wszyscy wiemy jak skończył

2 razy, ba, 3 razy bym się zastanowił czy wziąć zawodnika o defensywnym usposobieniu, który fejm nabił wyłącznie w hiszpańskiej kopanej. A pierwszym swoim (niepełnym) sezonie, to już w ogóle. Jak się Francuz nie sprawdzi, to nikt go już ręką, ani nawet szpadlem nie dotknie - jak Alexa Songa.

Równie dobrze, moglibyśmy rozważać (zapewne) nic nie mówiące (większości) nazwiska jak: Capoue, Kouyate, Obiang, czy z bardziej znanych Obi Mikel lub Fernando. Poziom podobny, a przy okazji cena będzie niższa

Myśląc na szybko, przy zachowaniu kryterium 'murzyńskości' DMów z La Liga widziałbym w Juventusie trzech: Claude Makelele, Marcos Senna, Yaya Toure, ale na to już trochę za późno Przygarnęliśmy za to Khedirę (swego czasu też w czołówce DM'ów) za 0 € a wielu użytkownikom i tak nie pasuje.

N'Zonziemu oddać muszę, że jest najwyższy z nich wszystkich. Trudno, najwyżej będę odszczekiwał jak Reksio

Na Tuttojuve mignął mi wczoraj wywiad N'Zonziego, który zapewnił, że chce pozostać w Sevilli, bo ostatecznie przekonał go do tego trener Hiszpanów.

ozob pisze:

wiedział o łamliwości Samiego

Ile razy Sami sie polamal w tym sezonie?

Dokładnie,

stereotyp kontuzjogennego Samiego wisi od początku sezonu jak topór,a chłop nie chce się połamać ;/

Ciekawe kogo śmigniemy w te okienko.
Całe szczeście to już tuż tuż, a my mimo braków w środku radzimy sobie całkiem nieźle ; )

Czy Sami jest kontuzjogenny ? Wątpię, nie wygląda na jakiegoś brutala

W tym sezonie jest z nim dobrze,aż sam się dziwię, że jeszcze jest zdrowy, chyba w swojej karierze nigdy nie grał tak długo bez kontuzji, ale z jego formą już nie jest tak wesoło,tak czy siak cieszę się.

Bardziej chodziło mi o to, że mimo tego jak często łamał się Khedira w poprzednim sezonie, to Marotta nie zabezpieczył się na taką ew syt, we wakacje chyba mało kto wierzył w to, że nagle będzie twardy jak skała i będzie mógł ciągle grać. A co gdyby Khedira nadal był szklany jak w RM czy jak u nas w 1 sezonie, wtedy nasza pomoc była by totalnie rozwalona.

Lemina-Pjanic-Hernanes ?? No właśnie tak to by wyglądało...

Marotta latem totalnie olał temat wzmocnienia lini pomocy i teraz na siłę próbuję to naprawi. Witsel latem, ten gość z Sevilli zimą, wydaję mi się, że to dość toporni gracze, typowe czołgi, bez techniki i bez tego czegoś, czyżby Allegri chciał zabetonować pomoc na dobre ? Wolałbym tylko Witsela a kase przeznaczoną na tego łysego władować w kogoś innego bądź inna pozycje.

Wypożyczmy Toulalana. Pod kroplówkę i respirator po każdym meczu, ale można go zgłosić do Ligi Mistrzów.

Tak całkiem poważnie to uważam, że jeśli sytuacja nie jest krytyczna i sufit nie wali nam się na głowę, czyli Marchisio powoli, ale regularnie dochodzi do siebie, a Khedira potrzebuje tylko odpoczynku to trzeba się wstrzymać od zbyt ochoczego wyskakiwania z kasy i jeśli nie uda się z Witselem to szukać wypożyczeń lub okazji w stylu Barzagliego. Typowy Marotta-style, za którym zaczynam trochę tęsknić.

TheDreamer pisze:Witsel [...] toporni gracze, typowe czołgi, bez techniki i bez tego czegoś

Nie no, coś tam gość ogarnia. Raczej nie gorzej u niego z tym niż u takiego Nainggolana.

Kondogbia jest podobno na wylocie z interu. Jak go oglądałem to jest to taka wersja pogby dla ubogich ale ma dopiero 23 lata więc może się podciągnąć.
Cieszy mnie to że nie interesuje nas juz matuidi.
Mam wrażenie że media sa przekonane że witsel nie dołaczy do nas w zimie bo go nie puszcza i jesteśmy łączeni prawie z każdym pomocnikiem.

jaslo pisze:Kondogbia jest podobno na wylocie z interu. Jak go oglądałem to jest to taka wersja pogby dla ubogich ale ma dopiero 23 lata więc może się podciągnąć.

Kondogbia był jednym z najbardziej bekogennych grajków tej bekogennej drużyny. Ja bym się nie rzucał na każdego rosłego Mudżina, który ma długie nogi i ładne oczy.

Adrian27th pisze:

ozob pisze:

wiedział o łamliwości Samiego

Ile razy Sami sie polamal w tym sezonie?

Dokładnie,

stereotyp kontuzjogennego Samiego wisi od początku sezonu jak topór,a chłop nie chce się połamać ;/

Ciekawe kogo śmigniemy w te okienko.
Całe szczeście to już tuż tuż, a my mimo braków w środku radzimy sobie całkiem nieźle ; )

Problem z Khedirą jest taki, że razem ze swoją podatnością na kontuzje kompletnie utracił formę. Niemiec fajnie zaczął sezon, ale im dalej w las, tym co raz gorzej.

Ponownie łączy się nas z Draxlerem po tym jak wilki odsunęły go od składu. Więcej można przeczytać na FI.

Poza Witselem który najprawdopodobniej zasili nas dopiero w lato, żaden z potencjalnych zimowych transferów nie jest dla nas wzmocnieniem (murzyna z Sevilli nie liczę skoro nie może grać w LM), więc jakikolwiek transfer jest bezsensowny:
1) jedyny "sensowny" transfer Rincon to dla mnie porażka, gość przyjdzie mając na karku prawie 29 lat i nagle okaże się, że poziomem wiele nie odstaje od Sturaro; my natomiast przeznaczymy na ten transfer gruby hajs i co gorsze oddamy Hernanesa (za którym bym nie płakał gdyby nie fakt, że przechodząc na 4-3-1-2 jest jedynym sensownym zastępswem dla Pjanica, do tego grając z ogórami ostatnimi czasy prezentuje się znośnie);

2) transfer młodzika - też bez sensu bo do 1 składu nagle się nie przebije a zimowe okienko wcale nie sprzyja zbijaniu ceny chyba, że byłby ktoś o kogo w lato będzie się realnie bić czołówka jak choćby Dahoud .... wtedy ręce same składały by się do oklasków

Ciezko bedzie Marottcie teraz naprawic to co zepsul w lato.

Najbardziej to jak spieprzyl Marotta letnie okienko, obrazuje nasze nastawienie do tego, ze nie uda sie pozyskac Witsela w zimie (ktory i tak zadnym wybawieniem dla nas nie powinien byc).

Draxler dla mnie jest przereklamowany. Od lat wielki talent, ktory pewnego poziomu przekroczyc nie moze. Dawanie za niego wiecej niz 30mln w tej chwili jest glupota, ale nie jeden klub chetny do przeplacenia sie znajdzie.

deszczowy pisze:

jaslo pisze:Kondogbia jest podobno na wylocie z interu. Jak go oglądałem to jest to taka wersja pogby dla ubogich ale ma dopiero 23 lata więc może się podciągnąć.

Kondogbia był jednym z najbardziej bekogennych grajków tej bekogennej drużyny. Ja bym się nie rzucał na każdego rosłego Mudżina, który ma długie nogi i ładne oczy.

Deszczowy, ale oni mają taki klimat... Kondo w Monaco sobie radził conajmniej dobrze, poszedł do Interów i wyszło jak zawsze, gdy trzeba coś udownidnić na zielonym boisku a nie przy zielonym stoliku.

Poprostu pisze:Ponownie łączy się nas z Draxlerem po tym jak wilki odsunęły go od składu. Więcej można przeczytać na FI.

Niemcy głośno komentują tę sprawę i otwarcie się z niego nabijają. Dlaczego? Podzielają chyba opinię większości osób na tym forum, że zawodnik jest leniem i nie ma właściwego nastawienia, brak mu motywacji i determinacji. Do dziś pamiętam, że jednym z powodów dlaczego nas nie zasilił było jego podejście i strach przed nową ligą oraz nowym językiem. Inny na jego miejscu z wielką chęcią przyjąłby takie wyzwanie. Tego typu zawodników nam w Juve nie potrzeba, zwłaszcza że od naszego zespołu wymaga się o wiele więcej niż od choćby Wolfsburga. Pomijam już kwestie finansowe, bo wciąż jego osobą zainteresowany jest Arsenal, który z miejsca będzie w stanie zadowolić władze niemieckiego klubu. Umiejętności imponujące, ale problem z nastawieniem wciąż zdaje się być nie do przeskoczenia.

Też nie widzę odpowiednich zawodników do wyciągnięcia zimą. W LM bardzo niewielu mogłoby nam pomóc i w większości byłyby to odrzuty.