Strona 45 z 332

: 24 marca 2017, 17:02
autor: mrozzi
Vincitore pisze:Tydzień kolacji, nasza persona non-grata Paulo Sousa ma właśnie meeting z wiceprezydentem Borussi Dortmund, w jakim charakterze? Media nie mają wątpliwości, że będzie następcą Tuchela w Dortmundzie, który zastąpi z kolei Wengera.
To będzie prawdziwy egzamin. Jest spore prawdopodobieństwo, że BVB zaliczy spory zjazd w dół.
livinglegend pisze:A jak można nie nazwać Conte Juventino?
Zdecydowanie można. Podzielam tu zdanie Alessandro. Gość położył na nas lachę to tuż przed rozpoczęciem sezonu, bo klub nie był w stanie spełnić jego zachcianek. Cz tak postępuje Juventino? Postawił nas w bardzo trudnej sytuacji - całe szczęście, że obrzucany wówczas kamieniami przez wielu, także przeze mnie Allegri się sprawdził, bo mogła być buba. Max pokazał, że pokorną pracą można osiągać spore sukcesy, Conte w pewnym momencie odleciał w siną dal, bo przecież nie da się zjeść za 10€ w restauracji za 100€. Bardzo go cenię jako piłkarza, także za jego dorobek trenerski u nas (to od niego zaczął się na dobre wielki Juventus), ale trzeba sobie powiedzieć wprost, że zachował się bardzo źle w stosunku do klubu, który rzekomo miałby tak kochać (według kibiców), także samych tifosich. Tego mu nie zapomnę na pewno. W przeciwieństwie do niego tuż po odejściu Carrera rzucił, że pewnego dnia chciałby wrócić do Juventusu, Conte zdążył się już zakochać w pseudoklubie z Londynu, bo tam spełniają jego zachcianki.
W tej grupie nie jestem osamotniony, ale mamy pełne prawo i argumenty, by tak właśnie tę sytuację postrzegać.
Ouh_yeah pisze:Tak mi się jakoś smętnie zrobiło z tą perspektywą, że za rok nas wszyscy wyprzedzą, że już nawet ta wygrana LM mnie nie ucieszy.
Lepiej się tego "czegoś" nie dało skomentować. :ok:

: 24 marca 2017, 17:40
autor: dimebag11
@Maly
Ciro nie sprawdził się także w Sampdorii gdzie jest dużo mniejsze ciśnienie, a miał już większe doświadczenie, bo oprócz Juve, to prowadził także Italię U21. Teraz chyba trenuje jakąś chińską drużynę i niech mu się tam wiedzie. Jednakże w obecnym Juve (aspirującym do wygrania LM) nie ma miejsca na eksperymenty i musimy mieć na ławce kogoś doświadczonego i ze znakomitym warsztatem trenerskim. Takie jest moje zdanie i możesz się z nim całkowicie nie zgadzać, co w pełni respektuję.

: 25 marca 2017, 08:08
autor: SKAr7
alessandro1977 pisze:Wybielanie Conte na siłę - nie kupuję tego i zaczynasz przytaczać coraz szersze kręgi rozumowania.
Nie do końca rozumiem gdzie tu są szerokie rozumowanie i wybielanie na siłę. Kolega się zapytał dlaczego Conte nie jest Juventino. Ty przywołałeś artykuł, który byłby ważnym i cennym głosem w tej dyskusji, gdyby nie fakt, że jest w 90% niezgodny z prawdą. A pozostałe 10%... każdy czasem rzuca w złości rzeczy, których nie myślał i za to żałuje. Powinieneś to wiedzieć najlepiej, patrząc na cytaty które inny forumowy kolega zapodał kilka-kilkanaście stron temu i przypominając sobie kilka innych podobnych przypadków ;)
Podsumowując, Conte ma swoje wady, palnął parę razy o parę słów za dużo, ale nie musimy go oczerniać wymyślonymi "newsami".
alessandro1977 pisze: 2. Osoby, które szanują Conte nie mogą napiętnować tych, którzy nie mają do niego szacunku ( w tej grupie jestem ja ale nie tylko ). Ty akurat tego nie robisz ale są tutaj tacy.
A nie uważasz, że w pewien sposób to prowokujesz? ;) W forumowym życiu jestem pewien tylko tego, że Dragon otworzy temat meczowy, Maki napisze o każdym golu i asyście Moraty, i alessandro natychmiast dorzuci swoje trzy grosze jak tylko ktoś napisze coś o Conte :prochno: Pisanie o tym w koło macieju może się wydać męczące :) teksty w stylu "na brak mózgu nie poradzisz" (z pamięci, więc pewnie niedokładny cytat) o ludziach, którzy myślą, że nasz obecny kołcz czerpał na początku z pracy swojego poprzednika też nie pomagają.

Mrozzi, jak Twój czeski? ;)
http://isport.blesk.cz/clanek/fotbal-za ... edved.html
A co do zadomowienia i zachwytu ze spełnianych zachcianek, to taki wielki on jest, że ma być niezadowolony ze wzmocnień blues i z tego tytułu nie podpisał jeszcze kontraktu.

Alem zaoftopił. To teraz w temacie. Podobają mi się kandydatury Spala, Sarriego, Montelli i Carrery. Z zagranicy oczywiście cenię warsztat Simeone. Ale niezależnie od tego, jakim by nazwiskiem nie rzucić, to wciąż myślę, że najlepszym rozwiązaniem ze wszystkich jest pozostawienie Maxa na stanowisku ( przy założeniu, że on tego chce) .

A Ferrara to żart historii (trenersko, bo obrońcą był świetnym). W swoich wywiadach i ustawiając drużynę dawał świadectwo tego, że nie zna niuansów piłki dużo lepiej od przeciętnego kibica.

: 30 marca 2017, 00:34
autor: Mateuszello
Z zagranicy oczywiście cenię warsztat Simeone. Ale niezależnie od tego, jakim by nazwiskiem nie rzucić, to wciąż myślę, że najlepszym rozwiązaniem ze wszystkich jest pozostawienie Maxa na stanowisku ( przy założeniu, że on tego chce) .[/quote]Jak Simeone bylby mozliwy to wciaz Twoim zdaniem lepsze byloby pozostawienie Maxa?

A co sadzicie o Blancu?
Ostatnio gdzies przeczytalem, ze to jest nr 1 dla Barcy.
BTW Kojarzycie kto (ktory kandydat do objecia Barcy) powiedzial, ze teraz (niedlugo) bedzie rzadziej korzystal z ulubionego roweru? To uslyszalem w Eleven. Nie wiecie czy nie chodzilo o obecnego asystenta Enrique?

: 02 kwietnia 2017, 22:50
autor: Maly
pamiętam taki mecz rok temu, graliśmy z Napoli, ich napastnik uznawany był za najlepszego w lidze a z nami kompletnie nic nie pograł i pół forum się z niego śmiało, oczywiście było tak nie dlatego że był słaby tylko dlatego, że jego drużyna nie potrafiła stworzyć żadnej akcji... minął rok i normalnie jakbym miał deja vu

widać tu postęp jaki zrobiły oba zespoły przez miniony rok, widać jak ręka Maxa coraz mocnej odciska się na Juventusie, ten kompletny brak pomysłu na atak, a to przecież drugi mecz z Napoli na przestrzeni miesiąca i drugi wyglądający identycznie, tylko karnego nam nie dali a przeciwnik jeszcze bardziej skupił się na grze zamiast na sędziowaniu

no ale nic, za trzy dni trzeci mecz i zobaczymy czy Allegri wyciągnie jakiekolwiek wnioski, obstawiam że nie wyciągnie żadnych i identycznie beznadziejnie do przodu zagramy w środę, a następnie w dwumeczu z Barceloną i to będzie prawdziwy test Maksia, 2 lata temu na tle prawdopodobnie najlepszej Barcy w tym stuleciu wyglądaliśmy świetnie, zobaczymy jak po dwóch latach pracy Maxa będziemy wyglądać na tle prawdopodobnie najgorszej Barcy od dekady, czy zrobiliśmy krok do przodu czy dwa do tyłu...

: 02 kwietnia 2017, 23:01
autor: Ouh_yeah
Dwa lata temu na tle Barcy wyglądaliśmy świetnie, ale po tym jak w pierwszych minutach wsadzili nam bramkę, potem Buffon bronił sam na dziesięciu, a sędzia oszczędził Vidalowi czerwoną kartkę, tylko po to, żeby nie zabić meczu w 30 minucie.

: 02 kwietnia 2017, 23:01
autor: blackadder
Spokojnie.. Po to jest bezpieczna przewaga w tabeli żeby takie remisy przyjmować bez rozczarowania. Postawa zespołu oczywiście nie zachwyca, ale po przerwie na reprezentacje można to zrozumieć. Mistrzostwo i tak jest nasze, zespół nie stracił wielu sił. Napoli dziś grało dziś najważniejszy mecz w lidze, my nie.

: 03 kwietnia 2017, 00:47
autor: Vincitore
Rai podaje, że jeszcze w tym miesiącu Allegri przedłuży z nami kontrakt do 2020. :ok:

: 03 kwietnia 2017, 01:01
autor: mrozzi
Vincitore pisze:Rai podaje, że jeszcze w tym miesiącu Allegri przedłuży z nami kontrakt do 2020. :ok:
Kamień z serca, jeśli się potwierdzi. :ok: Ale i tak forum będzie kipieć. :smile:

: 04 kwietnia 2017, 11:59
autor: vitoo
Mam nadzieję, że wiąże się to z deklaracjami zarządu, że Maxiu dostanie piłkarzy, których chce.

Inna sprawa, że Dybala kontrakt przedłuża od grudnia..

: 04 kwietnia 2017, 12:38
autor: pumex
vitoo pisze:Mam nadzieję, że wiąże się to z deklaracjami zarządu, że Maxiu dostanie piłkarzy, których chce.
Czasem zastanawiam się, po co nam Douglas Costa, Sanchez, Bernardeschi czy inni przewijający się w mediach piłkarze, skoro w połowie spotkań będą mieć tyle z gry co ostatnio Higuain, a głównym punktem wieczoru będą festiwale podań w trójkącie Buffon-Bonucci-Pjanić.

Tak już porzucając frustrację, poza kupnem klasowych graczy fajnie byłoby w końcu wypracować jakieś schematy pomagające ofensywnym piłkarzom w rozwijaniu się. Bo póki co to od skrajności Conte z jego 3-go sezonu , gdzie schematy ograniczały inwencję twórczą zawodników, przeszliśmy do skrajności Allegriego, gdzie jedyny pomysł na grę to to co wymyślą poszczególni piłkarze.

: 04 kwietnia 2017, 12:42
autor: Cabrini_idol
pumex pisze:
vitoo pisze:Mam nadzieję, że wiąże się to z deklaracjami zarządu, że Maxiu dostanie piłkarzy, których chce.
Czasem zastanawiam się, po co nam Douglas Costa, Sanchez, Bernardeschi czy inni przewijający się w mediach piłkarze, skoro w połowie spotkań będą mieć tyle z gry co ostatnio Higuain, a głównym punktem wieczoru będą festiwale podań w trójkącie Buffon-Bonucci-Pjanić.
Po to żebyś mógł nadal marudzić :prochno:



Super, że przedłużamy z nim umowę, nie ma na rynku lepszego kandydata.

: 04 kwietnia 2017, 13:17
autor: Arbuzini
Wiem, że tak głupio wszystko zwalać na pomoc, ale jednak to ona powinna być łącznikiem pomiędzy obroną a atakiem. Taka rola teoretycznie przypada Pjaniciowi, ale moim zdaniem zawodzi on w niej. Dawno nie widziałem w jego wykonaniu dobrego długiego podania a'la Pirlo, a w ostatnim meczu udało się takie nawet będącemu w słabej formie Marchisio.

Allegri oczywiście nie jest bez winy. Ten bez-styl to w dużej mierze jego pomysł na grę, co sam przyznał w wywiadzie mówiąc o tym, że zespół ma atakować do pierwszego gola, a potem schować się za gardą i liczyć na kontrę. Tylko, że od nas po kolei odchodzili Vidal, Morata oraz Pogba, a w ich miejsce nie przyszli zawodnicy, którzy czuliby się dobrze w takiej grze więc prezentujemy się obecnie, tak jak się prezentujemy.

Z jednej strony dobrze żeby Maks został, a z drugiej przydałby się nam efekt nowej miotły. Tylko to powinien być model delux, a nie stara szczota ;]

: 04 kwietnia 2017, 13:21
autor: Maly
pumex pisze:zastanawiam się, po co nam Douglas Costa, Sanchez, Bernardeschi czy inni przewijający się w mediach piłkarze, skoro ...
myślałem, że napiszesz "skoro na skrzydle i tak będzie grał Mandzukic" :D

ale trudno się z tobą nie zgodzić dlatego dla mnie przedłużanie kontraktu z Maxem to krok wstecz bo my z rok na rok gramy po prostu gorzej, nie lepiej jak powinno być tylko gorzej

ktoś bronił Maxa w Milanie, że mu rosprzedani zespół - może wcale to nie wina rozsprzedania tylko tego, że Maks nie potrafi wprowadzać nowych zawodników do zespołu, może dlatego środek pola wygląda słabo bo są tam nowi zawodnicy a nie dlatego, że słabsi niż poprzedni itp itd...

oczywiście chciałbym żeby Maksio mnie zaskoczył, żeby udowodnił mi że te ciągłe oddawanie piłki rywalom jest w celach ćwiczebnych, by radzić sobie z ciągłym naporem rywala, takim przygotowywaniem nas na mecze z Barceloną, Bayernem czy innymi z którymi po prostu drużyna Allegriego nie ma prawda być w większym posiadaniu piłki niż przeciwnik i grać w pełni na naszych OFENSYWNYCH zasadach, że wyjdziemy na Barceloną, cofniemy się jak się tego nauczyliśmy i rozpykamy ich właśnie taktycznie... chciałbym... ale umysł podpowiada mecz jak w niedzielę z Napoli :(

: 04 kwietnia 2017, 13:37
autor: vitoo
pumex pisze:
vitoo pisze:Mam nadzieję, że wiąże się to z deklaracjami zarządu, że Maxiu dostanie piłkarzy, których chce.
Czasem zastanawiam się, po co nam Douglas Costa, Sanchez, Bernardeschi czy inni przewijający się w mediach piłkarze, skoro w połowie spotkań będą mieć tyle z gry co ostatnio Higuain, a głównym punktem wieczoru będą festiwale podań w trójkącie Buffon-Bonucci-Pjanić.
Łudzę się jeszcze, że faktycznie ten nasz bez-styl, jak to niżej fajnie nazwał Arbuzini wynika w jakiejś części z tego, że Allegri dostał zlepek piłkarzy, pod których nie pasuje mu żadne ustawienie i po prostu szuka, próbuje, ale złotego środka w ofensywie znaleźć nie może i dlatego wygląda to tak, jak wygląda. Z drugiej strony potrafię sobie przypomnieć - choć fakt, że wyliczyć je mogę raczej na palcach jednej ręki - mecze, gdzie miejscami naprawdę wyglądało to fajnie i Higuain z Dybalą potrafili cieszyć się grą.
Arbuzini pisze:Allegri oczywiście nie jest bez winy. Ten bez-styl to w dużej mierze jego pomysł na grę, co sam przyznał w wywiadzie mówiąc o tym, że zespół ma atakować do pierwszego gola, a potem schować się za gardą i liczyć na kontrę.
Kończy się to potem tak, jak ostatnio na pomeczowej konferencji: Po stracie gola cofnęliśmy się za bardzo, chcieliśmy utrzymać się przy piłce, ale nie byliśmy zbyt agresywni i nie graliśmy intensywniej. "Zespół X" sprawił nam sporo problemów. Ciągle ta sama gadka, cofamy się, nie gramy intensywnie, ale sytuacja co tydzień się powtarza.
Arbuzini pisze:Z jednej strony dobrze żeby Maks został, a z drugiej przydałby się nam efekt nowej miotły. Tylko to powinien być model delux, a nie stara szczota ;]
O to, to, dobrze powiedziane. Na tym polega konflikt tej sytuacji. :ok: