pan Zambrotta pisze:Negri pisze:Poprzednie Twoje pomysły jestem w stanie jakoś zrozumieć i poniekąd zaaprobować, bo wiadomo, że jest to niewątpliwie problem w Serie A, ale ten:
pan Zambrotta pisze:No i wiadomo, liga 18-zespołowa!
Jak to się ma do tego, żeby Serie A lepiej grała w LE?
kluby zasłaniają się trudnym kalendarzem, głównie w lidze. Jakby usunąć z niej 4 mecze (3-4 tygodnie grania) byłoby znacznie luźniej.
Dobra, dobra. Włosi i tak mają relatywny luz, bo chyba w żadnym innym państwie spośród tych piłkarsko najsilniejszych puchar krajowy nie jest tak olewany jak w Italii. Do tego np. Francuzi bardzo mocno spinają się dodatkowo na Puchar Ligi.
Ogólnie widzę że większość z was obejrzała wczoraj mecz Interu - ja, wiedząc jak toporną i nieciekawą piłkę gra drużyna z gorszej części Mediolanu, zdecydowałem się na mecz Bazylei z Bayernem i wyboru nie żałuję. Zobaczyłem naprawdę dobrze grającą młodą drużynę, która mimo sporego pecha (słupek, poprzeczka) pokonała Niemców i na to zwycięstwo w pełni zasłużyła. Ciężko powiedzieć czy to wystarczy do awansu, powiedziałbym że szanse obu ekip oceniam na 50%. Natomiast jeżeli Szwajcarom uda się w rewanżu zdobyć gola jako pierwszym, to jestem prawie pewien że awansują - dobrze im się gra z kontrataku, a Bayern zmuszony do strzelenia trzech goli z pewnością będzie się musiał otworzyć.
Shaqiri ... jeżeli prawdą jest to, co się mówi, tzn. że Nedved chciał jego, a Marotta postawił na Elię to

To nie jest "młody talent" pokroju Estigarribii, który dwa razy na mecz błyśnie czymś tam i wszyscy się podniecają że kiedyś coś z niego będzie - to jest tu i teraz bardzo dobry piłkarz, który będzie jeszcze lepszy. Wczoraj parę razy zagrał taką piłkę, której Pirlo jeżeli by mu nie pozazdrościł, to przynajmniej sam by się nie powstydził. Szkoda że tamten strzał głową Neuer sparował na słupek bo gość miałby asystę nie gorszą, niż tamte dwie z MU. Do tego zapadła mi w pamięć akcja kiedy młody Szwajcar biegł lewą stroną, kolega wchodził w pole karne i sygnalizował żeby mu podać. Ja się zastanawiałem dlaczego on mu nie zagrywa, skoro o to podanie aż się prosiło, a tymczasem okazało się że on zauważył jakiegoś zupełnie niepilnowanego kolegę przed polem karnym i kapitalnie mu dograł, tamten niestety akurat nie przyjął najlepiej. W każdym razie - niewiarygodne jest jaki ten dwudziestolatek ma przegląd pola. Jeżeli miałbym się czegoś czepić, to chyba tylko tego że słabiej gra prawą nogą. Kwota, za jaką pozyskał go Bayern wydaje się być śmiesznie niska.
Co do kwestii gry włoskich zespołów i ew. tego jak to się ma do Juventusu. Rację ma
Szczypek pisząc że Juventus docelowo powinien wchodzić w trójkę co roku, tak jak to było kiedyś. Rację ma też
Castiel zauważając, że do takiego stanu, do sytuacji w jakiej jest obecnie Milan jeszcze długa droga, wbrew temu co poniektórym się wydaje ("wygraliśmy z nimi dwa razy więc mogą nam wylizać podeszwy") i póki Juventus permanentnie nie ustatkuje się w czubie, lepiej mieć jednak ten bufor ochronny w postaci czwartego miejsca w LM. Problem tylko w tym, że my to miejsce odzyskamy
najszybciej za trzy, cztery lata w wariancie superoptymistycznym - a wówczas to już (jeżeli oczywiście nie przejdzie przez klub kolejne tornado) Juventus powinien mieć okres przebudowy za sobą i walczyć co roku o czołowe lokaty, wypadnięcia poza pierwszą trójkę nawet nie biorąc pod uwagę.
Ja się szczególnie na te punkty nie napalam, kibicuje włoskim ekipom w LM bo podobnie jak
De Rossi, ogólnie lubię włoską piłkę, która jest zresztą w naszym kraju mocno niedoceniana. Miło się ogląda jak Milan uciera na Camp Nou nosa pewnym siebie Katalończykom i ich kibicom, fajnie się patrzy jak Napoli odprawia z kwitkiem kolejne angielskie ekipy. Natomiast Interowi nie kibicuję, bo nie uważam ich za włoski zespół - nie ma tam prawie żadnego Włocha. Poza tym grają zdecydowanie najbrzydszą piłkę w Serie A i umacniają stereotyp włoskiego catenaccio - wczoraj w studiu na N-ce goście określili ich jako "brzydszą stronę Serie A". Z tego powodu mam nadzieję że odpadną a Milan i Napoli grając ofensywną, ładną dla oka piłkę zajdą daleko i wytrącą ignorantom z ręki argumenty.
Castiel pisze:Taaak. Cieszmy się z porażek Interu...jeśli już się uda wejść Juve do LM i jak trafi na jakiś Real czy Manchester to czy też nam tak będzie do śmiechu? Wątpię.
Kolega chyba nie za bardzo rozumie mechanizm losowania grup LM, dlatego wypisuje takie głupoty. Otóż wyniki Interu nie mają
absolutnie żadnego wpływu na to jakiego rywala wylosuje Juventus, jak już zagra w tych rozgrywkach. Punkty dla włoskiej federacji, które zdobywa Inter mają wpływ jedynie na to ile zespołów włoskich zagra w jakich rozgrywkach, natomiast na to czy dany klub (w tym wypadku Juventus) będzie rozstawiony w eliminacjach albo do którego koszyka trafi przy losowaniu grup wpływ mają wyłącznie punkty zebrane przez tę drużynę przez ostatnie pięć lat. Juventus obecnie zajmuje w rankingu klubowym 41. miejsce ale może do końca sezonu zostać przeskoczony przez chociażby Metalista Charków, Standard Liege czy Besiktas. Jednym słowem - może być problem.