JuvePoland

Prawda jest taka, że to 12 zawodnik rywala...

Bez przesady, nic nam nie daje ale też nie przeszkadza Ja sądzę, że, jak już i tak nic nie robi, to mógłby być asystentem sędziego <rotfl>[/quote]

Masakra z tym naszym Amaurim, nie dość ze do niczego się nadaje to kontuzja... może uda się go JAKOŚ opchnąć gdziekowiel (i kupić jaiegoś Suareza w zimie....) wierzyłem w naszego italo-brazyla na początku sezonu ale dość tego

Myzarel pisze:Masakra z tym naszym Amaurim, nie dość ze do niczego się nadaje to kontuzja...

no właśnie to po co na być zdrowy skoro się do niczego nie nadaje ?
nie ma się czym martwić lecz przeciwnie

Piłkarz Juventusu Turyn i świeżo upieczony reprezentant Włoch - Amauri, który doznał zerwania stawu kolanowego lewej nogi podczas czwartkowego treningu nie będzie występował do stycznia - poinformowała w piątek "La Gazzetta dello Sport".

Opchnąć już go raczej nie opchniemy, a po kontuzji korzyści pewnie z chłopa też nie będzie, ech, dramat

Strzeliły mu wiązadła i nici z transferu. Nie wiadomo nawet czy w takiej sytuacji ktoś kupi go latem. Zawodnik po takim urazie jest przysłowiowym kotem w worku.

Amauriego to ja bym oddał za dopłatą, bo takiego drewna w ataku chyba nigdy nie mieliśmy, a po sezonie zrobiłbym to samo z Iaquintą, który wiele lepszym drewnem nie jest.

Że się tak zapytam z ciekawości, kontrakt Amauriego kiedy wygasa ? 2012 ?

Simi pisze:Że się tak zapytam z ciekawości, kontrakt Amauriego kiedy wygasa ? 2012 ?

2012-06-30

Rozwiązać kontrakt polubownie i tyle w temacie, wątpię czy ktoś da za niego koło 10 mln... a jak się z nim rozstaniemy to zarobimy na kontrakcie 4,2 mln. Euro.

artur_89 pisze:Rozwiązać kontrakt polubownie i tyle w temacie, wątpię czy ktoś da za niego koło 10 mln... a jak się z nim rozstaniemy to zarobimy na kontrakcie 4,2 mln. Euro.

I najlepiej jeszcze bicze i puszczenie nago przez ulice Turynu !
... Ludzie, wyluzujcie ciut. Sandokan swoje zrobił, znowu złapał kontuzję... Szkoda, ale spokojnie. Ja tam w niego wierzę, zawsze go lubiłem i lubić będę. Ocenimy "out" po zakończeniu sezonu, ok ?

artur89 pisze: Rozwiązać kontrakt polubownie i tyle w temacie, wątpię czy ktoś da za niego koło 10 mln... a jak się z nim rozstaniemy to zarobimy na kontrakcie 4,2 mln. Euro.

Nie ma co popadać w depresję i desperację od razu. Popatrzmy na sprawę bardziej pragmatycznie, z odrobiną cynizmu. Latem ktoś i tak go weźmie, a czy to będzie jakiś:Lokomotiw Moskwa, Lyn Oslo, tudzież jakiś klub z ligi tureckiej to już jest mniej istotne, może do tego czasu strzeli kilka bramek (tak ze 4-nie szalejmy) i jego wartość rynkowa "podskoczy", tudzież nie obniży się? Liczy się każdy grosz.

Brutalo pisze: Sandokan swoje zrobił,

Przez pierwsze pół sezonu strzelił pewnie tyle samo -lub podobną ilość bramek w oficjalnych spotkaniach, co przez kolejne dwa lata.
Statystyki jego i naszych środkowych obrońców w tym sezonie nie są dla niego zbyt korzystne, przy czym Kielon i Bonucci mają ostatnio kryzys strzelecki , niestety Strach pomyśleć co by się działo gdyby tyle samo z klubowej kasy za swoją "grę", tudzież jej brak pobierał "taki stary Treze..."

Brutalo pisze: Ja tam w niego wierzę,

Powiadają: "wierzcie, a będzie Wam dane". A miej sobie dużo, w razie czego nikt nie powie złego słowa, że nie zasłużyłeś, a i nagrodą nie będziesz się musiał dzielić z wieloma osobami zapewne .

Brutalo pisze:Sandokan swoje zrobił, znowu złapał kontuzję...

Napisz mi proszę, co takiego wspaniałego zrobił od momentu gdy się wyleczył po poprzedniej kontuzji.

Mrówa pisze:Liscie zrzucił na jesień

Ja bym wolał jednak, żeby kolega Brutalo się wypowiedział, bardzo mnie zaintrygował.

Negri pisze:

Brutalo pisze:Sandokan swoje zrobił, znowu złapał kontuzję...

Napisz mi proszę, co takiego wspaniałego zrobił od momentu gdy się wyleczył po poprzedniej kontuzji.

Liscie zrzucił na jesień

Negri pisze:

Brutalo pisze:Sandokan swoje zrobił, znowu złapał kontuzję...

Napisz mi proszę, co takiego wspaniałego zrobił od momentu gdy się wyleczył po poprzedniej kontuzji.

Złapał następną ? Może to niezbyt wspaniałe, ale jednak :roll:
Początek miał wyrąbisto-zagrzebisty, cały pierwszy sezon z Del Piero tworzyli super duet zarówno w Chamipions League, jak i Serie A. Rok temu grał już gorzej, ale o dziwo cała drużyna również. Ten sezon złapał znowu super, w preseason i eliminacjach LE strzelał jak na zawołanie. Potem znowu kontuzja, rehabilitacja, kilka meczy i kolejny uraz. Jeżeli mamy Waszym zdaniem sprzedać go przez kontuzje, to... moim zdaniem nie. Jeżeli mamy sprzedać za grę, dajmy mu więcej niż 200 minut w Serie A do oceny...
Tak jak powiedziałem. Wyznaczajmy zawodników na sprzedaż po zakończeniu sezonu, a nie prawie trzech miesiącach od rozpoczęcia...

strong return pisze:Strach pomyśleć co by się działo gdyby tyle samo z klubowej kasy za swoją "grę", tudzież jej brak pobierał "taki stary Treze..."

No jak to co ? To samo co rok temu z Davidem. Cały rok będziecie chcieli go sprzedać

strong return pisze:

Brutalo pisze: Ja tam w niego wierzę,

Powiadają: "wierzcie, a będzie Wam dane". A miej sobie dużo, w razie czego nikt nie powie złego słowa, że nie zasłużyłeś, a i nagrodą nie będziesz się musiał dzielić z wieloma osobami zapewne .

"Więcej pomaga naszej wierze niewiara Tomasza, niż wiara apostołów"
@Mrówa, jak jedziesz na Poznań to trzeba się... ekhm, zgadać 8)

artur_89 pisze:Rozwiązać kontrakt polubownie i tyle w temacie, wątpię czy ktoś da za niego koło 10 mln... a jak się z nim rozstaniemy to zarobimy na kontrakcie 4,2 mln. Euro.

Przy rozwiązaniu kontraktu to trzeba zapłacić rekompensatę i chyba to na jedno wyjdzie więc niech siedzi a jak wyzdrowieje to ruszyć dupsko na treningi i w końcu coś udowodnić. A najlepiej to sprzedać do Milanu nawet za grosze. W zimie kupić Pazziniego i spokój :-D