Strona 435 z 1647
: 29 czerwca 2012, 02:14
autor: Dybala 4ever
zoff pisze:stahoo pisze:No tak:) Chodzi mi o to, że sa plotki o Hummelsie, więc są również plotki o Marottcie na meczu Niemcy-Włochy.
Stasiu. Tuż przed pierwszym gwizdkiem. Realizator pokazuje loże viposką. Widać trzy rzędy vipów. Na drugiej, bądź trzeciej - z prawej strony ekranu Beppe. Tak mi się wydawało. Twoje słowa jakby trochę mnie przekonują w tym.
Potwierdzam
Marotta i Paratici na Narodowym w czasie meczu z Niemcami
: 29 czerwca 2012, 02:46
autor: ZZX
Gdybym zajmował stanowisko Zezulca to też bym pojechał do Warszawy ale po to żeby oglądać naszych 6 znakomitych graczy;)
Sukces Juve w ostatnim sezonie, i od razu się przychylniej paczy na tą łysinkę;)
btw na
zdj 9 to Blatter mało co ducha nie wyzionął :-D
: 29 czerwca 2012, 11:39
autor: rufi8
stahoo pisze:Wiadomo, ja np. sądzę, że mamy w składzie innych Chilijczyków ( :C ) którzy by się połasili na Reale czy City. Ale o tym nie mówi się głośno, z szacunku dla klubu!
Cóż, taki świat mamy teraz, niewielu już jest zawodników przywiązanych do barw klubowych, ale z drugiej strony szkoda, że ktoś traktuje Juventus jak przystanek a nie punkt docelowy w swojej karierze. Trochę się Isla zagalopował, jeszcze oficjalnie do nas nie trafił, a już takie rzeczy opowiada. W ten sposób sympatii kibiców na pewno sobie nie zaskarbi.
: 29 czerwca 2012, 14:26
autor: StaryDobryNedved
Dla mnie to ten piłkarzyk jest śmieszny jeśli faktycznie tak powiedział. I nic go nie usprawiedliwia tak naprawdę, nawet jak stanie się najlepszym prawym na świecie i pójdzie za 50mln (co jest nierealne) to nie będzie to jakieś wynagrodzenie za jego słowa. Nie poważny człowiek, przychodzi do jednego z największych klubów na świecie i na wstępie mówi, że to tylko przystanek a tak na prawdę Real mu w głowie. Niech spier...
: 29 czerwca 2012, 14:42
autor: stahoo
Tak mnie teraz naszło - może ta wypowiedź to dziennikarski wykop z przed np. miesiąca? Teraz ujrzał światło dzienne?
: 29 czerwca 2012, 15:03
autor: rufi8
stahoo pisze:Tak mnie teraz naszło - może ta wypowiedź to dziennikarski wykop z przed np. miesiąca? Teraz ujrzał światło dzienne?
Wykop czy nie wykop, to i tak nie zmienia faktu, że Isla nie marzy o Juve tylko o Realu. U mnie ma krechę i tyle w temacie.
: 29 czerwca 2012, 15:06
autor: stahoo
Nie no, umówmy się, że nie licząc kilku piłkarzy, pewnie spora część* z naszego składu przyjęłaby ofertę z Realu/City/Barcelony. Tylko powinni to trzymać dla siebie, a nie rozgłaszać wszem i wobec...
*: typuję: Barzagli, Caceres (pewnie by się za fapał na smierć jakby barca się zgłosiła), Giovinco, Vucinić, Matri (!), no i mój ukochany Vidal ;d
: 29 czerwca 2012, 15:06
autor: @Maras@
rufi8 pisze:stahoo pisze:Tak mnie teraz naszło - może ta wypowiedź to dziennikarski wykop z przed np. miesiąca? Teraz ujrzał światło dzienne?
Wykop czy nie wykop, to i tak nie zmienia faktu, że Isla nie marzy o Juve tylko o Realu. U mnie ma krechę i tyle w temacie.
Z drugiej strony tak jak już ktoś napisał. Może szacunku wielkiego nie zdobędzie, ale jeśli będzie grał na maxa (po to żeby osiągnąć swój wymażony transfer do Realu) i zostanie sprzedany po. ok. 2 latach za ok. 30 baniek to nie będe płakał z tego powodu i nie będe mu wypominał tych słów

Nie da się zrobić tak żeby cała drużyna składała się z zawodniów, którzy najchętniej zakończyli by swoją karierę w Juventusie, tym bardziej gdy przychodza do tego klubu w wielu 24 lat...
: 29 czerwca 2012, 15:07
autor: Pan Mietek
A u mnie nie. Doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że Serie A i Juve to
jeszcze nie najwyższy szczyt na jaki może zajść utalentowany piłkarz. Ma swoje marzenia, ideały i nie mam mu tego za złe. Jasne, że nie będę go lubił tak jak Kielona, Vidala czy innych graczy, którzy przejawiają prawdziwe przywiązanie do Juve ale tak długo jak będzie grał na poziomie to będę go szanował. Uważam, że ma prawo tak uważać.
stahoo pisze:Caceres (pewnie by się za fapał na smierć jakby barca się zgłosiła)
Szczególnie, że już tam był........
: 29 czerwca 2012, 15:09
autor: bramek
może wykop- zwłaszcza po jego ostatni słowach, w których wspominał o tym że wraz z Juve chcę wygrać wszystko
Po za tym jak posiedzi chociaż z dwa lata i pogra na dobrym poziomie to i tak będzie na ustach kibiców.
Swoją drogą, może jeszcze na nim sporo zarobimy. Real łatwo jest wydymać na kasie

: 29 czerwca 2012, 15:14
autor: LordRahl
Mietson pisze:A u mnie nie. Doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że Serie A i Juve to
jeszcze nie najwyższy szczyt na jaki może zajść utalentowany piłkarz. Ma swoje marzenia, ideały i nie mam mu tego za złe. Jasne, że nie będę go lubił tak jak Kielona, Vidala czy innych graczy, którzy przejawiają prawdziwe przywiązanie do Juve ale tak długo jak będzie grał na poziomie to będę go szanował. Uważam, że ma prawo tak uważać.
stahoo pisze:Caceres (pewnie by się za fapał na smierć jakby barca się zgłosiła)
Szczególnie, że już tam był........
Prawo tak twierdzić na pewno ma, jednak nie jest to ani kulturalne ani miłe względem swoich przyszłych kolegów czy kibiców.
Dorzucę się do typów, kto z naszych nie skorzystałby z ofert Realu, Barcy itd, myślę że Bonucci ( nie bijcie

) . O MArchisio Buffonie Chiellinim nie ma co nawet wspominać.
: 29 czerwca 2012, 15:19
autor: deszczowy
Mietson pisze:A u mnie nie. Doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że Serie A i Juve to jeszcze nie najwyższy szczyt na jaki może zajść utalentowany piłkarz. Ma swoje marzenia, ideały i nie mam mu tego za złe. Jasne, że nie będę go lubił tak jak Kielona, Vidala czy innych graczy, którzy przejawiają prawdziwe przywiązanie do Juve ale tak długo jak będzie grał na poziomie to będę go szanował. Uważam, że ma prawo tak uważać.
Mądrze powiedziane. Dziś trudno o piłkarzy pokroju DP czy Tottiego, a poza tym koleś ma prawo mieć swoje marzenia. Nie zabraniajmy ludziom
oczekiwać, bo to nie stawia nas w najlepszym świetle.
Inną sprawą jest to, że powiedział to w momencie, mówiąc oględnie, delikatnym - przed podpisaniem kontraktu z nowym klubem. I że przejście do tego klubu jest dla niego awansem sportowym. Mam nadzieję, że może to być jakiś lekko odgrzewany kotlet. Bo wyrzec takie słowa w momencie w jakim on teraz jest nie świadczy dobrze o jego inteligencji.
: 29 czerwca 2012, 15:26
autor: blackadder
Ja tam nie mam problemu z obecnością takich najemników w kadrze. Jest młody i utalentowany, jak chce grać w Realu to jego sprawa, ale będzie musiał udowodnić swoją wartość co wyjdzie nam tylko na plus, tak samo jak bilans jego kupna i ewentualnej sprzedaży.
: 29 czerwca 2012, 15:39
autor: Dobry Mudżyn
deszczowy pisze:Mietson pisze:A u mnie nie. Doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że Serie A i Juve to jeszcze nie najwyższy szczyt na jaki może zajść utalentowany piłkarz. Ma swoje marzenia, ideały i nie mam mu tego za złe. Jasne, że nie będę go lubił tak jak Kielona, Vidala czy innych graczy, którzy przejawiają prawdziwe przywiązanie do Juve ale tak długo jak będzie grał na poziomie to będę go szanował. Uważam, że ma prawo tak uważać.
Mądrze powiedziane. Dziś trudno o piłkarzy pokroju DP czy Tottiego, a poza tym koleś ma prawo mieć swoje marzenia. Nie zabraniajmy ludziom
oczekiwać, bo to nie stawia nas w najlepszym świetle.
Inną sprawą jest to, że powiedział to w momencie, mówiąc oględnie, delikatnym - przed podpisaniem kontraktu z nowym klubem. I że przejście do tego klubu jest dla niego awansem sportowym. Mam nadzieję, że może to być jakiś lekko odgrzewany kotlet. Bo wyrzec takie słowa w momencie w jakim on teraz jest nie świadczy dobrze o jego inteligencji.
Pilkarz nie musi byc inteligentny, pilkarz musi dobrze grac. Patrzcie na Balotellego. Moze i wielu z nas nie chcialoby go w Juve (ja rowniez) ale gdyby troche sie ogarnal, przykladal do treningow i nie swirowal, bylby absolutnym top 5 na swiecie. A w top 20 na pewno sie miesci.
Inteligencja to domena intelektualistow, ja od pilkarza oczekuje dobrej gry, nawet jezeli bylby analfabeta, moralnym dnem, albo najemnikiem-szmatą. Dajmy sie Isli wykazac. Gromy (jak cos) bedziemy na niego ciskac jak zawiedzie, badz jesli faktycznie zwieje po sezonie do Realu.
: 29 czerwca 2012, 15:56
autor: SKAr7
Dobry Mudżyn pisze:
Pilkarz nie musi byc inteligentny, pilkarz musi dobrze grac. Patrzcie na Balotellego. Moze i wielu z nas nie chcialoby go w Juve (ja rowniez) ale gdyby troche sie ogarnal, przykladal do treningow i nie swirowal, bylby absolutnym top 5 na swiecie.
Przesuwasz się tylko po tafli problemu. Są piłkarze inteligentni i piłkarze głupi. I owszem, na pierwszy rzut oka liczy się jak dany zawodnik gra, a nie umiejętność zrozumienia teorii względności czy Ulissesa. Tylko rzecz w tym, że Ci drudzy często mają skłonności autodestrukcyjne. Niesamowicie utalentowani gracze marnowali się tylko i wyłącznie przez własną głupotę. Adriano, Ronaldinho, Mario. Ba, mielibyśmy superskrzydłowego w postaci naszego małego murzynka, gdyby ten był w stanie zrozumieć, czego się od niego oczekuje, zamiast wrzucać kolejne słit focie, tłitki i filmiki do neta. Dwa, że piłkarze inteligentni zazwyczaj rozwijają się całą karierę, na miejsce straconych "wartości" natychmiast dodają kolejne i są jak wino, choćby DP, Pirlo, czy Totti. No i trzy, że inteligencja codzienna często(nie zawsze, zdarzają się wyjątki)- łączy się z inteligencją na boisku.