alina pisze:Mogę się założyć, że zadebiutuje zaraz po Euro. Przecież jeszcze wypadł Criscito.
Niewykluczone, może nawet będzie mocnym punktem w Brazylii czy na kolejnym euro, w końcu w 2004 też pewnie nikt by nie pomyślał, że Grosso zostanie za dwa lata bohaterem MŚ. Mi jednak chodziło o to, że raz piszesz, o de Ceglie jako talencie, a potem w tonie: "co, Balzaretti z jakims De Ceglie ma przegrać"?
alina pisze:Ehh...Wszyscy kojarzą gwiazdki z zagranicy, Włochów to już nie. Beltrame, Schiavone, Padovan... Świetni są, a ludzie gadają tylko o Buoyu czy Gabrielu.
No a skąd mam znać, Primkę rzadko oglądam, jak któryś zostanie pwołany na Coppa Italia to skojarzę (lub jak za Del Neriego w LE, kilku "lokatych" tam było, choć mam nadzieję, że o LE zapomnimy na długie lata). Ale takiego Verattiego już się kojarzy a Włoch

tyle że (jeszcze?) nie u nas.
Łukasz pisze:Kolarov, na ile go z Lazio pamiętam, nie jest typem biegacza, nie wiem, czy dałby radę w 3-5-2.
Cholera wie, Lichtsteiner też wydawał się dobrym ruchem do 3-5-2 przy swoich ofensywnych zapędach, a jednak gra tam słabiej niż w 4-3-3.
Swoją drogą możey mieć boki obrony rodem z Lazio sprzed 3-4 lat.