: 04 kwietnia 2010, 13:22
tak, jak pisałem po kwalifikacjach, Robertowi udało się wyprzedzić Sutila i Hulkenberga, ale kierowca Williamsa to na razie nie top F1. przytomna jazda przez cały wyścig, dała jedynie 4. miejsce, bo niby słabsze czasy Rosberga to były tylko pozory, oszczędzanie opon jedynie. Vettel po awarii silnika oraz hamulców w końcu zwycięski, ale nie od dzisiaj wiadomo, że Webber nie jest mistrzem startów. niemniej dublet RedBulli.
jak dla mnie do miana najlepego kierowcy wyścigu może konkurować Sutil z Hamiltonem. pierwszy za obroną przed tym drugim przez niezliczoną ilość okrążeń, natomiast drugi za odrobienie 14 pozycji. zwycięża chyba kierowca Force India, za słabyszy bolid oraz udaną obronę.
trzeci wyścig w którym tylko jeden kierowca Renault dojeżdza do mety. Pietrov znowu nie dojeżdza do mety, a ponadto widać było, że potrafi jechać szybko i wyprzedzać, jak chociażby Hamiltona, jak również być wyprzedzanym, przez słabyszch kierowców. aż nadto widoczny jest w jego przypadku brak doświadczenia, bo jak potwierdza Robert, Renault nie ma wcale takiego słabego bolidu i może namieeszać w tym roku.
szkoda trochę Alonso, bo jechał równie dobrze jak Hamilton, ale jednostka napędowa nie pozwoliła na dojechanie do mety. jest to o tyle zatraważające, że w Ferrari siedzą silniki Renault, a więc takie, jakie są montowane w bolidzie Roberta. do mety również nie dojachał Schumacher, a muszę przyaznać, że chciałem zobaczyć cały jego wyścig akurat w Malezji. szkoda, że tak się nie stało.
i pierwsze punkty w karierze J.Alguersuariego
jak dla mnie do miana najlepego kierowcy wyścigu może konkurować Sutil z Hamiltonem. pierwszy za obroną przed tym drugim przez niezliczoną ilość okrążeń, natomiast drugi za odrobienie 14 pozycji. zwycięża chyba kierowca Force India, za słabyszy bolid oraz udaną obronę.
trzeci wyścig w którym tylko jeden kierowca Renault dojeżdza do mety. Pietrov znowu nie dojeżdza do mety, a ponadto widać było, że potrafi jechać szybko i wyprzedzać, jak chociażby Hamiltona, jak również być wyprzedzanym, przez słabyszch kierowców. aż nadto widoczny jest w jego przypadku brak doświadczenia, bo jak potwierdza Robert, Renault nie ma wcale takiego słabego bolidu i może namieeszać w tym roku.
szkoda trochę Alonso, bo jechał równie dobrze jak Hamilton, ale jednostka napędowa nie pozwoliła na dojechanie do mety. jest to o tyle zatraważające, że w Ferrari siedzą silniki Renault, a więc takie, jakie są montowane w bolidzie Roberta. do mety również nie dojachał Schumacher, a muszę przyaznać, że chciałem zobaczyć cały jego wyścig akurat w Malezji. szkoda, że tak się nie stało.
i pierwsze punkty w karierze J.Alguersuariego