JuvePoland

(Nie tylko) ja do końca nie wierzyłem, że faktycznie idziemy po MDS'a (dostał ode mnie 2/10) jako podstawowego PO - a jednak :lol: Ogólnie w zeszłym roku strzelanie wyszło mi prawie celująco. Nie doceniłem trochę Berny dając 6,5 bo prezentował się więcej niż przyzwoicie jeśli grał (niestety długie te jego pauzy).

W tym roku letnie mercato będzie o tyle ciekawe, że poza środkiem pomocy Marotta będzie mógł postawić na jednego z kilku zawodników do wyboru. Aczkolwiek bardziej czekam na ruchy z klubu. Będzie ta rewolucja czy nie będzie

Zeszłoroczna wymiana zdań na temat kwoty za SMS'a (niestety nie da się cytować postów z zamkniętych tematów):

100% zgoda. Jednak Lolito przy obecnym rynku i rozwoju Savica weźmie za niego E100+ po tym sezonie.

Miliard od razu.

Nikt nie zapłaci za Savica z Lazio więcej niż 50 milionów. Nawet przy dzisiejszych cenach.

Za 50 mln to Lolito może oddać nam Murgię. Jeżeli będziemy chcieli Savica to Lolito będzie chciał wyssać z nas jak najwięcej i możemy być pewni że rzuci zaporową kwotę z której nie zejdzie ani centa.

Wyssać to może co najwyżej pianke z porannego latte.

23 Letni Bernardeschi przechodzi do nas z Violi która nas nienawidzi za 40 baniek, a chłop jest obecnie największym włoskim talentem i graczem ofensywnym.

Ciąg dalszy o Matuidim: http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... start=4785

To Blastois nie jest TOPem? Fakt, że właśnie strzeliła mu 30 jednak w mojej ocenie to najbardziej niedoceniany środkowy pomocnik na świecie.

Blaise jest kompletnym pomocnikiem.

Wróżbita Bukol

Moim zdaniem sprowadzenie Howedesa będzie majstersztykiem Marotty

Mam nadzieję, że nie zdecydujemy się na wykupienie Niemca.

jackop pisze: Zeszłoroczna wymiana zdań na temat kwoty za SMS'a (niestety nie da się cytować postów z zamkniętych tematów):

100% zgoda. Jednak Lolito przy obecnym rynku i rozwoju Savica weźmie za niego E100+ po tym sezonie.

Miliard od razu.

Nikt nie zapłaci za Savica z Lazio więcej niż 50 milionów. Nawet przy dzisiejszych cenach.

Za 50 mln to Lolito może oddać nam Murgię. Jeżeli będziemy chcieli Savica to Lolito będzie chciał wyssać z nas jak najwięcej i możemy być pewni że rzuci zaporową kwotę z której nie zejdzie ani centa.

Wyssać to może co najwyżej pianke z porannego latte.

23 Letni Bernardeschi przechodzi do nas z Violi która nas nienawidzi za 40 baniek, a chłop jest obecnie największym włoskim talentem i graczem ofensywnym.

Ciąg dalszy o Matuidim: http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... start=4785

To Blastois nie jest TOPem? Fakt, że właśnie strzeliła mu 30 jednak w mojej ocenie to najbardziej niedoceniany środkowy pomocnik na świecie.

Blaise jest kompletnym pomocnikiem.

Tak na szybko cytując to co przejrzałem w stronie, która się wyświetliła:

1. "okienko jeszcze trwa, 3 transfery in (Matuidi, Keita, Spinazzola) to już właściwie rozwiązanie idealne, obstawiam że kogoś z tej trójki nie uda nam się już w to okienko ściągnąć".

2. "Keita , Matuidi i ten Spinazzola i więcej się nie spodziewam".
Komentarz: Matuidi niestety póki co nie spełnił oczekiwań.

No i głos rozsądku @Alexinhio-10 (aczkolwiek to odnośnie innej pozycji): "Alves zakomunikował w styczniu, że chce odejść. Więc tym bardziej słabo to wygląda. Jeśli na prawą obronę będziemy wybierać między MDS, Lichy, Barza, Spina to mega słabo to wygląda. Choć Spinazzoli życzę, żeby stał się naszym Zambrottą".

Tak jak napisałem we wcześniejszych komentarzach, kryształowej kuli nie ma nikt z nas, i nikt w 100% nie jest w stanie przewidzieć czy dany transfer będzie wtopą czy świetnym dealem. Bardzo często widzę tutaj zaklinanie rzeczywistości i przedstawianie potencjalnych celów transferowych jako lepszych, niż w rzeczywistości są.

Z drugiej strony jest też cytat Pumexa, który ktoś ma w podpisie: "dotyczący tego, że Pogba nie ma najmniejszych szans na walkę o pierwszy skład czy coś takiego" ). Z góry zaznaczam, iż nie weryfikowałem czy cytat jest prawdziwy.

Zmierzam do tego, że nikt z nas nie jest wróżką, która na pewno przewidzi czy dany transfer wypali czy nie. Ale biorąc pod uwagę wcześniejsze dokonania, statystyki (te są mimo wszystko najbardziej obiektywne, gdyż z konkretnymi liczbami ciężko jest dyskutować, nie jest to subiektywna opinia, tylko twarde argumenty) można z jakimś tam prawdopodobieństwem starać się przewidzieć czy dany transfer będzie ok czy nie.

Moim zdaniem np. często trafia do nas odrzut z innych klubów, zawodnicy, którzy w topowych klubach zwyczajnie sobie nie poradzili - a u nas zyskują drugie życie (z lepszych bądź gorszym skutkiem). Pytanie tylko czy tacy zawodnicy będą w stanie poprowadzić nas do najwyższych celów (tutaj znowu jest pytanie czym są najwyższe cele? Zależy jak kto to definiuje? Przecież w tym sezonie prawdopodobnie znowu zdobędziemy Scudetto. Ciężko ująć czym jest ten najwyższy poziom, dla mnie np. jest to LM, dla innych ładna gra ciesząca oko w trakcie sezonu, dla innych kolejne mistrzostwo bez względu na doznania estetyczne - jednym słowem subiektywne odczucia zależne od odbiorcy treści ).

Tony Montana pisze:Zmierzam do tego, że nikt z nas nie jest wróżką, która na pewno przewidzi czy dany transfer wypali czy nie. Ale biorąc pod uwagę wcześniejsze dokonania, statystyki (te są mimo wszystko najbardziej obiektywne, gdyż z konkretnymi liczbami ciężko jest dyskutować, nie jest to subiektywna opinia, tylko twarde argumenty) można z jakimś tam prawdopodobieństwem starać się przewidzieć czy dany transfer będzie ok czy nie.

Taką wróżką nie są nawet skauci, managerowie czy dyrektorzy sportowi. Wiadomo, że każdy transfer obarczony jest ryzykiem, ale nie w równym stopniu. Ja wychodzę z założenia: im mniej widziałem danego gracza w akcji, tym w ostrożniejszym tonie wypowiadam się na jego temat. Statystykami można się podeprzeć próbując uargumentować swoją opinię, ale to powinna być oparta na innym fundamencie. To tak jak z ocenianiem meczu, którego się nie widziało na podstawie wyniku. Można, ale pozostają wątpliwości co do wiarygodności. Ostatecznie różnica w opinii i tak sprowadza się do tego, że występuje słowo przeciwko słowu.

W zeszłym roku o Schicku nie wspomniałem nawet słowem, bo nie znałem człowieka, ale pamiętam gównoburzę, która się przetoczyła. Najpierw płacz, bo już po testach i co odwalił Marotta. Później przedłużające się problemy zdrowotne i wyśmiewanie Romy, że powtórka z Iturbe i jaki to Beppe nie jest wspaniały. Teraz sprawa ucichła, a młody Czech powolutku zaczyna stanowić o sile rzymskiego ataku. Jak w najbliższym czasie odpali, to znów pojawią się głosy o zmarnowanej okazji. Już nie pamiętam ile kosztował Romę, ale coś tam faktycznie potrafi. Podobna historia była z Keitą Balde. A okazało się, że największe problemy mamy z tą super wzmocnioną pomocą i defensywą.

Ja nie zabraniam mieć nadziei, a ostrzegam (bo Drewnoligę śledzę regularnie) przypominając zeszłoroczny hype na Francuza nakręcany przez ludzi, którzy PSG widzieli może 3 razy. W zeszłym sezonie Canowi dałem 6/10, w tym o ile przyjdzie dostanie dodatkowe +1 ze względu na formę transferu.

Idąc dalej (z całym szacunkiem co do niektórych forumowiczów) pisząc że średnio załataliśmy lukę w pomocy po przyjściu Matuidiego to grzech i całkowite nieporozumienie.

Jak prezentuje się nasza druga linia? Im dalej w sezon tym częściej można było przeczytać, że: Pjanić tragedia, Blaise rozczarowanie, Khedira out na kopach. Marchisio nie dostał prawdziwej szansy. Bentancur ma potencjał, ale musi to poprzeć czymś więcej niż epizodami. Mercato jeszcze nie ruszyło, a nastąpiło powszechne nawoływanie do wzmocnień, bo przy obecnej pomocy daleko nie zajedziemy.

Tony Montana pisze:Z drugiej strony jest też cytat Pumexa, który ktoś ma w podpisie: "dotyczący tego, że Pogba nie ma najmniejszych szans na walkę o pierwszy skład czy coś takiego" ).

Przebite przez Bukola, który od sierpnia 2017 wieszczył objawienie się talentu Stefano Sturaro do gry na prawej obronie na poziomie LM

jackop pisze:

Tony Montana pisze:Zmierzam do tego, że nikt z nas nie jest wróżką, która na pewno przewidzi czy dany transfer wypali czy nie. Ale biorąc pod uwagę wcześniejsze dokonania, statystyki (te są mimo wszystko najbardziej obiektywne, gdyż z konkretnymi liczbami ciężko jest dyskutować, nie jest to subiektywna opinia, tylko twarde argumenty) można z jakimś tam prawdopodobieństwem starać się przewidzieć czy dany transfer będzie ok czy nie.

Taką wróżką nie są nawet skauci, managerowie czy dyrektorzy sportowi. Wiadomo, że każdy transfer obarczony jest ryzykiem, ale nie w równym stopniu. Ja wychodzę z założenia: im mniej widziałem danego gracza w akcji, tym w ostrożniejszym tonie wypowiadam się na jego temat. Statystykami można się podeprzeć próbując uargumentować swoją opinię, ale to powinna być oparta na innym fundamencie. To tak jak z ocenianiem meczu, którego się nie widziało na podstawie wyniku. Można, ale pozostają wątpliwości co do wiarygodności.

Ja nie zabraniam mieć nadziei, a ostrzegam (bo Drewnoligę śledzę regularnie) przypominając zeszłoroczny hype na Francuza nakręcany przez ludzi, którzy PSG widzieli może 3 razy. W zeszłym sezonie Canowi dałem 6/10, w tym o ile przyjdzie dostanie dodatkowe +1 ze względu na formę transferu.

Ostatecznie różnica w opinii i tak sprowadza się do tego, że występuje słowo przeciwko słowu.

Pamiętam, że był kiedyś taki użytkownik bodajże @Alina, z którym zdarzało mi się nie zgadzać, a który często podpierał się statystykami z Whoscored. Trochę czasu minęło a ja w ostatnich postach robię dokładnie to samo, przytaczam statystyki z uporem godnym lepszej sprawy na poparcie swoich tez - taka refleksja z mojej strony

jackop pisze:

Tony Montana pisze:Z drugiej strony jest też cytat Pumexa, który ktoś ma w podpisie: "dotyczący tego, że Pogba nie ma najmniejszych szans na walkę o pierwszy skład czy coś takiego" ).

Przebite przez Bukola, który od sierpnia 2017 wieszczył objawienie się talentu Stefano Sturaro do gry na prawej obronie na poziomie LM

A pamięta ktoś jeszcze Giovinco jako box2box?

Aha miałem jeszcze napisać o Pjacy. Życzę temu chłopakowi jak najlepiej (chociaż chłopakiem w sumie już nie jest, za moment 23 lata), ale na tę chwilę Martial doświadczeniem w poważnej piłce zjada go na śniadanie.
Gdybym osobiście miał o tym zadecydować to bez wątpienia wymieniłbym Pjacę na Martiala nawet licząc się z tym, że trzeba będzie do tego interesu sporo dołożyć.
A jak będzie czas pokaże, póki co Martial już coś pograł na najwyższym poziomie, Pjaca ma za to minimalne epizody i nie czarujmy się słabą przygodę w Schalke.
Wiek ten sam, a doświadczenie na najwyższym poziomie skrajnie różne.

Baczu pisze:Can to kozak. Facet jest jeszcze młody (tyle co ja, a czuje sie bardzo mlodo ), jestem pewien że u nas wejdzie na topowy poziom, do którego i tak mu niewiele brakuje (o ile w ogóle). W dodatku facet obsadzi nam również awaryjnie pozycje środkowego obrońcy, więc możemy sobie darować przedłużanie kontraktu tetryka Barzaglego i połamanego Howedesa, tylko po to żeby mieć w kadrze tego mitycznego, piątego obrońce.

Can na środku obrony XD

No i to są właśnie eksperci z JP.

mzm pisze:

Baczu pisze:Can to kozak. Facet jest jeszcze młody (tyle co ja, a czuje sie bardzo mlodo ), jestem pewien że u nas wejdzie na topowy poziom, do którego i tak mu niewiele brakuje (o ile w ogóle). W dodatku facet obsadzi nam również awaryjnie pozycje środkowego obrońcy, więc możemy sobie darować przedłużanie kontraktu tetryka Barzaglego i połamanego Howedesa, tylko po to żeby mieć w kadrze tego mitycznego, piątego obrońce.

Can na środku obrony XD

No i to są właśnie eksperci z JP.

Napisałem awaryjnie, głąbie kapuściany. Na takich samych zasadach, jak obsadzał ją Vidal. A teraz wracaj na swoje forum, analizowac wraz z kumplami dlaczego Bayern wsadził wam tylko 6 goli, a nie 10.

to troll. A za ile możnaby wyciągnąć tego Simeone z Florencji?

Baczu pisze:

mzm pisze:

Baczu pisze:Can to kozak. Facet jest jeszcze młody (tyle co ja, a czuje sie bardzo mlodo ), jestem pewien że u nas wejdzie na topowy poziom, do którego i tak mu niewiele brakuje (o ile w ogóle). W dodatku facet obsadzi nam również awaryjnie pozycje środkowego obrońcy, więc możemy sobie darować przedłużanie kontraktu tetryka Barzaglego i połamanego Howedesa, tylko po to żeby mieć w kadrze tego mitycznego, piątego obrońce.

Can na środku obrony XD

No i to są właśnie eksperci z JP.

Napisałem awaryjnie, głąbie kapuściany. Na takich samych zasadach, jak obsadzał ją Vidal. A teraz wracaj na swoje forum, analizowac wraz z kumplami dlaczego Bayern wsadził wam tylko 6 goli, a nie 10.

Awaryjnie to ty sobie już tam prędzej Mandzukicia wystaw, a nie Cana.

Absurdalny pomysł. On może grać od biedy na bokach obrony, ale środek defensywy to jakaś parodia i wpaść na to mógł tylko ktoś, kto na oczy nie widział gry Niemca.

Nowe transfery nie mają sensu dopóki jest z nami Max..

mzm pisze:
Awaryjnie to ty sobie już tam prędzej Mandzukicia wystaw, a nie Cana.

Absurdalny pomysł. On może grać od biedy na bokach obrony, ale środek defensywy to jakaś parodia i wpaść na to mógł tylko ktoś, kto na oczy nie widział gry Niemca.

Albo mógł wpaść Klopp, który widzi go codziennie na treningach
A z tego co pamietam, to i w poprzednim sezonie miał jakiś epizod na śo.
Wiadomo, nie ma co myśleć o nim w kontekście środka obrony, ale jako awaryjna opcja przy 3 z tyłu na pewno może być.

LukaszG / DLuGi pisze:Nowe transfery nie mają sensu dopóki jest z nami Max..

Też o tym pomyślałem. Pomyślmy, jaki w sumie zawodnik rozwinął się pod okiem Maxa? U nas nawet Cristiano nie strzelałby więcej goli co Gonzalo. Nie wiem jaka jest idea ściągania kolejnych ofensywnych zawodników skoro trener i tak nie skorzysta z ich potencjału. 1:0 i bronimy! Więc biorąc pod uwagę jeszcze nasze szczęscie do kontuzji, to musimy aby nakupić hurtem obrońców, żeby było kim bronić :lol:

goly pisze:

LukaszG / DLuGi pisze:Nowe transfery nie mają sensu dopóki jest z nami Max..

Też o tym pomyślałem. Pomyślmy, jaki w sumie zawodnik rozwinął się pod okiem Maxa?

Tevez, który został uwolniony z betonowej, taktycznej pułapki Conte.
Maxowi potrzebny jest ofensywny top, który będzie sam robił grę. Taki Carlitos albo Ibra. Nasi Argentyńczycy to nie ten rozmiar kapelusza. Problem w tym, że na rynku nie widać takich graczy, mam wątpliwości czy Griezmann by podołał. Bardziej skłaniałbym się ku pewnemu czarnoskóremu Włochowi - jeśli to możliwe to ryzykowałbym bez wahania. A najlepiej obu.
Dybala out, uzupełniamy środek pola i boki obrony.
I najważniejsze - zatrzymujemy Buffona, Lichtsteinera, Barzagliego i Marchisio - to obecność takich ludzi w kadrze decyduje o tym, że jesteśmy europejskim potentatem a nie pretendentem jak np. drużyny z Manchesteru, które mają dużo więcej pieniędzy ale brak osobowości w kadrze.

Ja uważam, że jakiegoś szalu przy transferach nie będzie obstawiam coś takiego :

Obrona

In : Caldara, Digne, Darmian, Spinazzola na obronę
OUT : Lichy, Asamoah, Hoewedes

Pomoc :

In : Pellegrini, Can
OUT : Marchisio,Sturaro.

Atak :
In : Morata, Martial
OUT : Mandzu, Pjaca

Nie wierzę s SMS, z prostego powodu na niego chętnych będzie dużo, ani ich nie przelicytujemy jeżeli chodzi o kwotę tranferu ani o wyskość pensji + Lazio chętniej sprzeda go za granicę.
Morata to bylby dobry transfer, gdyż w przypadku odejścia Mandzu, może zagrać jako zastępca Higuaina, drugi napastnik itd.

Jeżeli Max zostanie (a myślę, że w przypadku mistrza tak będzie) to pewnie Khedira zostanie, Matuidiego też po sezonie nie spylimy od razu.

Pluto pisze:

goly pisze:

LukaszG / DLuGi pisze:Nowe transfery nie mają sensu dopóki jest z nami Max..

Też o tym pomyślałem. Pomyślmy, jaki w sumie zawodnik rozwinął się pod okiem Maxa?

Tevez, który został uwolniony z betonowej, taktycznej pułapki Conte.
Maxowi potrzebny jest ofensywny top, który będzie sam robił grę. Taki Carlitos albo Ibra. Nasi Argentyńczycy to nie ten rozmiar kapelusza. Problem w tym, że na rynku nie widać takich graczy, mam wątpliwości czy Griezmann by podołał. Bardziej skłaniałbym się ku pewnemu czarnoskóremu Włochowi - jeśli to możliwe to ryzykowałbym bez wahania. A najlepiej obu.
Dybala out, uzupełniamy środek pola i boki obrony.
I najważniejsze - zatrzymujemy Buffona, Lichtsteinera, Barzagliego i Marchisio - to obecność takich ludzi w kadrze decyduje o tym, że jesteśmy europejskim potentatem a nie pretendentem jak np. drużyny z Manchesteru, które mają dużo więcej pieniędzy ale brak osobowości w kadrze.

Nie bardzo wiem po co klub ma wydawać setki mln Euro na nowych zawodników skoro my potencjał ofensywny mamy bardzo duży, potrzeba nam tylko człowieka, który to poukłada.

Przecież Allegri totalnie niszczy potencjał ofensywy właściwie wszystkich naszych topowych graczy. Igła totalnie sam przez pół sezonu biega zirytowany przez drugie pól sam szuka formy. Dybala pomijam kontuzje, ale też nie zbyt dobrze wkomponowany w obraz taktyczny. Costa rzucony sam na wszystkich przeciwników jak coś wymyśli to dobrze jak nie to nie, kolejny wolny elektron. Berna jak był w formie to siedział na ławce, później rzecz jasna kontuzja czyli specjalność ze szkoły Maxa. Mandzukic tu się nawet wielce wypowiadać nie będę, dla mnie to zawodnik zadaniowy i tylko taką rolę powinien pełnić w takim klubie jak Juventus, na pewno nie powinien być etatowym lewoskrzydłowym. Cuadrado podobnie jak Costa, choć on trochę lepiej współgra z drużyną.

Nie da się jednak ukryć, że jest to bardzo silna grupa, która mogłaby rozmontować każdą obronę świata, tylko nie ma opcji, aby stało się za rządów Maxa.

W każdej drużynie są mankamenty i ja nie twierdzę, że mamy najlepszy skład na świecie, ale sprzedaż Sandro, przyjście Digne/Kurzawy + ogarnięty prawy obrońca. Do tego darmowy Can i jak Bóg da wymiana Martiala za Mandzu + najważniejszy transfer roku czyli nowy trener i bijamy się o najwyższe cele w 2019 roku i to jeszcze w oglądalnej dla człowieka formie.