Strona 44 z 76
: 03 czerwca 2017, 23:00
autor: Osgiliath
alessandro1977 pisze:Mi nawet już Buffona nie szkoda bo takie bramki z 30 metrów to tylko on potrafi wpuścić. Dziś jakiś Casemiro, kilka lat temu Alaba...
a ma mieć 2,5 metra wzrostu by sięgnął po piłkę po tym, jak odbiła się od naszego gracza? Ogarnij się albo ogarnijcie się, bo prognozowałem, że po porażce będzie płacz małych dzieci...
Wszyscy widzieli, że w drugiej połowie przestaliśmy grać, bo siedliśmy (kondycyjnie?) i tyle. Marotta widział, że potrzebujemy skrzydeł i wartościowych zmienników i odpowiedniego przygotowania fizycznego, jeśli mamy walczyć do końca na trzech frontach.
Czekam jeszcze na pumexa, który swym eksperckim pierdzeniem powie, oj jako to Juve tu słabe, tam słabe, tak wiedziałem, że tak będzie no bo w sumie cały sezon graliśmy jak malkontencji... ludzie... Nagle wszystkim wyparowało, że mamy dublet.
: 03 czerwca 2017, 23:00
autor: grande amore
No, gratuluje decyzji. Swietni z was kibice, panowie

Wieczor niewatpliwie jest smutny, ale czy to na pewno jest dobry powod, zeby opuszczac Juve? Czy nie jest to przypadkiem koniunkturalizm? Czy wrocicie i bedziecie piali z zachwytu, gdy Stara Dama wygra uszaty puchar, chocby za rok? Przemyslcie to sobie znow, kiedy emocje opadna.
: 03 czerwca 2017, 23:00
autor: Sila Spokoju
Powiem wam, że w przyszłym sezonie nie będę potrafił się już cieszyć z niczego. To był ten sezon, w którym powinniśmy sięgnąć po puchar LM. Nasza drużyna była do tego zdolna, po pierwszej połowie wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze do wzniesienia upragnionego pucharu. Na drugą weszli amatorzy... Pisałem, że wkurza mnie w tym sezonie strasznie Dybala. Ten finał i ogólnie cały rok pokazał, że Paulo nigdy nie będzie mistrzem w swoim fachu. Miało być coraz lepiej, a tymczasem facet gra gorzej.
Szkoda, że w tych finałach zawsze zawodzą piłkarze, na których się najbardziej liczy.
Dwa lata temu zawiódł Tevez, Pirlo i Vidal. Dzisiaj Higuain, Dybala i Alves.
Historia lubi się powtarzać. Szkoda, że w naszym przypadku ta historia finałów jest tak okropna.
3 mój finał przegrany, współczuje wam starszym, którzy widzieli te 5 porażek.
: 03 czerwca 2017, 23:03
autor: szczypek
alessandro1977 pisze:Vimes pisze:Żegnam na najbliższy rok lub dłużej.
Dołączam do Ciebie, walić to.
+1
: 03 czerwca 2017, 23:03
autor: Peter
Tak na pocieszenie...nie zapominajmy jeszcze o przegranym finale LE z wielką Benficą

6:1 w finałach... chyba to jest rekord....
: 03 czerwca 2017, 23:04
autor: MRN
Sila Spokoju pisze:3 mój finał przegrany, współczuje wam starszym, którzy widzieli te 5 porażek.
Miedzy innymi mój ale ostatni bo kolejnego finału ( do którego już nie dojdziemy ) nie obejrzę bo z góry wiadomo było jaki będzie wynik. Dobra, na razie na dłużej.
Peter pisze:Tak na pocieszenie...nie zapominajmy jeszcze o przegranym finale LE z wielką Benficą

6:1 w finałach... chyba to jest rekord....
Serio ? A doszliśmy do finału ? :shock:
: 03 czerwca 2017, 23:04
autor: Lucas87
alessandro1977 pisze:Vimes pisze:Żegnam na najbliższy rok lub dłużej.
Dołączam do Ciebie, walić to.
ja również! polecam podróże po Polsce, i piękne zabytki z krajobrazami ;]
: 03 czerwca 2017, 23:04
autor: Sorek21
Różnicę zrobiły te dwa motory napędowe w środku pola.
Obawialiśmy się różnicy w ławkach -gol Asensio i kompromitacja naszych.
Do większego upokorzenia zabrakło tylko gola Moraty.
: 03 czerwca 2017, 23:04
autor: Cobra
Fajnie, w końcu będzie spokój na forum...
To do zobaczenia jutro

: 03 czerwca 2017, 23:04
autor: Antichrist
dawid91 pisze:Vimes pisze:Przepraszam, ale mam już po prostu dosyć wiecznych porażek. Dzisiaj to już mój piąty przegrany finał. Coś we mnie pękło. Nie potrafię kibicować innej drużynie, ale nie potrafię również znieść kolejnych rozczarowań. Muszę sobie zrobić dłuższą przerwę od piłki. Żegnam na najbliższy rok lub dłużej.
A tam Vimes <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Chłopaki dali z siebie wszystko.
Jeżeli to co zaprezentowałyśmy w drugiej połowie to jest "wszystko", to słabo po prostu. Myśmy nie wyszli na drugie 45 minut.
: 03 czerwca 2017, 23:04
autor: ozob
Teraz pumex wpadnie z "mityczna wiosna".

: 03 czerwca 2017, 23:05
autor: kuba2424
Ale przed pięcioma przegranymi finałami, do których nie dochodzi się od tak sobie, było wiele chwil radości. Wiele drużyn chciałoby choć raz dojść tak daleko! W tym sezonie też mieliśmy mnóstwo radości. A dziś jest niestety smutek. Tak bywa!
: 03 czerwca 2017, 23:05
autor: annihilator1988
alessandro1977 pisze:Vimes pisze:Żegnam na najbliższy rok lub dłużej.
Dołączam do Ciebie, walić to.
Taaa. Macie już nowe konta na JP?
Szacunek za dojście do finału i pierwszą połowę, bo w drugiej

: 03 czerwca 2017, 23:05
autor: Lucas87
Peter pisze:Tak na pocieszenie...nie zapominajmy jeszcze o przegranym finale LE z wielką Benficą

chyba półfinale...
: 03 czerwca 2017, 23:05
autor: vitoo
I jeszcze jedno. No sorry, ale jednej rzeczy nie ogarniam. Dwa lata temu byliśmy skazani na porażkę w meczu z Barca a porażkę wszyscy piłkarze przezywali jakoś... bardziej. Była rozpacz, płacze i poruszenie a teraz mieliśmy być równorzędnym rywalem, niektórzy widzieli w nas faworyta, a piłkarze uśmiechnięci, wyluzowani, jak gdyby nic się nie stało. Jak to rozumieć? Że dziś pogodzilismy się z faktem, że jesteśmy przegrywami finałów? Że sukcesem dla nas jest sam udział w finale?