Strona 44 z 97

: 23 października 2017, 13:39
autor: Wojtek
‪Both SKY and RAI reports Dybala saying "La concha de tu madre" to Allegri when he was subbed at the 70' (Juve was 4-2 and in 10 men)‬.

Co powiedział Dybala?

: 23 października 2017, 13:48
autor: koki90
Wygooglowałem coś takiego:


Sud-American word used as an insult. The literal translation is : "Your mother's sea shell".

This word makes direct reference to the female reproductive organs and it is considered one of the biggest insults in countries like : Chile, Argentina, Peru and Bolivia.


Ciężko to dosłownie na polski przetłumaczyć, w każdym razie jeśli te słowa są prawdziwe to pojechał Allegriemu po matce.

: 23 października 2017, 14:13
autor: AdiJuve
Jeżeli to prawda to trzeba poważnie rozważyć opylenie chłopaka, z najlepszymi daje coś raz na 10 spotkań, owszem wrzesień i sierpień miał fajny ale w październiku jest tragiczny i o ile taki Igła chociaż pokazuje zaangażowanie walkę w ostatnich meczach to Dybala jest na boisku i myśli,że to wystarczy. Coraz bardziej przestaje mi się podobać jego zachowanie.

: 23 października 2017, 14:42
autor: vitoo
Bez przesady, wczoraj, choć nie błyszczał, nie grał najgorzej. Zresztą niech wystarczy fakt, że przy 3 z 4 bramek, które zespół strzelił gdy Dybala był na boisku, Argentyńczyk miał bardzo duży udział. To, że nie radził sobie zbytnio na lewym skrzydle to akurat nie dziwi, bo żaden z niego lewy skrzydłowy.

Ale tym bardziej dziwi mnie w takim razie jego wczorajsze zachowanie bo akurat zmiana Dybali na typowego skrzydłowego była logicznym posunięciem. Te jego powtarzające się fochy (dodatkowo przypomnijcie sobie jeszcze tę akcyjkę z młodymi fanami) stają się niepokojące. Paulo niby taki ułożony, grzeczny, spokojny chłopiec, a odwala cyrki. Niefajnie.

: 23 października 2017, 14:59
autor: pablo1503
No cóż, Dybala jest idiotą, bo chyba nie można tego nazwać inaczej. Wie, że gramy jednego mniej, sytuacja jest dość ciężka, sam zawodnik rozgrywa bardzo przeciętne spotkanie i jeszcze ma czelność mruczeć coś pod nosem. A jednak stereotyp o piłkarzach <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jest prawdziwy. Wie, że w każdej chwili może go obserwować kilkanaście/kilkadziesiąt(?) kamer, a ten pozwala sobie na takie żenujące komentarze. Naprawdę nie można tego zrobić w głowie? Wyładować to w domu? Żenujące. :facepalm:

Dobra, Dybala Dybalą, ale z Maxem też jest coś nie tak. Która to już bliźniacza akcja w ostatnich kilku miesiącach? Czwarta? Piąta? A nie było też przypadkiem podobnej okoliczności w głównej roli z Tevezem? Przecież to jest niepoważne. Takie rzeczy nie mają prawa mieć miejsca w wielkich klubach. Ok, rozumiem frustrację piłkarzy, którzy wyrastają poza średnie kluby(Payet chociażby), ale tu? Cyrk. Trzeba sobie powiedzieć w prost, że Max nie ma najzwyczajniej w świecie posłuchu i szacunku wśród piłkarzy, a na pewno wśród kilku.

Na świecie są trenerzy, który wzbudzają podziw w oczach wielu piłkarzy i owi zawodnicy często przechodzą do klubu X tylko i wyłącznie ze względu na trenera. Myślicie, że taki Griezmann nadal były w Atletico, gdyby nie Simeone? Nie byłym tego taki pewien. Allegri zdecydowanie nie jest takim trenerem.

W ostatnich latach odeszło od nas sporo piłkarzy, a kojarzycie, żeby którykolwiek powiedział coś miłego na temat obecnego szkoleniowca Juventusu? Ja bynajmniej. Evra coś wspomniał o jego świetnej odprawie przed meczem z Bvb i na tym się kończą komplementy w stronę Maxa. Pamiętam, że Conte był bardzo komplementowany przez swoich byłych podopiecznych, Pirlo zdaje się nawet powiedział, że był to najlepszy trener w jego karierze. Naprawdę nie wiem co im takiego robi Max, ale widać, że on bardziej odpycha, niżeli przyciąga zawodników.

Nigdy nie lubiłem porównań obecnego trenera z poprzednim, ale jedno trzeba oddać Conte - on panował nad sytuacją. Był naturalnym liderem z ogromną charyzmą(a to, że był uparty, betonowaty i przemądrzały to inna sprawa). Kto wie, jak potoczyłby się ubiegłoroczny cyrk w szatni, gdyby na miejscu Allegriego był chociażby taki furiat, jakim jest Simeone. To samo tyczy się transferów z klubu, bo rzekomo ciągle piłkarze proszę o sprzedaż. Szczerze? Patrząc na relacje na linii trener - zawodnicy, wcale nie byłbym zdziwiony, gdyby się okazało, że jednym z czynników jest właśnie ich przełożony. Kto wie, może gdyby Conta nie był takim uparciuchem, to Vidal, Pogba czy Tevez pograliby trochę dłużej w klubie.

Nigdy nie patrzyłem na to z tej perspektywy, ale to może mieć wiele sensu.

: 23 października 2017, 15:12
autor: wagner
Pokolenie Neymarow... rzygac się chce.
pablo1503 pisze:Conte - on panował nad sytuacj.
W Chelsea panuje nad sytuacją? :whistle:

: 23 października 2017, 15:16
autor: MRN
Ten gnój zaczyna działać mi na nerwy...nie dość, że nic nie gra i po wyrzuceniu Mario graliśmy w "9" za jego sprawą to daje nam jakiś pozytyw na początku z ogórkami. Nie chcę tutaj dolewać oliwy do ognia ale najlepiej byłoby go sprzedać i zastąpić kimś kto chce umierać za Juve. Widać, że nie gra w Juve nie jest szczytem jego marzeń.

: 23 października 2017, 15:19
autor: Bukol87
Za to gledzenie pod nosem przy zmianie odsunalbym gowniarza na kilka meczów. Zwłaszcza, że to nie pierwszy raz.

: 23 października 2017, 15:21
autor: pablo1503
wagner pisze:Pokolenie Neymarow... rzygac się chce.
pablo1503 pisze:Conte - on panował nad sytuacj.
W Chelsea panuje nad sytuacją? :whistle:
W kontekście szatni czy gry zespołu? Zbyt ogólnikowe pytanie.

Swoją drogą 'panował', czas przeszły. Mówię tylko i wyłącznie o Juve. Jego kariera w Chelsea, choć śledzę, średnio mnie interesuje.

: 23 października 2017, 15:25
autor: albertcamus
Bukol87 pisze:Za to gledzenie pod nosem przy zmianie odsunalbym gowniarza na kilka meczów. Zwłaszcza, że to nie pierwszy raz.
Zrobiłbym to samo. Szanse dostałby Berna, może narodziłaby się nowa gwiazda.

: 23 października 2017, 15:32
autor: LordJuve
pablo1503 pisze:Wie, że w każdej chwili może go obserwować kilkanaście/kilkadziesiąt(?) kamer, a ten pozwala sobie na takie żenujące komentarze. Naprawdę nie można tego zrobić w głowie? Wyładować to w domu? Żenujące. :facepalm:
Hm, a może on to celowo zrobił? Ostatnio Neymar dał przykład co należy robić, jeśli jakiś piłkarz nie ma ochoty grać dłużej dla danego klubu. Potem akcja z wywiadem Lewego, w którym krytykował BM. Dziś komentarze Paulo. Być może nasz "diament" tworzy sobie atmosferę sprzyjającą sprzedaży do Barcy? Oczywiście za korzystną dla tego klubu kwotę. Wiadomo, że w Juve nikogo się nie trzyma na siłę i potrafimy zejść z ceny, co pokazała sprzedaż Bonuca.
pablo1503 pisze: Dobra, Dybala Dybalą, ale z Maxem też jest coś nie tak. Która to już bliźniacza akcja w ostatnich kilku miesiącach? Czwarta? Piąta? A nie było też przypadkiem podobnej okoliczności w głównej roli z Tevezem? Przecież to jest niepoważne. Takie rzeczy nie mają prawa mieć miejsca w wielkich klubach. Ok, rozumiem frustrację piłkarzy, którzy wyrastają poza średnie kluby(Payet chociażby), ale tu? Cyrk. Trzeba sobie powiedzieć w prost, że Max nie ma najzwyczajniej w świecie posłuchu i szacunku wśród piłkarzy, a na pewno wśród kilku.
Nie od dziś wiadomo, że Max to taki trener, który robi dużo krzyku (przy linii bocznej), z którego nie ma większego pożytku. Śmiem twierdzić, że niektórzy zawodnicy w myślach - czy nawet między sobą - kpią sobie z tych werbalnych i niewerbalnych akrobacji Maksia. Czasem wydaje się, że facet zaraz się ze**a przy ławce, a zawodnicy i tak mają to gdzieś i grają swoje.

: 23 października 2017, 15:34
autor: Pluto
A to wszystko chwilę po tym jak Allegri wziął go w obronę po popisach przy jedenastkach... :think:

: 23 października 2017, 17:54
autor: gucio_juve
:prochno: Ponoć Milan już szykuje ofertę 40 baniek, a my od nich Kalinicia za 10 :lol:

: 23 października 2017, 21:13
autor: juvemaroko
Wojtek pisze:&#8234;Both SKY and RAI reports Dybala saying "La concha de tu madre" to Allegri when he was subbed at the 70' (Juve was 4-2 and in 10 men)&#8236;.

Co powiedział Dybala?
La Concha de tu madre po Polsku mozna tlumaczyc na Pochwa (C...) twojej matki. Jest to uzywany w niektorych krajach Hiszpansko jezycznie zeby bardzo obrazic kogos.
Krotko mowiac Dybala zasluguje na kare i prawdopodobnie znamy kolejnego wielkiego transferu z Juve latem.
Skoro nie szanuje trenera to jeden z nich nie moze zostac. Zobaczymy jak sprawa sie potoczy.

: 23 października 2017, 22:58
autor: Arbuzini
pablo1503 pisze:Naprawdę nie wiem co im takiego robi Max, ale widać, że on bardziej odpycha, niżeli przyciąga zawodników.
Na podstawie wywiadów, w których pojawiają się wątki biograficzne można wyciągnąć wnioski, że to śliski typ więc może dlatego piłkarze go nie lubią. W Milanie też za nim nie przepadali. Niemniej fachowcem jest bardzo dobrym, ale jego cykl w Juventusie ma się ku końcowi.

Ok, ale temat jest o Dybali. Gość zaczyna zachowywać się jak rozpieszczona gwiazdeczka. Jako cofnięty napastnik jest naprawdę świetny, choć posiada oczywiste braki. Poziom Neymara to to nie jest. Dodatkowo w roli trequartisty wiele traci i tutaj nie raz łapię się na myśleniu, że taki Eriksen w jego miejscu wcale nie byłby gorszy, a może nawet i lepszy.

Zresztą będę nudny i powtarzalny, ale poprzednie mercato jak i obecna taktyka nie są kompletnie w stylu Juventusu. Jeśli w kolejnym sezonie będziemy to kontynuowali to Dybala zapewne odejdzie i może to wyjść z korzyścią dla zespołu. Przypomnę, że on zanim przyszedł do nas to grał jako najbardziej wysunięty napastnik. Po prostu - to nie jest gość od rozgrywania, ani mózg ofensywy. W 433 też nie ma dla niego naturalnej pozycji, ale do 4321/4312 jest wręcz stworzony. Debiutując u nas grał głównie w zespole ustawionym w 352 oraz 4312 i wtedy naprawdę imponował grą. Inna sprawa, że teraz obrósł w piórka i chyba coraz częściej widać to w jego grze.