JuvePoland

Zlatan sei uno zingaro! Kibice dali dziś radę Lazio grało od początku, jakby grali na wyjeździe i trochę późno wzięli się do roboty. Milan zawdzięcza w dużej mierze 1 pkt. Abbiatiemu, bo piłki miał do wyciągnięcia niełatwe. Cygan, znów ładnie wyłączył z gry Ronaldinho i po części Boatenga, o indywidualnych wyczynach nawet nie będę wspominał, bo szkoda klawiatury. Czekam już na posty miłośników talentu i obrońców osmolonego, bo w końcu bramkę strzelił

meca pisze:Zlatan sei uno zingaro! Kibice dali dziś radę Lazio grało od początku, jakby grali na wyjeździe i trochę późno wzięli się do roboty. Milan zawdzięcza w dużej mierze 1 pkt. Abbiatiemu, bo piłki miał do wyciągnięcia niełatwe. Cygan, znów ładnie wyłączył z gry Ronaldinho i po części Boatenga, o indywidualnych wyczynach nawet nie będę wspominał, bo szkoda klawiatury. Czekam już na posty miłośników talentu i obrońców osmolonego, bo w końcu bramkę strzelił

Te miliony wydane przed Milan nic nie grają.
Ibra i te jego zwody, a raczej machanie nogami w miejscu - dramat.
Mina tego człowieka o którym zacząłem w poprzednim zdaniu jakoś mnie strasznie denerwuje , robi wrażenie gościa, któremu wydaje się, że jest najlepszy i sam wygra mecz, niestety nie może okiwać nawet rezerwowych bocznych obrońców Lazio...
Właśnie na takich przykładach przekonuję się coraz bardziej do naszych 'oczu kobry' marotty.

jak na razie cicho ... czyżby 4 gole wystarczyły by zamknąć usta haterom Zlatana ?

Pontius21 pisze:jak na razie cicho ... czyżby 4 gole wystarczyły by zamknąć usta haterom Zlatana ?

Do Zlatana można mieć zastrzeżenia, jako do człowieka. Natomiast jeśli ktoś tutaj miał wątpliwości co do jego klasy piłkarskiej... hm, no to faktycznie haterzy.

Powiem tak: rok temu o tej porze były tu kpiny nad Milanem i rozpływanie się nad Ciro Ferrarą. Co było potem - każdy wie. Znaczna część milionów o których ktoś napisał wyżej została wydana w ostatnich dniach okienka. Boateng już wywalczył sobie miejsce w pierwszej '11', a Robinho dopiero wchodzi do zespołu. Brazylijczyk mógł dziś strzelić ze dwie bramki, ale na jego nieszczęście Flamini mu nie podał, gdy Robson był niepilnowany ( gdyby Francuz podał, Brazylijczyk wyszedłby sam na sam z bramkarzem), jeden jego strzał Ranocchia wybił z bramki. Ibra jest jeszcze nie zgrany z zespołem, gra nie najlepiej, ale cztery bramki w pięciu meczach to całkiem niezły wynik 8)

Gorzej z Ronaldinho bo w ogóle nie przypomina zawodnika z poprzedniego sezonu, ale ma jeszcze, bodaj dwa tygodnie, na zmianę swojego losu. Potem wraca Pato, do tego czasu Robinho może się rozkręcić i koniu może zostać na ławie

Dzisiaj jednak szalał Gattuso Już z Lazio zagrał nieźle, ale dzisiaj zapieprzał jak kiedyś, odbiór, wybieganie + niespotykany u niego ofensywny ciąg ( na dodatek z dobrym skutkiem). Nesta i Silva po profesorsku, a i boki ( Abate i Antonini) bardzo dobrze. Tylko ten Pirlo :roll: Mam nadzieję, że Łysy to widzi i już szuka następcy ( Andrea Poli, Ganso?).

Do ideału jeszcze daleko, ale jest nadzieja na lepsze. Kolejny sprawdzian z Ajaxem.

deszczowy pisze: Do Zlatana można mieć zastrzeżenia, jako do człowieka. Natomiast jeśli ktoś tutaj miał wątpliwości co do jego klasy piłkarskiej... hm, no to faktycznie haterzy.

A ja się pytam cyganolubie gdzie się podziewasz, jak osmolony zagra piach? Czemu wtedy nie bronisz swojego pupilka?

meca pisze:

deszczowy pisze: Do Zlatana można mieć zastrzeżenia, jako do człowieka. Natomiast jeśli ktoś tutaj miał wątpliwości co do jego klasy piłkarskiej... hm, no to faktycznie haterzy.

A ja się pytam cyganolubie gdzie się podziewasz, jak osmolony zagra piach? Czemu wtedy nie bronisz swojego pupilka?

A to ze zagra piach w jakims meczu to znaczy ze juz jest z niego zawodnik z nizszej polki? Przypomne ci to gdy Del Piero w tym sezonie zagra slabszy mecz ty cyganohaterze, jestem ciekawy czy bedziesz mial "watpliwosci do jego klasy pilkarskiej".

Dziwne ze wiekszosc nie umie obiektywne patrzec na Zlatana tylko widzi go jako tego zawodnika ktory opuscil nasz klub po degradacjii.

Monte Cristo pisze: Dziwne ze wiekszosc nie umie obiektywne patrzec na Zlatana tylko widzi go jako tego zawodnika ktory opuscil nasz klub po degradacjii.

Mozna patrzeć obiektywnie i równocześnie widzieć go tylko jako marnego człowieczka, który się sprzedał jak portowa pani.

stahoo pisze:

Monte Cristo pisze: Dziwne ze wiekszosc nie umie obiektywne patrzec na Zlatana tylko widzi go jako tego zawodnika ktory opuscil nasz klub po degradacjii.

Mozna patrzeć obiektywnie i równocześnie widzieć go tylko jako marnego człowieczka, który się sprzedał jak portowa pani.

Ba, można patrzeć obiektywnie, widzieć w nim niezłego piłkarza i jednocześnie zarozumiałego prostaka, bo taki właśnie Ibra jest.

AC Milan: Ciągnie dziwaka do dziwaka http://pilkarskiekomentarze.com/?p=881

pilkarzyk888 pisze:AC Milan: Ciągnie dziwaka do dziwaka http://pilkarskiekomentarze.com/?p=881

Może i Ibra jest chamem... ale jego piłkarskiej klasie nie można nic ująć. A sam tekst jest cokolwiek tendencyjny. Akurat Koniozęby i Ibra nie zawodzą w Milanie.

W pewnych kwestiach nie mozna patrzec "obiektywnie". Bo po prostu nie pozwala na to godnosc, o ile ktos ja ma. Nie mam zamiaru rozwodzic sie nad przydatnoscia cygana w taktyce danego zespolu, nawet jesli mialby wrocic do juve i wygrac nam 35 mistrzostw Wloch pod rzad. Fakty sa takie, ze jedyne na co zasluzyl to solidna mela miedzy oczy. I nie chodzi tu tylko o jego zachowanie wzgledem naszego klubu czy nas, kibicow, ale rowniez w stosunku do pozostalych zespolow, ktorych barwy reprezentowal.

Chłopacy ibramaniacy marsz do łazienki i główki pod zimną wodę, szczególnie ty monte christo. Jesteście tak zaślepieni miłością do osmolonego, że widzicie tutaj teksty których nikt nie pisze. Jak zauważył Fenrir dyskusja toczy się tutaj nad przydatnością cygana w taktyce i oddziaływania na grę jego obecnością na boisku, a nie nad klasą piłkarską samego cygana. No bo co z tego, że strzeli efektowną bramkę, skoro jednocześnie zmarnuje kilka innych sytuacji i rozkłada grę całej drużyny. Kto ogląda mecze Milanu w tym sezonie wie o co chodzi, a reszta niech lepiej zamilknie, bo tylko zaśmieca temat. A jak już chcecie się wykazać to obejrzyjcie jakiś mecz, może wtedy zobaczycie, że np. w meczu z lazio (w którym strzelił bramkę) był jednym z najsłabszych, jak nie najsłabszym zawodnikiem na boisku.

Pozdrawiam więc obiektywnych kibiców, widzących jak ja w cyganie, niezłego piłkarza, a zarazem zarozumiałego prostaka, marnego człowieczka itp. itd.

meca pisze: monte christo

Cristo

Twoja poprzednia wypowiedz zrozumialem jako "jesli cygan zagra jeden jedyny zly mecz to juz z niego jest be pilkarz", nie wiem czy o to ci chodzilo.

Pojde pod prysznic, mysle ze nic to nie zmieni. Moim zdaniem Zlatan swiatowej klasy napastnikiem jest i tyle. I tak, wiem o co chodzi, bo widzialem 3 mecze Milanu w tym sezonie - akurat we wszystkich trzech Ibra strzelil gola, a co do tego ze marnowal sytuacje... no wiesz, nikt inny tez w tamtych meczach nie strzelil gola, a Ibra dajac im tego jednego zrobil roznice, czego nikt inny nie potrafil.

Co do tego ze rozklada gre druzyny i trener Milanu podstawia gre pod niego, to zgadzam sie, glupota. Dobrze zaczeli zanim on sie zjawil (4-0 z Lecce) a potem Allegri zaczal stawiac na gwiazdeczke i musial styl gry zmienic, na taki przystosowany pod Ibre. Wielka to gwiazda sie znalazla.

Monte Cristo pisze:akurat we wszystkich trzech Ibra strzelil gola, a co do tego ze marnowal sytuacje... no wiesz, nikt inny tez w tamtych meczach nie strzelil gola, a Ibra dajac im tego jednego zrobil roznice, czego nikt inny nie potrafil.

I miał kilkanaście strat piłki w jednej połowie. Oglądnij sobie spotkanie z Lazio jeszcze raz i policz ile strat w samej PIERWSZEJ POŁOWIE mieli razem Zlatan i Seedorf. Jakby tak grał Amauri, to połowa forum miałaby żółtą kartkę po meczu za obrazę Brazylijczyka.