JuvePoland

Lypsky pisze:Może wypowiem się jeszcze na temat Azraela, gdyż również skrzywdziłem chłopaka

Nawet nie wiesz jak bardzo mnie skrzywdziłeś! Płakałem przez Ciebie, potworze!!! :płaczę:

Lypsky pisze:Tamta ankieta wcale nie była słaba, paku, Azrael i bloktorun to mimo wszystko ciekawe persony.

Patrzcie go: "mimo wszystko"! Twoja złośliwa natura (która tak mnie przecież pokrzywdziła) wypływa z Twoich wypowiedzi nawet gdy próbujesz to ukryć pod płaszczykiem poprawności.

He he he... 8)

Tak jak się spodziewałem - nieźle Lypsky. Sensownie, lekko i bezpretensjonalnie napisane.
Choć rzeczywiście - jakby czegoś brakuje...

P.S. Batman, bohater naszej młodości, to nic innego jak splagiatowany Zorro, bohater młodości naszych ojców.

Przeczytałem, Lypsky. Mocny alfabet, w stylu, jakiego się spodziewałem: "taki właśnie jestem i co mi zrobicie". No i dobrze. Ale z tym SJ przegiąłeś perfidnie i bezczelnie!

Lypsky masz zupełnie inny charakter niż ja i spodziewałem się, że różnimy się praktycznie we wszystkim. Po przeczytaniu alfabetu znajduję jednak dużo podobieństw w postrzeganiu świata, co mocno mnie zaskoczyło. Bardzo ciekawy alfabet, nie zmarnowałem swojego głosu . Przeczytałem przy okazji twój pierwszy alfabet... cóż, widać różnicę

Lypsky pisze:Dzięki panowie.
Może wypowiem się jeszcze na temat Azraela, gdyż również skrzywdziłem chłopaka Twój alfabet bardzo dobry, powiedziałbym dajesz radę
Tamta ankieta wcale nie była słaba, paku, Azrael i bloktorun to mimo wszystko ciekawe persony.

Widze stałeś się internetowym kibicem, bo ruszyć tyłek na mecz to Ci sie nie chce :roll:

Ja również przeczytałem i także jestem pod wrażeniem
Wiele spraw postrzegam podobnie - "Denerwują mnie wszędobylskie mniejszości", "O co chodzi w tym emo?".

Alexxxxx pisze: Widze stałeś się internetowym kibicem, bo ruszyć tyłek na mecz to Ci sie nie chce :roll:

Internetowym sezonowcem, z resztą kończę już z Juventusem i przenoszę się na Real. Polecam literkę P, Adamie. Może wybaczysz mi? Z resztą bujaj się leszczu

Lypsky pisze:

Alexxxxx pisze: Widze stałeś się internetowym kibicem, bo ruszyć tyłek na mecz to Ci sie nie chce :roll:

Internetowym sezonowcem, z resztą kończę już z Juventusem i przenoszę się na Real. Polecam literkę P, Adamie. Może wybaczysz mi? Z resztą bujaj się leszczu

Oj tęsknimy za Tobą, nikt tak nie pucuje jak Ty Lypski Przeczytam dla Ciebie wszystkO

EDIT: Wybaczam Ci. Ale jak będziesz sie z nami zataczał, to uwierze, ze wróciłeś na właściwą ścieżkę

Proszę, proszę, chyba kolega Kamil naprawdę nie miał weny przy tym alfabecie jeżeli musiał pisać o swoich niepowodzeniach w wypadach do pubu

Lypsky pisze:Z tego miejsca pragnę serdecznie przeprosić grupę warszawskich alkoholików z panem prezesem Danielem P. na czele.

Lypsky pisze:Kajam się panowie, wybaczcie, a Ciebie Danielu przepraszam najserdeczniej i przyznaję rację – ludzie z Ząbek kłamią.

Pamiętam jak po pierwszym meczu w pubie pisał na forum, że zrobiłem na nim ogromne wrażenie, że aż się pożegnał ze mną "na misia" :lol: Teraz próbóje mnie wziąć na litość, to też jakiś sposób

Lypsky pisze:oświadczam, iż na nowo zacznę was odwiedzać, a w ramach przeprosin obiecuję przynieść wysoko procentowy trunek alkoholowy.

Nie uwierzę póki nie zobaczę

Lypsky pisze:Z resztą bujaj się leszczu

Z szacunkiem proszę do kolegi! 8) Teraz Alexxxxx jest wiceprezesem ugrupowania z któego odszedłeś

Co z nową ankietą? Dwie osoby już się zgłosiły.

No wiec jedziemy z nastepna ankieta

Jednak jako, ze na dniach wyjezdzam i nie bedzie mnie dluzszy czas prosze kogos (mnowo? leniup? Dragon?) o zamkniecie ankiety i dalsze zaopiekowanie sie zabawa

Mimo ze chlopak kibicuje Wisle to glos na paku, do trzech razy sztuka

paku!
Ok wezmę ten bajzel na swoje plery

Nie tak dawno w jednym z parków w stolicy spotkałem w pół przytomnego, byłego wiceprezesa tego stowarzyszenia – Pana Tomasza K., cóż za miłe było to spotkanie.

Zwykła prowokacja...

Bart_DB pisze:Właśnie sobie wyobraziłem scenę, jak stoisz z jakimś kumplem nad czyimiś zwłokami (po nieudanym kilkudniowym leczeniu) i się zastanawiacie co zabiło pacjenta. Po jakimś czasie ktoś was naprowadza na prawidłową odpowiedź i pojawia się hasło "niech to szlag, akurat ściągałem na egzaminie z tego". No i przyznam szczerze, że od 3 minut się z tego śmieję Tacy nas później leczyć mają. God help us all

Jakbym widział siebie z kumplami, czekających w szpitalu, na oddziale na profesora/adiunkta przed zaliczeniem jakiegoś "mulistego" przedmiotu. I tylko to spojrzenie: co my tu "kurka" robimy!? Uciekajmy stąd!!!

Hehehe...