Tą bramkę Sorensen strzelił jak rasowy
napastnik, za to w obronie gorzej, sądząc po skrócie. Ogólnie niezły weekend naszych wypożyczonych (sprzedanych w połowie): asysty Seby, Ekdala; bądź byłych Juventinich (gol Treze i Sissoko, w poprzedniej kolejce Lanzafame uratował remis z Napoli).
yanquez pisze:Warto wspomnieć, że słabszy fizycznie Giaccherini gra czasem u Conte Środkowego pomocnika...
Nie wiem pod jakim względem słabszy. Pewnie wolniejszy, ale w odbiorze lepszy. Ja Sebę widzę tylko na skrzydle.
livinglegend pisze:Chcę poświęcić słowo Iaquincie. Abstrahując od jego fatalnych ostatnich sezonów u nas, to koleś który przychodził z renomą zdobytą jeszcze z Di Natale i Di Michele tworząc niesamowite trio w Udine. U nas się stoczył, to wiemy. Ale jego przygoda w Cesenie pokazuje jak nisko. Zamiast Juve Cesena i to wtedy kiedy mógł być u szczytu kariery. Gol i tyle, teraz kontuzja numer 432456. Sam Lippi wspominał, że to strzał w dziesiątkę kiedy go braliśmy. Z resztą nie trzeba było Lippiego żeby to wiedzieć. Potem zaraził się od Amauriego i tyle. Niby szansa na odrodzenie w Cesenie, a tu co? A tu jest gorzej niż się wydawało i to nazwisko już prawdopodobnie nie wróci. Na papierze Mutu i Iaquinta, na murawie jakiś Molonga. Eh, sentymenty w stronę Vincenzo

Jakiś superwybitny nie był, ale fakt że kontuzje go załatwiły. Patrzyłem nawet przed tą kolejką na sugerowane składy na LGDS i się okazuje, że Vicek ma wrócić w 33 kolejce (nie wpsominając o Martinezie-37 kolejka). Secco ogólnie był słabym specem od transferów, ale dodatkowo miał pecha. Jak już kupił kogoś solidnego za rozsądną cenę, to ten ktoś okazywał się jedną wielką kontuzją: Sissoko, Andrade (ten to już w ogóle) i właśnie VI. A Vicek w zamierzeniu to był dobry pomysł, jak sam piszesz był wtedy formie i przychodził jako ten "trzeci", czyli alternatywa dla Del Piero czy przede wszystkim dla Trezeguet.
W Cesenie ma kontynuację tego co od dawna w Juve, czyli powracające urazy. Według mnie by pasował do obecnej taktyki Conte, np. bardziej niż Borriello, bo jednak sporo gramy środkiem a ja go pamiętam za zawodnika który dobrze wychodził do prostopadłych podań. Ale wiadomo to już nie dal niego ta bajka, trochę za stary, przed wszystkim łmliwy, Antonio go nie widział... Dobra, przyznaję, lubię gościa, więc może nie jestem obiektywny do końca.
Maly pisze:jak niby kupienie tak wiekowego zawodnika na ławkę może być strzałem w dziesiątkę? trochę przesadziłeś, nawet jeśli akurat tobie wydawał się to super transfer
28 lat miał wtedy czyli tyle mniej więcej co obecni napastnicy Juve.
@yanquez - że się trochę wyrobił to nie znaczy że nagle może grać środkowego pomocnika. Popatrz co robi Marchisio i Vidal a potem popatrz na Sebę i się zastanów. OK, Giaccherini jest zaskoczeniem, w sensie takim że potrafi i w środku zagrać ale jednak jest lepszy w odbiorze. Podtrzymuję to co pisałem, że Giovinco jak ma przyjść to tylko jako skrzydłowy (ostatecznie cofnięty napastnik jak by była bieda). Aczkolwiek Conte potrafi zaskoczyć, więc zostawiam 10 % szansy na to że mogę się mylić :]