Runda jesienna zakończona więc chyba można wstępnie oceniać transfery. O dziwo okazały się one bardziej udane niż to wyglądało na początku. Przebudowa zespołu okazała się bardziej bolesna niż by się to wydawało na początku. Na szczęście wciąż liczymy się we wszystkich rozgrywkach i mamy najdłuższą serię zwycięstw w lidze. Nie obyło się bez frajerstwa, jakim było oddanie 1. miejsca w grupie LM. Jeśli jednak uda nam się przejść Bayern, a nie jest to coś niemożliwego, to zyskamy taki szacun na dzielni, że ho-ho

. Allegri okazał się słabym budowniczym, nie udało mu się stworzyć dobrego zespołu na jego w pełni autorskim pomyśle, ale po raz kolejny pokazał, że nie ma kompleksu Conte i w porę wrócił do sprawdzonego 352 zmodyfikowanego wg jego wizji. Grunt, że wykazał się zdrowym rozsądkiem i jego działania podyktowane są dobrem drużyny.
Wracając do transferów. Marotta to dyrektor, który słynie z szukania i wykorzystywania okazji więc muszę mu zarzucić brak sprowadzenia Ayewa. We Francji grał nominalnie na lewym skrzydle i w środku pomocy. W Premiere League rzucono go od razu na prawą stronę z czym poradził sobie bez problemu i świetnie wprowadził się do nowej drużyny oraz ligi. Powiecie, że to nie jest zawodnik na pierwszy skład i mam na jego punkcie obsesje. OK, zgoda, ale ma francuski paszport i był dostępny za darmo, a do tego to naprawdę bardzo dobry piłkarz w optymalnym wieku i dużym doświadczeniem międzynarodowym. W dodatku ma to coś, że nawet jak zespołowi nie idzie to potrafi pociągnąć drużynę do zwycięstwa i jest szalenie uniwersalny. Biorąc pod uwagę naszą sytuację na skrzydłach, jak i w środku pola na pewno by się nam przydał, a może stałby się nawet pewnym punktem zespołu, np. wypełniając lukę po Vidalu.
Póki co letnie okienko transferowe w wykonaniu Juventusu należałoby ocenić... pozytywnie.
Dybala i Mandzukic w końcu skutecznie i wspólnymi siłami wypełnili lukę po Tevezie i nasz atak prezentuje poziom europejski. Argentyńczyk pokazuje niesamowite umiejętności techniczne i bardzo groźną lewą nogę. Zresztą statystyki mówią same za siebie. Chorwat wreszcie się nam ogarnął i zdobywa dla klubu bardzo cenne trafienia, nieraz decydując o końcowym podziale punktów. Oczekiwałem, że będzie zubożoną wersją Cavaniego, ale za 40 mln E mniej (czyli tyle ile zapłacimy za Dybale) i od półtora miesiąca nie czuję się rozczarowany. Kulisów transferu Zazy nie rozumiem i nie mam zamiaru w nie wnikać, ale biorąc pod uwagę, jak gra to ostateczna cena (8-9 mln E?) za Włocha nie wygląda krzywdząco. Solidny napadzior z instynktem finiszera więc ja nie mam temu ruchowi nic do zarzucenia, bo kogoś takiego prawdę powiedziawszy brakowało. 3 nowych piłkarzy, 3 ruchy póki co na plus.
Budowa pomocy to mały grzeszek Marotty. Darmowy Khedira to transfer jak najbardziej OK, ale w miejsce odchodzącego również za darmo Pirlo. W miejsce Vidala powinien był przyjść ktoś wartościowy, a tym czasem mamy Hernanesa i wypożyczenie Leminy. Brazylijczyk okazał się gorszym trequartistą od Arturo i w dodatku średni z niego pożytek w środku pola, a do Francuza nic nie mam, nie jest w stanie udowodnić swojej wartości, bo obecnie nie gra przez kontuzję, ale ciężko nie oprzeć się wrażeniu, że to transfer na zasadzie zapchajdziury. Tym bardziej, że w drużynie jest już Sturaro. Zawodnik na tę samą pozycję, co prawda o innych cechach, ale na zbliżonym poziomie piłkarskim i w tym samym wieku. Póki co wygląda to na zbędne mnożenie bytów. Na plus wykorzystanie sytuacji w Chelsea i wypożyczenie Cuadrado.
Ruchom do obrony nie mam nic do zarzucenia. Miejsce po sprzedanym za dobre pieniądze Ogbonnie, przyszedł Rugani. Dwa lata temu najlepszy młody obrońca Serie B, rok temu ten sam wyczyn powtórzony w Serie A. Obecnie niestety trochę zawodzi, ale transfer nadal uważam jak najbardziej na plus. Patrząc na grę Sandro ręce same składają się do oklasków więc tego posunięcia Morotty nie muszę chyba szeroko komentować. Świetny ruch.
W bramce niepodzielnie od lat króluje Buffon, a darmowy Neto prezentuje niezły poziom, choć ja uważam, że należało zostawić Storariego. Jeśli jednak miałbym to liczyć na minus to naprawdę na taki tyci-tyci.
Podczas letniego okienka transferowego zapewne sięgniemy po trzech zawodników, którzy będą przymierzani do pierwszej 11. Prawego obrońcę, środkowego pomocnika i Berardiego. Co do pierwszego zawodnika to stawiałbym na Vrsaljko. Mamy na niego oko od jakiegoś czasu, a Chorwat rozgrywa obecnie najlepszy sezon w życiu. Osobiście nie porywa mnie jego styl i strasznie zazdroszczę Romie Florenziego, ale przyjście Sime wydaje mi się mocno prawdopodobne. Do środka mam tylko jedno marzenie - Verratti. Niestety przy tym zawodniku każdy inny wygląda blado, a na przyjście Włocha w tym okienku bez oddania PSG Pogby nie ma szans. Berardiego nie trzeba przedstawiać, większość go zna albo przynajmniej tak im się wydaje

. Moim zdaniem must have na 2016.
Plotkuje się też o tym, że zagniemy parol na jednego z lewych obrońców o marokańskich korzeniach grających w Serie A. Mowa o Masinie i Lazaarze. Jeśli uda się przedłużyć umowę z Evrą, a mam nadzieję, że to nastąpi, to pewnie będzie do deal Marotta-style. Obaj wyglądają na ciekawych zawodników więc podoba mi się ten kierunek poszukiwań.