JuvePoland

Poprostu pisze: ↑13 lipca 2020, 22:10 @crunny

Conte przeszedł na 3412 że względu na Eriksena ale mu się nie spodobał i wrócił do 352 gdzie Duńczyk kolejny mecz zaczyna na ławce. Media już pisały, że w lecie Cristian będzie najprawdopodobniej dostępny na rynku.

Whoscored, Flashscore, fcinter.pl i oficjalna strona Interu podają, że grają dziś formacją 3-4-1-2.

Crunny pisze: ↑13 lipca 2020, 22:26

Poprostu pisze: ↑13 lipca 2020, 22:10 @crunny

Conte przeszedł na 3412 że względu na Eriksena ale mu się nie spodobał i wrócił do 352 gdzie Duńczyk kolejny mecz zaczyna na ławce. Media już pisały, że w lecie Cristian będzie najprawdopodobniej dostępny na rynku.

Whoscored, Flashscore, fcinter.pl i oficjalna strona Interu podają, że grają dziś formacją 3-4-1-2.

A boisko pokazuje, że grają 352. Zresztą to tylko liczby. Jedyna '1' jaka mają w składzie to właśnie Eriksen, który grzeje ławę drugi mecz z rzędu.

Valero lepiej realizuje założenia taktyczne Conte, natomiast Duńczyk jest zbyt kreatywny. W sumie czego się spodziewać po facecie, który w Chelsea grywał środkiem Kante-Luiz-Bakayoko.
Mam nadzieje że śmierdząca noga tego betona nigdy więcej w Turynie nie postanie. Trenerski dyletant i morderca futbolu.

5 obrońców
3 defensywnych pomocników
2 napastników z czego 1 już myślami w Barcelonie

Kto tam ma robić grę ?

Sorek21 pisze: ↑13 lipca 2020, 22:48 5 obrońców
3 defensywnych pomocników
2 napastników z czego 1 już myślami w Barcelonie

Kto tam ma robić grę ?

Borja to nie defensywny pomocnik. Ale z gola masz racje. Na ten moment nie gra Skriniar, Barella, Sensi/Eriksen, Lukaku i Candreva - podstawowi (wydawaloby sie) zawodnicy. Conte dziwnie prowadzi ten zespol. Jak w nastepnym sezonie po dojsciu Hakimiego i (oby) innych ciekawych graczy nie powalcza konkretniej o Scudetto to bedzie zenada niestety.

Inter się obudził w drugiej połowie i w końcu coś wygra.

Wczoraj taka ewidentna ręka Bastoniego przy sanie 0-1 że śmiech. Włosi mają nasrane z tą interpretacją. W prasie cisza bo to nie Juventus przecież.

No tak jest, to dotyczy włoskiej nadziei na zdetronizowanie Juve więc tematu w prasie nie ma. Nie ma wywiadów, analiz, głosów oburzeń, wypowiedzi przedawnionych 20 lat...po błędach przeciwko nam wszystkie karne są ewidentne, po błędzie naszą korzyść rozgłos jak kampania prezydencka.

tak samo przecież Lazio ciągnęli za uszy wiele razy oby tylko nie zgubili dystansu do nas, teraz walka o mistrza się skończyła ale jest ciekawa o drugie (chociaż nic nie znaczące) miejsce gdzie trzy drużyny dzieli jeden punkt

ciekawe co Marelli napisze o tej sytuacji, pewnie że to nie jest wyraźny błąd i VAR nie mógł interweniować...

co do ciszy to:
https://www.google.com/search?client=fi ... csQ4dUDCAs

ktoś jednak o tym pisze

Dragon pisze: ↑14 lipca 2020, 11:14 Wczoraj taka ewidentna ręka Bastoniego przy sanie 0-1 że śmiech. Włosi mają nasrane z tą interpretacją. W prasie cisza bo to nie Juventus przecież.

Jakby co to kibice Interu są przekonani , że nie było żadnych podstaw do podyktowania karnego.

nie znam włoskiego więc z filmiku nic nie rozumiem ale z przetłumaczonych komentarzy na stronie Marelliego wywnioskowałem, że takie są przepisy i nie powinno być karnego - ruch ciała jest dozwolony nawet jeśli wiadomo, że klatką nie uda się zablokować piłki a ręka jest przy ciele i sama w sobie nie wykonuje ruchu będąc ciągle tam gdzie powinna być czyli przy tułowiu i nawet jakby była z tylu to łokieć mógłby wystawać i tak samo piłka mogłaby w niego uderzyć... w sumie ciężko się z taką interpretacją nie zgodzić, obrońca chce niby zablokować piłkę ciałem, rękę ma w prawidłowej pozycji wg przepisów więc gramy dalej

Moim zdaniem nie powinno byc karnego, jednak sytuacja z tych nie w 100% oczywistych. Nie zmienia to faktu, ze Inter to nadal loteria. Trzeba jeszcze minimum dwoch okienek aby konkretnie Wam zagrozic - biorac pod uwage, tendencje wzrostowa jakosci naszej kadry oczywiscie. Jesli zalapiemy sie na podium teraz to i tak uznam to za mala porazke, poniewaz oczekiwalem czegos wiecej. Czlowiek jednak zdaje sobie sprawe, ze w dalszym ciagu wahadla sa drewniane, a jak kluczowi pomocnicy maja kontuzje/sa pod forma to niema kto ich zastapic. W ten sposob to mozemy na dlugim dystansie objechac Milan, czy Rome, ale nie walczyc z Juve. Jedynie final LE pozwoli nieco zmazac plame tego sezonu, ktory notabene bedzie lepszy niz za Spalla, jednak to malo patrzac na oczekiwania. Kolejne (zludne?) nadzieje daje Hakimi i (raczej) powrot Nainggolana, bo przy odpowiednich sprzedazach wyglada to calkiem wporzo:

1.
Lukaku - Lautaro
Eriksen
X - Brozovic - Barella - Hakimi
Skriniar - De Vrij - Godin
Handanovic

2.
Sanchez(?) - X
Sensi
Young - X - Nainggolan(?) - Candreva
Bastoni - X(Ranocchia?) - D'Ambrosio
X

To tylko teoria przy wielu zmiennych jak np. pozostanie Lautaro, wykup Sancheza, czy odbudowanie Eriksena, ktory widac, ze potrzebuje regularnej gry, ale przed mercato niewiadome sa zawsze... Wierze, ze w dwa lata (4 okienka, glownie chodzi mi o dwa letnie) Marotta pozbedzie sie szrotu (Vecino, Gagliardini, Asamoah, Borja, Ranocchia), nie powykupuje takich asow jak Biraghi i Moses, definitywnie pozegna sie z Lazaro, Dalbertem, Perisiciem czy Joao Mario oraz madrze wypozyczy Esposito. Tyle i az tyle. Kiedy te miernoty beda opuszczac Mediolan najprawdopodobniej "X" beda wypelniane ogarnietymi grajkami. Mysle, ze realnie patrzac w najblizszym okienku zostana jeszcze uzupelnione dwa "X". Jednym bedzie Tonali (mam nadzieje) przy wyoutowaniu Valero i jednego z dwojki Vecino/Gagliardini oraz (oby) powrocie Nainggolana, ktory jest Naszym zawodnikiem. Drugim "Xem" chcialbym aby byl ktos ogarniety na lawe wahadlo, gdzie te pozycje mielibysmy dobrze obsadzone, bo Young i Candreva z lawki daliby rade. Reszte brakow (zostaloby by ich juz nie tak duzo) systematycznie uzupelnic - tylko tak, cierpliwie jestesmy w stanie podnosic poziom. To w koncu musi zaskoczyc.

W dużym procencie to kwestia mentalna, po prostu jak idzie to jest dobrze, najlepszym przykładem Brozovic, w poprzednie okienko wszyscy go wypychali. W tym sezonie już określany najlepszym pomocnikiem i nikt nie chciał go puszczać, zwiększyć klauzule! Nagle słabszy okres i spity samochód prowadził... Pewnie takich więcej się znajdzie, Perisic, Ninja. No i coraz bardziej problematyczny Handa a trudno znaleźć dobrego bramkarza.
Tak czy inaczej co sezon w pierwszej 4ce to finanse na rozwój.

Profesor pisze: ↑14 lipca 2020, 15:04 W dużym procencie to kwestia mentalna, po prostu jak idzie to jest dobrze, najlepszym przykładem Brozovic, w poprzednie okienko wszyscy go wypychali. W tym sezonie już określany najlepszym pomocnikiem i nikt nie chciał go puszczać, zwiększyć klauzule! Nagle słabszy okres i spity samochód prowadził... Pewnie takich więcej się znajdzie, Perisic, Ninja. No i coraz bardziej problematyczny Handa a trudno znaleźć dobrego bramkarza.
Tak czy inaczej co sezon w pierwszej 4ce to finanse na rozwój.

W ogole w tym sezonie w Interze, ale i calej Serie A jest mnostwo zawodnikow z nierowna forma. COVID (a raczej przerwa z nim zwiazana) z pewnoscia mial na to wplyw. Odnosnie Brozovicia to w mojej opinii na boisku na przestrzeni calego sezonu obok Lukaku, De Vrija i Barelli najlepszy i mimo wszystko najrowniejszy zawodnik (dodalbym jeszcze Lautaro, ale ostatnio slabo - i to juz wiecej niz 2/3 mecze). Szkoda, ze nie tyle czasu ile powinni spedzaja ze soba Barella i Brozo na boisku, bo widac, ze gdy graja razem to ta plynnosc wyglada bardzo dobrze. Problemem jest to, ze gdy jeden z nich wypada niema kto wejsc. Tutaj ogromnym bledem bylo wypozyczenie Nainggolana, ktory nadal prezentuje mocny poziom, a z pewnoscia dodalby troche charakteru. Co do mentalu Marcelo to jest to zawodnik nieco problematyczny i kto wie jak to wyglada w szatni.

Handa mimo ostatniego babola trzyma poziom, jednak w przeciagu 2ch lat nalezy go solidnie zastapic.

Interista94 pisze: ↑14 lipca 2020, 14:51Moim zdaniem nie powinno byc karnego, jednak sytuacja z tych nie w 100% oczywistych.

Być może narażę się kilku "swoim", ale się zgadzam Czy była ręka? Ano była, ale była przy ciele. No ale jasne, dzięki pracy sędziów w Italii doszliśmy do absurdu, który sprawił, że w zasadzie karniaka można dać za jakiekolwiek zagranie. I patrząc z tej perspektywy, faktycznie decyzja ta jest kontrowersyjna. Bastoni trzymał ręce przy sobie, więc czym sobie zasłużył? No ale tak samo - czym zawinił De Ligt, że zablokowana przez niego piłka po strzale gracza Torino odbiła mu się od ręki? Albo piłkarz Atalanty, który wyskakuje - i wcale nie macha rękami nie wiadomo gdzie - i zostaje nabity przez Dybale? Jasne, no możemy to analizować, czy piłkarz przerwał groźne podanie albo czy strzał szedł w światło bramki. Ale to, co dzieje się obecnie, to jest jakaś farsa. Jak piłkarz ma wyskakiwać do dośrodkowania z rękami założonymi z tyłu? A jeśli chce blokować strzał i odwraca się plecami (bo jak wiadomo, chyba lepiej dostać w tył niż w bebech) to gdzie ma te ręce trzymać w końcu? Trafnie to Gasp podsumował po ostatnim meczu - takie rzeczy tylko w Italii. Krótko mówiąc, ja skłaniam się raczej ku temu, żeby nie gwizdać takich karnych jakie widzieliśmy ostatnio niż żeby gwizdać wszystko. No ale trzeba w takim razie wybrać jedną zasadę - albo odgwizdujemy każde łapsko, albo każde, w którym jest choć cień niepewności, analizujemy na VARze.

Jeszcze brakuje tego, żeby po każdej przepychance po rogu gwizdali karne.