Strona 43 z 101

: 17 lutego 2015, 23:11
autor: Szilgu
Pluto pisze:
Cabrini_idol pisze:I powiedzcie mi jedno, czy widzicie jakas mega roznice w grze Juve a PSG czy CFC które graja taki sobie futbol a uwazane sa za pretendentów do pucharu? wg mnie tu chodzi tylko o mentalnosc bo poziomem wydaje mi sie sa podobne.
Grasz tak jak przeciwnik pozwala, spotkały się dwie mocne ekipy, jedna nastawiona żeby nie przegrać. Gdyby tak zestawić nas z PSG to wychodzi Bonucci<Silva, Pirlo<Verratti i Morata<Ibra. Różnica klas, która zapewne przesądziłaby o wyniku. Do tego nasz kompletny brak umiejętności gry pod presją.
Czekaj, czekaj. Na szybko, bo pisze z komorki ;) Tevez> Cavani, Pogba> Matuidi. Te porownania sa o dupe potluc :lol: Moze od razu Padoin <Zlatan?

: 17 lutego 2015, 23:23
autor: Zhx123
Cabrini_idol pisze: I powiedzcie mi jedno, czy widzicie jakas mega roznice w grze Juve a PSG czy CFC które graja taki sobie futbol a uwazane sa za pretendentów do pucharu? wg mnie tu chodzi tylko o mentalnosc bo poziomem wydaje mi sie sa podobne.
Ehm co to za gadanie. Przyklad 1 z brzegu: CHELSEA. Pomijajsc juz ze maja dosc fajna przewage w najbardziej prestizowej lidze na swiecie to w Lidze Mistrzow sa bez porazki z bilansem bramkowym 18:4. Wy juz po fazie grupowej macie 2 porazki z bilansem bramkowym 7:4. Faktycznie prawie nie ma roznicy.

Gdybac mozna w nieskonczonosc jakim to jest sie dobrym, ale nic po tym poki wyniki temu nie odpowiadaja.

: 17 lutego 2015, 23:32
autor: Cabrini_idol
Chodzi mi o plynnosc gry o jakosc, ktorej sorry ale ja nie widzialem dzisiaj ani w PSG poza Ibrą ani w CFC, wiadomo w pilce decyduja szczegoly, bledy których juve poplenia wiecej. PSG ma Ibre ? CFC Hazarda co jednym zagraniem ustalaja czesto wynik ? ok my mamy Pogbe który tez ma tą cechę.


Chodzi o ten blysk gdy ogladasz druzyne i mowisz tak to jest to , tego nie ma w CFC od jakis 2 miesiecy, tego nie ma w PSG w calym tym sezonie. Fakt Juve po styczniu tez obnizylo loty, chodzi mi tylko ze niektorzy srają tu w gacie ze jestesmy bez szans z PSG czy CFC co jest nieprawdą.

: 17 lutego 2015, 23:47
autor: TURINIO
Świetny mecz w Paryżu,szkoda gospodarzy,ale myślę,że rewanż będzie ciekawy i sprawa awansu jest otwarta.
Tak na marginesie-oglądając mecz i to jak świetnie grał Verratti zastanwiałem się jak można było mieć taki talent pod nosem i odpuścić temat.Najbardziej utalentowany włoski pomocnik został podkupiony przez Francuzów zamiast trafić do najlepszej włoskiej drużyny.
Dziś mamy Pirlo,które nieuchronnie traci na swojej wartości i chyba już teraz nadaję się na ławkę,a następcy brak...

: 18 lutego 2015, 07:38
autor: zahor
Cabrini_idol pisze:Chodzi mi o plynnosc gry o jakosc, ktorej sorry ale ja nie widzialem dzisiaj ani w PSG poza Ibrą ani w CFC
To daje mi pewien obraz tego, jak oglądałeś ten mecz. Ibra akurat zagrał dość przeciętne zawody, zwłaszcza jak na swoje możliwości, u kilku innych piłkarzy tego dnia z pewnością było widać większą jakość.
TURINIO pisze: Tak na marginesie-oglądając mecz i to jak świetnie grał Verratti zastanwiałem się jak można było mieć taki talent pod nosem i odpuścić temat.Najbardziej utalentowany włoski pomocnik został podkupiony przez Francuzów zamiast trafić do najlepszej włoskiej drużyny.
Dziś mamy Pirlo,które nieuchronnie traci na swojej wartości i chyba już teraz nadaję się na ławkę,a następcy brak...
Ale chyba nie masz jakichkolwiek wątpliwości co do tego, że gdyby Verratti trafił do Juventusu zamiast do PSG, to grzałby ławkę a Maestro grałby niezależnie od formy i Marco dzisiaj nie byłby takim kozakiem jakim jest? Biorąc pod uwagę chociażby to, o czym wspomniał wojczech7 czyli jak to wygląda w reprezentacji.
Szikit pisze:Tevez> Cavani
Z całym szacunkiem dla Teveza, który jest jednym z moich ulubionych piłkarzy z obecnego Juventusu, na Urugwajczyka wymieniłbym go bez większego wahania.

: 18 lutego 2015, 08:41
autor: AdiJuve
Tylko,ze wtedy Pirlo był po jednym z lepszych sezonów w swojej karierze i zresztą kolejny też miał bardzo dobry, także na tamtą chwilę młody Verratti nie mógłby liczyć na grę w Juve, z tego co kojarzę to Juventus chciał go zostawić rok w Pescarze :?: pewnie na siłę mogliby go wziąć ale w rotacji jaką stosował Conte grałby od wielkiego dzwonu .Dostał propozycję od większego klubu no i przede wszystkim w PSG z miejsca dostał pierwszą 11,na co w Juve nie było szans, także z jego perspektywy wybór był dość prosty. Z perspektywy czasu wielka szkoda, ale w tamtej chwili ciężko było wszystko pogodzić by każdy był zadowolony.

: 18 lutego 2015, 08:52
autor: Antek666
pumex pisze:Verratti - czemu tyle osób robi błąd w pisaniu jego nazwiska? :wink:
Oj tam Pumi się czepiasz jak zawsze :P Niektórzy do tej pory nie wiedzą jak pisze się poprawnie nazwisko tego urugwajskiego samuraja który od kilku lat (ponownie) reprezentuje Juve... Caseres, Cacerec, Caserec... a inni sobie ułatwiają życie i piszą zawsze per Martin lub Urus :D Bądźmy wyrozumiali. Tak na poważnie to też się często czepiałem takich błędów i masz rację z edukowaniem młodzieży.
wojczech7 pisze:Verratti jest świetny. Najzabawniejsze jest to, że Conte "wskrzesił" Pirlo, który kopie się po czole od dłuższego czasu, a młody Marco będzie grzał ławę w reprezentacji, bo maestro musi grać... :lol:
To mi dobitnie przypomina polską scenę polityczną. Są inni, młodzi i lepsi ale przy korycie od lat ten sam zgniły i stary beton. No z tą różnicą, że Pirlo nie nakradł tyle(ba, Andrea nic nie nakradł) i nie wyrządził tyle zła co POlscy POlitycy :whistle:
cziro pisze:
wojczech7 pisze:Matko z córką, ależ ta Chelsea wredna jest. Pół sytuacji przez cały mecz stworzyli i wywieźli bramkowy remis.
Kiedyś to się nazywało "włoski styl" :whistle:
True Story Bro. Co najlepsze do tej pory się to Włoskim drużynom często wypomina, a Chelsea i ogólnie Mou są chwaleni...
Szikit pisze:
Pluto pisze: Grasz tak jak przeciwnik pozwala, spotkały się dwie mocne ekipy, jedna nastawiona żeby nie przegrać. Gdyby tak zestawić nas z PSG to wychodzi Bonucci<Silva, Pirlo<Verratti i Morata<Ibra. Różnica klas, która zapewne przesądziłaby o wyniku. Do tego nasz kompletny brak umiejętności gry pod presją.
Czekaj, czekaj. Na szybko, bo pisze z komorki ;) Tevez> Cavani, Pogba> Matuidi. Te porownania sa o dupe potluc :lol: Moze od razu Padoin <Zlatan?
i Rubinho<Lavezzi :prochno:
tenAntek pisze:Ja natomiast mam dziwne przeczucie odnośnie dzisiejszych meczów, że zdarzy się coś mniej lub bardziej zaskakującego. Albo Bayern rozwali Szachtar minimum 4 bramkowym zwycięstwem lub z nimi zremisują. Druga opcja to otwarty mecz i wiele bramek w starciu Paryżan z Londyńczykami.
Się sprawdziło :P

Z pary PSG-Chelsea to chciałbym aby awansował... jakikolwiek inny zespół a oba zostały wykluczone :prochno: Nie jestem fanem Ibry ani szejków, Chelsea nie lubię prawie tak samo jak i interu...ech no ok, Verrattiego bardzo szanuję i z dwojga złego wolałbym jednak awans Paryżan.
Jeszcze znalazłem fajne zdarzenie z wczorajszego meczu. David Luiz wie lepiej niż sędzia z którego miejsca Zlatan uderzać powinien :D oczywiście Twitter i reszta internetu miała pożywkę na przeróbki.

Edit:
Di Matteo jak i Huntelaar zapowiadają na dzisiejsze starcie przeciw Realowi inną taktykę. Catenaccio i murowanie bramki. Holenderski snajper mówi, że obecnie Schalke gra inną taktykę niż wtedy i obecna ma więcej stabilizacji.

Przypomnijmy, że defensywne taktyki Di Matteo potrafią funkcjonować na najwyższym poziomie co udowodnił w 2012 roku wygrywając Champions League z Chelsea w finale z Bayernem po drodze eliminując Barcelone Guardioli. Włoski couch mówi o dużym teście przeciwko obrońcy tytułu który spróbują rozstrzygnąć na swoją korzyść.

Toni Kroos przyznaje, że obejrzał tamten mecz i zeszłoroczne 1-6 było skutkiem grania w piłkę przeciw Madrytczykom i nie wierzy w powtórzenie takiego rezultatu w dzisiejszym starciu. Zaś Carlo Ancelotti mówi, że catenaccio to styl włoskich trenerów i przypomina, że on też jest Włochem i Włosi sporo taką taktyką wygrali.


Jeszcze godne uwagi jest zaznaczenie, że w 4-ech tegorocznych spotkaniach Bundesligi ekipa z Gelsenkirchen straciła jedynie 2 bramki. Jednakże Schalke ma ciągle 6 piłkarzy niezdolnych do gry, a dzisiejszego wieczoru w bramce zagra 19-letni Timon Wellenreuther.

(nie powiem jakie media są źródłem powyższych rewelacji bo mi się oberwie, ale wspomnę że słowa piłkarzy i trenerów pochodzą z przedmeczowych konferencji prasowych)

: 18 lutego 2015, 15:05
autor: Cabrini_idol
zahor pisze:
Cabrini_idol pisze:Chodzi mi o plynnosc gry o jakosc, ktorej sorry ale ja nie widzialem dzisiaj ani w PSG poza Ibrą ani w CFC
To daje mi pewien obraz tego, jak oglądałeś ten mecz. Ibra akurat zagrał dość przeciętne zawody, zwłaszcza jak na swoje możliwości, u kilku innych piłkarzy tego dnia z pewnością było widać większą jakość.
Moze troche nieczytelnie napisalem, chodzilo mi o graczy robiacych roznice w druzynie na przestrzeni sezonu czy ogolnym. W psg maja Ibre a w CFC Hazarda, po prostu ludzie zawsze wolą to co obce niz wlasne, my mamy tez takiego gracza w druzynie, który juz teraz jest wyceniany na 65- etc mln euro i jednym zagraniem wygrywa mecz.

: 18 lutego 2015, 15:21
autor: AdiJuve
Real w formie nie jest, więc jak Schalke postawi dobry autobus to całkiem możliwe,że skończy się jak wczoraj na Ukrainie, ale w dwumeczu to raczej ich szanse są czysto iluzoryczne.

: 18 lutego 2015, 19:00
autor: zahor
Cabrini_idol pisze: Moze troche nieczytelnie napisalem, chodzilo mi o graczy robiacych roznice w druzynie na przestrzeni sezonu czy ogolnym. W psg maja Ibre a w CFC Hazarda, po prostu ludzie zawsze wolą to co obce niz wlasne, my mamy tez takiego gracza w druzynie, który juz teraz jest wyceniany na 65- etc mln euro i jednym zagraniem wygrywa mecz.
Ale jak brzmi teza, którą próbujesz udowodnić? Że PSG ma Ibrę, a Juventus Pogbę, więc oba zespoły są podobnej klasy? Bo tyle z tych wynurzeń póki co zrozumiałem. W starciu z PSG Juventus nie byłby bez szans, ale nie byłby też faworytem. Klub z Francji personalnie jest mocniejszy, ma większą głębię składu, większy wachlarz rozwiązań w ataku, a do tego na mecze w Lidze Mistrzów nie wychodzi ubrany w pampersy w rozmiarze XXL. Z Chelsea natomiast byłoby pewnie tak, jak z Atletico, tzn. ktoś mniej uważnie obserwujący spotkanie mógłby odnieść mylne wrażenie, że Juventus momentami narzucał swój styl gry i prezentował się lepiej, podczas gdy de facto Allegri zatańczyłby tak, jak by mu Mourinho zagrał.

Co dzisiaj oglądacie? Ja zdecydowanie stawiam na mecz w Bazylei.

: 18 lutego 2015, 19:54
autor: Cabrini_idol
Masz rację z tym ze mamy dziwna mentalnosc kiedy wychodzimy na mecz Ligi Mistrzów i dopoki tego nie zmienimy, dopóty albo będziemy do sostanich minut bac sie o awans albo jak zawsze frajerzyc ale nie zgodzę sie z twierdzeniem o lepszej jakosci w druzyny PSG. Jestesmy na takim samym poziomie sportowym, oni odpadna znowu z LM, w lidze wyprzedzaja ich malolaty z Lyonu i przecietniaki z Marsylii. WG mnie PSG to poziom Juve , tylko ma troche bardziej medialnych zawodników w druzynie, no i wiadomo bogatszego wujka.

: 18 lutego 2015, 20:11
autor: zahor
Jeżeli chodzi o medialność to mógłbym się spierać. Pierwszy przykład z brzegu - Verratti. Facet jest fenomenalny, imponuje nie tylko piłkarską mądrością, ale też wyszkoleniem technicznym, walecznością, dynamiką... Myślę że się nie pomylę jeżeli powiem, że wczoraj był najlepszy na boisku. Na chwilę obecną jest bez porównania lepszy niż jego brodaty prekursor, który od dłuższego czasu jedzie na fejmie - do tego stopnia, że wybrano go najlepszym piłkarzem sezonu 2013/14 we Włoszech(!!). Dalej - Maxwell. Facet znany jako przyjaciel Zlatana, którego Raiola przerzuca z jednego klubu do drugiego w roli towarzysza Szweda, a tak oprócz tego naprawdę dobry piłkarz. Solidny w defensywie, z dobrze ułożoną nogą, potrafiący dośrodkować. Dalej jest Cavani, który co prawda sławą cieszy się sporą, ale przypuszczalnie cieszyłby się jeszcze większą gdyby zamiast wykonywać heroiczną pracę w destrukcji czarował magicznymi dryblingami - przy czym pożytek dla drużyny byłby z tego mniejszy. Dalej - Sirigu. Nazwisko niedzielnym kibicom właściwie nieznane, w opinii wielu osób śledzących go na co dzień jeden z czołowych bramkarzy świata. Od Buffona niekoniecznie dużo (jeżeli w ogóle) gorszy, natomiast jeżeli chodzi o poziom fejmu - inna galaktyka. Jeżeli miałbym wskazać jakiegoś gracza PSG, który jest przereklamowany, to do głowy przychodzi mi jedynie David Luiz, chociaż trzeba mu przyznać że jak na środkowego obrońcę z piłką przy nodze radzi sobie kapitalnie, a w dzisiejszej piłce odgrywa to coraz większą rolę.

: 18 lutego 2015, 22:02
autor: Principino
Kurde czy tylko mi Oliver Torres przypomina Davida Silve?

: 18 lutego 2015, 22:46
autor: zahor
Czy ktoś jest mi w stanie przytoczyć jak dokładnie wyglądają obecnie wytyczne jeżeli chodzi o przepis o spalonym, a konkretniej fragment o absorbowaniu uwagi bramkarza? Wiem że został on zliberalizowany, przez co np. Vidal w pamiętnym meczu z Romą miał prawo stać tam gdzie stał i gol został uznany prawidłowo. Dzisiaj natomiast arbiter po konsultacji z liniowym anulował gola dla Porto dlatego, że dwaj napastnicy stali tuż przed bramkarzem Bazylei uniemożliwiając mu skuteczną interwencję. Czyli nie jest tak, że tak długo jak piłkarz będący na pozycji spalonej nie dotyka piłki, spalonego nie ma.

Swoją drogą arbiter później ładnie przekręcił gospodarzy - o zagraniu ręką Samuela można powiedzieć wszystko ale nie to, że było ono rozmyślne.

: 18 lutego 2015, 23:03
autor: Cabrini_idol
ZAHOR podobnego karnego gwizdnal sedzia w meczy Realu z Barca , gdzie Pique jadac wslizgiem zostaje trafiony w rekę. Co do spalonego zauwaz ze Vidal stal dobre 4 metry od bramkarza a tu dwoch zawodników Porto praktycznie bark w bark z bramkarzem.