Dobrze, specjalnie, żeby zamknąć buźkę Tobie i innym krytykom, poświęciłem trochę czasu i przejrzałem
wszystkie newsy dot. Giovinco od lipca 2010 roku włącznie do teraz. Wybrałem tylko jego własne wypowiedzi nt. gry w Juventusie. Podkreśliłem co ważniejsze, zarówno pozytywne, jak i negatywne.
6.08.2010
"Juventus już mnie nie interesuje, to już przeszłość. Nie chcę rozmawiać na temat tego, co się stało. Najważniejsze jest tu i teraz: jestem tutaj, gotowy do tego, by dać Parmie i jej kibicom całego siebie i wszystko, co potrafię". Następnie dodał:
"Najbardziej cieszę się z tego, że po fatalnym roku w Turynie w końcu będę mógł grać. Chcę się odegrać za to wszystko, chcę zachwycać tutejszą publiczność. Zdaję sobie sprawę z wielkich oczekiwań, jakie mają wobec mnie tifosi i szefowie Parmy, ale wiem też, ile jestem wart i co mogę dać tej drużynie. Przybyłem tu, bo projekt Parmy jest naprawdę interesujący i jestem pewien, że jeśli pokażę się tu z dobrej strony, zauważy to również trener reprezentacji narodowej".
25.08.2010
"Mogłem grać dalej w Juve, ale pojawiły się nowe problemy, konflikty interesów, zapadły inne decyzje. Skoro nie grałem tam prawie w ogóle, jasne jest, że ponosiłem część winy za taki stan rzeczy, bo widocznie mogłem zrobić coś więcej. Rzecz w tym, że nie dostałem szansy, żeby zapracować na regularną grę". Następnie dodał:
"Mam nadzieję, że ten sezon wyjdzie mi naprawdę dobrze i że Juve pożałuje swojej decyzji o pozbyciu się mnie. Czego nauczyłem się od Del Piero? A czego mogłem się nauczyć grając tak rzadko? Niewiele..."
2.09.2010
Po słowach krytyki wypowiedzianych przez Diego, a skierowanych w stronę zarządu Juve, swoje niezadowolenie wyraził także Sebastian Giovinco (na zdjęciu). Młody zawodnik, grający obecnie na zasadzie wypożyczenia w Parmie w wywiadzie dla Sky Sport 24 przyznał rację Brazylijczykowi:
"To prawda, że zarząd powinien być z nami szczery. I tak powinno być od kiedy przybyłem do Juve. Nie było tak. Amen. Życie toczy się dalej. Nie wiem jak zarząd postąpił z Diego, myślę o swoim przypadku. Nie byłem traktowany tak, jak bym tego oczekiwał, ale nie myślę o tym więcej. Teraz chcę grać dobrze dla Parmy. Co do przyszłości... zobaczymy. Chciałbym swoją grą przekonać Juventus do zmiany zdania na mój temat".
8.01.2011
Po wygranym meczu z Juve:
"To było ważne zwycięstwo pomimo, iż zostało odniesione przeciwko Juventusowi, bowiem przesunęliśmy się w górę tabeli. Wygrana z zespołem takiej klasy jak Bianconeri ma dodatkowy smaczek. Byłem bardzo szczęśliwy ze zdobycia bramek, chociaż tego nie celebrowałem."
13.05.2011
"Wszyscy wiedzą, że chce pozostać w Parmie. Nie ma nic nowego, jeśli chodzi o moją przyszłość. Chce zostać w Parmie. Tutaj mi dobrze. Mam z Turynem związane wspaniałe wspomnienia, ale one już nie mają znaczenia. Przestałem myśleć o Juventusie. Ten klub już mnie nie interesuje. Mam nadzieję, ze za 4 może 5 lat Juventus powróci na właściwe dla siebie miejsce. Mam taką nadzieję jako fan tego klubu. Do tego potrzeba jednak sporych inwestycji. To jest najważniejsze"
24.05.2011
"Myślę, że zostanę tutaj. Ghirardi i Leonardi byli ze mną szczerzy: na 99 procent będę nadal reprezentował barwy Parmy. Juventus też był ze mną szczery - od szefostwa klubu dostałem jasny komunikat: nie widzą mnie w swojej drużynie, nie jestem częścią ich planów. Skoro tak, lepiej pozostać w Parmie i grać. Nie chcę popełnić drugi raz tego samego błędu, co te kilka lat temu".
6.06.2011
"Niscy i szybcy piłkarze znów są w modzie? Trochę za późno. Teraz jest teraz. Piłkarzy jak ja docenia się w Barcelonie, docenia ich również Cesare Prandelli, który stworzył świetną drużynę" - podsumował wychowanek Juventusu.
"Nie wiem czy ludzie którzy we mnie nie wierzyli teraz żałują. Dziękuję za słowa uznania trenerowi Conte, jednak ja chce grać. Grać regularnie, a to zapewni mi Parma. Tutaj będę grał w przyszłym sezonie"
20.09.2011
"Ja znów w Juve? Nie wiem, rozmawiajcie o tym z szefostwem tego klubu"
20.10.2011
"Decyzję Juventusu przyjąłem ze spokojem. Teraz gram dla Parmy. Myślę o tym, by dobrze tu wypaść, a później się zobaczy. Moja karta należy do obydwu klubów po połowie, myślę, że dogadają się bez problemów. Osobiście jestem otwarty na każdą propozycję, jaka by ona nie była. Na chwilę obecną myślę o Parmie i o tym, by się rozwijać. Chciałbym wciąż czynić postępy, być może zdobyć jakieś trofeum."
25.10.2011
Dla wielu Giovinco jest tym, który mógłby przejąć po Del Piero koszulkę z numerem "10", sam zawodnik póki co jednak skupia się wyłącznie na teraźniejszości:
"Na tę chwilę myślę o "dziesiątce", z jaką gram w Parmie. Zobaczymy, w jakim kierunku to się wszystko potoczy i czy kluby dojdą do porozumienia. Przeszła mi już złość do Juventusu. Teraz przeżywam jeden z najwspanialszych momentów mojej kariery i nie chcę myśleć o rzeczach negatywnych".
5.12.2011
Czy Giovinco uważa, iż pokazuje, że jest gotów na grę w wielkim klubie?
"Myślę, że piłkarz dojrzewa tylko wtedy, kiedy regularnie gra i mi brakowało jedynie tego. Parma dała mi szansę i jestem z tego bardzo zadowolony"
28.01.2012
"Cóż, Juve jest teraz na nowo świetną drużyną. Ja póki co gram dla Parmy, a co do przyszłości - zobaczymy. W świecie futbolu nigdy nic nie wiadomo. Mogę wrócić, a mogę tu zostać - nie wiem. Na razie jest mi dobrze tu, gdzie jestem".
13.03.2012
"Mój powrót do Juventusu? Na razie jeszcze nie wiem, gdzie będę grał w przyszłym sezonie, wiem jedynie, że w świecie piłki wszystko się może zdarzyć" - powiedział Seba, po czym dodał:
"Nie zamykam się na żadną opcję, wprost przeciwnie - otwieram się na każdą możliwość, również tę dotyczącą Juve".
4.04.2012
"Powrót do Turynu? Jest jeszcze za wcześnie na takie rozmowy, wszystko zależy od projektu jaki zostanie mi przedstawiony oraz od tego jak dogadają się kluby. Muszę natomiast powiedzieć, że Juve rozgrywa wspaniały sezon i mam nadzieje, że tak samo się dla nich zakończy".
28.05.2012
"Rozmawiałem z prezydentem Ghirardim i powiedziałem mu, że nie miałby sensu powrót do Juventusu tylko po to, by znów grzać ławkę i wchodzić na kilkanaście minut. Chcę grać - albo w Parmie, albo w Juve".Następnie dodał:
"Czuję, że jestem już gotowy na wielki futbol, czułem z resztą tak już trzy lata temu, tyle że wtedy nikt nie dał mi szansy gry. Dziś wierzę, że mam większą ku temu możliwość".
21.06.2012
"Jestem niezwykle szczęśliwy, że będę mógł znowu grać dla Juve. To dla mnie powód do dumy. Na chwilę obecną skupiam się jednak na jak najlepszym reprezentowaniu Włoch na Mistrzostwach Europy, ale wprost nie mogę doczekać się powrotu do Turynu".
A teraz proszę, wybierzcie mi te aroganckie wypowiedzi. Ja tu widzę obraz chłopaka z wielkimi ambicjami, ale bardzo przywiązanego do Juventusu i który - mimo tego, że klub potraktował go nie-fair - nadal nie zamyka drzwi do powrotu. Jakby siedział na ławce i brał za to pieniądze to byłoby źle, jak chce grać, to też się nie podoba?
Dla mnie to świetny piłkarz i juventino z krwi i kości.