JuvePoland

Nie wiem, czy ktoś o tym tutaj pisał (być może Makiavel?), ale wczoraj komentatorzy na Eleven wspominali, że Morata strzela średnio co 80 minut i pod tym względem w Hiszpanii ustępuje miejsca tylko Messiemu. Co by nie mówić o nim to całkiem niezły wynik jak na rezerwowego, który szanse dostaje bardzo nieregularnie.

AdiJuve pisze:Na razie Zidane broną wynik,ale jak odpadną w LM i jakimś cudem przegrają mistrzostwo to mogą się na niego posypać gromy dlaczego tyle gra Benzema kosztem Moraty.

Kolejną zagadką Zidane'a jest jeszcze wystawianie Bale'a i notoryczne pomijanie Isco. Nie moja sprawa, ale rzeczywiście w ostatnich meczach Realu, które dane mi było oglądać Benzema i Bale prezentowali się słabiutko.

Na razie Zidane broną wynik,ale jak odpadną w LM i jakimś cudem przegrają mistrzostwo to mogą się na niego posypać gromy dlaczego tyle gra Benzema kosztem Moraty.
Co do samego Alvaro to wątpię żeby był chętny wrócić do Juve i być zmiennikiem dla Higuaina no i cena też kosmiczna jak za rezerwowego.

Po tej kolejce status quo raczej zachowane. Real załatwił sprawę w 11 minut. Cholera, obawiam się i lekko zazdroszczę potencjału, jakości oraz możliwości wyboru na ławce (ofensywa, druga linia). Z graczy biorących udział w pierwszym meczu półfinału LM jedynie Casemiro i Ramos. Pomimo tego wyjściowa 11stka nie kłuje w oczy.

Spory szacunek Zidane'a za wprowadzenie do kadry wychowanków - nawet jeśli czasami okrężną drogą. Królewscy, od dawien dawna "produkowali" dobrych graczy, aczkolwiek w erze Galacticos jakoś nigdy nie było dla nich stałego miejsca. Przeglądając kadry/oglądając spotkania innych zespołów z PD można znaleźć ich tam więcej, niż tych ze słynnej La Masii (niepotwierdzone info). Kto kiedyś odpalał FM'a kojarzy pewnie utalentowanych juniorów, teraz +/- 30letnich facetów.

Niezmiernie bym się cieszył, gdybyśmy i na tym polu dorównali Hiszpanom (i Katalończykom )

Volto pisze:TO przebija wszystko. Ciężko o komentarz do tego steku bzdur

? :eh:

jackop pisze:Po tej kolejce status quo raczej zachowane. Real załatwił sprawę w 11 minut. Cholera, obawiam się i lekko zazdroszczę potencjału, jakości oraz możliwości wyboru na ławce (ofensywa, druga linia). Z graczy biorących udział w pierwszym meczu półfinału LM jedynie Casemiro i Ramos. Pomimo tego wyjściowa 11stka nie kłuje w oczy.

Spory szacunek Zidane'a za wprowadzenie do kadry wychowanków - nawet jeśli czasami okrężną drogą. Królewscy, od dawien dawna "produkowali" dobrych graczy, aczkolwiek w erze Galacticos jakoś nigdy nie było dla nich stałego miejsca. Przeglądając kadry/oglądając spotkania innych zespołów z PD można znaleźć ich tam więcej, niż tych ze słynnej La Masii (niepotwierdzone info). Kto kiedyś odpalał FM'a kojarzy pewnie utalentowanych juniorów, teraz +/- 30letnich facetów.

Niezmiernie bym się cieszył, gdybyśmy i na tym polu dorównali Hiszpanom (i Katalończykom )

TO przebija wszystko. Ciężko o komentarz do tego steku bzdur

:shock: Ostrzeżenie??? Jak chcesz to chroń swoich płaczków forumowych :lol: Wasz regulamin i tak jest samowolką bo przeglądam forum dzień w dzień. Masz problem to się wyładuj gdzie indziej, nie w necie

AdiJuve pisze:Na razie Zidane broną wynik,ale jak odpadną w LM i jakimś cudem przegrają mistrzostwo to mogą się na niego posypać gromy dlaczego tyle gra Benzema kosztem Moraty.
Co do samego Alvaro to wątpię żeby był chętny wrócić do Juve i być zmiennikiem dla Higuaina no i cena też kosmiczna jak za rezerwowego.

Benzema jest niestety pupilkiem Pereza i jeśli ktoś ma kiedyś polecieć za brak wyników to prędzej poleci Zizou niż Benzema. Jeśli ktoś może wygryźć go ze składu to prędzej taki Mbappe a i to nie od razu.

Na rozgrzewkę przed meczem i fiestą spowodowaną wygraniem szóstego, historycznego scudetto z rzędu proponują 1 połowę Realu z Sevilla. Mega ważny mecz w kontekście mistrzostwa, także Real musi zagrać najlepsze co ma bo Barcelona wydaje mi się, że wygra wszystko do końca. Teoretycznie zostaną jeszcze ,,łatwiejsze'' 2 mecze, w tym wyjazd na ciężki teren do Malagi, ale to właśnie dzisiaj wg mnie rozstrzygnie się tytuł.

Cabrini_idol pisze:Na rozgrzewkę przed meczem i fiestą spowodowaną wygraniem szóstego, historycznego scudetto z rzędu proponują 1 połowę Realu z Sevilla. Mega ważny mecz w kontekście mistrzostwa, także Real musi zagrać najlepsze co ma bo Barcelona wydaje mi się, że wygra wszystko do końca. Teoretycznie zostaną jeszcze ,,łatwiejsze'' 2 mecze, w tym wyjazd na ciężki teren do Malagi, ale to właśnie dzisiaj wg mnie rozstrzygnie się tytuł.

Dziszaj nic nie zostanie rozstrzygniete zarowno Real jak i Barcelona juz prowadza a Real nawet 2 bramkami, Bercelona juz tez ...

Tytuł rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.

Cabriniego jak widać nawet jego wróżby dotyczące pozostania Pogby w Turynie niczego nie nauczyły i dalej się zajmuje jasnowidzeniem, w czym ewidentnie nie jest najlepszy

Realowi zostały dwa mecze w lidze. Zmotywowana, ale jednocześnie będąca w ogromnym dołku Celta, raczej braknie argumentów żeby zatrzymać rozpędzony Real. Na drugim biegunie jest Malaga, która jest w dobrej formie i w teorii mogliby powalczyć o 3 punkty, jednak mam duże wątpliwości względem ich podejścia do meczu, tym bardziej że już o nic nie walczą, a w dodatku jeszcze zgarną bańkę za triumf Realu w lidze. Tak więc jest może w sumie z 10%, że Real majstra nie zgarnie. Będę wierzył jak zawsze do końca, ale nie nastawiam się na wiele.

po prostu jak zwykle na tym forum kuleje czytanie ze zrozumieniem :]

Real Wygrywa z Celta i w niedziela tylko remis da Realowi kolejnego tytul mistrza Hiszpanii!

Real tym meczem przypieczętował mistrzostwo, ale to wyrzucenie Aspasa...
https://www.youtube.com/watch?v=_PTzfE1ICaQ

That is penalty !
Real ostatnio ma duzo szczecia w takich sytuacjach.

Dla mnie tutaj karny jest taki 50/50, oczywiście drugiej żółtej nie powinno być. Popełniał też błędy na niekorzyść Realu (spalony Karima, być może karny na Ronaldo, nie wiem do końca), ale nie chcę go bronić, bo tutaj Aspas nie zasłużył na drugą żółtą przy żadnej interpretacji.