JuvePoland

W Giovinco wierzę nieustannie od kilku lat. To piłkarz o naprawdę dużych umiejętnościach i nie mam wątpliwości że to materiał na gwiazdę. Kiedyś pisano o nim, ze jest zbyt niski. Teraz, kiedy po znakomitym sezonie w Parmie udowodnił że ten minus da się odpracować zaczęło się jęczenie że jest marudny czy arogancki.

Nie rozumiem, skąd wizje, że miałby nam psuć atmosferę. Rozumiem Cassano czy Ibra, ale Giovinco? Moim zdaniem przesadzacie.

I sądzę że koniec końców po roku będziecie cofać swoje słowa, a kariera tego zawodnika w Juventusie będzie świetlana.

Wspaniałe przyspieszenie, świetna technika, dokładne podania, niezły przegląd pola, umiejętność strzałów i świetne ostatnie podanie... tak, w przyszłym sezonie będzie się działo

Seba jeszcze Wam zamknie te kopary
Świetnie, że wraca

Byleby tylko grał w ofensywie a nie żeby znowu wrzucali go gdzieś na skrzydło. On może grać jedynie jako traquatrista, cofnięty lub skrzydłowy napastnik. Jeśli ta zasada zostanie zachowana, to powinno być dobrze

@Maras@ pisze:Byleby tylko grał w ofensywie a nie żeby znowu wrzucali go gdzieś na skrzydło. On może grać jedynie jako traquatrista, cofnięty lub skrzydłowy napastnik. Jeśli ta zasada zostanie zachowana, to powinno być dobrze

Przeciez to to samo, zreszta skrzydlowi sa albo prawi albo lewi ,nie ma czegos takiego jak skrzydlowy napastnik , chyba ze miales na mysli jako second striker ale to troszke inna pozycja ala Del Piero. A Giovinco to typowy skrzydlowy a nie traquatrista, na niego jest troszke za watly

Dlatego uwazam iz po sprowadzeniu ( mam nadzieje) typowego CF Giovinco bedzie gral kolo niego w 3-5-2 ( z rotacja Mirko). Bo pamietamy jak dzialal atak gdy gral Treze z Del Piero. To bylo typowe polaczenie CF z SS. A na papierku byli ustawieni w lini kolo siebie z tym, ze Alex tak jak mowie byl typowym SS.



p.s sorko za brak polskich znakow,nie posiadam.

Mati pisze:W Giovinco wierzę nieustannie od kilku lat. To piłkarz o naprawdę dużych umiejętnościach i nie mam wątpliwości że to materiał na gwiazdę. Kiedyś pisano o nim, ze jest zbyt niski. Teraz, kiedy po znakomitym sezonie w Parmie udowodnił że ten minus da się odpracować zaczęło się jęczenie że jest marudny czy arogancki.

Nie rozumiem, skąd wizje, że miałby nam psuć atmosferę. Rozumiem Cassano czy Ibra, ale Giovinco? Moim zdaniem przesadzacie.

I sądzę że koniec końców po roku będziecie cofać swoje słowa, a kariera tego zawodnika w Juventusie będzie świetlana.

Wspaniałe przyspieszenie, świetna technika, dokładne podania, niezły przegląd pola, umiejętność strzałów i świetne ostatnie podanie... tak, w przyszłym sezonie będzie się działo

Mati Rzadko pisze, ale jak już złapie się za klawiaturę to na forum juvepoland to jest co czytać.

Zgadzam się w całej rozciągłości. Idealna opcja dla alternatywy Vucinicia. Ta walka o pierwszy skład będzie niesamowicie ciekawa. Zresztą - patrzymy cały czas przez pryzmat dwóch nieeuropejskich sezonów - teraz naprawdę będziemy grać co trzy dni.

Cabrini_idol pisze:

@Maras@ pisze:Byleby tylko grał w ofensywie a nie żeby znowu wrzucali go gdzieś na skrzydło. On może grać jedynie jako traquatrista, cofnięty lub skrzydłowy napastnik. Jeśli ta zasada zostanie zachowana, to powinno być dobrze

Przeciez to to samo, zreszta skrzydlowi sa albo prawi albo lewi ,nie ma czegos takiego jak skrzydlowy napastnik , chyba ze miales na mysli jako second striker ale to troszke inna pozycja ala Del Piero. A Giovinco to typowy skrzydlowy a nie traquatrista, na niego jest troszke za watly

Dlatego uwazam iz po sprowadzeniu ( mam nadzieje) typowego CF Giovinco bedzie gral kolo niego w 3-5-2 ( z rotacja Mirko). Bo pamietamy jak dzialal atak gdy gral Treze z Del Piero. To bylo typowe polaczenie CF z SS. A na papierku byli ustawieni w lini kolo siebie z tym, ze Alex tak jak mowie byl typowym SS.



p.s sorko za brak polskich znakow,nie posiadam.

Skrzydłowym to był Nedved, albo jest Krasic. Inny skrzydłowy jest w 4-4-2 inny w 4-3-3. Skrzydłowy napastnik to dla mnie np. taki C.Ronaldo, Nani, Robben, Hulk... Oni niby są skrzydłowymi, ale mają ostry ciąg na bramkę i często schodzą do środka. O czymś takim mówiłem.
Poprzednim razem gdy Giovinco był u nas to ustawiali go jako lewoskrzydłowego w 4-4-2, a tam niestety miał dużo zadań defensywnych. Jego głównym zadaniem w obecnym Juve ma być atakowanie i kreowanie sytuacji bramkowych...

jeaaaaaaa :lol: marzenia się spełniają'

G I O V I N C O wraca nasza perełka kolejny wychowanek brawo Marotta za ten transfer...

Teraz Seba bier 10 i zapierniczaj na treningach !!!

FORZA * * * JUVENTUS



sprzydał by się jeszcze Ciro Immobile ;]

Marchisio87 pisze:Teraz Seba bier 10 i zapierniczaj na treningach !!!

Od tej "10" to Ty się odstosunkuj. Ma być wolna przez co najmniej rok, a najlepiej na zawsze.

Co nie zmienia faktu, że strasznie cieszę się z powrotu Giovinco do Juve i mam nadzieję, że szybko zamknie usta swoim hejterom.

Jeśli chodzi o jego arogancje, to szczerze mówiąc nie przypominam sobie z jego strony żadnych takich wypowiedzi. Raz napomknął, że został źle potraktowany przez poprzedni zarząd i tyle. Nigdy też nie prosił o gwarancję gry w pierwszym składzie, a jedynie poprzez swojego agenta mówił, że to (a także pozycja, na której będzie grał) jest dla niego główne kryterium przy zmianie klubu. Mnie osobiście takie podejście nie dziwi, zważywszy, że za czasów poprzedniej przygody z Juve skreślano go za sam wzrost, mimo, że na boisku prezentował się dobrze.

Mati pisze:W Giovinco wierzę nieustannie od kilku lat. To piłkarz o naprawdę dużych umiejętnościach i nie mam wątpliwości że to materiał na gwiazdę. Kiedyś pisano o nim, ze jest zbyt niski. Teraz, kiedy po znakomitym sezonie w Parmie udowodnił że ten minus da się odpracować zaczęło się jęczenie że jest marudny czy arogancki.

Nie rozumiem, skąd wizje, że miałby nam psuć atmosferę. Rozumiem Cassano czy Ibra, ale Giovinco? Moim zdaniem przesadzacie.

I sądzę że koniec końców po roku będziecie cofać swoje słowa, a kariera tego zawodnika w Juventusie będzie świetlana.

Wspaniałe przyspieszenie, świetna technika, dokładne podania, niezły przegląd pola, umiejętność strzałów i świetne ostatnie podanie... tak, w przyszłym sezonie będzie się działo

... albo wręcz przeciwnie "fap, fap nie gram" --> "fap fap, odchodze"
mowienie że bedzie świetnie grał jest dla mnie śmieszne, na razie to musi zapracować na grę, a zawsze dużo gadał a mało robił takie moje zdanie, jeśli ściągnięty zostanie jeszcze jakiś przyzwoity napadzior to uważam, że sezon zacznie na ławce

wagner pisze: ... albo wręcz przeciwnie "fap, fap nie gram" --> "fap fap, odchodze"
mowienie że bedzie świetnie grał jest dla mnie śmieszne, na razie to musi zapracować na grę, a zawsze dużo gadał a mało robił takie moje zdanie, jeśli ściągnięty zostanie jeszcze jakiś przyzwoity napadzior to uważam, że sezon zacznie na ławce

Zjedzą Cię. Tu jak nie fapiesz nad Giovinco, to jesteś spalony. To przecież "nowy Del Piero" i "juventino z krwi i kości".

evilboy pisze:Mnie osobiście takie podejście nie dziwi, zważywszy, że za czasów poprzedniej przygody z Juve skreślano go za sam wzrost, mimo, że na boisku prezentował się dobrze.

Giovinco od swojego powrotu do Juve w 2008 roku, tak naprawdę nie był nigdy poważnie traktowany przez kolejnych trenerów. Każdy następny dawał mu mniej szans i to w nich należy upatrywać problem. Przecież nie sądzę, żeby dostawali oni polecenie z góry, żeby go olewać. W Parmie udowodnił, że ci byle jacy szkoleniowcy nie mieli racji. Teraz w Juventusie jest trener, który w niego uwierzył, dlatego jestem pewien, że transfer wyjdzie nam na dobre.

Łoles pisze:Dorabiacie sobie ideologie do ściągnięcia Giovinco - że Conte go chce że klub w niego wierzy a tak naprawdę do sierpnia jeszcze możecie drodzy Giovinco-fapacze rzucać k*****i w Marottę jak się okaże że "mesjasz" pójdzie jako rozliczenie przy innym transferze i takie wyjście mi się podoba :twisted:

Jeśli pijesz do mnie, to trafiłeś pod zły adres. Nigdy nie spuszczałem się nad Giovinco, natomiast do dobrych transferów staram się częściej podchodzić pozytywnie i trzymać się dobrych stron, niż narzekać.

Dorabiacie sobie ideologie do ściągnięcia Giovinco - że Conte go chce że klub w niego wierzy a tak naprawdę do sierpnia jeszcze możecie drodzy Giovinco-fapacze rzucać k*****i w Marottę jak się okaże że "mesjasz" pójdzie jako rozliczenie przy innym transferze i takie wyjście mi się podoba :twisted:

Przeczytaliście coś, co niekoniecznie musiał Giovinco powiedzieć lub zostało to wyrwane z kontekstu/przekręcone i już zaczynacie po nim jeździć jakby w koszulce Interu po mieście chodził... Ja tam się cieszę z jego przyjścia - napewno podniesie jakość w ataku (no chyba, że Conte go ustawi jako box-to-box... )

deszczowy pisze:

wagner pisze: ... albo wręcz przeciwnie "fap, fap nie gram" --> "fap fap, odchodze"
mowienie że bedzie świetnie grał jest dla mnie śmieszne, na razie to musi zapracować na grę, a zawsze dużo gadał a mało robił takie moje zdanie, jeśli ściągnięty zostanie jeszcze jakiś przyzwoity napadzior to uważam, że sezon zacznie na ławce

Zjedzą Cię. Tu jak nie fapiesz nad Giovinco, to jesteś spalony. To przecież "nowy Del Piero" i "juventino z krwi i kości".

n1

Wszystko się może jeszcze zdarzyć, tak jak napisał Łoles równie dobrze Seba może posłużyć za kartę przetargową. Co z tego, że Marotta mówił, że Giovinco będzie ważnym elementem zespołu? Co miał powiedzieć podczas negocjacji, że kopnie 3 razy piłkę na treningu i go wciśniemy do innego klubu? To wszystko jest grą, tak samo jak pieprzenie Marotty o top playerze. Może mówił prawdę, że takiego nie szukamy i w najlepszym przypadku skończymy z jakimś Destro, albo mówi tak, żeby każdy sprzedawca nie chciał od nas więcej 'bo musimy kupić! bo obiecaliśmy!' Dlatego wolałbym nie interpretować każdego newsa aż tak dosłownie, bo jak wygląda rynek transferowy każdy dobrze wie.

deszczowy pisze:

wagner pisze: ... albo wręcz przeciwnie "fap, fap nie gram" --> "fap fap, odchodze"
mowienie że bedzie świetnie grał jest dla mnie śmieszne, na razie to musi zapracować na grę, a zawsze dużo gadał a mało robił takie moje zdanie, jeśli ściągnięty zostanie jeszcze jakiś przyzwoity napadzior to uważam, że sezon zacznie na ławce

Zjedzą Cię. Tu jak nie fapiesz nad Giovinco, to jesteś spalony. To przecież "nowy Del Piero" i "juventino z krwi i kości".

Deszczu uważaj bo już Cię jadą pod newsami

Co do Gio, na 10 nie zasługuje, prawdziwym Juventino nigdy nie będzie ze względu na swoje zachowanie. Zwykły gracz o niezłym potencjale. Grał dobrze w Parmie bo taktyka była pod niego, a w Juve będzie znowu płakać ponieważ Juventus=kolektyw a nie indywidualności.