JuvePoland

ogólnie jestem fanem szeroko pojętej muzyki rockowej, ale ostatnio odkryłem ciekawe zjawisko muzyczne z RPA jakim jest Die Antwoord. Grali w tym roku na Opener w Polsce.

Die Antwoord - Rich Bitch
Die Antwoord - Enter the Ninja
Die Antwoord - Beat Boy(Zef Side)

a ja powiem tyle zacznijcie słuchac Słonia hahahahaha

aras191 pisze:a ja powiem tyle zacznijcie słuchac Słonia hahahahaha

Ten kawałek miażdży. Szkoda, że Słoń nie nagra teledysku do tego utworu. Według mnie Demonologia jak i jego poprzednia płyta - Chore Melodie stoją na bardzo wysokim poziomie.

Słoń - mistrz horrorcoru polskiego rapu.

aras191 pisze:a ja powiem tyle zacznijcie słuchac Słonia hahahahaha

A ja powiem tyle: słoń ci w krocze hahhahahahha


Jeśli już polski hh - to ten pan.

Raczej ten:

aktualnie słucham spokojnej muzyki w ten deseń:

polecam

gruzin_juve pisze:aktualnie słucham spokojnej muzyki w ten deseń:

polecam

Skoro idziesz w indie, to nie zapomnij o The National.

Łukasz pisze:Raczej ten:

:rotfl:

deszczowy pisze:

aras191 pisze:a ja powiem tyle zacznijcie słuchac Słonia hahahahaha

A ja powiem tyle: słoń ci w krocze hahhahahahha


Jeśli już polski hh - to ten pan.

"Jak masz ciężkie rozkminy to zabukuj psychiatrę
On przepisze ci tabletki i doradzi terapię"

posłuchaj sobie Meza to w sam raz dla Ciebie

deszczowy pisze:No coś Ty, nie lubisz Kejt Mos?

Ee nie że nie lubię. Jest jeszcze całkiem przyjemne Icky Tump. Po prostu Seven Nation Army wydaje mi się ich najlepszą piosenką.

aras191 pisze:a ja powiem tyle zacznijcie słuchac Słonia hahahahaha

Żeby skończyć tak jak Ty?

LUC to jest o klasę lepszy, jak się nie odzywa. te jego teksty, w których na siłę próbuje odnosić się do Witkacego, czy innych artystów są irytująco infantylne. ale 39/89 to świetny album!

Alfa i Omega pisze:LUC to jest o klasę lepszy, jak się nie odzywa. te jego teksty, w których na siłę próbuje odnosić się do Witkacego, czy innych artystów są irytująco infantylne. ale 39/89 to świetny album!

Owszem, kapitalny. Ale Homoxo.... eeee.... no, ten z dziwną nazwą też był kawałkiem baaardzo dobrego muzykowania. A kolega aras191 chyba jest naprawdę ostrym O.G.


nic dodać, nic ująć...

szczypek pisze:

deszczowy pisze:No coś Ty, nie lubisz Kejt Mos?

Ee nie że nie lubię. Jest jeszcze całkiem przyjemne Icky Tump. Po prostu Seven Nation Army wydaje mi się ich najlepszą piosenką.

aras191 pisze:a ja powiem tyle zacznijcie słuchac Słonia hahahahaha

Żeby skończyć tak jak Ty?

Szczypek największy hejter na JP

skąd ty wiesz jak ja skończyłem lub skończę ? cwaniaczke za 5 zl !!! na szczescie nie tylko ja mam z Ciebie zwałe tutaj bo jesteś pośmiewiskiem zwykłym , i wkurzasz ucho !!!

Samael wydaje nową EP-kę (19.11), na ich profilu na myspace można przesłuchać tytułowy kawałek "Antigod":

http://www.myspace.com/samael

deszczowy pisze:

Alfa i Omega pisze:LUC to jest o klasę lepszy, jak się nie odzywa. te jego teksty, w których na siłę próbuje odnosić się do Witkacego, czy innych artystów są irytująco infantylne. ale 39/89 to świetny album!

Owszem, kapitalny. Ale Homoxo.... eeee.... no, ten z dziwną nazwą też był kawałkiem baaardzo dobrego muzykowania. A kolega aras191 chyba jest naprawdę ostrym O.G.


nic dodać, nic ująć...

Najnowsza płyta artysty z "miasta stu mostów" troszeńke mnie rozczarowała choć pomysł na nią miał bardzo ciekawy.
Jaram się 39/89, widzałem to ma żywo i z wizualizacjamj wyglądało to niesamowicie. Płyta z Rahimem też miała swój urok ale i tak najlepsza jest "Platet LUC". Zwlaszcza od dziewiatego kawałka "O Witu.." gdzie przaśny klimat mnie po prostu niszczy. Koncert promujący płytę w Teatrze Na Woli był jednym z najlepszych jakie widziałem.