JuvePoland

Robert 10 pisze:dużo dużo gorzej od khediry

Dziękuje, że to Ty napisałeś nie ja. Mi już nikt nie wierzy :

Robert 10 pisze:To grajek max na Atalante i nic więcej.

Tyle tylko, że my potrzebujemy rezerwowych na boki obrony. Spinazzola do tej roli się nadaje.

wagner pisze:Tyle tylko, że my potrzebujemy rezerwowych na boki obrony. Spinazzola do tej roli się nadaje.

No właśnie średnio się nadaje. Za każdym razem co ma piłe to odgrywa do środkowego obrońcy lub jeśli podaje do przodu to niecelnie. Gra na lewej obronie a nie ma lewej nogi. Dlatego musi tam grać, ala Santon np. Asamoah juz lepszy

Robert 10 pisze:

wagner pisze:Tyle tylko, że my potrzebujemy rezerwowych na boki obrony. Spinazzola do tej roli się nadaje.

No właśnie średnio się nadaje. Za każdym razem co ma piłe to odgrywa do środkowego obrońcy lub jeśli podaje do przodu to niecelnie. Gra na lewej obronie a nie ma lewej nogi. Dlatego musi tam grać, ala Santon np. Asamoah juz lepszy

Spinazzola to jest nasz wychowanek i na pewno jest lepszym piłkarzem niż De Ceglie. Już tak nie przesadzaj w ocenie jego gry nasz Sandro - którego ubóstwiam - też wielokrotnie grał piach, Asamoah też miał niejeden beznadziejny mecz. Gdyby Leonardo był taki słaby w ogóle Marotta by się nim nie zainteresował i nie walczył by o jego ściągniecie latem.


Zaś co do Emre Cana - to taki ktoś na rezerwie, w tak młodym wieku i za darmo - to świetna opcja!

Edit: Robert10 - Spinazzola asysta w meczu z Milanem przy golu Ilicica na 0-2.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:

Robert 10 pisze:

wagner pisze:Tyle tylko, że my potrzebujemy rezerwowych na boki obrony. Spinazzola do tej roli się nadaje.

No właśnie średnio się nadaje. Za każdym razem co ma piłe to odgrywa do środkowego obrońcy lub jeśli podaje do przodu to niecelnie. Gra na lewej obronie a nie ma lewej nogi. Dlatego musi tam grać, ala Santon np. Asamoah juz lepszy

Spinazzola to jest nasz wychowanek i na pewno jest lepszym piłkarzem niż De Ceglie. Już tak nie przesadzaj w ocenie jego gry nasz Sandro - którego ubóstwiam - też wielokrotnie grał piach, Asamoah też miał niejeden beznadziejny mecz. Gdyby Leonardo był taki słaby w ogóle Marotta by się nim nie zainteresował i nie walczył by o jego ściągniecie latem.


Zaś co do Emre Cana - to taki ktoś na rezerwie, w tak młodym wieku i za darmo - to świetna opcja!

Edit: Robert10 - Spinazzola asysta w meczu z Milanem przy golu Ilicica na 0-2.

Rzeczywiście, zwracam honor tym razem, druga połowa kapitalna, zresztą jak cała Atalanta.

Co do Cana, ten grajek raczej nie będzie chciał być rezerwowym w tak młodym wieku. Jednak do środka Vidal Pirlo Pogba (Marchisio) troche nam brakuję. To był po prostu środek pomocy kompletny.

Robert 10 pisze:Co do Cana, ten grajek raczej nie będzie chciał być rezerwowym w tak młodym wieku. Jednak do środka Vidal Pirlo Pogba (Marchisio) troche nam brakuję. To był po prostu środek pomocy kompletny.

Ten środek pola był kapitalny, to fakt... No ale my składem rotujemy, więc Can spokojnie by się nagrał. Poza tym on jest w wieku Berny. A czy Berna chciał być u nas rezerwowym? Ten też nie miał nic obiecane po transferze. Spokojnie sezon długi zdąży się Niemiec nagrać za rok - o ile przyjdzie.

Może faktycznie Can jest nam zbędny :co?: ...

Jeśli tylko znalazłoby się w składzie miejsce dla Mandragory to chyba najwyższa pora zacząć stawiać na młodych. W Serie A debiutował przeciwko nam w wieku 17 lat i z tego co pamiętam zagrał dobre spotkanie, często mając starcia fizyczne z Pogbą i Vidalem, gdzie wcale od nich nie odstawał.

Oczywiście z racji wieku i faktu, że kontuzja wyhamowała jego rozwój nie jest to jakiś pewny zawodnik, ale osobiście uważam, że to materiał na czołowego defensywnego pomocnika. Myślę, że ma więcej do zaoferowania od Sturaro, kiedy Stefano wchodził do naszego składu, a zapewne nawet obecnie Rolando jest lepszym zawodnikiem.

Trzeba mieć na uwadze dobro chłopaka, ale on już teraz udowadnia, że odznacza się dużym talentem i dojrzałością. Dla klubu lepiej byłoby stawiać na takich zawodników, ale być może dla Mandragory lepszym rozwiązaniem jest kolejne wypożyczenie - tym razem do mocniejszego klubu.

Nie wiem jak Wy, ale ja lubię, jak w Juventusie istotną rolę odgrywają Włosi. Od razu tożsamość zespołu wydaje mi się jakaś taka bardziej spójna i unikatowa, a nie po prostu kolejny zespół z międzynarodowymi gwiazdami za miliony eurasów.

Swoją drogą w tym sezonie pokazał się kolejny ciekawy i młody, włoski pomocnik - Nicolo Barella. Biorąc pod uwagę w jaki sposób działamy na rynku transferowym to trochę się dziwię, że nie ma żadnych doniesień o naszym zainteresowaniu tym chłopakiem.

Arbuzini pisze:
Nie wiem jak Wy, ale ja lubię, jak w Juventusie istotną rolę odgrywają Włosi. Od razu tożsamość zespołu wydaje mi się jakaś taka bardziej spójna i unikatowa, a nie po prostu kolejny zespół z międzynarodowymi gwiazdami za miliony eurasów.

W tym sezonie w meczu Juve- Inter w obu drużynach w pierwszej 11 wybiegło tylko po dwóch Włochów.

Arbuzini pisze:Nie wiem jak Wy, ale ja lubię, jak w Juventusie istotną rolę odgrywają Włosi. Od razu tożsamość zespołu wydaje mi się jakaś taka bardziej spójna i unikatowa, a nie po prostu kolejny zespół z międzynarodowymi gwiazdami za miliony eurasów.

No powoli to się robi Republika Roleski. Patrz już w tej chwili możemy wystawić pierwszy skład w którym nie ma żadnego Włocha - abstrahując od tego że niektórzy mają kontuzje. Jakoś nasz zarząd szczególnie nie dba o włoski kręgosłup i coraz bliżej nam do Interu pod względem narodowości, sądzę że będzie Włochów coraz mniej. Okey w to mercato przyszło 2 Włochów, ale odszedł jeden, który wydawałoby się zakończy u nas karierę. Poza tym nie ma zbyt wielu Włochów, którzy z miejsca podnieśliby poziom naszego składu.

No a tu chodzi o wyniki, za narodowość nikt punktów ani nie dodaje, ani nie odejmuje.

@PietroBosman W Interze było 3!

problem "wloski" jest taki ze obecnie mamy do czynienia z dosc miernym pokoleniem pilkarzy z polwyspu apeninskiego. zarowno generacja 23latkow jak i mlodsze, 20, 19, 18 czy 17 nie wysylaja zadnych pozytywnych sygnalow (turnieje wygrywaja anglicy, hiszpanie, francuzi, niemcy, wlochow tam nie uswiadczysz). po odejsciu senatorow futbol wloski moze czekac prawdziwy kataklizm, szczerze mowiac w samej lidze poza mlodym Chiesą nie widac specjlanie pilkarzy ktorzy mogliby wzniesc sie na jakis odpowiednio wysoki poziom.

PietroBosman pisze:

Arbuzini pisze:
Nie wiem jak Wy, ale ja lubię, jak w Juventusie istotną rolę odgrywają Włosi. Od razu tożsamość zespołu wydaje mi się jakaś taka bardziej spójna i unikatowa, a nie po prostu kolejny zespół z międzynarodowymi gwiazdami za miliony eurasów.

W tym sezonie w meczu Juve- Inter w obu drużynach w pierwszej 11 wybiegło tylko po dwóch Włochów.

Juventus to drużyna z topu, a włosi mają takie pokolenie, że nie zakwalifikowali się na mundial.

Też lubię jak Włosi odgrywają ważną rolę w Juve, dlatego warto "inwestować" w Bernę bo on w przeciwieństwie do Dybali może być naszą 10tką do końca kariery.

Wojtek pisze:Też lubię jak Włosi odgrywają ważną rolę w Juve, dlatego warto "inwestować" w Bernę bo on w przeciwieństwie do Dybali może być naszą 10tką do końca kariery.

Dobra, ale kogo na jego poziomie jeszcze widzisz? Nie mówię o Verrattim, który jest nieosiągalny.

Piłkarzy "na teraz" nie ma, ale Włosi zawsze słynęli z zawodników defensywnych i myślę, że tutaj dalej nie jest źle. Zresztą nie samym pierwszym składem człowiek żyje więc na przyszły sezon powinno znaleźć się miejsce dla Ruganiego, Caldary, Spinazzoli i może nawet Mandragory. Nie obraziłbym się też jakbyśmy zapewnili sobie prawa do Barellii. Nic na siłę, ale jeszcze niedawno promowana była ideologia ItalJuve, a teraz wiele z niej nie zostało.

W ataku faktycznie Włosi nie mają się kim pochwalić i to bardzo widać więc nie ma się co spinać. Mamy Bernę, Keana i Orsoliniego więc się na nich skupmy żeby mogli się rozwijać na miarę swoich możliwości.

Chyba coraz częściej i dotkliwiej Włochom odbija się brak drużyn rezerw, ale władze ligi dalej są ślepe na ten problem, a to jest sytuacja - jakby się nad nią chwilę zastanowić - kompletnie absurdalna.

Arbuzini pisze:Piłkarzy "na teraz" nie ma, ale Włosi zawsze słynęli z zawodników defensywnych i myślę, że tutaj dalej nie jest źle. Zresztą nie samym pierwszym składem człowiek żyje więc na przyszły sezon powinno znaleźć się miejsce dla Ruganiego, Caldary, Spinazzoli i może nawet Mandragory. Nie obraziłbym się też jakbyśmy zapewnili sobie prawa do Barellii. Nic na siłę, ale jeszcze niedawno promowana była ideologia ItalJuve, a teraz wiele z niej nie zostało.

W ataku faktycznie Włosi nie mają się kim pochwalić i to bardzo widać więc nie ma się co spinać. Mamy Bernę, Keana i Orsoliniego więc się na nich skupmy żeby mogli się rozwijać na miarę swoich możliwości.

Chyba coraz częściej i dotkliwiej Włochom odbija się brak drużyn rezerw, ale władze ligi dalej są ślepe na ten problem, a to jest sytuacja - jakby się nad nią chwilę zastanowić - kompletnie absurdalna.

Szczerze powiedziawszy to zebrałaby się całkiem ciekawa grupa Włochów i gdyby tylko przyszedł ogarnięty trener potrafiący wycisnąć z nich maksimum (może powrót Conte), to mogliby zagrozić każdej drużynie na świecie. Przykładowo:
Bramka: Donnarumma(19)/Perin(25),
Prawa obrona: de Sciglio(25)/Conti(24)/Zappacosta(25),
Środek obrony: Rugani(23)/Caldara(23),Romagnoli(23),
Lewa obrona:???
Pomoc: Verratti(25), Gagliardini(23), Pellegrini(21), Cristante(22), Jorginho(26), Florenzi(26)
Ofensywa: Insigne(26), El Shaarawy(25), Chiesa(20), Bernardeschi(23), Belotti(24), Immobile(28) Cutrone(20), Kean(18).

Wojtek pisze:Też lubię jak Włosi odgrywają ważną rolę w Juve, dlatego warto "inwestować" w Bernę bo on w przeciwieństwie do Dybali może być naszą 10tką do końca kariery.

Właśnie to jest ta różnica która we Włoszech jest widoczna jak w żadnym innym kraju. Mianowicie mało który wielki włoski piłkarz opuszczał kraj na rzecz kariery w Anglii czy Hiszpanii. Dlatego to właśnie Bernardeschi może zostać naszą 10 na lata a nie Dybala. Uwielbiam Paulo ale jest strasznie himeryczny, potrafi dużo ale w ostatniej kiwce, ostanim podaniu, ostatniej decyzji częso gubi się i traci piłkę. Jeżeli nie wyeleiminuje tego ze swoje gry to może być mu ciężko stać się gwiazdą na która się zapowiada. Patrząc w przyszłość widzę większe korzyści z Federico niz Paulo. Co więcej, uważam że Paulo w pewnym momencie może nas opuścić...