JuvePoland

W skrócie, cześć tu Pep pozdrowienia dla BS soccer team, robimy wszystko by ruszyć do przodu, do zobaczenia wkrotce.

Może Pep będzie na finale akademii.

No i? To ma mieć jakiś związek z nami? Czy popadamy w paranoje?

Oczywiście, że popadamy w paranoję. To wyczekiwanie jest nieludzkie już.

Fakt. Siedziałem cicho przez x lat, raczej nie udzielałem się na forum, prędzej na facebooku Juvepoland i to bardzo rzadko. Teraz odświeżam ten wątek czy w domu, czy w pracy. Przesada...

kdzr pisze:No i? To ma mieć jakiś związek z nami? Czy popadamy w paranoje?

Nie wcale, ot tak sobie nawija po włosku, pozdrawia jakas druzyne pilkarska? Juniorska? I mowi do zobaczenia wkrótce.

Być może jest zaproszony na ten turniejek młodzieży, czy coś. To, że nawija po włosku mnie nie dziwi, bo mówi płynnie po tym języku i zwraca się do w większości włoskiej publiki pewnie. Do zobaczenia wkrótce odnosić się może do pierwszego zdania mojego posta. Hamuj konie, byku.

Po włosku szybko będzie śmigał, jak widać coś tam pamięta.

Myślę, że ekscytacja duża z powodu wrzuconych przez gościa hashtagów w stylu witamy w Juve itp.

Zarząd okrutnie się znęca nad nami, CR7 to było małe piwko przy tym, bo tam sprawa została załatwiona w 10 dni od wypuszczenia pierwszej informacji do gazet,a tutaj już prawie miesiąc czekamy i oby się nie okazało że tyle czasu potrzebowali żeby tu Sarri przyszedł albo jakiś Inzaghi

czaszka pisze:Zarząd okrutnie się znęca nad nami, CR7 to było małe piwko przy tym, bo tam sprawa została załatwiona w 10 dni od wypuszczenia pierwszej informacji do gazet,a tutaj już prawie miesiąc czekamy i oby się nie okazało że tyle czasu potrzebowali żeby tu Sarri przyszedł albo jakiś Inzaghi

No tak, tylko że spraw z CR7 zaczęła się w kwietniu a my dowiedzieliśmy się na początku lipca?

Jednak kwestię Ronaldo każdy odbierał chyba troszkę inaczej. Jako, nie wiem, grę o nowy kontrakt, czy coś. Prawdziwe show zaczęło się w połowie czerwca i wtedy można było zacząć się gorączkować. Tutaj jest jednak więcej emocji, skrajne informacje niemalże każdego dnia. No i trener, czyli zmiana dla nas drastyczna - odzwyczailiśmy się od tego przez pięć lat.

Nie ma co porównywać tych dwóch sytuacji, bo teraz mamy konkretną pozycję do wypełnienia. Musimy mieć trenera. Jeżeli nie Guardiola, to na 100% czeka nas rozczarowanie - Sarri, Mourinho czy inny wynalazek. Transfer Ronaldo był wartością dodaną. Gdyby się nie udało, nie musielibyśmy na jego miejsce ściągać np. Dzeko.

No ale przecież jutro na stadionie miała być jakaś impreza związana z akademią? Może do tego nawiązuje?

Jeśli chodzi o ten filmik nagrany przez Guardiolę, to w pełni zgadzam się z treścią tweeta tej babeczki, która od dawna twierdzi, że bardzo poważne źródła finansowe kilkukrotnie potwierdziły jej Pepa w Juve:


Przepraszam, że nie przetłumaczone. Jestem w pracy, nie bardzo mogę się w to w tej chwili bawić. Saluti

Na poprawę humorów.