Strona 409 z 927

: 16 lutego 2015, 23:28
autor: Łukasz
http://www.wykop.pl/wpis/11436830/lapci ... kamilu-ku/

Polecam! Nie lubię Durczoka, ale wkręt maksymalny. Albo mafia albo ktoś go nienawidzi. Ale zemsta jest komiczna. Dziwki, koks, tajski boks, wzierniki, szpilki w rozmiarze męskim, porno ze zwierzętami i kobietami w ciąży, do tego list z urzędu skarbowego (kij, że pieczątka nie zgadza się z kreskowym), notatki z faktów i laptop otwarty na eroanonsach. No i gumowe lalki. Czarne. To nie może być przypadek.

Grubszymi nićmi się chyba nie da. Chociaż można by jeszcze jakieś gołe martwe dziecko przykrytę nazistowską flagą ewentualnie.
:D

Końcówka pasuje idealnie:


Teraz wiadomo, od czego brudny był stół.

: 17 lutego 2015, 00:03
autor: Makiavel
Łukasz pisze:http://www.wykop.pl/wpis/11436830/lapci ... kamilu-ku/

Polecam! Nie lubię Durczoka, ale wkręt maksymalny. Albo mafia albo ktoś go nienawidzi. Ale zemsta jest komiczna. Dziwki, koks, tajski boks, wzierniki, szpilki w rozmiarze męskim, porno ze zwierzętami i kobietami w ciąży, do tego list z urzędu skarbowego (kij, że pieczątka nie zgadza się z kreskowym), notatki z faktów i laptop otwarty na eroanonsach. No i gumowe lalki. Czarne. To nie może być przypadek.

Grubszymi nićmi się chyba nie da. Chociaż można by jeszcze jakieś gołe martwe dziecko przykrytę nazistowską flagą ewentualnie.
:D

Końcówka pasuje idealnie:


Teraz wiadomo, od czego brudny był stół.
Dobre dobre. Filmik faktycznie trafiony idealnie. Brakowało dowodów na powiązanie Durczoka z ekstremistami islamskimi i planów zamachu na Kaczyńskiego albo Dudę. Coś czuje, że w tej robocie panu Latkowskiemu pomagał któryś ze znajomych - bohaterów programów typu "Tajemnice polskiej mafii"

: 17 lutego 2015, 12:53
autor: zbysioJuve
Ktoś tu mówił o bezproblemowym zwycięstwie Komorowskiego już w pierwszej turze wyborów, a tymczasem:

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/kra ... ar-BBhEVIv

Wierzy ktoś w ogóle w tego Dudę? Może wygrać? I w ogóle czemu ten dziwny człowiek Jarubas z PSL tak uporczywie namawia Dudę na debatę jak to przecież Komorowski jest głównym faworytem do wyścigu i jeśli chce być prezydentem to w pierwszej kolejności z nim powinien debatować a nie z Dudą.

: 17 lutego 2015, 13:16
autor: Lucas87
Nie wygra, bo nie byłby typowym POstpeerelowskim (P)rezydentem. A właściwie dla tzw. GTW byłby nikim i jeszcze przeszkadzał. Mimo wszystkich mankamentow Bronka I - 2 tura to bedzie sukces Dudy, oby tylko bez bicia rekordu w dł. liczenia głosów. :prochno:

: 17 lutego 2015, 13:20
autor: LordJuve
zbysioJuve pisze: I w ogóle czemu ten dziwny człowiek Jarubas z PSL tak uporczywie namawia Dudę na debatę jak to przecież Komorowski jest głównym faworytem do wyścigu i jeśli chce być prezydentem to w pierwszej kolejności z nim powinien debatować a nie z Dudą.
Bo to koalicjant bez szans na cokolwiek, dlatego jego zadaniem jest uprzykrzanie kampanii Dudzie, co by pisowski pachołek nie zagroził specjalnie Komoruskiemu.

: 17 lutego 2015, 13:39
autor: Makiavel
zbysioJuve pisze:Ktoś tu mówił o bezproblemowym zwycięstwie Komorowskiego już w pierwszej turze wyborów, a tymczasem:

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/kra ... ar-BBhEVIv

Wierzy ktoś w ogóle w tego Dudę? Może wygrać? I w ogóle czemu ten dziwny człowiek Jarubas z PSL tak uporczywie namawia Dudę na debatę jak to przecież Komorowski jest głównym faworytem do wyścigu i jeśli chce być prezydentem to w pierwszej kolejności z nim powinien debatować a nie z Dudą.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 15706.html - pozdrawiam

Duda to kolejna sztuczka Kaczyńskiego, który bał się drugiej kompromitacji w starciu z bezbarwnym Komorowskim. Jarek wiedział, że jeśli nie pomogła mu nawet patetyczna kampania z podtytułem "po trupach (a właściwie "na trupach") do celu" w 2010 to teraz też przegra z kretesem. Kandydaci namawiają się na debaty między sobą bo chcą zaistnieć a Komorowski, z tego co wiem, nie zamierza w żadnej brać udziału bo nie widzi takiej potrzeby (co jest niezwykle sprytne pod względem strategii).

: 17 lutego 2015, 14:17
autor: Vimes
Obrazek

Pozdrawiam wierzących w sondaże CBOS :wink:.

: 17 lutego 2015, 14:33
autor: Makiavel
Vimes pisze:
Obrazek

Pozdrawiam wierzących w sondaże CBOS :wink:.
Podałem go głównie na zasadzie przeciwwagi. Z drugiej strony nie widzę powodu by fałszować dane sondażowe na korzyść Komorowskiego, co tylko zniechęca jego umiarkowanych zwolenników do pójścia na wybory albo niezdecydowanych (jak ja) do wybrania akurat jego. PiS ma swój żelazny elektorat, który sprawnie mobilizuje. Duża przewaga w sondażach działa raczej na niekorzyść Komorowskiego - obniża frekwencje i odejmuje mu głosy "anyPISowe".

: 17 lutego 2015, 14:39
autor: Alfa i Omega
Makiavel pisze: Duda to kolejna sztuczka Kaczyńskiego, który bał się drugiej kompromitacji w starciu z bezbarwnym Komorowskim. Jarek wiedział, że jeśli nie pomogła mu nawet patetyczna kampania z podtytułem "po trupach (a właściwie "na trupach") do celu" w 2010 to teraz też przegra z kretesem. Kandydaci namawiają się na debaty między sobą bo chcą zaistnieć a Komorowski, z tego co wiem, nie zamierza w żadnej brać udziału bo nie widzi takiej potrzeby (co jest niezwykle sprytne pod względem strategii).
Nie ma sensu tak besztać obu panów. Cel Kaczyńskiego upatrywałbym raczej w tym, że ma nadzieję wygrać wybory parlamentarne i stanąć na czele rządu. Pan Duda wydaje się więc być opcją, która podbije swojej partii słupki przed jesienią. I może wspomóc PiS, jeśli uda mu się przejść do drugiej tury. Pasywna kampania Komorowskiego może wyjść Dudzie na zdrowie, podobnie jak to, że inni kandydaci to straszna bieda.

Niezwykłego sprytu też nie dostrzegam. Zwyczajna taktyka. Komorowski Cyceronem nie jest, więc budują jego autorytet na fundamencie arbitra elegancji (w bardzo uproszczonym i potocznym znaczeniu ;) ), niezbyt udolnie zresztą, ale chyba dość skutecznie.

: 17 lutego 2015, 15:25
autor: Vimes
Makiavel pisze:
Vimes pisze:
Obrazek

Pozdrawiam wierzących w sondaże CBOS :wink:.
Podałem go głównie na zasadzie przeciwwagi. Z drugiej strony nie widzę powodu by fałszować dane sondażowe na korzyść Komorowskiego, co tylko zniechęca jego umiarkowanych zwolenników do pójścia na wybory albo niezdecydowanych (jak ja) do wybrania akurat jego. PiS ma swój żelazny elektorat, który sprawnie mobilizuje. Duża przewaga w sondażach działa raczej na niekorzyść Komorowskiego - obniża frekwencje i odejmuje mu głosy "anyPISowe".
Makiavelu, słyszałeś, że najgorsze to uwierzyć we własną propagandę?

Dzisiejsze "Chłodnym okiem" o CBOS: www.youtube.com/watch?v=a73-LwVEzNI. Takie małe przypomnienie skąd się wziął CBOS i jakimi metodami przeprowadza sondaże.

Reasumując, w sondażu CBOS, czyli ośrodka służbowo podległego premierowi z Platformy, kandydat na prezydenta Platformy wygrywa w I turze z ponad czterokrotną przewagą nad najpoważniejszym kandydatem opozycji.

Natomiast Millward Brown, ośrodek niezależny od rządu prognozuje II turę i znacznie mniejszą różnicę pomiędzy Wielce Czcigodnym Prezydentem Bronisławem Komorowskim i Andrzejem Dudą.

Kto jest bardziej wiarygodny?

LOL, w Radzie CBOS prezydent ma nawet swojego oficjalnego przedstawiciela. Obecnie tę funkcję pełni Paweł Lisiewicz, szef Gabinetu Prezydenta: http://www.cbos.pl/PL/o_firmie/radacbos.php.

: 17 lutego 2015, 16:30
autor: zbysioJuve
Lucas87 pisze:Nie wygra, bo nie byłby typowym POstpeerelowskim (P)rezydentem. A właściwie dla tzw. GTW byłby nikim i jeszcze przeszkadzał. Mimo wszystkich mankamentow Bronka I - 2 tura to bedzie sukces Dudy, oby tylko bez bicia rekordu w dł. liczenia głosów. :prochno:
Lucas87 :wink: widzę, że come back na forum po jakimś tam czasie nieobecności :) :ok:

Widzę, że nie jesteś optymistą, choć w zasadzie jak na dziś trudno nim tak naprawdę być. Mi się jednak wydaje, że mógłby to wygrać ( choć na pewno będzie to bardzo trudne) a zależeć mogłoby to od dwóch czynników.
1.Uczciwości wyborów co patrząc po ostatnich wyborach samorządowych może niekoniecznie być.

A dlaczego tak koalicja rządowa chciała za wszelką cenę wygrać wybory samorządowe. Bo wiadomo, że władza zaczyna się od dołu a nie od góry. I mi się wydaje, że właśnie z tego powodu nie chcieli koniecznie dopuścić opozycji żeby miała większą władze w samorządach co mogłoby zaowocować lepszymi wynikami na przyszłość.

2.Po drugie zaś gorsze jednak do wykonania to, to żeby przynajmniej połowa z tych co nie będą uczestniczyć w wyborach a może być to co najmniej 50% poszła do wyborów i oddała głos zgodnie z własnym sumieniem. Wiadomo bowiem, że większość ludzi , którzy nie uczestniczą w wyborach to zwykli szarzy ludzie, którym się nie przelewa i niejednokrotnie doświadczeni przez los, którzy mówiąc jednym słowem po prostu w nic już nie wierzą. Z drugiej zaś strony arystokraci i wszyscy biurokraci biorą w nich udział idąc do urn całymi rodzinami i stąd tez może wynikać ta cała przewaga.

No cóż zobaczymy jak to będzie choć w zasadzie ani jeden ani drugi mi nic tak w zasadzie nie da. A można powiedzieć, że gdyby nie wcześniejsze wyjazdy za granicę człowiek byłby zerem.

: 17 lutego 2015, 20:35
autor: Makiavel
@Alfa i Omega Ja rozumiem, że Kaczyński może chcieć być premierem, ale nie wierzę w to, że w całym PiS i okolicy nie znalazł się żaden lepszy kandydat od Dudy, który jest totalnie beznadziejny - nikt go nie zna, nie ma żadnego doświadczenia politycznego, nie ma kompetencji, nie pełnił żadnych ważnych funkcji państwowych. Wystawienie K.M. Ujazdowskiego to byłaby realna walka o drugą turę i myślę, że może nawet wynik na styku, bo w debacie Komorowski-Duda mamy prezydenta, byłego marszałka, byłego ministra, politycznego wygę na przeciwko politycznego żółtodzioba. Natomiast Komorowski vs Ujazdowski to byłoby starcie dwóch poważnych polityków, poważnych kandydatów na prezydenta, gdzie kandydat PiS miałby realne atrybuty.

Vimes Ja nie mówię, że CBOS jest super, mają kiepskie wyniki sprawdzalności sondaży. Chodzi mi o to, że wyniki, jakie osiągają raczej są wynikiem jakiś błędów metodologicznych niż celowej manipulacji, bo tak ogromna przewaga sondażowa Komorowskiego działa na jego niekorzyść. PO potrzebuje wysokiej frekwencji, potrzebuje tego żeby, tradycyjnie, było głosowanie "przeciw PiS" bo na tym zyskują. Myślę, że każdy z nas zna sporo ludzi, którzy idą na wybory i mając do wyboru kandydata PO, kandydata PiS, której to partii nienawidzą i kandydata X, który jawi im się jako ciekawy, głosują na kandydata PO, żeby przypadkiem PiS nie wygrało. Jeśli wystartuje Kalisz to ja na Bronka w I turze nie zagłosuje niezależnie czy będzie miał przewagę 4 krotną czy 4 punktów procentowych. Natomiast jestem pewien, że przy sondażu Millward Brown wielu ludzi pójdzie na wybory żeby Komorowski je wygrał szybko i sprawnie, a przy sondażu CBOS ci ludzie zostaną w domu pewni, że inni uchronią ich przed kolejną prezydenturą sterowaną telefonicznie.

@zbysioJuve Ciekawa teoria, ludzie, którzy nie bardzo interesują się polityką, mają pójść na wybory i zagłosować na człowieka, o którym usłyszeli w listopadzie 2014? Niby dlaczego? Dla takiego wybory jak zarysowałeś Duda to jakiś fircyk w garniturku z doktoratem, który chce wygodnej posadki. Tacy ludzie często mają sentyment do PRL więc prędzej Kalisz albo kandydatka SLD, to tradycjonaliści, więc prędzej "dobry wujek" z gromadką dzieci i swojską aparycją, czyli Komorowski. Duda to ewidentne puszczenie oka do elektoratu innego niż żelazne procenty PiS, do ludzi młodych, wykształconych, którzy może będą chcieli wybrać kogoś podobnego do siebie.

Jak możesz przedstaw też dowody na fałszowanie wyborów, najlepiej w postaci wyroków sądów - ile było skarg a ile rozpatrzono pozytywnie.

: 17 lutego 2015, 22:08
autor: zbysioJuve
@Makiavel
Czyż trzeba interesować się aż tak polityką, żeby nie wiedzieć co się obecnie dzieje w tym naszym kraju? A jeszcze jak się coś nie zmieni to może być jeszcze gorzej. No i co z tego, że może Duda jest i mniej znany. Skąd wiadomo czy mógłby nie dać więcej niż ten bardziej znany. Taka np. powiedźmy pani premier Kopacz nie umiała poradzić sobie tylko z jednym resortem i go uzdrowić choć tak wiele obiecywała i co bierze się za premierostwo. I co, to nie jest po prostu chore.

: 17 lutego 2015, 23:17
autor: Makiavel
zbysioJuve pisze:@Makiavel
Czyż trzeba interesować się aż tak polityką, żeby nie wiedzieć co się obecnie dzieje w tym naszym kraju? A jeszcze jak się coś nie zmieni to może być jeszcze gorzej. No i co z tego, że może Duda jest i mniej znany. Skąd wiadomo czy mógłby nie dać więcej niż ten bardziej znany. Taka np. powiedźmy pani premier Kopacz nie umiała poradzić sobie tylko z jednym resortem i go uzdrowić choć tak wiele obiecywała i co bierze się za premierostwo. I co, to nie jest po prostu chore.
Twoje komentarze zdradzają, że nie masz pojęcia o polityce więc zastanawiam się czemu się wypowiadasz w tym temacie.
No i co z tego, że może Duda jest i mniej znany. Skąd wiadomo czy mógłby nie dać więcej niż ten bardziej znany.
Wiadomo stąd, skąd wiadomo, że Capello albo Lippi lepiej poradzą sobie w kierowaniu Juventusem niż asystent trenera Dolcana Ząbki oraz z tego samego powodu, z którego wiadomo, że asystentka dyrektora komisu samochodowego nie poradzi sobie w kierowaniu koncernem FIAT.
Taka np. powiedźmy pani premier Kopacz nie umiała poradzić sobie tylko z jednym resortem i go uzdrowić choć tak wiele obiecywała i co bierze się za premierostwo. I co, to nie jest po prostu chore.
Nie wiem co ma wspólnego kariera Kopacz w MZ do faktu, że została premierem. Ale jak już takie wymyślamy argumenty, to Duda był człowiekiem Ziobry w Ministerstwie Sprawiedliwości za czasów, gdy ten resort był najgorzej kierowany i najbardziej upolityczniony w historii III RP, a teraz pcha się na prezydenturę.

: 17 lutego 2015, 23:37
autor: Alfa i Omega
Makiavel pisze:@Alfa i Omega Ja rozumiem, że Kaczyński może chcieć być premierem, ale nie wierzę w to, że w całym PiS i okolicy nie znalazł się żaden lepszy kandydat od Dudy, który jest totalnie beznadziejny - nikt go nie zna, nie ma żadnego doświadczenia politycznego, nie ma kompetencji, nie pełnił żadnych ważnych funkcji państwowych. Wystawienie K.M. Ujazdowskiego to byłaby realna walka o drugą turę i myślę, że może nawet wynik na styku, bo w debacie Komorowski-Duda mamy prezydenta, byłego marszałka, byłego ministra, politycznego wygę na przeciwko politycznego żółtodzioba. Natomiast Komorowski vs Ujazdowski to byłoby starcie dwóch poważnych polityków, poważnych kandydatów na prezydenta, gdzie kandydat PiS miałby realne atrybuty.
W ostatnich miesiącach nie jestem na bieżąco z politycznymi zawirowaniami w partiach i Ujazdowskiego pamiętam głównie z tego, jak wyleciał w 2007 z Dornem i (chyba) Zalewskim, ergo prezes na pewno mu nie ufa.

Wystawienie Dudy, tak jak mówisz, to szukanie nowych wyborców wśród ludzi zawiedzionych rządami PO i pozostawionych właściwie bez realnej alternatywy - Andrzej Duda więc, zgodnie z przypuszczeniami, lansowany jest na energicznego, optymistycznego i nowoczesnego, permanentnie wciśniętego w energicznie, optymistycznie i nowocześnie granatowy garnitur. Pan Kaczyński kopiuje tu pomysł SLD sprzed pięciu lat, gdzie Napieralski, prowadząc podobną kampanię, uciułał chyba z 13% (do dziś nie wiem jakim cudem. Choć nawet on nie jest tak rzadki jak biedna pani Ogórek, rzucona w miejsce, do którego kompletnie nie pasuje i zapewne się niejednokrotnie zbłaźni). Stały elektorat i tak zagłosuje na kandydata PiSu, Kaczyński o tym wie, Duda też o tym wie i niejednokrotnie odwoływać się będzie do wartości i linii tej partii, żeby przypomnieć o swoim środowisku, ale w taki sposób, by to środowisko przedstawić w świetle, w którym młodsi ludzie będą mogli dostrzec powiew świeżości.

Jak dla mnie, to Duda wykręci tę drugą turę. Nie wygra, rzecz jasna, ale wynik może osiągnąć przyzwoity.

Smutne to, że w 2015 roku, kiedy czeka nas prawdopodobnie kilka cholernie ważnych i ciężkich lat (szczególnie na arenie międzynarodowej), wszystkie partie wystawiają pozorantów, no-nameów, kompletnie nieinteresujących i nieciekawych pod każdym względem. Ja zupełnie nie mam na kogo oddać głosu i pewnie nie pójdę na wybory.