pumex pisze:wojczech7 pisze:(...) No chyba, że nie masz zdania na ten temat, ale w takim razie - po co się wypowiadasz?
Mam zdanie na ten temat, tylko najwyraźniej masz problem z jego wychwyceniem. Powtórzę: Morata gra na miarę swojej wartości rynkowej i oczekiwań w co 4-tym/5-tym meczu. Nie jestem fanem statystyk, ale akurat w przypadku napastników są one nad wyraz istotne i niestety w przypadku Moraty świadczą wybitnie na jego niekorzyść: 60 spotkań, 18 goli. Chcesz nazwisk? Po co Ci one? Ja jakieś podam, Ty znajdziesz argument świadczący przeciw tej kandydaturze (zbyt słaby, zbyt drogi, za stary, za młody, niedoświadczony, ze zbyt sporą gażą - coś sobie wybierzesz), ja znajdę kontrargument przekonujący o realności tego zakupu i tak będziemy się ciągnąć za gumki od majtek. Także niestety tym razem musi Ci wystarczyć teza: z 35 milionami w garści można myśleć o pozyskaniu kogoś gwarantującego jakość, taką naprawdę, a nie w co 5-tym meczu.
Nie rozumiem dwóch rzeczy.
Po pierwsze - dlaczego założyłeś, że nie zgadzam się z tezą, iż za 35 mln można kupić bardzo wartościowego zawodnika?
Po drugie - dlaczego tak uparcie wzbraniasz się przed podaniem jakiejś "kandydatury"? Boisz się, że ktoś zarzuci Ci nadmiar FM'a? Mogę Ci zagwarantować, że z mojej strony Cię to nie spotka. Ot, zastanawiałem się, czy masz jakiegoś swojego kandydata. Nic jednak na siłę. Nie będę tutaj żadnej krucjaty prowadził.
Swoją drogą; Arbuzini swego czasu wskazywał Andre Ayew jako tego, kto mógłby robić różnicę w nowym klubie. Dotychczasowe występy Ghańczyka w Swansea pokazują, że chłop wiedział, co mówi.
pumex pisze:wojczech7 pisze:Swoją drogą równie dobrze mógłbyś napisać: nie będę płakał, jak sprzedamy Ruganiego do Napoli za 20mln. Rozsądnie dysponując taką kwotą można kupić kogoś, kto da tej drużynie zdecydowanie więcej, niż podgrzewanie ławki rezerwowych. :hellyes: [/size]
Jest jedna różnica, mój drogi. Rugani ma jeszcze przed sobą tę prawdziwą szansę. Talentem wśród obrońców był nie mniejszym niż Morata wśród napastników, z tymże Hiszpan ma już półtoraroczny czas na rozwój za sobą i nie przyniósł on jakiegoś znaczącego progresu, tymczasem z Włochem, jak sam dobrze wiesz, jest 'ciut' inaczej. Poza tym wiesz... 20 mln a 35 to jednak różnica.
A co to ma do rzeczy, że Rugani nie dostał szansy? Daje drużynie obecnie jeszcze mniej, niż daje Morata, a pod takim kątem oceniasz, prawda?
No chyba, że nie i chodzi Ci o to, że Morata nie jest w stanie dawać więcej, niż daje obecnie...
Ja w Hipszanie widzę bowiem b. dobrego napastnika z kiepską formą, a nie młody talent, który może wypali. Może stąd wynika nasz brak zrozumienia?
pumex pisze:wojczech7 pisze:Swoją drogą bardzo ciekawe zjawisko. Osoba, która uważa, że nasz dyrektor sportowy ma problemy z robieniem mądrych zakupów pisze, że nie szkoda by było Moraty, bo 35 mln za niego otrzymane mogłyby być mądrze zainwestowane... :lol:
Sam już nie wiem.. to było do mnie?
No do Ciebie. Nie chce mi się kopać w czeluściach Twoich wypowiedzi, ale wydaje mi się, że takie - "pi razy drzwi" - jest zdanie Pumexa o Marotcie. Mylę się?
pumex pisze:wojczech7 pisze:Nie przedłużając napiszę tylko, że z Moraty będzie jeszcze wiele pożytku. Tylko drużyna musi zacząć odpowiednio funkcjonować.
Odpowiednio, tzn jak? (lustrzane odbicie Twojego pytania o konkretne nazwisko).
Odpowiednio, czyli należycie, właściwie, prawidłowo. Dla tego klubu oznacza to ni mniej, ni więcej tyle, że zacznie seriami wygrywać sporo bramek strzelając i mało tracąc. Dając kibicom satysfakcję, a w postronnych widzach wzbudzając podziw.
(tutaj skończ czytać, jeśli odpowiedź w "Twoim stylu" Cię satysfakcjonuje)
Moim zdaniem, żeby to osiągnąć, należy spełnić kilka warunków.
1. Kontuzjowani muszą wrócić do zdrowia.
2. Allegri musi przestać żonglować wyjściową 11-tką.
3. Zawodnicy muszą złapać "świeżość", której obecnie brakuje.
4. Trzeba wygrać kilka kolejnych spotkań, bez względu na styl. Budowanie serii zwycięstw korzystnie wpłynie na morale, a wiadomo, że głowa jest równie ważna, co nogi.
5. Morata musi grać z Dybalą tak często, jak to możliwe.
6. Sturaro nie może wybiegać w podstawowej jedenastce w meczach, w których mamy prowadzić grę, bo się do tego nie nadaje.
7. Jeśli mamy grać 4-3-1-2 do drużyny musi dołączyć jakiś ogarnięty 3/4. Doraźnie nawet z odzysku, ale ogarnięty (ot, choćby taki Sneijder)
PS Sam jesteś odbicie lustrzane