JuvePoland

Mnie tam bardziej zaintrygował remis Barcelony. Oglądałem większość drugiej połowy i miałem wrażenie, że mam deja vu z ostatnich spotkań Juventusu. Straszna bezradność w ataku i brak jakiegokolwiek pomysłu. Wrzutki na aferę itp. itd.
Prawda jest taka, że Blaugrana bez Messiego i Iniesty jest strasznie daremna w ataku, osamotniony Neymar próbował coś zdziałać, ale nie potrafił wziąć ciężaru gry na siebie. Alcacer to nieporozumienie.

Akurat remis z Malagą to mnie nie zaskoczył zbytnio. Nawet grając wcześniejsze mecze z nimi pełnym składem było ciężko. Zwycięskie gole strzelali obrońcy (Mathieu, Verma). Teraz Pique zdobył chyba prawidłowego gola ale odgwizdano spalonego. A co do Alcacera to w pełni się zgadzam, eksperci wyniuchali że od 10 do 41 minuty nie zaliczył kontaktu z piłką. A Pique grając przez 10 minut w ataku stworzył 3 dobre sytuacje, więcej niż Paco od początku sezonu. Enrique nie ma planu B pod nieobecność kogoś z MSN. Do tego Busquets w najgorszej formie od niepamiętnych czasów. Nie wygląda to póki co najlepiej. Teraz 2 arcytrudne spotkania, strata punktów spowoduje że przewaga Realu może być bardzo bardzo trudna do odrobienia.

Jestem leniem, więc zapytam - z kim gracie 2 najbliższe?

Jak Alcacer wpisuje się w ostatnie nabytki transferowe? Przyrównując powiedzmy do Vidala, Digne, Turana i Andre Gomesa. Jak prasa/kibice oceniają Portugalczyka, bo miałem tu niezłą spinę o jego umiejętności/przydatność. To samo pytanie o hiszpańskiego napastnika. Z obu zapłacono nie małe pieniądze. Byłbym wdzięczny, za jakieś porównanie do dyspozycji Moraty 16/17.

jackop pisze:Sezon 13/14 i nasz "triumfalny marsz" po LE. Paco pokazał się w tych rozgrywkach z dobrej strony zaliczając sporo minut także w La Liga.

http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... cer#756235

Morata kisił wtedy ogóra na ławce Realu. Z tych dwóch graczy to Alcacerowi wróżono większe szanse na wypełnienie luki w kadrze po Torresie.

http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... cer#806220

Fajnie miał u nas ten Alvaro, nabiliśmy mu hype'u wrócił do Realu i dostał miejsce w reprezentacji Hiszpanii.

Chłopak zupełnie zniknął mi z radaru, a nie byłaby to głupia opcja na wzmocnienie ataku Juve No, ale wtedy media karmiły nas Lukakami i Cavanimi... 30 mln to całkiem przyzwoita cena.

Zapowiada się ciekawa rywalizacja 23letnich rezerwowych napastników dwóch największych klubów La Ligi.

Miałem śledzić przebieg ich poczynań, a w sumie nie wiem czy jest o czym pisać; chociaż Morata zaliczył kilka trafień o czym chętnie na bieżąco informuje nas Makiavel

Przy okazji w moim ostatni poście podparłem się przykładem klubu z Katalonii

jackop pisze:Trochę inny, trochę podobny kłopot ma ciągle Barcelona, która ze względu na swoją unikalność ma duży problem by w komponować w zespół (często klasowych) zawodników. Liczba graczy, która 'nie sprawdziła się' (czy też nie wpisała się w DNA Blaugrana) jest tam równie spora, jeśli nie większa co w Juventusie.

i zastanawiam się czy będą TOPy czy jednak FLOPy.

Z Realem Sociedad gdzie na Anoeta nie wygraliśmy chyba od 2009 roku i El Clasico.

No Alcacera to póki co nie ma porównywać do Moraty. Paco zagrał nieco ponad 300 minut i póki co żadnej asysty, gola, nawet kartki Jest całkowicie niewidoczny. Źle zrobił przychodząc tutaj i Barcelona źle zrobiła sprowadzając go, bo tutaj się nie rozwinie. Ja od początku byłem zwolennikiem ściągnięcia weterana na tę pozycję. To już z tego Munira byłoby więcej pożytku bo przynajmniej zna system.

Problem że o Gomesie to ciężko się wypowiedzieć. Jest nijaki, tak jak cała pomoc w tym sezonie (poza Iniestą i może Rakiticiem). Trochę byłem zdziwiony że go Barcelona sprowadza i to jeszcze za niemałe pieniądze. Denis Suarez, Rafinha, Gomes to fajne chłopaki ale póki co nie na pierwszy skład Barcelony. Te transfery trochę sprowadzają nas w przeciętność. A przecież od dekady to druga linia świadczyła przede wszystkim o sile klubu.
Z drugiej strony wiem, że jestem też zbyt krytyczny bo nie każdy (szczególnie pomocnik) wskakuje w wieku 22 lat z miejsca do pierwszej drużyny, gdzie presja jest tak duża i od razu pokazuje klasę. ZZ sukcesy zaczynał świecić dopiero po 24 roku życia, Xavi pokazał klasę światową dopiero na Euro 2008. Kiedyś jak obijaliśmy się w okolicy 4/5 miejsca w lidze było więcej czasu żeby ogrywać takiego Puyola czy Xaviego, podejrzewam że gdyby oni teraz pukali do pierwszej drużyny to oceniłbym ich nie lepiej. Aczkolwiek jestem zdania, że do póki gra Messi to jednak wolę gotowe 'produkty', które pozwolą wygrać jak najwięcej pucharów.

Digne to fajny zawodnik w sam raz na rezerwowego. Ale w ofensywie jest zbyt surowy i widzę, że Neymar niechętnie z nim klepie. Turan do tej pory sprawdził się tylko na pozycji Neymara, gdy ten był na IO. Vidal. Jaki Vidal? Chłop już jest skreślony i podejrzewam, że w styczniu odejdzie. Szkoda, bo tak naprawdę nie dostał szansy.

Real dalej fatalnie gra ale nadal jest na czele la liga.
Moim zdaniem gorzej sie spisuje niz Juve I tez ma problem z kontuzjami.
Mecz prawdy dla pilkarze Zidana za tydzien na Camp no.

Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć jak na takim poziomie, w lidze, która uznawana jest za najlepszą, w meczu jednej z najlepszych drużyn na świecie, dzieją się takie rzeczy?



JAK?!

tak samo jak działy się w LM gdy Barca wygrywała

szczypek pisze:Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć jak na takim poziomie, w lidze, która uznawana jest za najlepszą, w meczu jednej z najlepszych drużyn na świecie, dzieją się takie rzeczy?



JAK?!

Chwilę później przecież jeszcze w drugą stronę Suarez na metrowym spalonym i sędzia nie widział, dobrze,że gracz Sociedad wybił z linii bramkowej. Szczerze to w naszej ekstrakopance sędziowanie stoi na wyższym poziomie niż w Hiszpanii.

wybił z linii i nie uznali gola? szok

a tal poważniej to nie był raczej Suarez i nie aż metrowy, aczkolwiek ewidentny

Co to się podziało z tym Klasykiem. Może pamięć już zawodzi, ale kilka lat temu nie było aż tyle kopaniny i rwanej gry przy częstszym akompaniamencie gwizdów niż braw. Przychodzi Gran Derbi i oba zespoły zapominają, że wychodzą na boisko grać w piłkę.

Karny na Ronaldo po trzymaniu za koszulkę przez Mascherano? Jakieś przemyślenia?

Komentarz na Eleven

Mecz nie powala, zobaczymy co będzie w drugiej. Iniesta wróć.

Bramka ze spalonego Suareza. Oglądam obydwa zespoły któryś raz w sezonie i obydwa grają przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo. Ten sam poziom co Juve.

Nie było spalonego co nie zmienia faktu, że Barcelona w żaden sposób na tę bramkę nie zasłużyła.

Wydaje mi się, że wystawało mu jakieś pół głowy. Trzeba będzie poczekać na dokładne ujęcia tej sytuacji. Jak Neymar nie podwyższył na 2-0, tego nie wie chyba nawet on sam.

@alessandro1977 a czy nieistniejący na boisku Real zasłużył choćby na remis?

"Profesjonalizm" Eleven. Jacyś Hiszpanie gadają i szeleszczą papierami. Żałosne :facepalm2:

Slaba gra obie druzyn wynika z zmeczenie pilkarze i kilku kontuzje od poczatek sesonu. Widac ze nie tylko Juve sobie z tym nie radzi w tym sezonie, bo dawno nie widzalem slaba gra Barcelona i Real I to juz od kilku tygodnie.