Myśląc o przyszłości Sorensena i odejściu Barzagliego; Przy parze Chiellini-Hummels, Duńczyk miałby jeszcze dalej do podstawowego składu niż obecnie. Nie możemy go przecież rzucać po klubach i ogrywać przez 5-6 lat. Niech posiedzi dwa lata na wyp. a potem niech walczy z Bonuccim o miejsce u boku Giorgio.
Jeśli jakimś cudem Beppe sprowadziłby dwójkę Hummels, Kolarov (lub inna konfiguracja ŚO, LO) to automatycznie musiałby pozbyć się kogoś z duetu Barzagli/Bonucci, a to mało prawdopodobne. Nawet jeśli klub chciałby ich zatrzymać, to trudno mi uwierzyć, że Barza i Bonu mogliby się zgodzić na bycie 3 i 4 w hierarchii.
Z kolei liczebnością ŚO bym się (aż tak) nie przejmował. Spójrz na FCB, walczą na wszystkich możliwych frontach, a na środku mają jedynie Puyola i Pique. Gdy któryś wypadnie to dziury łatają Marcherano, Busquetsem i Abidalem. Da się? Da się.
Mesto na prawą to fajny pomysł.
Dalej. Trzymając się teraz stricte tego...
Arbuzini pisze:Dla mnie w 433:
Hummels + Kolarov + Ayew > ktoś, nie wiadomo kto + Ziegler + Jovetic
... Jovetic, lub inny crack byłby koniecznością na LM; chyba, że Conte postawiłby na Quaga (którego lubię) w miejsce Pepe. Jednak, tak jak zauważył @
stahoo, Q bardziej pasuje do roli zmiennika Matriego.
Głównym powodem jest też to (sorry, za powtórzenie), że żaden z naszych skrzydłowych !
nie nadaje się! na bocznego napastnika. Opierając się na 4-3-3 w dłuższej perspektywie, powinniśmy się ich sukcesywnie pozbywać. Nawet najlepszy jak na razie Pepe, w konfrontacji (gole+asysty) z takim Rossim nie miałby szans.
Na 'niewiadomokogo' idealnie pasowałby jakiś ogarnięty rozgrywający.
Dlatego patrząc z perspektywy dobra i potrzeb drużyny przy 4-3-3: Ziegler za free (lub inny ogarnięty LO) + dobry rozgrywający + Jovetic/Rossi to lepsza opcja, zakładając wydanie porównywalnej sumy na trójkę Hummels, Kolarov, Ayew czyli jakichś 50 mln €.
Z innej beczki. Przyłączam się do opinii @
jakku1 odnośnie Hummelsa. Oglądałem jakieś 90% meczów Borussii w Bundeslidze (dzięki Ci Eurosporcie) w tym sezonie + występy w LM i stwierdzam, że chłopak mimo gigantycznego potencjału filarem defensywy JESZCZE nie jest. W tej kategorii wiekowej trend wyznacza dla mnie Pique, a i on popełni czasem gafę. Przesadne gloryfikowanie Matsa, na tym etapie jego kariery, jest w moim odczuciu nie na miejscu.