Pomoc i atak jeszcze wygląda, ale obrona to żenada. Kto to komentował ze Szpakiem, Lubański? Ktokolwiek to był jeszcze mówił, że poprawny mecz Perquisa, to ja chyba inny mecz oglądałem. W zasadzie zawalił nam (prawie) dwa gole, że Niemcy obu tych sytuacji nie wykorzystali to inna rzecz, ale fakt jest faktem. Głowacki nie lepiej, też raz "zatańczył".
Szkoda tych sytuacji Peszki, akcja Mierzejewski-Peszko była raczej wielokrotnie ćwiczona na treningach, bo chyba z e trzy prawie dentyczne były w meczu. Brawa dla Szczęsnego, dobry mecz.
Generalnie jeśli mamy rozdawać paszporty na lewo i prawo takim talentom jak Perquis, to juz lepiej postawić na chłopaków z ekstraklasy (nie skreślam zupełnie Perquisa, ale jak tak kombinowac, to zawodników którzy podniosą poziom a nie średniaków, samo to, ze gra we Francji nie czyni go wybitnym graczem).
narlen pisze:K.M. pisze:Przypominam że w Europie Niemcy są aktualnie czołowym zespołem wraz z Hiszpanią. Czasem ma przebłyski Anglia, a czasem coś wyjdzie gasnącej już Francji. Do tego dojdzie kilka zespołów na dosyć wysokim poziomie, które też walczą, ale są mimo wszystko słabsze (Portugalia, czasem Turcja lub Rosja). I do tego drużyny na zbliżonym poziomie do Polski i to one w dużej mierze będą uczestnikami na Euro. Więc nie ma co się na zapas podłamywać

. Ale zobaczymy za 9 miesięcy jak to wyjdzie

.
Zapomniałeś o Holandii, która jest pierwsza w rankingu Fifa i gdyby nie słaby sędzia to byliby mistrzami świata.
Też chciałem żeby wtedy Holandia wygrała (przy taakiej obsadzie finału, tym jak wszyscy się zachwycają Hiszpanią, no i "niespełnionej Holandii" dla której był to 3 finał), ale co to za bzdury z sędzią?
Niemcy napewno będą jednymi z faworytów obok Hiszpanii czy Holandii, ale też Włochów bym nie przekreślał, z resztą co się będę czarował, zawsze na nich liczę. Anglia? Jakiś tam poziom prezentuje, ale nie liczyłbym więcej niż 1/4 może półfinał, Capello jest abrdzo solidny, ale tych ważnych meczów od jakiegoś czasu nie umie grać, tych pucharowych (LM z Juve i Realem, MŚ).
Co do samych awansów, to oprócz Włochom, kibicuje w dalszej kolejności Słowianom, tak więc liczę na awans Chorwatów (po wczorajszym się przybliżyli) i po barażach chociaż Serbia, Czarnogóra, Czechy, bo Słowacy to już chyba się załatwili wczoraj (ostatecznie Bośnia jeszcze):/ Czarnogórcy niby jeszcze mają szansę na pierwsze miejsce (o ile liczą się bardziej bezpośrednie mecze niż bilans bramkowy) jeśli wygrają z Anglią, ale ciężko na to liczyć, z resztą Szwajcaria ich już goni. Aha Irlandię też fajnie by zobaczyć, z uwagi na Trapattoniego.