Jesteśmy wręcz słabi. Bo jak ktoś uważa , że naszą siłę (patrz kadra), weryfikują wygrane z zespołami pokroju Lecce,Atalanty czy Livorno, to jest w błędzie...to sprawdzenia formy i siły są mecze z najlepszymi, a my żadnego z owych wygrać nie potrafimy. Nędza i tyle Sad Evil or Very Mad
Pierwsze miejsce w tabeli... Mistrz musi wygrywac
z kazdym zarowno silnym jak i slabszym. To wlasnie charakteryzuje mistrzow. A za zwyciestwo z Milanem jak i z Atalanta sa takie same 3 pkty i dokladnie tak samo sie licza do ogolnej klasyfikacji, ktora to przesadza o koncowym rezultacie. Co do wygrywania z najlepszymi, to chyba juz zapomniales o fazie grupowej LM? Albo o zwyciestwie z, wtedy silna i zawsze grozna Roma 2-0 ?
Za Inter również trzeba ich skrytykować Confused
Moim zdaniem nie ma co tu krytykowac, mielismy kilka naprawde dogodnych sytuacji, odrobina szczescia i by wpadlo (glowka Emersona, spojenie Zlatana, kilka strzalow Zlatana). Walczylismy dzielnie, niestety nie udalo sie strzelic. Trudno sie mowi, nie mozna od razu wieszac na zawodnikach i trenerze psow.
Ja zaś mam podobne myślenie jak DJJuve. Jaki spokój, ludzie? 7 kolejek do końca a wy chcecie do wszystkiego podchodzić z dystansem.
Zwykly spokoj i wiara. Nie ma co podnosic grupowego lamentu, bo Juve nie gralo padaki (tak jak z Liverpoolem). Trzeba wierzyc, czekac cierpliwie i nie panikowac.
Sorry, ale jak zawlimy nie daj Boże Scudetto w ostaniej kolejce, to zorumiecie, że było źle i gdzieś popełniliśmy błedy?
I co wtedy? Widac gdzie popelnilismy bledy, ale gadanie bez sensu, ze ten zle zagral, ze Capello wprowadzil mlodzika, ze to ze tamto
nic tu nie da. Czy naprawde sadziles ze Capello bez lawki zdobedzie trzy korony?
DjJuve napisał:
Tak dla porownania: Milan pokonal Inter w tym sezonie czterokrotnie tymczasem my ani razu Neutral o czyms to swiadczy.
A my ogralismy Siene ktora pokonala Milan, i? Po prostu dobrze sie z nimi gra, nic pozatym. Zobaczymy jak przyjdzie do konfrontacji Milanu i Juve, wtedy bedzie wiadomo ktora z tych druzyn jest lepsza.
Jak przegramy z Milanem 4-0 to co powiecie? Czas ucieka a meczy coraz mniej, to już ostania prosta....
Nic nie powiem. Za to jak Juve uda sie wygrac, pozwole sobie wypomniec co poniektorym brak wiary w zwyciestwo i kulenie ogona przed rowna nam druzyna. Owszem czas ucieka a meczy coraz mniej... dlatego wlasnie teraz jest potrzebna pewnosc siebie i wsparcie kibicow a nie gdybanie o 4-0 i przygotowywanie sie na kleske. Najlatwiej jest zalozyc rece i czekac ze spuszczona glowa na najgorsze. Troche optymizmu panowie (i panie

).
1.Kolejny raz tracimy przewagę w najkrótszym czasie, w jakim można to zrobić.
Po przegranej ze Siena nie spodziewales sie ze Milan wygra a Juve moze przegrac? Bo to chyba bylo do przewidzenia, ale jak zwykle wszyscy sie zachlysneli zwyciestwem z Lecce i uznali ze to ze gramy z Interem i Lazio nic nie znaczy. Jak juz pokazal czas, z
kazdym i zawsze mozna tracic punkty, wiec sadze ze do samego konca bedzie sie toczyc walka o mistrzostwo.
2.Nie mamy ławki rezerwowych, dobrze, że Capello nie musi nas wspomagać na boisku.... Rolling Eyes
Od tego jest przyszle mercato

kupimy i bedzie ok. Po cos Moggi porozprowadzal pilkarzy po calych Wloszech.
3.Widać teraz naszą siłę uderzeniową. Zdziesiatkowany Liverpool i Inter, pokazali nam jak się gra w piłkę Confused
Moral z tego taki ze trzeba kupic napastnika, co zreszta jest w planach.
Liverpool nie pokazal jak sie gra w pilke, a tymbardziej nie zrobil tego Inter. Liver bronilo wyniku, z rzadka tworzac akcje, a Inter wykorzystal swoja okazje. Juve moglo spokojnie wygrac ten mecz. Toldo pokazal jak mozna ladnie bronic.
4.Prawdziwy kompleks Interu! Niepokonaliśmy ich od ...2003 r.! Od pamiętnego zwyciestwa 3-0, wtedy wygrywaliśmy z najlepszymi, stąd też Scudetto było u nas już na 2 kolejki przed końcem. Jakie to piękne Crying or Very sad 2 rok z rzędu przegyrwamy u sibie z Interem.
Rok temu to lepiej nie mowic, Legro roooox po prostu a ten sezon jest pierwszym po zmianie trenera, dajcie mu troche czasu.
6.Kluczem do sukcesu jest wygrywanie z NAJLEPSZYMI! My tego nie potrafimi. W lidzie z nikim silnym nie wygraliśmy. Chyba nie sądzicie, ze cienutka Roma to silny zespół, albo rozpadające sie Lazio Confused W LM jedynie pokonanie Realu coś znaczyło. Z Bayernem u siebie nic nie graliśmy ale wyszla 1 akcja, na wyjeździe gdyby nie fenomen Buffona i Zlatana, byśmy przegrali. Przykre....mankament silnych drużyn.
Kluczem do sukcesu jest wygrywanie z
kazdym nie tylko z silnymi. Zauwaz z kim Milan tracil punkty, mozliwe ze te przegrane ze slabszymi pozbawia ich mistrzostwa. Dla mnie nie jest to przykre, lepiej przegrac z kims naprawde dobrym niz ze slaba druzyna.
7. I nie ma co tu mówić, że nasi przeciwni bramkarze graja mecze życia. To nie jest wymówka. Oni są też ludźmi i ich też da się pokonać. Ale co sam Zlatan zrobi? Rolling Eyes
Jak nazwiesz strzal w spojenie slupka z poprzeczka i glowke w poprzeczke Emersona? Pech

kolejny czynnik ktory zadecydowal o zwyciescy wczorjaszego meczu. Drugim byla postawa obroncy z lawki przy stalym fragmencie gry (Birindelli prawie wyskoczyl do glowki). A Toldo rozegral chyba najlepsze spotkanie jakie widzialem w tym sezonie. Wybronil pare pilek ktore wiekszosc bramkarzy by przeszlo.
8.Na derby Italii zjawiło się....uwaga, 23,157 tys. widzow!! Fenomenalnie! Powinni poprostu zburzyć ten stadion i grać jak kiedyś w PUEFA w Palermo, jak piłka wyleciała w trybuny to nie oddawli, o frekwencji nie wspomnę. Wstyd przed cały środowiskiem piłkarskim Embarassed Evil or Very Mad
To jest po prostu wstyd, ciekaw jestem dlaczego tylko tyle osob odwiedzilo Delle Alpi na Derby Wloch:/ smutne to jest, mozemy sie tylko wstydzic za naszych kolegow z Wloch.
9.Nigdy nie wyróżniam jakieś piłkarza szczególnie, ale nie można przejśc obok tego co w tym sezonie ( swoim 1!) oferuje nam Zlatan. To geniusz jakich mało, jetem pewien, że gdyby nie on, ten sezon bysmy skończyli już dobry miesiąc temu. Chyba nie sądzicie, że Zala, który na 3 mecze 1 rozgrywa dobry, wraz Del Piero, który zgasł, pociągneli by nasz zespół. O Treze nie wspomnę, bo jest w naszej kadrze tylko na papierze Sad
Tu sie zgadzam, ale w sumie wg niektorych to Zlatan powinien siedziec na lawie, a "wiecznie boski DP" powinien smigac na ataku -_-. Czas pomyslec o malej rewolucji na linii napadu, bo niedobrze jak drugiego napastnika musi wyreczac ofensyfny pomocnik.
Zobaczmy kto wygra, 2-giego zawalonego z rzędu sezonu w takim składzie, poprostu nie przeżyję Rolling Eyes
Rowniez nie chcialbym abysmy sie mineli z mistrzostwem ale coz, porazka niesie za soba zmiany, wiec sadze ze Juve zasluguje na Scudetto, chociazby dlatego ze w tabeli widac wyraznie jakie druzyny rzadza we Wloszech

pozdr