JuvePoland

kazdemu moze i moze sie zdarzyc ale nie juve !! luuzz poprostu niemozemy w takich meczach zawodzic, gdzie milan wygrywa, jesli myslimy o scudetto FORZA JUVE!!

A jednak szcześćie sprzyja lepszym. A już sie bałem ze będzie 0-0 ale znowu moje kochane JUVE mnie mile zaskoczyło.

Antoni Napierski pisze:rokforJUVE daj linka do bramki jakbyś był łaskawy.

Właśnie podaj linka do bramki.

Nie zaraz zaraz... na livescore pisało tak:

87 red card R.Olivera
88. [0-1] R.Olivera

wytłumaczy mi to ktos?

Wygraliśmy czy nie ;/ ?

PS. Widze wcześniejsze posty!

o ty mowilem, fajnie sie machneli, 88 gol, 89 czerwona FORZA JUVE

Machnes pisze:Nie zaraz zaraz... na livescore pisało tak:

87 red card R.Olivera
88. [0-1] R.Olivera

wytłumaczy mi to ktos?

Wygraliśmy czy nie ;/ ?

PS. Widze wcześniejsze posty!

Na livesocre jest jeden zero dla nas więc git.

Ja bym tak sie nie cieszył. Sedzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki dla Chiewo. Teraz bedzie na juve nagonka że mamy kupionych sedziów!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na oficjalnej stronie Juve jest 1-0 wiec wygraliii

Co za dramturgia! W życiu bym się nie spodziewał, że będzie aż tak ciężko. Jednak co jak co, ale z drużynami z 17 miejsca, powinniśmy sobie radzić bez większych problemów :? Szło nam naprawdę kiepsko, brak pomysłu na jakieś składne i groźne akcje.
Jednak nie ma co gdybać. Kolejne cenne zwycięstwo. Jak marzyłem o tym by ktoś na czacie wreszcie napisał ,,Goooollllllllll''!! Jak się moglem cieszyć, ahhhh. Ale oby wiecej nie było tak dramatyczych końcówek. Szkoda kartki dla Olivery nasz ,,czerowny bohater''
Grazie JUVENTUS :!:

to tak: 2 polowa byla dosc brutalna , nie zabraklo przepychanek,. posypaly sie kartki... zaczelo sie od prawidlowo zdobytej bramki przez Chievo, ale sedzia jej nie uznal. pilka ewidentnie odbila sie od poprzeczki, potem przekroczyla linie i wypadla z bramki.... jak sie okazalo dobra zmiana bylo wprowadzenie za Aleksa, Rubena Olivere, ktory strzelil bramke po malym zamieszaniu w polu karnym... niestety nastepnie faulowany przez gracza Chievo dal sie poniesc emocjom i uderzyl/ popchnal przeciwnika, za co dostal czerwona kartke (wczesniej mial zolta za zdjecie koszulki po strzeleniu gola..) z boiska sedzia Paparesta wyrzucil takze gracza Chievo Alessandro Potenze... wczesniej Zebina i Camor zostali ukarani zoltymi kartkami... no musze sie przyznac , ze Capello wykazal sie trenerskim zmyslem wystawiajac Olivere :-D druga polowa byla ogolnie chyba szybsza i ciekawsza od pierwszej, pilkarze grali ostrzej, wykazywali wieksza determinacje... acha za Treze wszedl Ibra.. cieszy zwyciestwo, ale styl pozostawia wiele do zyczenia.. pozdro

wazne ze sa 3 punkty. szkoda ze znowu przyszlo to po meczarniach, ale coz najwazniejszy jest wynik. dobrze ze nie stracilismy na nich punktow bo to nie byloby dobrze, teraz juve powinien lapac wiatr w zagle po zwyciestwach ze siena roma realem i teraz chievo, miejmy nadfzieje ze passa zostanie podtrzym,ana

Jednak zmęczenie meczem z Realem jest spore. Co by tu dużo nie mówić, mecz był po prostu nudny. Niby Juve ciągle atakowało, ale brakowało im świeżości i polotu. Nie to jednak jest ważne. Najważniejsze, że mimo wszystko wyszliśmy zwycięsko z tej potyczki i utrzymujemy kontakt z Milanem! Dziękujemy Olivera! Szkoda tylko tej czerwonej kartki. Ale co miał zrobić to zrobił.

PS. Capello ma ostatnio nosa :]

Dajcie jakieś linki do bramek.

chyba sobie z nas kpisz tymi postami - martin

Tutaj link do bramki:

http://www.juve.pl/downl/20050313_chiev ... livera.wmv

kpina w zywe oczy - od razu dwie kartki, kolejna i lecisz z forum - martin

troche przypadku bylo w tej bramce,ale liczy sie ze 3 pkt jada do turynu!!!

FORZA RUBEN!!!