JuvePoland

Jakby na to nie patrzec, to oba gole sedzia nam podarowal. Jednak nie powiem, zeby pracowal dla nas. Dowodem na to jest prawidlowy gol Zlatana, ktory nie zostal uznany.

Bramka dla Romy zdobyta byla prawidlowo i akurat w tej sytuacji sedziowie wykazali sie najwyzsza klasa, bo jak napisal juveluck sporo arbitrow pokazaloby pozycje spalona i... pomylili by sie.

Sam mecz byl niesamowicie brutalny. Chyba z 80% zawodnikow dostalo kartki :shock:. To, ze mecz konczylo 22 pilkarzy mozna uznac za cud. Cieszyc powinien sie zwlaszcza Cassano, ktory w koncowce powinien dostac czerwona kartka prosto w twarz za swoja inteligencje.

Ach no i cudowni kibice romy :lol:. Nie dosc, ze zachowuja sie jak przystalo na wielbiacych Tottiego, to jeszcze dzialaja na niekorzysc swojego klubu, rzucajac race w 92 minucie i tym samym zabierajac swoim jakias minute nadzieji na remis :lol: :lol:.

Podsumowujac, znowu sie wysluchamy jak to nam sedzia sprzyja, no ale co zrobic :roll: .

Najwazniejsze ze wygralismy!!! Alex znowu gola strzelil co z tego ze z karnego ;p wazne ze sie nie myli w tych karnych . Bardzo sie ciesze ze zwyciestwa, widac ze w Juve cos sie odblokowalo i mecz z realem rysuje mi sie w kolorowych barwach

Meczu nie widzialem ale slysze ze nie bylo to bardzo przekonywujace zwyciestwo... czekam na obszerny opis meczu i skrot.
Ale w srode z Realem jestem pewien ze mozemy wygrac jeden do jaja a co bedzie dalej zobaczymy... oby choc troche nam teraz fortuna dopisala( choc dzis tez mielismy jej sladowe ilosci:).

Brawo, brawo Juve!!!! Niezwykle zasłużone i wypracowane zwycięstwo. Pierwszy gol (podcinający skrzydła rzymianom, którzy w tym momencie mieli znaczną przewagę) zdobyty z pozycji prawie metrowego spalonego przez Cannavaro; drugi natomiast zdobyty przez niezawodnego w tym sezonie Del Piero z rzutu karnego, do którego Pellizzoli nawet się nie ruszył, bo nie był sensu. Najpierw spalony Ibrahimovicia, którego sędzia nie widział, no bo jakże by inaczej, piękne podanie do Zalayety, który przewraca się o nogi stojącego prawie na baczność Dellasa jakieś pół metra przed linią pola karnego i pan Racalbuto wskazuje na wapno. FARSA!!!!!!!!!!!! KPINY!!!!!!!!!!!!!!!!! I Wy powiecie, że sędziowie Wam nie sprzyjają??? Nie bądźcie śmieszni, bo to, co działo się na Olimpico było żałosne. Szkoda słów.
A gol Cassano? Zdobyty jak najbardziej prawidłowo, bo Montella i De Rossi nie ruszyli do piłki, która była adresowana do Cassano.
A gol Ibrahimovicia? Spalony i nieuznany słusznie. Przynajmniej zdaniem komentatorów, sędziego, kilkudziesięciu tysięcy kibiców na stadionie i kilkunastu milionów pewnie oglądających mecz w telewizji, ale oczywiście nie Waszym. Pozdrawiam i życzę kolejnych sukcesów.
P.S. Anaboliki się skończyły? Tak tylko pytam...

Anaboliki? skończyly, się faktycznie, Totti wszystkie wykupił i przed meczem zażył....
Jezeli gol Cannavaro to byl spalony to fajnie masz No a nawet jezeli to bramka później zdobyta prawdiłowo /w 100 procentach, analizowane po meczu/ i tak dałaby ten sam rezultat... gratuluje dobrego samopoczucia
a co do meczu, to mialem jedną smieszną sytuacje bo tak sobie ogladam mecz w necie, ale nic nie widac prawie a tutaj patrze pokazana twarz Capello wscieklego, mysle qrde, pewnie 2-2 No ale to wlasnie chodzilo o tego gola przez którego nie mamy lidera /3-1/. Cieszmy się z tego co jest. Roma po raz kolejny musi uznać wyższość lepszych
i nie to zebym sie czepiał ale "nie było sensu".... No tak, chyba ze masz na mysli ze Del Piero zawsze trafia

TottiGol pisze:A gol Ibrahimovicia? Spalony i nieuznany słusznie. Przynajmniej zdaniem komentatorów, sędziego, kilkudziesięciu tysięcy kibiców na stadionie i kilkunastu milionów pewnie oglądających mecz w telewizji, ale oczywiście nie Waszym. Pozdrawiam i życzę kolejnych sukcesów.

:lol: Nie osmieszaj sie :lol:

Ibra byl w linii z pilka, nie ma mowy o spalonym, no chyba, ze go sobie narysujesz...
a tak w ogole to wydawalo mi sie ze As Roma to druzyna pilkarska ale z tego co dzisiaj widzialam wynika, ze przez pomylke na boisko wlazla druzyna rugby.
Przypomnialo mi sie ostatnie turynskie derby, gdzie granata nie obchodzilo strzelenie gola a jedynie skoszenie jak najwiekszej ilosci zawodnikow na rewanz z Realem w CL, to samo bylo dzisiaj.
"Wspaniala druzyna", "wspaniali kibice" ( pieciu kibicow Juve "potraktowanych" nozem), chamstwo na boisku i poza nim.
Jakby wylecieli Cuffré, Dacourt i Totti tak jak powinni, to z rozumem byscie sie nie pozbierali, a tak to mozecie tylko biadolic za gole podarowane Juve.....

Nie potraficie wygrywac i nie potraficie przegrywac: cala Rometta..

edit: wlasnie przeczytalam na calciomercato.com, ze ultras romanisci pomylili autobus Romy z autobusem Juve i obrzucili butelkami autobus wlasnej druzyny :lol:
http://www.calciomercato.com/modules.ph ... &sid=82213

...no nie moge, malo z krzesla nie spadlam ze smiechu jak to przeczytalam :lol: ...no i jak tu traktowac ich powaznie, tylko w Romie moga zdarzac sie takie rzeczy :lol:
Tottigol, Ty sie nie martw o nasze anaboliki, zacznij sie lepiej rozgladac za dobra klinika psychiatryczna... dla Waszych pilkarzy i ultrasow

Samo zwyciestwo bardzo mnie cieszy.. przeczytalem wlasnie pelny opis meczu z serwisu, ktory przysylaja mi na maila.. :roll: no coz- oczywiscie pelno komentarzy, ze sedziowie po raz kolejny pomogli Juve.. poczytalem troche postow na forum Romy, wiekszosc uwaza oczywiscie ze bylo 1:2 dla sedziego.. :roll: nie ogladalem meczu, ale naczytalem sie juz o nim sporo i mam mieszane odczucia. Przez kapke egoizmu ciesze sie z 3 punktow.. heh ale moglismy wygrac w bardziej klarownych okolicznosciach. Najlepsza frajda musiala byc na Stadio Olimpico, tam to dopiero pewnie przezywali...
Cieszy mimo wszystko mnie dobra postawa wiekszosci naszych pilkarzy. Del Piero pewnie wykorzystal karniaka, Emerson znow pokazal sie z dobrej strony. To dobrze, bo przeciez mogl sie 'zablokowac' psychicznie w tym meczu, jednak nie stalo sie tak. To dobrze.


Pikne zdjontko 8)

Medi pisze:wlasnie przeczytalam na calciomercato.com, ze ultras romanisci pomylili autobus Romy z autobusem Juve i obrzucili butelkami autobus wlasnej druzyny :lol:

Podziwiam To wszystko z tych nerw..

I jeszcze maly komentarz w strone Milanu- brak mi slow. Wiec bez komentarza.

Chłopczyki i koleżanki mozemy sie cieszyc nasze Juve wygrało i to z Romą na wyjezdzie mecz wcześniej 3-0 z Siena widac ze jusz jest po kryzysie i miejmy nadzieje ze Real polegnie

Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze: P.S Padł rekord zarejestrowanych użytkowników na forum 8) Zresztą na czacie też, ile było osób, wie ktoś moze?

Jeśli dobrze kojarze, to było 139, bynajmniej tyle dojrzałem.

A co do samego meczu. Fantastycznie, fantastycznie i jeszcze raz fantastycznie. Tylko takimi słowami można okreslic ten pojedynek. Bardzo obawiałem sie tego meczu, wiedziałem, że bedzie ciężko. Roma napewno zmobilizowała się na ten mecz, jak na żaden inny, a pomimo to wygralismy.
Fantastyczna partia obronców, udaremniali większość akcji Romy. Kolejny dobry mecz Alexa. Było widać, jak wiele znaczy dla Juve. W tym meczu moge jednak zrozumieć decyzje Capello o zdjęciu Del Piero, bo przecież w środe Real.
Ogólnie wszystko wygląda bardzo dobrze, tylko jeden fakt troche mąci moja radość: najzwyklejsze szczęście Milanu. Ile to jeszcze bedzie trwało?? No, ale nic - trzeba cieszyc się zwycięstwem Juventusu, a nie oglądać się na Milan.

Pieknie, pieknie Wreszcie mecz wygrany z silną (czy jeszcze aby napewno :roll: ) drużyną. Jak zwykle przy takich meczach i w tym nie zabrakło wielu emocji, kontrowersji i chamskich zagrań. Nie zamierzam sie wykłócać, ani przedstawiać teorii na temat zdobytych bramek, ponieważ dostatecznie dużo osob zrobilo to przede mną.

Pierwszy z dwóch bardzo ważnych meczy mamy za sobą. 3 punkty z Romą, nie są może już tak cenne, jak choćby sezon temu, jednak zwyciestwa z takimi przeciwnikami, zawsze będa cieszyć mocniej :twisted:

Przed nami mecz z Realem. Mam nadzieje, że po takim meczu piłkarze uwierzyli, że wyeliminowanie blancos jest w ich zasięgu. Być może mecz z Romą był przełomem, być może nie...czas pokaże.

PS. Nic nie sprawiło mi wczoraj tyle przyjemności (oprócz wygranej Juve of course ) jak komentarze na stronie romanistów jaki to sędzaia jest zły, okropny i niedobry. Łączymy się z wami oraz niektorymy milanistami w bólu i życzymy miłego dnia :twisted:

Totti przed rozpoczęciem sezonu zapowiadał pokonanie Juve, coś mu nie wyszło

Wynik napewno cieszy, Alex strzelił gola, widać, że wraca do wysokiej formy. Zapewnił nam zwycięstwo, mimo że była to bramka z rzutu karnego. Rony nie mogliśmy potraktować z góry, najwazniejszy było, że szanowaliśmy przeciwnika.

Zwycięstwa z takimi rywalami cięszą, mam nadzieję że zprostamy wymaganiom Interu i Milanu (tylko niech sędzia nie zapomni że mecz trwa 90 minut...)

Jeśli tak zaprezentujemy się w meczu z Realem to mopżemy powalczyć o korzystny wynik. Alex pokaże na Delle Alpi, że jest fenomenalnym piłkarzem.

szleję ze szczęścia wchodzę na tlen a tu wszyscy forumowicze opisy o zwicięstwie nad Romą , aż miło się patrzy. Ech duma rozpiera Gol Alexa <jupiiiiiiii> niestety nie wiem jak wyglądał meczyk ale cieszę sie bardzo mam nadzieję, że nie popatniemy w ten nasz "hura optymizm" . Ale jak poprzednicy liczę się Juvolki się wzięli w sobie i teraz pokażą r....... nie łumie;p swojemu przeciwnikowi i LM na co stać GRANDE JUVE!!!!

Wlasnie przeczytalem na Interii, ze "Pięciu kibiców Juventusu Turyn trafiło do szpitala po sobotnim meczu na stadionie olimpijskim w Rzymie, w którym piłkarze prowadzącego we włoskiej ekstraklasie klubu pokonali miejscowy AS Roma 2:1."

Stołeczna policja poinformowała kilka godzin po zakończeniu meczu, że pięciu młodych ludzi zostało hospitalizowanych w wyniku odniesienia niezbyt groźnych obrażeń kończyn. Był to skutek bójki jaka wywiązała się na trybunach między kibicami obydwu drużyn.

http://sport.interia.pl/news?inf=599514

W sumie mozna bylo sie tego spodziewac, to i tak dobrze ze tylko pieciu, i ze nie doszlo do jakichs wiekszych 'spiec' z okazji tego meczu.. :roll:

Wygraliśmy! Ale wczoraj była radość, nie byłem wstanie nawet napisać moich wrażeń po meczu . Jak już wcześniej pisaliście mecz był bardzo brutalny. Wszystko za sprawą Romy. Jej piłkarze nie umieli nam odebrać piłki w przepisowy sposób, faulowali nas. A że piłkarze Juventusu ofermami nie są, to co nieco musieli oddać . Co do bramek to nie ma wątpliwości, że wszystkie padły w kontrowersyjnych okolicznościach. Przy pierwszej bramce dla Juve był spalony. Bramka Cassano zdobyta prawidłwo, jednak jak pisaliści wcześniej, inni sędziowie mogliby jej nie uznać. Karny. Według mnie sędzia miał prawo go podyktować. Dellas piłki nie dotknął. Ogólnie zwycięstwo nad znienawidzonym wrogiem na jego terenie cieszy. Mam nadzieję, że jest to krok w kierunku Scudetta (chociaż Milan będzie pokonać bardzo trudno - i tak zawsze strzelą coś w ostatniej minucie :roll: ).

TottiGol pisze:Brawo, brawo Juve!!!! Niezwykle zasłużone i wypracowane zwycięstwo.

Dziękujemy, też tak sądzimy 8) .

TottiGol pisze:drugi natomiast zdobyty przez niezawodnego w tym sezonie Del Piero z rzutu karnego, do którego Pellizzoli nawet się nie ruszył, bo nie był sensu.

Oczywiście, że nie było sensu się ruszyć, Pelizolli i tak by go nie obronił 8) .

TottiGol pisze:który przewraca się o nogi stojącego prawie na baczność Dellasa jakieś pół metra przed linią pola karnego i pan Racalbuto wskazuje na wapno.

Napisz jeszcze, że całe zdarzenie miało miejsce na naszej połowie :roll: . Jak już wcześniej pisałem decyzja kontrowersyjna, jednak wg. mnie karny był.

TottiGol pisze:Nie bądźcie śmieszni, bo to, co działo się na Olimpico było żałosne. Szkoda słów.

Było żałosne. tylko i wyłącznie przez piłkarzy Romy, którzy wyżywali się na Juventinich.

TottiGol pisze:A gol Ibrahimovicia? Spalony i nieuznany słusznie. Przynajmniej zdaniem komentatorów, sędziego, kilkudziesięciu tysięcy kibiców na stadionie i kilkunastu milionów pewnie oglądających mecz w telewizji, ale oczywiście nie Waszym.

Gol Ibrahimovica zdobyty jak najbardziej słusznie. Jeśli dwóch piłkarzy atakującej drużyny znajduje się bezpośrednio przed bramkarzem, mogą sobie podawać piłkę i nie będzie spalonego. A że stadion myśli inaczej to nie dziwota :roll: .

Skrót mecz:
1 połowa
2 połowa

Medi pisze:wlasnie przeczytalam na calciomercato.com, ze ultras romanisci pomylili autobus Romy z autobusem Juve i obrzucili butelkami autobus wlasnej druzyny :lol:

:shock: :shock: :shock: heheheehheh leże normalnie leże..... hahahaa

Medi pisze:Tottigol, Ty sie nie martw o nasze anaboliki, zacznij sie lepiej rozgladac za dobra klinika psychiatryczna... dla Waszych pilkarzy i ultrasow

Co prawda to prawda 8)

Co do meczu. To nie widze teraz tych wszytkich którzy krytykowali Alexa, uważali żę lepiej go sprzedać teraz zanim jeszcze można za niego dużo wziąść do Japonii czy gdzies gdzie indziej. No i co teraz?? Siedzą cichho a taka była afera. Z Zawodnikiem się jest na dobre i na złe i zawsze trzeba w niego wierzyć. FORZA ALEX ! Jeśli chodzi o mecz to się bardzo ciesze bo fuksiarze z Mediolanu nam nie uciekli. Ważne zwycięstwo, co do bramek to myśle, że ta pierwsza była dość kontrowersyjna, dla Romy, spox, takie sytuacje się puszcza, a karny to zależy od sędziego. Fayul był a czy na polu karnym to juz niech sobie sędzia zinterpretuje. Ja bym gwizdnął karnego. Teraz już żyje meczem z Realem...

PS. A i jeszcze jedno. Czy Cassano nie umie się cieszyć inaczej po strzelonej bramce tylko kopać słupek , wbity w miejscu rzutu rożnego?? :lol: :roll:

PSS. A i jeszcze jedno. TO rzeczywiście cud, że nikt nie dostał czerwonej kartki z Romy oczywiście. Tak bezczelnie faulować to potrafią tylko oni :evil: :evil: :evil: