JuvePoland

Ukraiński rząd zaaprobował wspólną aplikację Polski i Ukrainy o przyznanie obu krajom prawa do organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Ukraińska Federacja Piłkarska (FFU) przedstawiła w poniedziałek niezbędną dokumentację, która 21 lipca trafi do władz UEFA.

Przygotowana na 400 stronach czarno-białego papieru aplikacja jest prezentacją propozycji obu krajów, pretendujących do organizacji ME 2012. Zawiera ona informacje o możliwościach oraz perspektywach rozwoju infrastruktury sportowej i socjalnej, a także gwarancje odpowiednich organów rządowych i samorządowych Polski i Ukrainy.

W prezentacji umieszczono również listy popierające od prezydentów Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i Ukrainy Wiktora Juszczenki oraz premierów Marka Belki i Julii Tymoszenko. Ze strony federacji piłkarskich obu krajów dokument podpisali prezes FFU Hryhorij Surkis i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz.

"Liczymy na to, że wejdziemy do pierwszego etapu konkursu. Oprócz poparcia polskich i ukraińskich władz organizację ME 2012 w Polsce i na Ukrainie popiera większość społeczeństw obu krajów" - powiedział na konferencji prasowej dyrektor wykonawczy Euro 2012 na Ukrainie Iwan Fedorenko.

Dirck van Oyen, generalny menedżer projektu Euro 2012 na Ukrainie stwierdził, że szanse na wygranie konkursu przez Polskę i Ukrainę są bardzo duże. "Polskie i ukraińskie społeczeństwo to razem 85 milionów ludzi. Kraje te znajdują się między Niemcami, a Rosją, oczekujemy także na kibiców ze Skandynawii i państw basenu Morza Czarnego" - podkreślił van Oyen.

"Euro 2012 będzie największe w historii tych mistrzostw. Według planów przekazanych UEFA, chcemy zbudować stadiony dla 1,5 mln widzów, które będą bardziej nowoczesne od stadionów we Włoszech" - powiedział.

Decyzja o zakwalifikowaniu Polski i Ukrainy do pierwszego etapu konkursu o prawo organizacji ME 2012 zapadnie w listopadzie. Ostateczny zwycięzca będzie znany 8 grudnia 2006 roku.

Oprócz Polski i Ukrainy turniej ten chcą zorganizować również wspólnie Chorwacja i Węgry, Turcja i Azerbejdżan, a także Grecja, Włochy i Rosja.

Oficjalnym hasłem polsko-ukraińskiego Euro 2012 jest: "Gramy razem - wygramy razem".

http://www.sport.wp.pl/kat,37154,wid,76 ... omosc.html

Powoli zaczyna to nabierać kolorów. Oba kraje deklarują ze sie zorganizują na Mistrzostwa, poparcie najważniejszych głow w państwach, mysle ze może sie udać, chociaż może to sie jak zwykle tylko skończyc na obietnicach Miejmy nadzieje ze nie, i wkońcu polacy zorganizują jakiś wielki turniej.

Ps. Jest temat ME 2012, ale ten temat zrozumialem jako ogólny, a ten dotyczy tylko Polski Do modów. Jak macie inne zdanie to przeniescie mojego posta Pozdrawiam [/url]

Tak czy siak nic z tego nie wyjdzie bo w Polsce nie ma takich pieniedzy zeby zbudowac i zmodernizowac stadiony

Nawet jak uda nam się zmodernizować lub zbudować nowe stadiony spełniające wymogi to potem będą one tylko stać. Wątpie czy będzie tylu kibiców przychodzić na mecze...

Czytając wasze posty mocno sie dziwie. Problemem nie jest brak pieniędzy. Obecnie znaczna część środków na infrastrukture jest marnotrawiona, a w przypadku gdy stadiony i autostrady będa musiały powstać przed euro, pieniędzy nie bedzie mozna zdefraudować. Dodatkowo Polska co roku i tak zadłuża sie, dlaczeg więc nie mogla by tego zrobic w celu organizacji euro. impreza przyniosla by mnóstwo korzyści np.solidną infrastrukturę, nowe miejsca pracy, promocje Polski w swiecie, przyciągnełaby turystów. Polska to duzy i nie tak biedny kraj jak wam sie wydaje. Brak stadionów w tej chwili to zaleta bo uefa woli nowe obiekty. Jak grecja sama zrobila olimpade to Polska nie da rady z połową euro?? więcej wiary w siebie

Chciałoby się obejrzeć Mistrzostwa Świata w Polsce ale cóż....jestem realistą. Szczerzę w to wątpię. W moim ukochanym Gdańsku miałyby zostać rozegrane mecze najprawdopodnie fazy grupowej. Wszystko ładnie pięknie ale...w Gdańsku nie ma stadionu spełniającego wymagania 1-ligowe nie mówiąc już o międzynarodowych :twisted: . Coś się podobno o tym przebąkuje ale jak zwykle włodarze nie mogą dojść do porozumienia. Teraz jest problem z lokalizacją tego stadionu Tak samo jest z budowaną taa ale na papierze autostradą A1 ale to już inny temat. Niestety tak jest w całej Polsce mamy ambitne plany które nie są realizowane. Wątpię czy nawet do 2 rundy przejdziemy a mistrzostwa dostaną pewnie Grecy lub Chorwacja.

Wydaję mi się, że w 2012 roku to jeszcze nie my będziemy gospodarzami ale Włosi albo Grecy Ale Listkiewicz powiedział, że będą próbować do skutku, to może w 2016 roku lub pozniej uda się samodzielnie zorganizować taką imrezkę

No to teraz wiaze sie to z ogromnymi srodkami finansowymi potrzebnymi na budowe nowych i odnowienie starych stadionow. Ciekawe skad nasz rzad wezmie takie sumy