Ja nie mam żadnej mody w sobie na odzywanie się gdy zawodnik zagra akurat dobry mecz. W zeszłym sezonie za bardzo spore chwalenie Westona zostałem zrugany - jest kontynuacja, możecie walić we mnie jak w bęben i wypominać mi to, że wtedy jak i teraz go broniłem. Ja go poprostu od pewnego momentu zacząłem uwielbiać i on ciągle mnie utwierdza, że musi być częścią projektu. Jest jednym z naszych czołowych zawodników i chyba ulubionym ze względu na serducho i wszechstronność. W tamtym sezonie śmialiscie się, że w mojej ocenie był najlepszym naszym skrzydłowym

. No taka moja ocena, poprostu w ważnych meczach grał cudnie i nie wyobrażam sobie jakby to miało wyglądać bez niego. Co do rabiota - oczywiście mam świadomość, że wziął go Olympique Marsylia i zrobił kapitalny interes. Chłop pogonił Włochów w repce, wymiata tam i Marsylia ma super skład oraz topa za free. Co mnie to obchodzi że nikt go nie chciał? Czy to jakas moda na przechodzenie do United albo nie wiem do Chelsea - żeby być dobrym pilkarzem. Tam zaoferowano mu fajny projekt. Podoba mi się OL obecnie. Mają fajny skład, fajnie to gra chwilę oglądałem Ligue 1. To zabawne że w ogóle to poruszamy. Gość jest jedną z kluczowych postaci reprezentacji Francji wystarczy by w ogóle gdzieś grał i wciąż to zaufanie dostaje czy to nie dość argumentów, że chyba Deschamps to nieco większy znawca niż forum Juvepoland? Czy wicemistrzostwo świata , ciągnięcie nas za uszy jajami w lidze Europy i bycie jednym z jedynych ogniw które coś w ostatnich sezonach Allegro zmieniały na plus to za mało by sądzić że był kotem. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę że w połowie jego przygody z Juventusem zgodziłbym się że jest przereklamowany. Ale druga połowa sprawiła, że człowiek sobie Juventusu bez niego nie wyobrażał. Wolałbym jego 100-krotnie bardziej niż obecnie koopa czy luiza bo Ci poprostu po ludzku narazie niewypalili. 110 mln euro za dwóch chłopów grających o kilka klas gorzej od Westona Mckenniego. Nasi majstrzy od transferów tego pod uwagę już nie wzięli. A casus Locatellego pokazuje, że potencjał już był. I co zabawne tę drużynę w środku ciągną te ogniwa które już w niej były. Nie luiz, koop, czy thuram którzy mieli coś zmienić, a właśnie loca lub mckeenie. Ot co. No pokazuje to też hype forumowy. Bawi mnie to właśnie , że zbawcy którzy tu na forum byli półbogami(luiz, koop,thuram) w porównaniu np. do Rabiot, czy Nicolo, czy Mckenniego i Locatellego - nie są niczym znaczącym i taki loca ich zgniata póki co, a za Adrienem jak go pooglądałem to tęsknię. Ciągle oglądam Juventus. Nieprzerwanie i wyrażam opinię. Chcę tego co Wy - sukcesów ukochanej drużyny. Nie interesuje mnie czy poprowadzi ja do takowych Jurek brzęczek, motta czy allegri. Nie popadajmy w paranoję na tych kilku płaszczyznach. Powinniśmy kupić napastnika zamiast kogoś z dwójki luiz/koop i zadbać o szeroki skład szczególnie na bokach obrony, nie oddawać Ruganiego. Nie modlić się o to czy na barkach Danilo ta defensywa wytrzyma bo za Allegro miał obok Gattiego i Bremera co chyba sprawiło że gdy wypadło najmocniejsze ogniwo to to się posypało. Dużo błędów transferowych za które płacimy w pkt teraz. Mecz z Interem byłby do wygrania, wiele remisów do dowiezienia wyniku, Stuttgart do ogarnięcia. Wystarczyło choćby nie oddać za free Ruganiego nie mając nikogo innego w zanadrzu. Ok - kontuzje to jedno, ale my wszyscy tu pisaliśmy że te decyzje są nieprzemyślane bo to może nam się odbić czkawką (brak głębi składu) i co? Sezon się zaczyna i cabal oraz bremer out. Wszystko na barki Danilo, Savony, czy Rouhiego bo nie ma komu grać. To jest indolencja zarządzających że takie coś ma miejsce. Chwała za to, że z City chłopaki dojechali. Ale czy to nie jakaś abstrakcja? Pakowanie się w kłopoty? Jakby mi ktoś powiedział że na barkach Kalulu będzie cała obrona w sierpniu to bym się za głowę złapał, a tu gdyby to nie wypaliło to my byśmy nie istnieli już. To naprawdę więcej farta niż rozumu zarządu. Śmiechu warte wręcz. I co więcej gdyby taki kalulu grał lipe, nie ma zmienników

. Pojedźmy z tą Venezia x wróćmy na dobrą drogę. I niech motta przestanie chrzanić gorzej od allegro bo już gadanie takich bzdur o Koopie to przegięcie. Gość nie do "zdjecia" który mógł nam city załatwić bo tyle strat i oddania piłki za darmo to nie widziałem. Każda praca zespołu została przez Kooopa zmarnotrawiona, zniszczona, zmiażdżona. Tak było we wszystkich ostatnich meczach. Mamy sytuacje, on traci piłkę. Nonstop, albo oddaje do przeciwnika. Bronią tych 60 mln jak Glapinski stóp procentowych. Fino alla fine! . Niech to jedzie dalej. Jest punkt zwrotny w którym mamy nadzieję dzięki meczowi z City - że jednak cała praca na marne nie poszła. Oby tak dalej.