Strona 5 z 6

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 09:52
autor: rammstein
Adrian27th pisze: 28 lutego 2021, 07:22 Czas zakończyć przygodę z tym klubem. Szkoda na to życia.
Tylko jak to zrobić:(

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 11:00
autor: Ehem
Gdzie Zarząd ma oczy? Najzabawniejsze jest to, że to trwa od kilku sezonów. Marni piłkarze, amator na ławce. To musiało w końcu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>**.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 11:14
autor: LordRahl
Patrząc na poziom naszej pomocy dałbym grać młodym, nic nie stracimy na jakości (bo gorzej już w tej formacji nie może być), a przynajmniej kilku młodych złapałoby doświadczenie i może nawet któryś by odpalił. Wtedy mielibyśmy chociaż jednego pomocnika, który ogarnia.
Wypowiadać się po meczach nie mam ochoty, bo szkoda na to czasu, poza Chiesą i często MDL tak naprawdę nikt nie gra dobrze. Tak wczoraj rozmyślałem, że może przyda się zimny prysznic, może otworzy to oczy, że trzeba przebudowy, przemęczyć z 2 sezony bez scudetto byle z awansem do LM (dla pieniędzy) i zrobić ponownie to co w 2010/11, gdzie zaczęto od podstaw. Niewątpliwie teraz mamy lepsze ku temu warunki zarówno finansowe jak i sportowe. Kiszenie się w tym samym nic nie daje, 3 mecze wygramy, potem w 3 dajemy ciała. To się mija z celem.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 11:15
autor: Bartosz Karawańczyk
Szwamb pisze: 27 lutego 2021, 23:31 Będzie Liga Mistrzów po sezonie?
Będzie. Bez nas.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 12:25
autor: BlackJacky
Pluto pisze: 27 lutego 2021, 23:02Są trenerzy, którzy z takich ludzi jak Bernardeschi wyciągają to co najlepsze, i może nie robią z nich topowych graczy ale takich, którzy wystarczają na ligowych średniaków.
Są też fujarki, które mają jeden określony pomysł i niezależnie od okoliczności forsują go z przekonaniem o swojej racji.
Przypomniales mi pewna mysl, ktora mi sie ostatnio nasunela: nasi mlodzi pilkarze przy trenerze Pirlo niczego sie nie naucza.
Zespol ma chemie z Pirlo i gracze go chwalą, bo chyba na treningach przychodza polezec sobie na murawie i nic nie cwicza :dontknow: Na Sarriego jechali, bo on pewnie wymagal od nich jakiegos minimalnego zapieprzania...

szczypek pisze: 27 lutego 2021, 23:13Zaczynam mieć dość Kulusevskiego.
Top dramatów na teraz:
Bernardesci
Rzuty wolne Ronaldo
Kontuzja Dybali
Bentancur
Zmiany Pirlo
Kulusevski
Rabiot
Ramsey
Demiral
A w czym nam pomoze jednonogi mięczak Dybała? Chociaz w sumie, ktos musi tym spadkowiczom te bramki wbijac :think: Z reszta kompletnie sie zgadzam.


Fani Allegriego chyba zapominaja, jakie schylkowy Max odstawial akcje... :whistle: Nie chce mi sie teraz szukac tych wszystkich meczow, w ktorych "cynizm" doprowadzil nas do utraty punktow, odpadniecia lub przegrania finalu. Obecnie na zmiane trenera jest juz pozno - jesli juz, to mialo do tego dojsc w przerwie swiateczno-noworocznej. Chociaz w sumie LM jest przegrana, mistrzostwo kraju tez (a poza TOP4 raczej nie wypadniemy, obojetnie z jakim trenerem), a z Tudorami u sterow przerżniemy tez final Pucharu Wloch. Wiec nowy kołcz mialby przynajmiej sporo czasu na poznanie pilkarzy, wprowadzenie swoich pomyslow, na to, zeby nowi medycy i goscie od przygotowania fizycznego podratowali naszych kuracjuszy. Pirlo nie musimy wykopac, mozna go przesunac do U23 i niech sie uczy. A i jeszcze jedno: Pirlo pod koniec swojej kariery pilkarskiej w Juventusie tez juz nie nadanżał, ale albo tego nie widzial, albo nie chcial tej mysli do siebie dopuscic. Teraz, jako trener nie daje rady juz od poczatku i nie wiem, czy w miare zdobywania doswiadczenia sie wyrobi, czy to taki typ, ktory ma klapki na oczach i bedzie brnal w swoj szit, jak np. Conte.


PS.
Niezmiennie, jak od iks czasu: pol druzyny jest do wymiany, sztab trenerski i dyro od transferow potrzebni na wczoraj.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 13:55
autor: rammstein
Bartosz Karawańczyk pisze: 28 lutego 2021, 11:15
Szwamb pisze: 27 lutego 2021, 23:31 Będzie Liga Mistrzów po sezonie?
Będzie. Bez nas.
Bez przesady, w to akurat nie wierzę. Inni też tracą punkty na potęgę.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 13:58
autor: Arty
Najważniejsze, że Wojtek ma radość po kiksie, jest atmosfera...

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 14:30
autor: fazzi
To byłaby katastrofa. Niestety jak najbardziej realna.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 15:15
autor: San Holo
Spokojnie, sam Ronaldo was wciągnie na drugie miejsce, od kilku lat za każdym razem przygotowuje on formę na wiosnę. Milan jest w dołku, a Atalanta ma jeden mecz rozegrany więcej.

Przejście Porto też wcale nie jest tak nieprawdopodobne jak sądzicie. Oczywiście, Bayern, City czy nawet Liverpool oraz PSG to jest obecnie przynajmniej półka wyżej jeśli chodzi o piłkarską jakość i grę w tym sezonie, ale myślę, że powszechnie nie docenia się mentalności i doświadczenia przykurzonych mistrzów, takich jak Juventus czy Real.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 15:29
autor: vitoo
San Holo pisze: 28 lutego 2021, 15:15Oczywiście, Bayern, City czy nawet Liverpool oraz PSG to jest obecnie przynajmniej półka wyżej jeśli chodzi o piłkarską jakość i grę w tym sezonie, ale myślę, że powszechnie nie docenia się mentalności i doświadczenia przykurzonych mistrzów, takich jak Juventus czy Real.
Problemem jest to, że w Juventusiu obecnie poza Ronaldo, kontuzjowanym Chiellinim i baaardzo przykurzonym, 43-letnim Buffonem nie ma za bardzo mistrzów. :prochno: Mentalność Bentancura, Rabiota, Ramseya czy Sandro to my mamy przyjemność oglądać co trzy-cztery dni :D

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 15:32
autor: Alexinhio-10
Szkoda że Pirlo zaczyna <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> bzdury. Miałem już nie oglądać, ale chyba lubie cierpieć. Przez pewien czas chociaz próbował grać pressingiem, szybko wymieniać piłkę. Od kilku meczów wrócił do "cynizmu" Maksia. Zadziałało aż w dwóch/trzech meczach. Ronaldo ma tak przerośnięte ego z tymi wolnymi że dramat. Nie zbudować pomocy przez 4-5 lat to jest kryminał. Nasi potrzebują trenera, który weźmie ich za mordy. Sarri probował, ale z kiepem w gębie, nie wyglądał na zbytni autorytet.

Obyśmy awansowali do LM.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 15:51
autor: szczypek
Jacky pisze: 28 lutego 2021, 12:25
szczypek pisze: 27 lutego 2021, 23:13Zaczynam mieć dość Kulusevskiego.
Top dramatów na teraz:
Bernardesci
Rzuty wolne Ronaldo
Kontuzja Dybali
Bentancur
Zmiany Pirlo
Kulusevski
Rabiot
Ramsey
Demiral
A w czym nam pomoze jednonogi mięczak Dybała? Chociaz w sumie, ktos musi tym spadkowiczom te bramki wbijac :think: Z reszta kompletnie sie zgadzam.
Jednonogi mięczak Dybala bez formy > Kulusevski.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 16:00
autor: Adrian27th
San Holo pisze: 28 lutego 2021, 15:15 Spokojnie, sam Ronaldo was wciągnie na drugie miejsce, od kilku lat za każdym razem przygotowuje on formę na wiosnę. Milan jest w dołku, a Atalanta ma jeden mecz rozegrany więcej.

Przejście Porto też wcale nie jest tak nieprawdopodobne jak sądzicie. Oczywiście, Bayern, City czy nawet Liverpool oraz PSG to jest obecnie przynajmniej półka wyżej jeśli chodzi o piłkarską jakość i grę w tym sezonie, ale myślę, że powszechnie nie docenia się mentalności i doświadczenia przykurzonych mistrzów, takich jak Juventus czy Real.
Rozumiem Twoją sympatię, ale musisz spojrzeć prawdzie w oczy. Real obecnie to zespół bez szans w LM, a co dopiero my?:D

Real wygrywał to rekordowo, a teraz nie widzę go w starciu z żadną drużyną TOP'u, i to tym bardziej tyczy się nas.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 16:54
autor: BlackJacky
szczypek pisze: 28 lutego 2021, 15:51Jednonogi mięczak Dybala bez formy > Kulusevski.
Powiedzmy, ze sezonem Dybałki bez formy w Juve byl ten 18/19, czyli: 2820min., 10 goli, 2 asysty. Szwed obecnie ma nabitych 1767min., 5 goli, 4 asysty. Czy przebije w kanadyjce Dybałę bez formy? Zobaczymy, ma jeszcze na to ok. 1000minut.
Wiem, ze pilkarzom powinno sie dac wiecej, niz jeden sezon szans, ale jak by latem przyszla taka naprawde dobra oferta za Dejana, to oddalbym bez żalu.

Re: Serie A 20/21 (24): Hellas Verona - JUVENTUS F.C

: 28 lutego 2021, 17:13
autor: San Holo
Adrian27th pisze: 28 lutego 2021, 16:00
San Holo pisze: 28 lutego 2021, 15:15 Spokojnie, sam Ronaldo was wciągnie na drugie miejsce, od kilku lat za każdym razem przygotowuje on formę na wiosnę. Milan jest w dołku, a Atalanta ma jeden mecz rozegrany więcej.

Przejście Porto też wcale nie jest tak nieprawdopodobne jak sądzicie. Oczywiście, Bayern, City czy nawet Liverpool oraz PSG to jest obecnie przynajmniej półka wyżej jeśli chodzi o piłkarską jakość i grę w tym sezonie, ale myślę, że powszechnie nie docenia się mentalności i doświadczenia przykurzonych mistrzów, takich jak Juventus czy Real.
Rozumiem Twoją sympatię, ale musisz spojrzeć prawdzie w oczy. Real obecnie to zespół bez szans w LM, a co dopiero my?:D

Real wygrywał to rekordowo, a teraz nie widzę go w starciu z żadną drużyną TOP'u, i to tym bardziej tyczy się nas.
To prawda, ale mi nie chodziło o szanse na zwycięstwo, ale awans do ćwierćfinału. Nie łudźmy się, walka o uszatkę rozegra się w tym roku między tymi czterema drużynami, które wymieniłem, i jeśli nie powybijają się nawzajem w 1/4, to zdecydowanie powinny zameldować się w półfinale. Gra się toczy jednak o konkretne pieniądze (za sam awans wyżej jest ponad 10 baniek, drugie tyle pewnie dochodzi z praw telewizyjnych/reklamowych) oraz prestiż (zwłaszcza w przypadku Realu, odpaść trzy razy z rzędu w 1/8 to byłaby katastrofa). Dlatego myślę, że ćwierćfinał jest spokojnie w zasięgu zarówno Juventusu jak i Realu.

Jeśli chodzi o Juventus, to faktycznie aż żal patrzeć na to, z kim współpracować musi Ronaldo. Bernardeschi czy Ramsey są obecnie w porażająco słabej formie, Rabiot to cień siebie z PSG, a gorszego partnera do gry w ataku od Kulusevskiego to Cristiano chyba jeszcze w karierze nie miał. Środek pola jest tragiczny i z tego biorą się potem problemy z utrzymaniem piłki (masa strat w ostatnich meczach rzuca się w oczy) czy fatalnym jej wyprowadzaniem. Oczywiście sam Portugalczyk też nie jest bez winy, gdy po raz 2137 z rzędu trafia w mur z wolnego (już pod koniec swojej kariery w Realu słabiutko mu szło ze stałymi fragmentami) - już dawno powinien zostać odsunięty od bicia wolnych. Ale akurat jemu nie można zarzucić braku zaangażowania, ambicji i umiejętności, aż się uśmiech sam pojawia na twarzy, gdy widzi się, jak 36-letni Cristiano walczy o piłkę z takim zaangażowaniem, jakby był o półtorej dekady młodszym piłkarzem na dorobku, a nie 5-krotnym zwycięzcą ZP i LM.
Swoją drogą czemu Pirlo nie ustawia drużyny 4-3-3 to ja nie mam pojęcia.

Tak czy siak moim zdaniem sytuacja nie jest jeszcze tragiczna - fakt, mistrzostwo odjeżdża, ale drugie miejsce jest spokojnie do osiągnięcia, Milan puchnie (ostatnio przeczołgała go Crvena, mało brakowało, a zaliczyliby wylot już w 1/16), a tego, czy Inter dalej będzie tak skutecznie punktował, nie byłbym pewien (Atleti też miało tytuł w kieszeni i ogromną przewagę, a zdarzyły się trzy-cztery słabsze mecze i nagle zarówno Real jak i Barca złapały kontakt z liderem).
W dodatku szansą na trofeum jest jeszcze puchar.