: 24 lipca 2019, 17:52
Jak ktoś kiedyś znowu zacznie narzekać na wlepkę Jeepa na naszych koszulkach, niech się przyjrzy koszulkom Interu 

Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
A widziałeś chemię pomiędzy piłkarzami Juve a trenerem Sarrim ?hellspawn pisze:nie widziałem jakiejś chemii między piłkarzami iNTERU, a trenerem Conte.
Wg mnie to co ma teraz inter jest i tak lepsze, niż ten (nieraz krzywy) prostokąt który mieliśmy do tej pory. O ile teraz wlepka Jeepa wygląda świetnie o tyle tego paskudztwa z tyłu pod numerem nie mogę zdzierżyć. To tak tylko na ten turniej czy na stałe?Vanquish pisze:Jak ktoś kiedyś znowu zacznie narzekać na wlepkę Jeepa na naszych koszulkach, niech się przyjrzy koszulkom Interu
Co roku się zastanawiam, czy takie opinie piszą ludzie, którzy pierwszy raz oglądają sparingi przed sezonem.Vinylside pisze: Wracając do meczu, podzielam trochę zdanie użytkowników, którzy twierdzą, że po takich meczach towarzyskich także należy wyciągać wnioski. Owszem, żaden zespół nie będzie grał tu na 100% i udawał, że walczy z przeciwnikiem o finał Champions League. Można jednak popatrzeć na jakim etapie przygotowań jest Juve i wstępnie ocenić czy "będzie chleb z tej mąki". Prawda jest taka, że ani w meczu z Tottenhamem ani z Interem nie zagraliśmy jakoś rewelacyjnie. Gdyby ktoś w dniu dzisiejszym powiedział mi, że na ławce siedzi Allegri to nawet bym nie dyskutował tylko przyznał rację. Demiral zapowiada się bardzo dobrze a dla Buffona wielkie brawa za serię rzutów karnych - wszystkie strzały wyczuł z czego wybronił 3. Jak widać "dalej to ma". Ogólnie z plusów to chyba tyle bo całościowo gra wygląda jak w poprzednim sezonie. W mojej ocenie zdecydowanie brakuje przyśpieszenia zespołu w akcjach ofensywnych. Sam CR7 czy Bernardeschi niczego nie zrobią. Nie ukrywam, że przed sezonem liczę na zmianę formacji bo 4-3-3 wygląda przy tej kadrze blado. Chętnie zobaczyłbym 4-2-3-1.
Jeżeli myślisz o tym sezonie to chyba Ci się coś pomieszało.Szilgu pisze:Co roku się zastanawiam, czy takie opinie piszą ludzie, którzy pierwszy raz oglądają sparingi przed sezonem.Vinylside pisze: Wracając do meczu, podzielam trochę zdanie użytkowników, którzy twierdzą, że po takich meczach towarzyskich także należy wyciągać wnioski. Owszem, żaden zespół nie będzie grał tu na 100% i udawał, że walczy z przeciwnikiem o finał Champions League. Można jednak popatrzeć na jakim etapie przygotowań jest Juve i wstępnie ocenić czy "będzie chleb z tej mąki". Prawda jest taka, że ani w meczu z Tottenhamem ani z Interem nie zagraliśmy jakoś rewelacyjnie. Gdyby ktoś w dniu dzisiejszym powiedział mi, że na ławce siedzi Allegri to nawet bym nie dyskutował tylko przyznał rację. Demiral zapowiada się bardzo dobrze a dla Buffona wielkie brawa za serię rzutów karnych - wszystkie strzały wyczuł z czego wybronił 3. Jak widać "dalej to ma". Ogólnie z plusów to chyba tyle bo całościowo gra wygląda jak w poprzednim sezonie. W mojej ocenie zdecydowanie brakuje przyśpieszenia zespołu w akcjach ofensywnych. Sam CR7 czy Bernardeschi niczego nie zrobią. Nie ukrywam, że przed sezonem liczę na zmianę formacji bo 4-3-3 wygląda przy tej kadrze blado. Chętnie zobaczyłbym 4-2-3-1.
Muszę zajrzeć do archiwalnych postów.
Przypominam, że za czasów Conte nie wygraliśmy przed pierwszym sezonem bodaj żadnego towarzyskiego meczu. Z tego co pamiętam to graliśmy wtedy z tuzami typu Vfb Stuttgart. Wszystkie mecze wpierdziel. Pełno było opinii, że nie zaklamujmy rzeczywistości, że niby tylko sparingi, ale widać, że Ferrara był lepszy.
Drugi przykład, ostatni preseason Zebiny u nas. Pamiętam, bo oglądałem wtedy wszystkie towarzyskie Juve. Zebina wyglądał wtedy jak profesor. Był bodajże po jakiejś kontuzji, a mijał przeciwników z łatwością, wychodził do klepki, super ofensywny obrońca. Jak było dalej, nie muszę chyba mówić.
Mecze towarzyskie nie mówią nic o naszej dyspozycji i nie ma sensu tego oceniać, nie znając kontekstu. Nie wiemy co założył trener, jak wyglądy ostatnie treningi itd.
Sry, nie kupuję tego. Życzę cierpliwości.jackop pisze:Pisałem tuż po zwolnieniu Maksa, że nowy trener (niezależnie kto nim zostanie) dostanie ode mnie czystą kartę, ale zacznę wnikliwie przyglądać się jego pracy od samego początku. Fanem Sarriego nie jestem. Jego Chelsea przez większość sezonu grała nieprzyjemny dla oka paździerz. Juventus nadal gra niesamowity paździerz. Czekam na progres.szczypek pisze:Jackopie zluzuj, boś spięty strasznie po tej dobrej zmianie na naszej trenerskiej ławce
Nareszcie wróciła Sila Spokoju, za czasów Maxa ta Twoja siła mocno się nadszarpnęła. Oczywiście, że Sarri musi mieć trochę czasu na zmianę nawyków. Mnie się podobały momenty gdzie piłka szybko jak po sznurku szła w kombinacyjnej gierce, Demiral super sztosidło. Jak dla mnie i Berna odżył, ma ten power na skrzydle, ale brakuje mu ostatniego podania albo i wykończenia, bo wiele razy wali na chama aby tego gola mieć.Sila Spokoju pisze:Serio wyciągacie jakieś wnioski po przedsezonowych sparingach ?![]()
O ile mnie pamięć nie myli to za Conte przegrywaliśmy wszystko jak leci, a co było później w trakcie sezonu to chyba każdy wie.
Sarri nie ma łatwej roboty. Musi poukładać drużynę po 3-letniej gówno piłce Allegriego. Daje mu co najmniej pół roku na zorganizowanie drużyny i nadanie jej stylu gry. Trudno zmienić przyzwyczajenia w 2 tygodnie.
To prawda przez lata mówiło się i pisało, że co jak co, ale Gigi specjalistą od karnych nie jest (przynajmniej taka była obiegowa opinia).mateo369 pisze:Wg mnie to co ma teraz inter jest i tak lepsze, niż ten (nieraz krzywy) prostokąt który mieliśmy do tej pory. O ile teraz wlepka Jeepa wygląda świetnie o tyle tego paskudztwa z tyłu pod numerem nie mogę zdzierżyć. To tak tylko na ten turniej czy na stałe?Vanquish pisze:Jak ktoś kiedyś znowu zacznie narzekać na wlepkę Jeepa na naszych koszulkach, niech się przyjrzy koszulkom Interu
PS. Zauważyliście, że Gigi na stare lata zaczął dużo lepiej bronić karne? Nie mówię oczywiście tylko o dzisiejszym meczu (choć szacun, że wyczuł wszystkie 6 strzałów) a o jakichś 3 ostatnich latach.
Odniosę się do tego ironicznie. To następnym razem najlepiej nie zakładajmy w ogóle tematu. Bo po co skoro to nie ma żadnego znaczenia ?Szilgu pisze:Co roku się zastanawiam, czy takie opinie piszą ludzie, którzy pierwszy raz oglądają sparingi przed sezonem.Vinylside pisze: Wracając do meczu, podzielam trochę zdanie użytkowników, którzy twierdzą, że po takich meczach towarzyskich także należy wyciągać wnioski. Owszem, żaden zespół nie będzie grał tu na 100% i udawał, że walczy z przeciwnikiem o finał Champions League. Można jednak popatrzeć na jakim etapie przygotowań jest Juve i wstępnie ocenić czy "będzie chleb z tej mąki". Prawda jest taka, że ani w meczu z Tottenhamem ani z Interem nie zagraliśmy jakoś rewelacyjnie. Gdyby ktoś w dniu dzisiejszym powiedział mi, że na ławce siedzi Allegri to nawet bym nie dyskutował tylko przyznał rację. Demiral zapowiada się bardzo dobrze a dla Buffona wielkie brawa za serię rzutów karnych - wszystkie strzały wyczuł z czego wybronił 3. Jak widać "dalej to ma". Ogólnie z plusów to chyba tyle bo całościowo gra wygląda jak w poprzednim sezonie. W mojej ocenie zdecydowanie brakuje przyśpieszenia zespołu w akcjach ofensywnych. Sam CR7 czy Bernardeschi niczego nie zrobią. Nie ukrywam, że przed sezonem liczę na zmianę formacji bo 4-3-3 wygląda przy tej kadrze blado. Chętnie zobaczyłbym 4-2-3-1.
Muszę zajrzeć do archiwalnych postów.
Przypominam, że za czasów Conte nie wygraliśmy przed pierwszym sezonem bodaj żadnego towarzyskiego meczu. Z tego co pamiętam to graliśmy wtedy z tuzami typu Vfb Stuttgart. Wszystkie mecze wpierdziel. Pełno było opinii, że nie zaklamujmy rzeczywistości, że niby tylko sparingi, ale widać, że Ferrara był lepszy.
Drugi przykład, ostatni preseason Zebiny u nas. Pamiętam, bo oglądałem wtedy wszystkie towarzyskie Juve. Zebina wyglądał wtedy jak profesor. Był bodajże po jakiejś kontuzji, a mijał przeciwników z łatwością, wychodził do klepki, super ofensywny obrońca. Jak było dalej, nie muszę chyba mówić.
Mecze towarzyskie nie mówią nic o naszej dyspozycji i nie ma sensu tego oceniać, nie znając kontekstu. Nie wiemy co założył trener, jak wyglądy ostatnie treningi itd.
Pamiętamy w jaką synergię wszedł z zawodnikami podczas pobytu w Juve. Chyba ten Antek został historią i nie powróci.MRN pisze:A widziałeś chemię pomiędzy piłkarzami Juve a trenerem Sarrim ?hellspawn pisze:nie widziałem jakiejś chemii między piłkarzami iNTERU, a trenerem Conte.
O co chodzi ?MRN pisze: (...)
To zdanie na temat kobiet też sympatii mu nie przysporzył bo co sobie myślisz słysząc coś takiego ?(...)