Strona 5 z 16
: 31 października 2017, 21:36
autor: Pluto
Chyba po zawodach, trzeba gonić wynik a Sturaro nie ma na ławce.
Barzagliego też nie można wpuścić, uratowac nas może tylko taktyczny majstersztyk Allegriego.

: 31 października 2017, 21:36
autor: Baczu
Dybala niech gra tak dalej, to nawet tych 100 mln nikt za niego nie da. Krew mnie zalała jak w ostatniej akcji, Pawełek stał sobie i machał łapami do sędziego, zamiast dopaść do bezpańskiej piłki turlającej się 10 cm od jego nogi. Potrzeba nam kogoś na skrzydle, najlepiej myślącego, w miejsce tego półgłówka Cuadrado. Jak on i Chiellini zaczynają się brać za rozegranie w strefie środkowej to znak że jest z nami bardzo kiepsko. De Sciglio póki co prezentuje poziom podobny jak Sturaro i Lichy.
: 31 października 2017, 21:36
autor: AdiJuve
Jedna dobra okazja, zaraz po stracie gola i jedna próba kontry, bo kontrą nazywać tego nie można, do kontry trzeba umieć pobiec a nie Dybala leci za Igłą a ten wpada i tak w obrońce. Tragedia, zero woli walki w piłkarzach, wygląda jakby grali przeciwko trenerowi,albo po prostu nie mają sił grać lepiej, bo taką grę obserwujemy od początku sezonu.
: 31 października 2017, 21:37
autor: prezes3c
Juve gra tak tragicznie że ciężko się to ogląda. Ani jednego celnego strzału w całej pierwszej połowie. Ehh, pociesza mnie tylko to że Atletico przegrywa z jakims Qarabag. No nic. może coś wcisną w drugiej.
: 31 października 2017, 21:37
autor: koki90
0 strzałów na bramkę mówi samo za siebie. Po stracie bramki z każdą minutą widać jak pomału wkrada się pewna nerwowość. Rozumiem, że nie otworzyliśmy się całkiem od razu i to, że Portugalczycy bronią dobrze, ale żeby nie stworzyć ani jednej sytuacji to strasznie słabo jak na zeszłorocznego finalistę LM. Jak dobrze policzyłem to mieliśmy dosłownie 2 niezłe wrzutki z prawej strony - jedna Cuadrado i jedna De Sciglio gdzie Khedira mógł lepiej uderzyć. Lewa strona strasznie słabo, nic tam się nie klei i nie mówię tego przez pryzmat gola, którego początek wziął się właśnie z tej strony. Liczę, że wrzucimy wreszcie kolejne biegi, bo przecież w niedzielę mecz z outsiderem ligowym, tu nie ma czego kalkulować.
: 31 października 2017, 21:37
autor: Kiss
Tego sie nie da ogladac. Trzeba sobie polac. Mam wrazenie ze Karabachy i inne teamy ze wschodu sa bardziej kreatywne w ofensywie od nas. Jak Mandzukic wyjdzie na boisko na 2 polowie to juz chyba zwatpie w naszego treneiro.
: 31 października 2017, 21:37
autor: LordJuve
Murzynek za DS na PO, a na skrzydła DC z Berną. Może nasze nowe nabytki pokażą, że im się chce...
: 31 października 2017, 21:37
autor: vitoo
Ach, uwielbiam ten cyniczny Juventus nie potrafiący stworzyć jakiegolwiek zagrożenia dla bramki przeciwnika.

: 31 października 2017, 21:37
autor: PlanetJuve
Jutro rocznica założenia klubu a ci grają jakby juz na kacu... Nie ma co bramki to my bedziemy tracic do konca sezonu no ale zeby tak kaleczyc z przodu?? :eusa:
: 31 października 2017, 21:38
autor: LordJuve
Kiss pisze:Tego sie nie da ogladac. Trzeba sobie polac. Mam wrazenie ze Karabachy i inne teamy ze wschodu sa bardziej kreatywne w ofensywie od nas. Jak Mandzukic wyjdzie na boisko na 2 polowie to juz chyba zwatpie w naszego treneiro.
Jak wyjdzie, to jest szansa, że dostanie drugie żółtko i wyleci.
: 31 października 2017, 21:38
autor: pumex
Problem ciągle jest ten sam - nazwiska w ataku straszą rywala jedynie na przedmeczowej grafice, bo na boisku kreowanie jest na poziomie zerowym. Jedno dośrodkowanie i pół okazji z główki to mało, jak na 45 minut meczu o awans. Wstyd :shifty:
: 31 października 2017, 21:38
autor: juvemaroko
Tony Montana pisze:Będzie jazda bez trzymanki i 3:1 dla nas
Powróżyć można gole dla nas: Igła, Pjanić, Dybała.
Nadal jest szansa zeby tak bylo ale chyba musialoby cos sie stac w szatni zeby dalo sie cos wogule grac z przodu.
Tak jak powyzej ktos napisal kokokolwiek za Sandro no chyba ze sie ubodzi w drugiej polowie.
: 31 października 2017, 21:39
autor: daroo89
Drużyna na tak ważny mecz w LM wychodzi bez żadnego pomysłu, nie oddaje celnego strzału na bramkę, stwarzając sobie ćwierć sytuacji. Brawo za nastawienie! Niech Dyzma zgodnie z tym co mówił na konferencji nie przeszkadza drużynie i ściąga z boiska Cuadrado i Mandzukicia, który zostawił na murawie tonę trocin po swoich zagraniach. Liczyłem naiwnie, że Juventus pojechał do Lizbony po zwycięstwo i ciągle wierzymy w pierwsze miejsce w grupie... Czy którykolwiek z zawodników zagrał w 1 połowie chociaż przeciętnie?
: 31 października 2017, 21:39
autor: Nicram_93
Wiem, że jest tutaj trochę zwolenników cynicznego Juventusu, ale Panowie zapomnijcie już o tym Juve, to się na razie skończyło, nie przy tej defensywie. Mamy wielki potencjał w ataku, a my go nie wykorzystujemy, tylko chcemy grać po staremu, ale w tym sezonie nic z tego nie wychodzi. To, że udał nam się jeden mecz z Milanem w tym stylu to nie znaczy, że wszystko już jest dobrze.
Możecie mówić co chcecie, ale jak finalista LM może oddawać przez cały mecz prowadzenie gry Sportingowi (przy całym szacunku do tej drużyny) i ani przez chwilę nie być w stanie przejąć inicjatywy. To my musimy z takimi drużynami prowadzić grę, a nie bronić się na własnej połowie.
Wierzę w to, że w drugiej połowie weźmiemy się do roboty, bo jak nie do chyba nie muszę mówić co ten wynik oznacza. Mamy gorszy bilans dwumeczu na ten moment, co oznacza, że na ten moment nasze sznase na wyjście z grupy są minimalne.
: 31 października 2017, 21:39
autor: booyak
pablo1503 pisze:Coś potwornego. Najgorsza połowa tego sezonu, a trzeba przyznać, że jest to nie lada wyczyn, bo takich było mnóstwo. Co to w ogóle jest? Błąd na błędzie, zero składnych akcji, masę nieporozumień, fatalna postawa niemalże każdego zawodnika. Rzygać mi się chce.
A jako truskawka na torcie Dybala w 45 min woli machać rękoma o faul zamiast gonić piłkę do której miał 2 metry
Dziś przegramy, trzeba się już z tym pogodzić. Jedyne co dziś nas może uratować to po raz kolejny jakiś rzut wolny wykonywany przez Pjanica czy Dybale - na gola z gry ciężko mi liczyć po tym co widziałem w pierwszej połówce.