Strona 5 z 11
: 23 lipca 2017, 00:55
autor: PlanetJuve
Pierwsza bramka aktora po tym jak nasz Mandzu "sorry ja nie strzelam" spudłował po fajnej piłce od Sturaro. Neymar to najbardziej irytujacy zawodnik na swiecie :doh:
: 23 lipca 2017, 00:55
autor: jakku1
Rok w rok jest to samo, wiec nie ma sie co dziwic. Sparingi przegrywamy zawsze, w dodatku najczesciej grajac marnie. Dwa lata temu przegralismy z jakimis amatorami 0:1. Zaczalbym sie martwic, gdybysmy dobrze wygladali w okresie przygotowawczym, bo to swiadczyloby ze nie trafilismy z doborem obciazen treningowych

.
Najlepszy dzisiaj z naszych Benatia. Bentancur fajnie potrafi sie ustawic, ale troche nie jest jeszcze przyzwyczajony do tak szybkiej pilki. Sturaro gral niezle w przodzie przez pierwsze 10-15 minut, potem bylo po prostu zle. W defensywie razem z Lichtsteinerem najslabsi w druzynie.
: 23 lipca 2017, 00:55
autor: AdiJuve
Obrona obroną,ale z przodu jest dno i 2 metry mułu, Mandżu klasycznie jak gra na szpicy to "setke" zmarnuje, do tego jak już szła kontra to ani razu nie podał dokładnie, tylko wszystko oddał rywalowi.
: 23 lipca 2017, 00:57
autor: mibor
Murawa to jakas kpina, komentatorzy dostoswali sie do jego poziomu, czekam z wielka ekscytacja na 1 mecz o pkt i obrona Chiellini Rugani !!!Gigi to kocur, kocham gościa za to jaki jest...
: 23 lipca 2017, 00:58
autor: Cobra
Powiem tak: w dupie mam wynik czy porywającą grę, ale gdybym był kibicem Juve na tym meczu, czułbym się okradziony. Skoro jedziemy tam się promować, to róbmy to i pokazujmy co najlepsze, a nie ten kabaret. Gdybym był typowym hamburgerem i pierwszy raz poszedł na taki mecz nie kibicując nikomu, to wręcz zraziłbym się do Juventusu!
Jak nie będzie zmian po przerwie to olewam ten syf i idę spać.
PS. W zeszłym roku Juventus wygrał wszystkie mecze przygotowawcze poza jednym (remis). Także nie szerzcie tutaj legend, że zawsze przegrywamy sparingi.
: 23 lipca 2017, 01:00
autor: Pluto
"Juventus jedzie się promować" prawie jak "W krzywym zwierciadle: Wakacje". :rotfl:
Jak tak bardzo nie lubimy sparingów i tak bardzo cierpimy podczas przygotowań do sezonu to może nie ruszajmy się z Piemontu? Bo to są albo egzotyczne wycieczki do Australii czy Chin grane przy pustych trybunach albo robieni z siebie pośmiewiska przy 80 tysiącach ludzi. Po nerwach w ostatnich minutach jest nadzieja, że w chłopaki odnaleźli w sobie śladowe pokłady ambicji.
Indywidualnie nie ma co oceniać bo nie wiadomo w jakim stanie są nogi naszych graczy ale Lichtsteiner... antyteza Alvesa, nie wyobrażam sobie podboju LM z tym panem.
: 23 lipca 2017, 01:00
autor: RICTOR
Max nas przygotowuje na męczenie buły tym razem już od presezonu

: 23 lipca 2017, 01:03
autor: koki90
Sturaro miał pare dobrych przechwytów na początku i jedno super podanie do Mandzukicia, ktore powinno zostać zamienione na gola. W sumie mieliśmy momenty ciekawej gry, ale widać zmęczenie i to, że jesteśmy często spóźnieni. Widać też, że testujemy jakiś nowy wariant w stylu 4-1-4-1 i przechodzeniem w płaskie 4-5-1 a czasami 4-3-3. Ciekawią mnie zmiany na druga połowę, bo praktycznie możemy wymienić calą 11-tkę.
Neymar szacun za 2 gola. Panowie, sparing sparingiem, ale takie coś nie może się więcej zdarzyć

wbił się w pole karne jak do siebie na chate.
Liczę, że jeszcze pokażemy trochę ciekawej piłki z przodu. Przydałoby się odgryźć trochę Barcelonie, bo o ile ważniejsze są inne rzeczy niż wynik, to gdzieś podświadomie takie rzeczy później zostają w głowie.
PS: komentatorzy to faktycznie słaby poziom. Nie oczekiwałem niczego wielkiego, ale "drobny" błąd o 6-krotnym mistrzu Włoch i mylenie Messiego z Neymarem to jest lekka przesada nawet jak na TVP
: 23 lipca 2017, 01:03
autor: PlanetJuve
Cobra pisze:Powiem tak: w dupie mam wynik czy porywającą grę, ale gdybym był kibicem Juve na tym meczu, czułbym się okradziony. Skoro jedziemy tam się promować, to róbmy to i pokazujmy co najlepsze, a nie ten kabaret. Gdybym był typowym hamburgerem i pierwszy raz poszedł na taki mecz nie kibicując nikomu, to wręcz zraziłbym się do Juventusu!
Jak nie będzie zmian po przerwie to olewam ten syf i idę spać.
PS. W zeszłym roku Juventus wygrał wszystkie mecze przygotowawcze poza jednym (remis). Także nie szerzcie tutaj legend, że zawsze przegrywamy sparingi.
Także licze na pelna moc w drugiej polowie bo inaczej taka promocja w ogóle nie ma sensu.
: 23 lipca 2017, 01:04
autor: Vinylside
mibor pisze:ludzie to SPARING!!!! 1 gramy ciężką rezerwą... a Wy już płacze sprzedaże lamenty... nawet jak przegramy 5:0 bede mial to gdzies... po co ich wystawia moze zeby przekonac potencjalnych nabywców...
rozwala mnie to jednomeczwe uposledzenie piszacych tu wielu osób...
To po co w ogóle robić okres przygotowawczy na innym kontynencie i umawiać się na jakiekolwiek sparingi skoro w 1 połowie zachowujemy się jak dzieci we mgle a na boisku na tle Barcelony wyglądamy jak paliki treningowe !? Tym nie przyciągniemy większej ilości fanów, wręcz przeciwnie. Strasznie irytują mnie komentarze, w których drużyna usprawiedliwiana jest "sparingiem". To samo jest później w sezonie, gdy po porażkach z bezpośrednimi rywalami do zdobycia Mistrza Włoch, piszecie "i tak mamy jeszcze 3 punkty przewagi" czy "zwycięstwo im nic nie daje". Ale później wielki zawód i opadnięta kopara wraz z tekstami, że Real, który kilka miesięcy wcześniej zremisował z Legią leje nas w finale Champions League. O tym, że ktoś czeka na komentarze dotyczące "forumowej sprzedaży zawodników" już nawet nie wspominam. Kibice, których obsesja na punkcie Juventusu, nie kończy się na Niedzielnym meczu czy Lidze Mistrzów, oczekują od zawodników swojej ulubionej drużyny serca na boisku w każdym meczu. Więc szczerze mówiąc pier*** mnie to, że jest to sparing. Gość dostał szansę gry w pierwszym składzie więc, za przeproszeniem, ma na tym boisku zapier***, aby udowodnić, że jest godny gry w tym zespole ! Różnica między Juventusem a Barceloną, która widoczna jest w dzisiejszym meczu zaczyna się już na forum i jestem przekonany, ze taka para Sturaro-Lemina podchodzi do tego meczu w identyczny sposób jak niektórzy z Was - "w dupie to mam bo to jest sparing". A Barcelona co ?? Wychodzi, gra w piłkę i ośmiesza nas w każdym aspekcie gry. O drugiej bramce, gdzie gość na 11 metrze w linii prostej przechodzi naszych 6 graczy i pakuje piłkę do siatki, już nawet nie wspominam bo mi słabo. No tak, postawa godna podziwu, napawająca optymizmem, powodująca dumę...
: 23 lipca 2017, 01:05
autor: Gandalf8
"Eksperci" że studia nawet nie ogarnęli, że gramy rezerwami, oni myślą, że to nasz pierwszy skład na ten sezon :rotfl: .
: 23 lipca 2017, 01:06
autor: RICTOR
Szczęsny wejdzie to teraz będą bardziej obiektywni

: 23 lipca 2017, 01:10
autor: jakku1
Cobra pisze:
PS. W zeszłym roku Juventus wygrał wszystkie mecze przygotowawcze poza jednym (remis). Także nie szerzcie tutaj legend, że zawsze przegrywamy sparingi.
No nie do końca... W zeszłym roku przegraliśmy z Melbourne Victory, w 2014 2:3 z Lucento i tak dalej. Odkąd pamiętam zawsze męczyliśmy mocno bułe w trakcie okresu przygotowawczego i nawet jak mecz konczył się remisem (2015 z Ceseną np.), czy zwycięstwem (2:1 w zeszłym roku z jakąś ekipą z Chin), to i tak graliśmy niesamowity piach.
I za każdym razem na forum jest też płacz i lament w stylu: "Z taką grą nie mamy czego szukać w LM"

.
: 23 lipca 2017, 01:10
autor: Pluto
De Sciglio wszedł?
nie ma newsa meczowego to robimy czat

: 23 lipca 2017, 01:14
autor: Cabrini_idol
Bo moderatorzy piją.
Czyli jednak Szczęsny zadebiutował mimo braku go w liście powołanych.