JuvePoland

pablo1503 pisze:

Maly pisze:zresztą nawet panlider przyznał mi rację:

panlider pisze:Może faktycznie niektórzy zbytnio się nim jarają

No i co z tego, że ktoś Ci przyznał rację? Rozumiem, że to jest jedyna słuszna droga, tak? Nie ma się co jarać, bo zagrał raptem dwa mecze - tak brzmi prawidłowe stwierdzenie? Ok, może się kiedyś podporządkuję.

Chciałbym zauważyć, że moja wypowiedź została nieco wyrwana z kontekstu. Chodziło mi raczej o to, że być może panuje tutaj nieco przesadzony optymizm odnośnie Urusa, zwłaszcza, że w defensywie zdarzają mu się spore błędy (vide mecz z Barceloną), ale ogólnie moje zdanie na temat Bentancura jest raczej bliższe jego sympatykom.
Cieszy mnie, że mamy kolejnego młodziana, który wychodzi w pierwszym składzie i nie robi lipy

panlider pisze:

pablo1503 pisze:

Maly pisze:zresztą nawet panlider przyznał mi rację:

No i co z tego, że ktoś Ci przyznał rację? Rozumiem, że to jest jedyna słuszna droga, tak? Nie ma się co jarać, bo zagrał raptem dwa mecze - tak brzmi prawidłowe stwierdzenie? Ok, może się kiedyś podporządkuję.

Chciałbym zauważyć, że moja wypowiedź została nieco wyrwana z kontekstu. Chodziło mi raczej o to, że być może panuje tutaj nieco przesadzony optymizm odnośnie Urusa, zwłaszcza, że w defensywie zdarzają mu się spore błędy (vide mecz z Barceloną), ale ogólnie moje zdanie na temat Bentancura jest raczej bliższe jego sympatykom.
Cieszy mnie, że mamy kolejnego młodziana, który wychodzi w pierwszym składzie i nie robi lipy

Nie mam do Ciebie absolutnie żadnych pretensji. Całość była skierowana tylko i wyłącznie do małego. Oczywiście nie wolno już popadać w huraoptymizm i ogłaszać go nowym Pogbą, ale nie jest to też równoznaczne z tym, że trzeba cały czas studzić nastroje. Na razie fakty są takie, że chłopak wszedł jak burza i bynajmniej nie robi wstydu.

tak, wszedł jak burza... w jednym meczu

ps. nie ktoś mi przyznał rację tylko panlider, być może pierwszy raz w życiu a być może i ostatni zarazem

No facet jest dobry na pozycję środkowego obrońcy. Pomocnik z niego fatalny, nie kojarzę chyba żadnej celnej dłuższej piłki, ani w ogóle sensownego podania do przodu. Wszelkie nasze kontry kończą się na nim, bo facet nie jest w stanie szybko i celnie zagrać do przodu.

RSelevan pisze:No facet jest dobry na pozycję środkowego obrońcy. Pomocnik z niego fatalny, nie kojarzę chyba żadnej celnej dłuższej piłki, ani w ogóle sensownego podania do przodu. Wszelkie nasze kontry kończą się na nim, bo facet nie jest w stanie szybko i celnie zagrać do przodu.

Nie obserwuję go aż tak, ale dwie dlugie piłki posłał w meczu z Fiorentina. Jedna byłaby rewelacyjną asysta, gdyby Higuain potrafił przyjąć piłkę jak Pogba.
Mówienie o pozycji obrońcy to już w ogóle abstrakcja.
Bentancur moim zdaniem jak na swój wiek ma bardzo duże umiejętności. Póki co przypomina młodego Markizjo, ale ktoś jeszcze znajdzie na niego pomysł/wyrobi się na konkretnej pozycji.

Chyba bardzo młodego, kiedy jeszcze nie potrafił grać do przodu. Mam nadzieje że się rozwinie, ale teraz czekam z niecierpliwością na Pjanica bo w tym roku konkurencja jest zbyt duża na ogrywanie graczy.

Z Bentancura jest fatalny pomocnik ? Ty tak na poważnie ?

MRN pisze:Z Bentancura jest fatalny pomocnik ? Ty tak na poważnie ?

Ja mam z Bentancurem ten problem, że gość ma jakby dwa oblicza - niby z jednej strony posiada grację w poruszaniu się, również z piłką przy nodze, więc przyjemnie się na niego patrzy. Z drugiej strony ma się silne wrażenie, że jego wpływ na grę zespołu jest znikomy. Trąci bezpłciowością.

Mi się bardzo podoba. Nie ma fajerwerków w jego grze póki co, ale moim zdaniem już teraz zasługuje na pseudonim "pralka", do którego nie dorósł Tiago

Widać że u młodego rośnie pewność siebie z meczu na mecz. Na początku bał się siłowych pojedynków. W ostatnim meczu wszedł odważnie między dwóch, zastawił piłkę i dał się sfaulować.

Mimo powyższego uważam, że mówienie o wystawianiu go na obronie przy jego tężyźnie fizycznej to niezły joke

Ok pumex ale on jest bardzo młody. Wpływ na grę przyjdzie wkrótce ale póki co od tego są inni. To dla niego początek większego futbolu ale chłopak nie traci piłki, trudno mu ją odebrać a mecze w LM pokazały, że nie robi pod siebie ze strachu bo ma poczucie własnej wartości. Ma od kogo się uczyć, nabierze odwagi i będzie ok. Bałem się, że nie będzie wiedział co zrobić z piłką ale na szczęście pomyliłem się a umiejętności technicznych też wszystkich nie pokazał.

Ziomeczki ale on bardzo ładnie i odważnie łamie linie pomocy rywala płaskimi piłkami do Dybali i Igły. Widać, że przy dłuższych krosach jeszcze się waha i noga jest ciężka z nerwów. Podobnie jak przy strzałach u Berny.
Ale to jest tylko i wyłacznie kwestia czasu.

RSelevan pisze:No facet jest dobry na pozycję środkowego obrońcy. Pomocnik z niego fatalny, nie kojarzę chyba żadnej celnej dłuższej piłki, ani w ogóle sensownego podania do przodu. Wszelkie nasze kontry kończą się na nim, bo facet nie jest w stanie szybko i celnie zagrać do przodu.

:shock:

Ty oglądasz mecze? Facet ma zmysł do gry kombinacyjnej, fajnie potrafi klepać na jeden-dwa kontakty, ale jego wadą jest jak na razie to, że jest bardzo elektryczny w defensywie. Czasem odbierze piłkę, czasem sfauluje, jest pod tym względem niepewny, a Ty chcesz go w obronę pchać?

Długie piłki będą coraz częstsze, im pewniej sie będzie czuł. W ostatnim meczu zagrał naprawdę fajne dwie - do Berny i bodajże do Igły (przy czym Berna kiepsko złożył się do strzału, a Igła niestety na spalonym).

RSelevan pisze:na Pjanica

PjaniCIA

Łukasz pisze: Ty oglądasz mecze? Facet ma zmysł do gry kombinacyjnej, fajnie potrafi klepać na jeden-dwa kontakty, ale jego wadą jest jak na razie to, że jest bardzo elektryczny w defensywie. Czasem odbierze piłkę, czasem sfauluje, jest pod tym względem niepewny, a Ty chcesz go w obronę pchać?

Przepraszam, czy możesz mi wyjaśnić, co to znaczy, że ktoś jest elektryczny?

LordJuve pisze:

Łukasz pisze: Ty oglądasz mecze? Facet ma zmysł do gry kombinacyjnej, fajnie potrafi klepać na jeden-dwa kontakty, ale jego wadą jest jak na razie to, że jest bardzo elektryczny w defensywie. Czasem odbierze piłkę, czasem sfauluje, jest pod tym względem niepewny, a Ty chcesz go w obronę pchać?

Przepraszam, czy możesz mi wyjaśnić, co to znaczy, że ktoś jest elektryczny?

Potrafi pier***nąć