Strona 5 z 8

: 25 lutego 2017, 21:43
autor: CzeczenCZN
Takim stylem się nie da grać. Takim stylem to zapomnijmy o rozwoju. Żeby kopać się po czole z taką drużyną?! Wychodzi tu słabość Maxa, niestety - mam wrażenie że on nie ma pomysłu na ta drużynę i tamto co graliśmy inaczej ustawionymi zawodnikami nieco i Dybalą za plecami to był szczęśliwy traf.

: 25 lutego 2017, 21:44
autor: Sila Spokoju
Nie ma co panikować. Nasi w trakcie maratonu, więc gdzieś ten oddech trzeba łapać. W II połowie pewnie standardowo strzelimy 2 bramki i będzie 2:0.

W tygodniu mecz z Napoli o CI, a za tydzień wyjazd do Udinese. Trzeba trochę oszczędzać siły ;)

Iluminata znowu zaczyna. 1000 zmian myśli na minutę. Gorzej niż kobieta w trakcie okresu. :think:

: 25 lutego 2017, 22:36
autor: jackop
^up Przewidział :bravo: Coś czuję, że po Alexie Sandro będę płakał jak po Nedvedzie <3

Mario obronił się przed krytyką :whistle: Plan minimum wykonany, więc nie będę narzekał. Trzeba oszczędzać amunicję przed ważniejszymi spotkaniami ;)

: 25 lutego 2017, 22:37
autor: Cabrini_idol
Uszczypnjcie mnie.... na prawdę mamy jednogo z trzech najlepszych lewych obrońców na świecie ? :dance: Dekadę czekaliśmy na to.

Alves jaki jest taki jest, ale wrzutki ma chyba najlepsze w zespole.



makiavel i maly mała stypa się szykuje.

: 25 lutego 2017, 22:38
autor: Łukasz
No, w drugiej trochę podkręcili tempo (choć moim zdaniem, zwłaszcza do wejścia Dybali, za dużo gramy prostackich wrzutek). Słabszy (pierwszy taki od dawna) mecz Higuaina (obok podania do Mandżu - bezproduktywny) i naszego środka (w pierwszej połowie beznadziejny).
Sandro świetnie się zastawił w polu i fajnie to zmieścił. Alves, jak tak będzie symulował, będzie łapał kartki. Ten ich El Kaddouri był tragiczny.

Generalnie - na miękko.

: 25 lutego 2017, 22:39
autor: Andryk
Sandro to zdecydowany MVP tego sezonu w Juve, niesamowicie równa forma.

: 25 lutego 2017, 22:42
autor: juvemaroko
Liczbe dnia sa 30 zwyciestwa oraz 12 to przewaga nad Napoli.
Brawo plan zostal wykonany teraz mozemy sie przegotowac na wtorkowego spotkanie oraz liczyc na strate punktow Rome jutro.

: 25 lutego 2017, 22:43
autor: Hołek
Andryk pisze:Sandro to zdecydowany MVP tego sezonu w Juve, niesamowicie równa forma.
Zgadzam się, chociaż dziś akurat sporo głupich piłek stracił.

Nawet jak grają słabo, ani przez chwile człowiek nie czuje zagrożenia straty punktów. Trochę odlecieliśmy w tej lidze.

Btw. Koleś, który wszedł w Empoli powinien być za samą fryzurę oddelegowany poza stadion.

: 25 lutego 2017, 22:46
autor: DonPatch
Szkoda, że Juve nie rozgrywa swoich meczów później. Zniknąłby mój problem z bezsennością :prochno: Dobrze, że słabsza dyspozycja Igły przypada na tak słabego przeciwnika. Niech szlifuje formę na LM :hellyes:

: 25 lutego 2017, 22:47
autor: SKAr7
MoTM - Marchisio. Dzięki niemu mieliśmy totalną kontrolę nad meczem. Kontrola tempa, pewność w rozegraniu, pełna garść przechwytów.

Dani troche przykatalonił. Ale poza tym fajne spotkanie.
Andryk pisze:konia z rzędem temu kto powie co robi Sturaro na boisku.
A bardzo proszę. Zasadniczo pomysł na ten mecz był taki, żeby wykorzystać (tak wnioskuję) brak fizyczności i zrozumienia na prawej stronie obrony Empoli i piłować tamtą stroną dwoma silnymi chłopakami. W ten sposób padła pierwsza bramka, w ten sposób do sytuacji dochodzili Mandżukić, Sturaro, Higuain i Pjanić (na dobrą sprawę druga bramka to też wynik tej taktyki). No a tak to tradycyjnie, latać z wywieszonym językiem po całym boisku i biegać do podwajania graczy rywali.

Czy ten koń to może być na adres zagraniczny? :prochno:

: 25 lutego 2017, 22:48
autor: Arbuzini
Chyba dobrze się stało, że zapomniałem o tym meczu i włączyłem dopiero drugą połowę :smile:

Pewnie 2:0 i całkiem niezła gra naszych. Dominacja nad rywalem, fajnie że chciało nam się trochę pograć z klepki, ale widać, że przy takiej szybkiej wymianie piłki łatwo się gubimy. Cóż... praktyka czyni mistrza.

Ehhh... Sturaro. Lubię gościa, ale szkoda dla niego miejsca w składzie. Ma te swojej momenty, ale poza tym zamiast ogrywać Vitale w Serie B można go było wrzucić do składu i korzyści z jego gry pewnie byłoby tyle samo.

: 25 lutego 2017, 22:51
autor: deszczowy
Mam wrażenie, że trochę zmieniliśmy filozofię gry. Usypiamy przeciwnika, usypiamy, nudzimy... a potem przychodzi 70 minut, bach bach - i do domu.

: 25 lutego 2017, 22:52
autor: ewerthon
Hołek pisze:
Btw. Koleś, który wszedł w Empoli powinien być za samą fryzurę oddelegowany poza stadion.
On kiedyś "grał" u nas.

Obrazek

: 25 lutego 2017, 22:53
autor: PlanetJuve
SKAr7 pisze:MoTM - Marchisio. Dzięki niemu mieliśmy totalną kontrolę nad meczem. Kontrola tempa, pewność w rozegraniu, pełna garść przechwytów.
Co ci jest?? Sturaro miał więcej przechwytów, lepiej dogranych piłek i miej fauli od Marchisio... Kolejny fanboy.
Sandro troche drażnił w pierwszej połowie ale swoje zagrał i dołożył bramke. Jak już mówić kto rządził środkiem to jest tylko jedno nazwisko- Pjanic :bravo:
Nadzwyczaj dobre zawody Sturaro. Kombinacyjna gra z pierwszej piłki kilkukrotnie wzbudzała owacje. Zrobili to co do nich nalezało. Wkurze sie jak bramka zostanie uznana jako samoboj, bo przepadna dwie statystyki dla graczy Juve :mad2:

: 25 lutego 2017, 22:53
autor: Cabrini_idol
Ta liga jest niesamowita. Cały czas myślę, tzn myślałem, że to Serie A jest beznadziejna... ale do końca tak nie jest. Po prostu Juventus wbija na poziom zarezerwowany dla nielicznych w Europie. Roma ograłaby większośc zespołów z Bundes czy Primera, podobnie Napoli. A już za chwilę również Inter dołączy do drużyn na poziomie Romy czy Napoli.

No bo co ? Bundesliga, Primera ? To są dokładnie tak samo mocne ligi jak Serie A. Tylko w Primera są 2-3 zespoły na poziomie Juve i to czyni ją najlepszą. Bundes Bayern i długo długo nic. Premier League przemilczę bo jest tragiczna. Może nie do oglądania, bo jest ciekawa, fajnie pokazana i wyhajpowana do granic możliwości ale pod względem MOCY 3-4 w Europie co odzwierciedla ich gra w pucharach w ostatnich 3-4 sezonach.\
\


ps Marchisio w 2 połowię lepiej ale w 1 był tragiczny, strata za stratą, złe ustawianie się. Dopiero, mam nadzieję oczywiście, dojdzie w następnym sezonie do formy.