JuvePoland

Kolejny świetny mecz! Ba! kolejny rekord! Króra to już kontuzja w pierwszej połowie? Dobrze że wiekszą uwagę skupiłem na przyjeździe pizzy niż na tym "czyms" co nasz trener nazywa gra przed wlasna publicznoscia.

Wygląda to dokładnie tak miernie, jak musiało wyglądać przy tak kreatywnym zestawieniu pomocy i dwoma wieżami z przodu. Wynik do przerwy jest naprawdę nad wyraz korzystny jak i szczęsliwy.
Czyżby zmiana Lichego nie była wymuszona ?

Biedni piłkarze muszą jeszcze poczłapać 45 minut a wynik już rozstrzygnięty.Pewne woleliby już nie wychodzić z szatni.

Tyle czekenia a tutaj nas olewają.Środek pola nie istnieje.Piłka krąży od Leo do wahadeł i tak w koło Macieju.

Wam też się lepiej zrobiło jak Stefan zszedł?

Jeszcze jakby Mandzukić kontuzji doznał.

Klasycznie - nudno, bez pomysłu a prowadzenie dzięki ładnej akcji Khediry - jak z początku sezonu.

I teraz pytanie: bronimy wyniku czy spróbujemy podwyższyć?

PlanetJuve pisze:Kolejny świetny mecz! Ba! kolejny rekord! Króra to już kontuzja w pierwszej połowie? Dobrze że wiekszą uwagę skupiłem na przyjeździe pizzy niż na tym "czyms" co nasz trener nazywa gra przed wlasna publicznoscia.

Lichtsteiner dostał sraczki, to nie jest kontuzja. :lol:

slay_mac pisze:I dwoma wieżami z przodu.

No tak bo wzrost jest zawsze wyznacznikiem. :rotfl:

slay_mac pisze:Czyżby zmiana Lichego nie była wymuszona ?

Była wymuszona... Męczeniem buły przez nasz zespół. Max zobaczył co się dzieje i zmienił go na kreatywnego Cuadrado. Szkoda że przez swą zachowawczość stracił 1 zmianę.

CavAllano pisze:

PlanetJuve pisze:Kolejny świetny mecz! Ba! kolejny rekord! Króra to już kontuzja w pierwszej połowie? Dobrze że wiekszą uwagę skupiłem na przyjeździe pizzy niż na tym "czyms" co nasz trener nazywa gra przed wlasna publicznoscia.

Lichtsteiner dostał sraczki, to nie jest kontuzja. :lol:

Schodził bardzo żwawo, kontuzje można wykluczyć. Czyżby Juan majstrował coś przy bidonie Lichego przed meczem ? Jeśli tak to świetna robota

Padaka jak zwykle, a i tak wygramy. Przed golem pomyślałem sobie, że nawet fajnie jakby się skończyło 0-0, bo może Allegri wreszcie by coś zmienił w tej grze...

Higuain zacznij strzelać!!

CavAllano pisze:

PlanetJuve pisze:Kolejny świetny mecz! Ba! kolejny rekord! Króra to już kontuzja w pierwszej połowie? Dobrze że wiekszą uwagę skupiłem na przyjeździe pizzy niż na tym "czyms" co nasz trener nazywa gra przed wlasna publicznoscia.

Lichtsteiner dostał sraczki, to nie jest kontuzja. :lol:

To jak już piłkarze dostają rozwolnienia podczas meczu to niedługo trzeba będzie ewakuować cały stadion, albo na wejściu każdy dostanie pampersa

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE LUB TWITTERZE JUVEPOLAND!

Druga połowa była na prawde znośna. Nie idealna, ale znośna. Tak powinniśmy grać z ogórami.
Wreszcie na boisku pojawił się długo oczekiwany Murzyn z brokułem na głowie, widać że energii miał sporo, ale dał rade wywalczyć faul i rożnego którego ostatecznie sędzia nie pozwolił wykonać. Oby dostał jeszcze jakieś minuty w tym sezonie.

Wynik lepszy niż gra... Po 3-0 Sturaro miał 2 okazje - ale czego od niego oczekiwać? Hernanes wreszcie Salto Mortale, ale bomba! Oby nie raz jeszcze tak strzelił... Cieszy debiut Keana, nawet chłopak korner wywalczył, którego już sędzie nie pozwolił wykonać. Mandzukic strzela gola w drugim meczu dla Juve z rzędu. No ale niestety gra pozostawia wiele do życzenia. Swoją drogą nie kumam jednego - skoro od 70 minuty zwolniliśmy znacznie tempo, a wynik był już rozstrzygnięty - to czemu u diabła nie można było dać Keana już wtedy?! On chociaż bardzo chętnie by sobie pobiegał. Dobra gra Evry w obronie, mówię ja jestem za niewykupywaniem Benatii i pozostawieniem Evry - ma mocną pozycję w szatni, a na stoperze daje radę.

Przy ostatniej akcji Kean'a to tak jakbym oglądał Pogbę. Podobny kolor skóry, siano na głowie i tak samo macha nogami Oby i on podobnie wystrzelił.

Mecz w drugiej całkiem spoko. Bramki Hernanesa i Mandżura na pewno wprowadziły w małą konsternację wielu malkontentów z JP.

No to teraz skupiamy się na najważniejszym najprawdopodobnie meczu pierwszej połowy sezonu. Do Hiszpanii tylko po 3 pkt!

Hernanes tak długo nie strzelił gola, że zapomniał jak się robi salto i ledwo ustał na nogach

Higuain cierpi bo objął rolę Dybali a Mandzur gra wysuniętego. Wróci Dybala, wrócą gole Igły. A propo, kiedy Paulito wraca??

W drugiej połowie gra wyglądała nieco lepiej i od razu jest efekt w postaci pewnego zwycięstwa 3:0. Khedira i Mandzukić po golu i asyście, nawet Hernanes z golem w swoim stylu (kiedyś potrafił strzelać z dystansu i dobrze, że sobie przypomniał jak się to robi).

Na drugim biegunie Higuain, który mimo chyba 3 dobrych szans nie potrafił żadnej wykorzystać.

Wreszcie debiut w Juve zalicza Moise Kean wchodząc w 84 minucie. Mimo tylko 3 kontaktów z piłką widać, że ma potencjał (błąd techniczny przy próbie przyjęcia piłki z jednoczesnym jej wypuszczenie do przodu i minięciem obrońcy będąc tyłem do bramki - próbował się uwolnić przyjęciem, nie wyszło, ale pomysł dobry, przejęcie piłki i wywalczenie rzutu wolnego na swojej połowie oraz drybling z 2 rywalali zakończony wywalczeniem rzutu rożnego).