JuvePoland

Mecze Juve pokazują na eleven tylko ze względu na Wasze płacze, bo poziom gry dla postronnego widza jest tragiczny.

Po raz kolejny raz pomoc tragiczna, a Higuain strasznie ociężały. Złamana ręka Barzaliego do kolekcji.

Zgodnie z oczekiwaniami. Niby coś próbujemy, ale wychodzi jak zwykle. Największe zagrożenie po dwóch niecelnych strzałach przeciwko mocarzom z Chievo. Nie mam nawet ochoty zagłębiać się w szczegóły.

Niesamowity meczy. Wola walki i jakosc w srodku pola to nasz znak rozpoznawczy.

Dobijcie mnie.

Kolejne 45 minut wyjęte z życia :head: mam już tego dosyć.

Toż to dno i tragedia jest... Nikomu się ani nie chcę szarpnąć i zrobić COKOLWIEK (Cuadrado coś próbuje ale sam??) żeby zrobić przewagę czy zaatakować. Na stojaka gra na rekord podań do tyłu czy wibicia obrońców na pałe. Juventus R.I.P
Co sobie muszą myśleć ludzie ktorzy to odpali w tv.. Wstyd mi za ta druzyne..

Gramy w oslabienie wiec nic dziwnego ze Nadal jest 0-0
Mam wrazenie ze Allegri chce jak najlepiej amortyzowac pieniedze zainwestowane w Hernanesa pomimo ze Brazylijczyk fatalnie sie spisuje.

Hernanes zarabia 3.5 mln euro !!!! Osoba, która dała mu taki kontrakt powinna płacić mu ze swoich prywatnych pieniędzy.

pumex pisze:<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mecz. Ta szybkość, to ryzyko. Ostatnio tak dobrze bawiłem się w zoo patrząc na śpiące małpy, które przebudziły się na dwa pierdnięcia.

:rotfl:
Miałem tego nie oglądać ale jak nie oglądać Juve ? Większe emocje na derbach Dolnego Śląska a nasze Juve zgodnie z przewidywaniami. Kolejny mecz Hernanesa w koszulce Juve - bezcenne

Nie ma środka, mam nadzieje ze wejdzie Markiz. Widac tez brak Dybali. Ociężale i bez pomyslu.

Andryk pisze:kryminał dla oczu, toporna gra, zero polotu, środek pola nie istnieje.

pumex pisze:<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mecz. Ta szybkość, to ryzyko. Ostatnio tak dobrze bawiłem się w zoo patrząc na śpiące małpy, które przebudziły się na dwa pierdnięcia.

Ktoś się w ogóle spodziewał czegoś innego po tym meczu ?

Gramy kupę w tym sezonie i mam wrażenie, że szybko to się niestety nie zmieni. Co gorsze Milan złapał formę i jeśli nasza gra będzie nadal tak wyglądała to obawiam się, że Milan może powtórzyć to co my zrobiliśmy w pierwszym sezonie Conte.


P.S. Jechałem jak szalony do domu, aby zdążyć na ten mecz, a nasi piłkarze raczą mnie ponownie takim syfem. Ale jak przypomnę sobie 2x 7 miejsca, czy sezon w SerieB to jakoś tak lepiej na duchu. Przeżyłem tamte czasy, oglądając prawie wszystkie mecze to przeżyję i ten sezon

Mądrzy ci którzy odpuscili sobie oglądanie tego spektaklu
Nie da się tego oglądać mecz Wisla - Leczna ma w sobie więcej polotu
Nie chce mi sie juz pisać o Mandzukicu bo koleś przechodzi samego siebie. Nie wiem jak ktoś może twierdzić że Sturaro powinien grać w pierwszym składzie nawet przy beznadziejnej dyspozycji Samiego Lichemu nie chce się tak ewidentnie że nawet tego nie ukrywa
Szkoda że kolejny mecz już na samym początku musimy robić wymuszona zmianę
Siła złego na jednego. Mamy szanse gonić zeszłoroczny rekord kontuzji Jest klawo

Tak, jak się spodziewałem - nudna pierwsza połowa. I co z tego, że Mandzukić i Higuain mieli swoje okazje jak je zmarnowali.

I jeszcze jakby mało było nieszczęść to tracimy Barzagliego na nie wiadomo jak długo

Podtrzymuję to, co pisałem przed meczem - wymęczymy 1:0.

Co za dramat... My nie mamy zespołu. 0 komunikacji między formacjami, 0 jakości, 0 dokładności, 0 pomysłu na grę, 0 chęci do gry. Ta drużyna nie ma jaj, Allegri nie potrafi jej zmotywować. Nie było ŻADNEJ reakcji ani po interze, ani po Milanie, ani po Lyonie, brak sportowej złości. Coś się chyba wypala, bo jedynie na brak formy nie można tego zrzucić. Kolejne 45 zmarnowanych minut z życia.

Do tego kontuzja Barzagliego, która pewnie wykluczy go na ładne kilka miesięcy.

My nie potrafimy oddać celnego strzału. Albo w polu karnym znajdzie się taki Mandżukić, który z 2 metrów nie potrafi tracić choćby w bramkarza, albo Sturaro dostaje piłkę na przedpolu i wali w kosmos. Hernanes zachwyca nas tym swoim JEDNYM zwodem, który daje nic.

Chievo się bardziej chce, rywal walczy (swoją drogą spokojnie mogli kończyć tę połowę z jednym zawodnikiem mniej) i jak tak dalej pójdzie, czytaj nie będzie żadnej reakcji, dobrze się to dla nas nie skończy.

CavAllano pisze:Co za dramat... My nie mamy zespołu. 0 komunikacji między formacjami, 0 jakości, 0 dokładności, 0 pomysłu na grę, 0 chęci do gry. Ta drużyna nie ma jaj, Allegri nie potrafi jej zmotywować. Nie było ŻADNEJ reakcji ani po interze, ani po Milanie, ani po Lyonie, brak sportowej złości. Coś się chyba wypala, bo jedynie na brak formy nie można tego zrzucić. Kolejne 45 zmarnowanych minut z życia.

Otóż to, niestety też odniosłem takie wrażenie. W tej drużynie ewidentnie coś nie gra, gra się nie klei i brakuje przede wszystkim siły w pomocy. Jednak wstrzymuje się jeszcze z osądami wiedząc jak wyglądały początki sezonu Allegriego. Na głębsze oceny przyjdzie czas po nowym roku lub na koniec sezonu.

Szkoda, ze Mandzu nie trafil tej swojej sytuacji.
Pjanic najslabszy w pomocy, patrzac z kim gra to jakies osiagniecie :roll: . W ogole go nie widac, jego obecnosc niczego nie wnosi.
Wszystko, co ostatnio pokazuje Higuain, rownie dobrze potrafi Matri...