JuvePoland

Wojtek pisze:Znowu narzekania, a po meczu się okaże, że Max jak zwykle miał rację. Nie ma co narzekać.

FORZA JUVE!!! :juve:

Na 4 mecze to chyba raz miał rację...

Bez paniki, najwyzej kolejny mecz w pupe, kiedys się ogarną a tymczasem Forza :juve:

Ouh_yeah pisze:

pumex pisze:Inter ma pewną ciągłość, utrzymał najważniejszych zawodników, wzmocnił się

Tak jakby Inter w zeszłym sezonie miał jakichś najważniejszych zawodników poza Icardim.

W sumie tu Ci muszę przyznać rację. Co nie zmienia faktu, że tekst, do którego się wcześniej odniosłem, był bardzo słaby i brzmiał absurdalnie.

Nasz dzisiejszy skład to jakiś dziwoląg. Środek pola wzięty z drzewa, teoretycznie wyglądający na mocno toporny, a przed nim ofensywa złożona z dwójki, która ostatnimi czasy wygląda bardzo słabo.

Zupełnie nie rozumiem zachwytów nad tym 4-3-3. Przecież Morata gdyby nie strzelił tego gola w Manchesterze byłby najgorszy na boisku. Ten gol zupełnie zamazał obraz jego gry.

Pamiętam taki mecz z zeszłego roku kiedy pokonaliśmy u siebie Veronę 7-0 w Pucharze Włoch grając systemem 4-3-3. Zachwytów nie było końca. Później Allegri jeszcze kilka razy próbował tak zagrać i w żadnym meczu to nie wypaliło. Nawet prawie odpadliśmy z beznadziejną Parmą grając w ten sposób.

Morata jako lewoskrzydłowy. To nie może się udać.

kogut pisze: Morata jako lewoskrzydłowy. To nie może się udać.

No totalnie, z City przegraliśmy przecież sromotnie a Morata tylko się do tego przyczynił. Nigdy więcej na lewym skrzydle.

rydwadydwa pisze:

kogut pisze: Morata jako lewoskrzydłowy. To nie może się udać.

No totalnie, z City przegraliśmy przecież sromotnie a Morata tylko się do tego przyczynił. Nigdy więcej na lewym skrzydle.

Z City to nawet West Ham wygrał więc darowałbym sobie tą ironie.

Nie wytrzymie normalnie kur szlak mnie trafia.

Ostatni raz tak było jak grał boriello a Del Piero ławę grzał, a jak wchodził to ciągnął grę
Nie mogę patrzeć na grę Mandzukica i kompletnie nie rozumiem czemu Dybala siedzi na ławie...
GDZIE JEST HERNANES DYBALA ?!?!?!?!?!?

Jak można wystawiać taki skład na ligę z 1 pkt po 3 kolejkach... Zamiast grać stałym składem, to każdy mecz innym ustawieniem
Bije się po czole jak ten cień Pogby w dzisijeszym meczu/sezonie.

Kompletna padaka, a taki potencjał na ławce.
I kur ten Mandzukic..

Na plus Cuadrado i Pereyra, ale kij w następnym i tak będzie grał Lemina albo Sturaro (Oni w ogóle grają dziś?)

Kolejny odcinek serialu: biegajmy bez ładu i składu oraz kopmy się po czole. Większą przyjemność czerpałbym gapiąc się na obrzyganą ścianę, niż oglądając na nasz styl i kulturę gry.

Długimi momentami nie potrafiliśmy wyjść spod pressingu klubu z Genui. Przesuwanie krycia przy ich atakach wołało o pomstę do nieba, co kończyło się kilkoma (na szczęście) strzałami-farfoclami na bramkę Buffona.

Z kontuzji Moraty nie wiem czy się śmiać, czy płakać.

Gol z przypadku, czerwona kartka i pozamiatane. Mam nadzieję, że w 2016 roku będzie dało się patrzeć na tą drużynę bez ryzyka krwawienia z oczu. Do tego momentu niech ciułają punkty i wyjdą z grupy w LM.

Wejście Perreyry rozruszalo nam mecz. Do 30 minuty wyglądalo to bardzo slabo. Lemina, powinien mieć 1,5 zółtej kartki widać, że nie trzyma ciśnienia w swoim pierwszym oficjalnym meczu.
Pogba, daleki od formy, Cuadrado robi nam robotę, no ale powinniśmy to dowieźć do końca.

Na ten moment powinno to wyglądać tak:

Morata/Dybala
Pereyra/A.Sandro - Hernanes - Cuadrado
Pogba - Marchisio

rydwadydwa pisze:Lemina nas dziś wszystkich zaskoczy. Zarówno on, jak i Sturaro nie są tylko przecinakami, mogą pełnić różne role w pomocy więc nie płakałbym za bardzo że ojej jak topornie i defensywnie Właściwie kto ma grać zamiast nich? Poza kontuzjowanymi jest tylko Hernanes. Mnie skład nieco zdziwił, ale niech się dzieje, wierzę w decyzje Maxa.

No miałeś rację. Zaskoczył i to bardzo, nie przeczuwałem, że można być tak tragicznym graczem i grać w drużynie finalisty ligi mistrzów.

Nadal oczy bolą, ale przynajmniej dzisiaj mieliśmy trochę szczęścia. To co gra Pogba to chyba największa kupa w jego wykonaniu odkąd do nas dołączył.
Za to Cuadrado

Lemina i Sturaro wiecznie spóźnieni, a na próby dosrodkowania Lichego po prostu nie da sie patrzec, bo zawsze kończą sie na pierwszej przeszkodzie. Ogólnie wyglada to tragicznie.

Było dno ale wejście Pereyry dużo dało w ataku. Tak to tylko Cuadrado coś szarpał. Gość załatwił nam gre w przewadze przez cala druga polowe. Obyśmy tego nie sfrajerzyli. Lemina :mad2: DO bani! Od razu do zejscia za Dybale/Hernanesa i moze cos to zacznie wygladac. Jak nie teraz to kiedy??

wynik lepszy niż gra. Pogba pudło sezonu zakończone bramką. Wejście Pereyry niby rozruszało mecz a przy Dybale to byloby 2-0 (końcówka połowy). Genralnie liczę, że będzie grało się łatwiej w przewadze.

Dobrze, ze Roma przegrywa u siebie 1-2.