JuvePoland

filippo pisze:

Cabrini_idol pisze:Boli też trochę to, że mamy 5 zagrozonych zóltymi kartkami.

Pogba,Vidal,Pereyra,Lichy,Morata.

ja p-ole. Sami kosiarze. To ze Vidal, Lichy i Pereyra dostana zolta to pewne

A ja stawiam w ciemno że po 70 minucie Morata znów złapie jakąś bezsensowną kartkę

Doniesienia po ostatnim treningu mówią, że Allegri skłania się jednak ku 4-3-1-2 (Buffon - Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, Evra - Vidal, Marchisio, Pogba - Pereyra - Tevez, Morata). W zasadzie to chyba dobrze, bo można powiedzieć, że w pierwszym meczu to ustawienie się sprawdziło. Liczę na to, że nie wyjdziemy nastawieni mocno defensywnie, bo strzelenie jednej bramki na wyjeździe znacząco poprawia naszą sytuację, a ich obrona w pierwszym meczu zagrała jak totalne ogórasy.

bendzamin pisze:Doniesienia po ostatnim treningu mówią, że Allegri skłania się jednak ku 4-3-1-2 (Buffon - Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, Evra - Vidal, Marchisio, Pogba - Pereyra - Tevez, Morata). W zasadzie to chyba dobrze, bo można powiedzieć, że w pierwszym meczu to ustawienie się sprawdziło. Liczę na to, że nie wyjdziemy nastawieni mocno defensywnie, bo strzelenie jednej bramki na wyjeździe znacząco poprawia naszą sytuację, a ich obrona w pierwszym meczu zagrała jak totalne ogórasy.

A zaś bramka strzelona przez nich u nas mocno faworyzuje jutrzejszych gospodarzy i trzeba uważać, żeby nie dostać jakiegoś bęcka.

Ja jednak jestem za tym, żeby w tym meczu zagrało BBC. 3-5-2 na autobusy się nie sprawdza, ale przecież BVB nie będzie się broniło całą 11, bo muszą strzelić.

Gdyby nie powrót Barzy, w ogóle bym nie był za 3-5-2, jednak on ma w sobie coś takiego, co głęboko uspokaja...

Kamex22 pisze:Gdyby nie powrót Barzy, w ogóle bym nie był za 3-5-2, jednak on ma w sobie coś takiego, co głęboko uspokaja...

Coś, co mnie zazwyczaj uspokaja, ma Żywiec Porter w ilości 2

Dwie myśli przerażają:
1. Że Juventus przegrał 5 z 6 poprzednich wyjazdów w Champions League
2. Że ewentualne odpadnięcie (tfu, tfu) praktycznie zakończy ten sezon. W marcu! Oczywiście lepiej mieć 14 punktową przewagę w lidze niż jej nie mieć i walczyć o scudetto do samego końca, ale jednak 'trochę' przykro by było.

3-5-2 czy 4-3-1-2? Nie mam pojęcia co lepsze. Niby teoretycznie nasze 3-5-2 lepiej nadaje się do obrony rezultatu, ale trudniej w nim wyprowadzić udaną kontrę, a przecież tego typu element jutro również będzie ważny.

Liczę na ćwierćfinał, ot tak, po prostu.

Czy na tym ZDF kodują sobie mecze, czy można się nastawić na swobodne oglądanie?

Na Astrze na 100% będzie niekodowany.

Śniło mi się, że przegraliśmy 4-0 :doh:. Jutro będą emocje, mam nadzieję że Nasi nie dadzą czterech liter i przejdą BVB. Liczę na wybitne zawody kogoś z trójki Pogba-Vidal-Tevez. Ehh byle do przodu, żaden wynik mnie nie zdziwi.

Mnie pociesza to, że wszystko jest w nogach i głowach naszych graczy. Myślę, że na BVB starczy dobry występ Pogby + Teveza/Moraty i przyzwoity reszty drużyny. Jeśli nie przegrają tego meczu przed wejściem na boisko - mentalnie, to myślę, że wystarczyć będzie rozsądna gra, jak w meczu z Romą (do chwili, gdy spadł ich gracz). Tevez (niestety ostatnio pod formą), Pogba, Vidal, Kielon muszą w końcu zagrać mecz na 100% możliwości, więc czemu nie ten jutrzejszy?

Smok-u pisze:Śniło mi się, że przegraliśmy 4-0 :doh: .

Spokojna głowa, sny się nie sprawdzają, a jak coś to najwyżej na odwrót czyli powinno być dobrze.

pumex pisze:Dwie myśli przerażają:
1. Że Juventus przegrał 5 z 6 poprzednich wyjazdów w Champions League
2. Że ewentualne odpadnięcie (tfu, tfu) praktycznie zakończy ten sezon.

Może nie to, że się chcę przyczepić, ale chyba z tego co mi wiadomo, przegraliśmy 4 wyjazdy z ostatnich 6. W tym szóstym meczu z tego co mi wiadomo padł wynik remisowy. Choć i tak ta statystyka meczów wyjazdowych jest po prostu kiepska. Z drugiej zaś strony jeśli chodzi o statystyki to Juve wygrało 3 na 3 wyjazdy z Borussią w Dortmundzie co może być jako takim dodatnim prognostykiem.

Szkoda, że nie zagra Barzagli, nawet kosztem Chielliniego, ale widocznie może być jeszcze nie w pełni sprawny i Max po prostu nie chce ryzykować.

Każdy wynik jest możliwy. Nasi ostatnio grają straszny syf. Nie zdziwi mnie porażka. Znając siłę umysłu Allegriego to będzie chciał nie stracić bramki i wymęczyć jakieś 1:0. Ile razy źle kończyły się takie kalkulacje...tego nie wie nikt. Ostatnio na podobnej filozofii odpadła Chelsea. Nic mnie nie zdziwi.

Jaki był ostatni mecz Buffona w Dortmundzie i jak się skończył?

Jedno jest jest pewne, jesli beda karne to nie ogladam, nie przezylbym tego.

Cabrini_idol pisze:Jedno jest jest pewne, jesli beda karne to nie ogladam, nie przezylbym tego.

Ja nie oglądam w ogóle. Sporo gier do nadrobienia.

Cabrini_idol pisze:Jedno jest jest pewne, jesli beda karne to nie ogladam, nie przezylbym tego.

Ja się pociłem przed kilkoma minutami przy karnych Atletico - Bayer, więc nawet nie chce myśleć, co by było, gdyby Juve brał udział w konkursie jedenastek.
Do tej pory, jak graliśmy z mocnymi drużynami, to oddawaliśmy im piłkę. O ile z Realem i Atletico, to miało sens, bo są to drużyny nastawione głównie na kontry, to już nie jestem przekonany, co do Borussi. Mają kilku piłkarzy, którzy świetnie operują z piłką przy nodze. Jak narzucimy swój styl gry i nie popełnimy głupich błędów, to będziemy grali dalej.
Mam już stresa.