JuvePoland

Można narzekać, że nudny mecz, ale w obronie gramy naprawdę kapitalnie.

Takiej nędzy nie widziałem już chyba dawno. Taka impotencja w każdym aspekcie gry, że chyba tona braveranu im nie pomoże. Nie dość, że człowiek chory, ma gorączkę i dreszcze to jeszcze takie widowisko nam serwują. My nie chcemy wygrać, oni nie chcą wygrać, co będzie to będzie. Do końca meczu to ja chyba już nie wytrzymam.

Tak to miło wyglądać i tak jest. Mimo to uważam, że jesteśmy zbyt pasywni w obiorze piłki a zwłaszcza tego Holevasa puszczamy jak dzieci. Sędzia na początku zapomniał kartek :roll: Ostatnie podanie... moglibyśmy to pozamiatać. Tevez słabo, na Vidala też się dziś nie da patrzeć. Roma póki co bez sytuacji Zagrać tak drugie 45 tylko z większym zębem i będzie ok.

Mam wrażenie, że w pełni kontrolujemy mecz. Roma zdaje się grać dokładnie to, na co jej pozwalamy. Dobrze się ustawiamy i próbujemy kontrować, szkoda że nieudolnie.

Pereyra to jeździec bez głowy pierwyj sort. Nie wiem, jak ktoś taki może być uznawany na zawodnika zdolnego do kreowania gry. Vidal i Tevez znowu bezbarwnie.

Pewnie zaraz będzie 100 postów z narzekaniami, ale dziś plan Allegriego nasi wykonują perfekcyjnie! Pewnie w obronie i parę świetnych kontrataków!

taktycznie - mistrzostwo swiata gra w obronie - genialna ale ofensywa nie istnieje, chociaz pare kontr zapowiadalo sie niezle...mam nadzieje,ze cos wpadnie i wygramy 0-1

W obronie wyglądamy bardzo pewnie i solidnie. Natomiast przed polem karnym Romy nieporadnie. Mecz na 0:0 lub jakiś nasz gol po kontrze lub stałym fragmencie gry.

Co można napisać po pierwszej połowie? Ustawiona przez Maxa osławiona formacja 3-5-2 zdaje jak na razie egzamin, bo nasi po prostu sprawiają wrażenie, jakby ten remis był jedynym co ich interesuje. A szkoda, bo Roma gra niepewnie w obronie. W defensywie jak na razie bezbłędnie, odpukać! Na plus Morata i Pereyra. Markiz po raz kolejny bardzo dobrze wygląda na pozycji Andrzejka Oby jakaś kontra wypaliła w drugiej połowie i skromne 0:1 w pełni mnie zadowoli.

Może i nie gramy z nożem na gardle, ale i tak jak od święta jesteśmy pod bramką rywali to wygląda to zdecydowanie groźniej niż "ataki" Romy.

Swoją drogą w pierwszych 20 sekundach wyszło całe buractwo Romy...

Póki co wynik bardzo dobry, Juve ucieka Romie o następny punkt, bilansem spotkań bezpośrednich. Czego więcej się spodziewaliście to nie wiem.

Allegri = kalkulacja i minimalizm, a nie ładna gra i pewność siebie. Tak było zawsze i będzie.

Zgadzam się, że w obronie gramy bardzo dobrze. W 2. połowie wyjść troszkę bardziej ofensywnie i będzie .

Typowe 3-5-2, ciężko się na to patrzy, ale niby można zrozumieć Allegriego. Jak dzisiaj wyjdzie mecz na remis to w Dortmundzie będziemy grać tak samo.

Widac ze remis nam pasuje. W obronie na razie bezblednie w ataku slabo ale po 3 5 2 mozna bylo sie tego spodziewac. Licze na wejscie Comana pod koniec 2 polowy i moze jakas szybka kontre w jego wykonaniu.

pumex pisze:Mam wrażenie, że w pełni kontrolujemy mecz. Roma zdaje się grać dokładnie to, na co jej pozwalamy. Dobrze się ustawiamy i próbujemy kontrować, szkoda że nieudolnie.

Kontrolujemy mecz, bo naszym celem jest obrona, bez żadnych większych udziwnień tj. 3 lub nawet 4 zaskakujących podań To złudne, bo gdybyśmy musieli zdobyć gola, nasza kontrola prysłaby jak bańka.

Mi ten mecz przypomina ubiegłoroczne świniobicie na Juventus Stadium, gdzie nasi dali się Romie wyhasać czekając na okazje. Zdziwię się jeżeli dzisiaj Juve nie wygra.