JuvePoland

Nasi myśleli, że rywal położy się na boisku bo przyjechał wielki Juventus. Tak mniej więcej ten mecz wyglądał od początku.

Pytania i wnioski po meczu:
- Dlaczego Pirlo wyglądał, jakby grał na stadionie Ceseny przez przynajmniej tydzień bez wytchnienia?
-Czy Di Carlo ma zamiar wystosować oświadczenie na oficjalnej stronie swojego klubu, że ręka w polu karnym powyżej wysokości 2,05 metra to nie jest rzut karny?
- <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>*** paradoks - Llorente zrobił jedną dobrą rzecz przez 88 minut, a Vidal to spartolił i to w sumie nie przyniosło nic dobrego, czyli notabene Ferdek kolejny mecz in minus.
- Wiedziałem, że nie wygramy tego spotkania po zmianie Pereyry za Pogbę. Co to w ogóle miało być?
- Dlaczego nikt do wuja wafla nie powiedział, że Michał Żyro gra na ataku w Cesenie?

Ja uważam że takie mecze się zdarzają każdemu ale no kurde co oni wyprawiali w obronie dzisiaj?????
na pare dni przed Borussią w gazie oni sobie takie jaja robią? co to miało znaczyć?
Przewagę w lidze mamy i jest ok a Roma jest do bani tylko panowie co oni robili w tej obronie???!!!!!!!
To była kpina jakaś.

deszczowy pisze:Ten mecz dał mi raka prostaty.

To i tak mało...

Nie wierzę... nie wierzę... 0 celnych strzałów na bramkę w 2 połowie łącznie z karnym. Alllegri nie ogarnia. Nasi zaglądają w tabelę zamiast w spodnie :lol: Nie mają wstydu. Przebiliśmy napoli z sPW?

Czemu gral LL i Pirlo? heh chyba kazdego to pytanie nurtuje...powiem tak,takie mecze sie zdarzaja,tyle ze nam jako mistrzowi Wloch na pewno za czesto...szkoda i to bardzo ale co tam...zyc trzeba dalej Maxiu nie ma prawego jajka i to potwierdzone,tyle ze jak przyszedl za Conte to i tak myslalem ze bedzie gorzej, poki co nie ma kim go sensownym zastapic wiec niech bedzie, jakos dociagniemy ten sezon

Masakra. Jak tak zagramy z BVB to pewnie skończy się jakimś 3-0.

Dzisiaj LL przegrał "nagrodę" dla najgorszego zawodnika z Bonuccim. To co dzisiaj działo się w obronie to jeden wielki sajgon. Z lepszą drużyna dostalibyśmy z 5 goli. O ile nadrobiliśmy szybko i szczęśliwie to w drugiej druga połowie dramat. O ile się nie mylę zakończyliśmy tą połowę bez strzału ( nie licząc karnego). Mogliśmy to wygrać dzięki karnemu i mieć praktycznie z głowy Serie A ale nasi piłkarzy do spółki z trenerem urządzają sobie zawody z Romą, kto skompromituje się bardziej. Nadal nie wiem jak można Moratę z LL wystawić razem. A i te dwie zmiany gdy zostały 3 minuty do końca .

Przeciwnik wyrównuje, postanawiasz gonić wynik. Kogo zmieniasz? Największego hamulcowego Pirlo.
Przeciwnik wyrównuje, podział punktów cię zadowala. Kogo zmieniasz? Najwolniejszego i najmniej udzielającego się w destrukcji Pirlo.
Zwłaszcza, że Cesena po wyrównaniu ewidentnie poczuła krew.
Zmiany Pepe i Comana nie komentuje. Typowa zmiana na alibi. Pepe to nie wiem nawet czy dotknął piłki.
Dobrze, że Vidal nie strzelił, nie zasłużyli na zwycięstwo, szkoda że nie przegrali, może by się w końcu obudzili jak po meczu z Violą ( a moment do tego odpowiedni, przed Borussią, Romą i CI ).

AdiJuve pisze:Kadrę mamy jaką mamy i takie wyniki będą się zdarzać.

Co ty chłopie bredzisz? Co ma do tego kadra? Nie ma kto grać za Pirlo? Nie można było wpuścić Comana wcześniej? Ochłoń i nie pisz bzdur.

"Juve kompromituje się w Cesenie" tytuł na seriea.pl
i to niech idzie w świat! Co potrafi Mistrz Włoch zagrać. Jak można kuźwa dać grać Pirlo i llorente cały mecz??! Kurde Milan jest taki biedny bo dalej płaci Allegriemu żeby Juve kompromitował?? No nie moge z tym meczem, następnego napewno nie ogladam. Mają nas w dupie to ja tez.

Dzięki Bogu nie wygraliśmy, bo nie zasłużyliśmy na zwycięstwo nawet w ułamku procenta. Szacunek dla Ceseny za ambitną walkę oraz nieobsranie się i kij w oko bazjajecznemu trenerowi-betonowi i jego wesołej gromadce w niebieskich strojach.

Bonucci zagrał poniżej wszelkiej krytyki. Poniżej wszelkiej krytyki są też zmiany, które wzięły się z odległego kosmosu.

Bonuccim tak pokręcili napstincy Ceseny, że chłopak w sztani chyba zwroci wino z obiadu

Żenada, szczególnie w drugiej połówce. Dlaczego tak późno te zmiany

Fajny mecz, Cesena dała radę. Nie przestraszyli się nas, zagrali z jajami. Stary Brienza lepiej od starego Pirlo. Ten Defrel sporo zamieszania robi, Djurić nie był dziś gorszy od Llorente. No i Nica na prawej stronie fajnie grał. My za pasywnie graliśmy w środku pola (Marchisio odpuszczający piłki przy linii - kryminał), na 30-40 metrze momentami gospodarze mieli mnóstwo miejsca i swobody, a nasi pomocnicy albo byli za wysoko (nie wracali na czas za akcją), albo ustawiali się na równi z defensywą (strefa jak w piłce ręcznej ). Nasz Leali chyba nie odrabia pracy domowej - Vidal, nasz etatowy wykonawca karnych, wszystkie strzela po lewym słupku, jak wynikało z grafiki, a on w ciemno rzucił się w prawo. Nasi obrońcy powinni spokojniej z tymi łapami, bo z tego mogą być karne, zwłaszcza w lidze mistrzów.

Powiem tak, mecz podejrzany i to mocno.

Cabrini_idol pisze:Vidal wszystko czysci gra na jedno podanie, narazie kolo Buffona najlepszy zawodnik ! cieszy mnie to.

:rotfl: No to ładnie wyczyścił ten strzał z 11 metrów, wraca do formy - chyba z meczu z Olympiakosem a konkretnie 95 minuty tegoż

Ale na uwagę zasługuje nasz obrona... To co Bonucci z Ogbonną dziś odstawiali to jakiś cyrk. Dobrze, że Barzagli niedługo wraca, bo nie mamy żadnego środkowego obrońcy na poziomie.

No i jeszcze Allegri zmiany w 88 minucie .