Strona 5 z 10

: 05 grudnia 2014, 22:43
autor: AdiJuve
Czy to ostatnie zagranie w polu karnym Violi nie kwalifikowało się na karnego? Ruch ręką był, może i przypadkowe, ale w większości sędziowie takie coś gwizdają. Rizzoli się dzisiaj pilnował, raz gdzie była dobra okazja zamiast dać przywileju gwizdnął faul by coś nie wpadło.

: 05 grudnia 2014, 22:44
autor: Morgesztern
Lambi120 pisze:Z taką małą ilością sytuacji i skutecznością to my w Lidze Mistrzów daleko nie zajdziemy :C :whistle:
O ile wyjdziemy z grupy. :|

: 05 grudnia 2014, 22:44
autor: PlanetJuve
Najgorsze jest to, że to drugi pod rząd mecz poniżej krytyki.. Nawet najlepsi agenci nie dociekną prawdy dlaczego cały mecz grał Llorente.. 3-5-2 powinno zostać wykasowane z pamięci bo to jest wstyd! Co sobie pomyśleli ludzie którzy z ciekawości puścili ten mecz.. :angry: Max Why??

: 05 grudnia 2014, 22:44
autor: Kubba
Padaka, ale to standard przy 3-5-2... Teraz pzostaje liczy, iż Sassuolo urwie choc punkt Romie :smile:

Bonucci - najlepszy na boisku. Dwa razy uratował tyłek
Pirlo - mam nadzieję, że nie zagra z Hiszpaniami.
Coman - :ok:

: 05 grudnia 2014, 22:45
autor: Cabrini_idol
Mi sie podobało Juve. Ciezki teren , wazny mecz we wtorek, czyste konto. Mało biegania.



Ważny jeden punkt, nie jedna druzyna tu straci punkty.

Brawo Juve. Widać że gralismy aby nie stracic co sie udalo.

: 05 grudnia 2014, 22:45
autor: Dragon
Zagrali sobie towarzysko na remis, te uśmieszki po meczu :ok: Chcieli to zatuszować kilkoma kartkami.
Pogba wyłączył myślenie w kluczowej akcji. Bardzo kiepska zmiana Teveza.

1 pkt. nad romą? Beznadziejnie... w oczekiwaniu na lepszy wtorek...

: 05 grudnia 2014, 22:45
autor: fazzi
Słowo klucz: Pogba. Gdyby nie jego egoizm i gwiazdorstwo, mogliśmy mieć 3pkt w tym meczu. Przecież ta kontra, chyba 3 na 2, to co zrobił francuz to jakiś sabotaż. Późnej jeszcze jedna sytuacja, gdy dostał piłkę w pole karne i zamiast odegrać od razu na piątke, na nabiegającego chyba Llorente, to się zatrzymał i przy linii zaczął kiwać. Więcej sytuacji chyba nie mieliśmy...

: 05 grudnia 2014, 22:45
autor: rad
Jak nie wygramy meczu z Atletico, to paradoksalnie o dzisiejszym meczu Juve nie zapomnę, chociaż tak bardzo bym chciał... :pray:
Bezpłciowo dzisiaj, że aż głowa boli. Oby się im takie podejście wyczerpało dzisiaj do końca sezonu.

: 05 grudnia 2014, 22:45
autor: Gandalf8
Ja to widzę jako stracone 2 punkty a nie zyskany 1... Trzeba jutro trzymać kciuki za Sassuolo, żeby Roma nie zbliżyła się na 1 punkt. Mam tylko nadzieję, że Allegri nie wpadnie na "genialny" pomysł zagrania 3-5-2 we wtorek w LM :pray: .

: 05 grudnia 2014, 22:45
autor: mrozzi
To jest komiczne, ze nawet pod koniec zwalnialismy akcje, nie probujac zaatakowac. Ogolnie po koncowych usmiechach mozna wnioskowac, ze naszym ten remis odpowiadal...

Ten wynik mozna bylo wkalkulowac, czas na prawdziwy, wazniejszy egzamin.

: 05 grudnia 2014, 22:46
autor: daroo89
Jeśli założeniem na ten mecz było oszczędzanie sił na Atletico, to ok. Jakoś jestem w stanie zrozumieć tę kompletną padaczkę, jaką zaprezentowaliśmy. Ale jeśli jesteśmy obecnie w takiej formie, jaką pokazaliśmy w tym meczu, to nie jestem już na tyle pewny awansu. Kto mi wytłumaczy co miało na celu trzymanie na boisku do końca meczu LLorente? :doh:

: 05 grudnia 2014, 22:46
autor: pumex
Cabrini_idol pisze:Ciezki teren
Ciężki teren...:doh: Powodzenia w LM...

: 05 grudnia 2014, 22:48
autor: Cabrini_idol
Oj pumex pumex, wiesz dobrze ze stadion Fiorentiny ROmy i Napoli to najcięższe wyjazdy. Całe miasto od rana chodzi z pianą w pysku. A my dzisiaj zdecydowanie przyjechaliśmy nie przegrać, troche zaoszczedzić sił, co nam sie udało.

: 05 grudnia 2014, 22:50
autor: Dragon
A właśnie, pominąłem kwestię Llorente. To musi być sprawa o głębszym podłożu. Nawet amerykańscy naukowcy tego nie potrafią wytłumaczyć.
Na ogromny minus też Pereyra. Co gość nie ogarnia gry na boku w 3-5-2 to głowa mała :doh:

: 05 grudnia 2014, 22:50
autor: MRN
Nie wiem co to było za gówno ale żadna z koszulek Juve, które walały się dzisiaj po boisku nie zasługuje na słowa uznania...może poza Buffonem, który niczego nie spartolił i Bonuccim, który grał w miarę pewnie...Vidal niech się ogarnie, wszystkie podania do przeciwnika - im bardziej wygolony na łbie tym głupszy na boisku...Pogba gwiazdorzył a miał akcję meczową...rozumiem, że to zasłona dymna przed Atleti :smile:

A na poważnie - nie wiem po co oni wyszli dzisiaj na boisko...Foirentina dzisiaj była słabsza niż wówczas kiedy zebrała baty 0-5...problem w tym, że Juve zniżyło się do ich poziomu i nie przyjechało z zamiarem wygrania tego meczu a jedynie przetrwania bez straty gola...dno !
Cabrini_idol pisze:wiesz dobrze ze stadion Fiorentiny ROmy i Napoli to najcięższe wyjazdy.
A Fiorentiny od kiedy ? :shock: